krowka Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Od 1 czerwca chuchanie, itd, no i się trafił cymbał Wjeżdżałem na skrzyżowanie na zielonej strzałce (Fałata i Sienkiewicza w Toruniu). Na pierwszeństwie jechało autko, więc się zatrzymałem. No i jak nietrudno się domyślić kropek dostał w tyłek. Zderzak od zewnętrznej strony cały, jednak na 1/2 długości dolny pas zderzaka (poniżej rejestracji) porysowany. Ślady zaczynają się od koreczka zasłaniającego uchwyt do holowania. Prędkość była niewielka, powierzchownie nie widać aby coś było przesunięte. Chyba najpierw podjadę do ASO, aby rzeczoznawca nie wciskał kitu. Wezwałem Policję, przyjechali szybko - gość mógł robić problemy, wolałem dmuchać na zimne - zaczął gadkę o jeździe po krzakach, że nie ma śladów, itd. Później umieszczę fotki. Sprawca jechał Fordem Mondeo - zderzak u gostka się rozsypał, jest tam jakaś pianka. Czy macie jakieś fotki wielkiej kropki bez tylnego zderzaka, gdzie byłoby widać punkty mocowania, itp...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Wsólczuje. Mi wchoraj jakiś ch... przerysował prawy bok. Ty masz o tyle dobrze że naprawa pójdzie z OC winowajcy a ja sam będe musiał bulić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Commer Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Wsólczuje. Mi wchoraj jakiś ch... przerysował prawy bok. Ty masz o > tyle dobrze że naprawa pójdzie z OC winowajcy a ja sam będe > musiał bulić Ostatnio to chyba jakas plaga jest.. mi tez niedawno caly bok przerysowal gosc. Dobrze ze blacharz to auto szybko mialem zrobione i bez problemow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kAzAA Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Od 1 czerwca chuchanie, itd, no i się trafił cymbał > Wjeżdżałem na skrzyżowanie na zielonej strzałce (Fałata i > Sienkiewicza w Toruniu). Na pierwszeństwie jechało autko, więc > się zatrzymałem. No i jak nietrudno się domyślić kropek dostał w > tyłek. Zderzak od zewnętrznej strony cały, jednak na 1/2 > długości dolny pas zderzaka (poniżej rejestracji) porysowany. > Ślady zaczynają się od koreczka zasłaniającego uchwyt do > holowania. Prędkość była niewielka, powierzchownie nie widać aby > coś było przesunięte. Chyba najpierw podjadę do ASO, aby > rzeczoznawca nie wciskał kitu. Wezwałem Policję, przyjechali > szybko - gość mógł robić problemy, wolałem dmuchać na zimne - > zaczął gadkę o jeździe po krzakach, że nie ma śladów, itd. > Później umieszczę fotki. > Sprawca jechał Fordem Mondeo - zderzak u gostka się rozsypał, jest > tam jakaś pianka. > Czy macie jakieś fotki wielkiej kropki bez tylnego zderzaka, gdzie > byłoby widać punkty mocowania, itp...? z jego ubezpieczenia sobie naprawisz ja ostatnio rozwalilem zawieche i z wlasnej kieszeni musialem oplacac impreze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > z jego ubezpieczenia sobie naprawisz Wiem, tylko mam nadzieję, że pod zderzakiem nie naruszyło blacharki i problem dotyczy tylko i wyłącznie zderzaka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dymny Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Od 1 czerwca chuchanie, itd, no i się trafił cymbał > Wjeżdżałem na skrzyżowanie na zielonej strzałce (Fałata i > Sienkiewicza w Toruniu). Na pierwszeństwie jechało autko, więc > się zatrzymałem. No i jak nietrudno się domyślić kropek dostał w > tyłek. Zderzak od zewnętrznej strony cały, jednak na 1/2 > długości dolny pas zderzaka (poniżej rejestracji) porysowany. > Ślady zaczynają się od koreczka zasłaniającego uchwyt do > holowania. Prędkość była niewielka, powierzchownie nie widać aby > coś było przesunięte. Chyba najpierw podjadę do ASO, aby > rzeczoznawca nie wciskał kitu. Wezwałem Policję, przyjechali > szybko - gość mógł robić problemy, wolałem dmuchać na zimne - > zaczął gadkę o jeździe po krzakach, że nie ma śladów, itd. > Później umieszczę fotki. > Sprawca jechał Fordem Mondeo - zderzak u gostka się rozsypał, jest > tam jakaś pianka. > Czy macie jakieś fotki wielkiej kropki bez tylnego zderzaka, gdzie > byłoby widać punkty mocowania, itp...? A wczoraj pisales Quote: Mi się dziś pofarciło. Jakiś idiota wjechał L-ką na czerwonym - niedużo brakowało, aby przemodelował lewy bok kropka cos jak w "oszukac przeznaczednie" dopadlo cie wspolczuje, bedzie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kAzAA Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Wiem, tylko mam nadzieję, że pod zderzakiem nie naruszyło blacharki i > problem dotyczy tylko i wyłącznie zderzaka... dopoki nie zdejmiesz to ciezko zdiagnozowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cxleg Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Co się martwisz o blacharę Powiedz w aso,Ze idzie naprawa z ubezpieczenia facia to znajdą,że a gostka to Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Co się martwisz o blacharę Powiedz w aso,Ze idzie naprawa z > ubezpieczenia facia to znajdą,że a gostka to Pozdrowienia Zawsze lepiej, gdy nie ma innej ingerencji w metal niż w fabryce. Byłem w ASO. Bez zdejmowania zderzaka stwierdzili, że malowanie (2 dni postojowego). Jednak pod wpływem nacisku na zderzak coś trzeszczy - według ASO połamane wsporniki. Najlepiej by było, gdyby założyli nowy zderzak - myślę, że od drugiej strony mogło coś się połamać. Dogadam się z ASO - w końcu OC sprawcy. Jutro jadę do ubezpieczalni sprawcy w celu oględzin przez ich rzeczoznawcę, oraz otrzymania protokołu szkody - potrzebny do ASO. Fotek na razie nie umieszczę - przy tej pogodzie i tym lakierze nic nie widać oprócz tego co jest za kropkiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > A wczoraj pisales Quote: > Mi się dziś pofarciło. Jakiś idiota wjechał L-ką na czerwonym - > niedużo brakowało, aby przemodelował lewy bok kropka > cos jak w "oszukac przeznaczednie" dopadlo cie > wspolczuje, bedzie dobrze Po dzisiejszym trochę myślałem o wczorajszej sytuacji. Ogólnie gdy wracałem z pracy dziwnie mi się jechało. Często spoglądałem w lusterka przed każdym odpuszczeniem gazu, nie mówiąc o hamowaniu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cxleg Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Niech demontują i sprawdzą wszystko na całej długości.By być pewnym,że nic później nie będzie szwankować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 > Niech demontują i sprawdzą wszystko na całej długości.By być > pewnym,że nic później nie będzie szwankować Nawet do samego malowania i tak muszą zdjąć. Jestem upierdliwy i chcę mieć autko w idealnym stanie, szczególnie że uszkodzenie nie z mojej winy. Zadbam o to, aby dla kropka i dla mnie było jak najlepiej Jednak ciężko przełknąć myśl, że ktoś wjechał w nowe wymarzone autko - pierwsze kilometry pokonaliśmy 1 czerwca tego roku... W momencie kolizji przebieg - tylko 11 071km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cxleg Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Nie jesteś upierdliwy Po prostu dbasz o swoje i nie widzę powodu dla którego należało by odpuścić temat gostkowi,któremu się wydaje, że droga jest tylko dla niego i jego fury Takich powinno się dobrze wycyckać.Jak ubezpieczycielowi przyślą rachunek a koleś zapłaci więcej może zacznie myśleć przez kieszeń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Od Policjanta dostał 100 zł mandatu, sprawca twierdził, że na kropku nie ma żadnego śladu, a "ewentualne rysy" naprawię za 30 zł Pan Policjant w tym momencie sprowadził go na ziemię, dosłownie go opier...ił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cxleg Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 I tak trzymać Życzę powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Szczere współczucie- cymbałów nie brakuje....którzy jak już ruszą to sie nie patrzą co sie dzieje na drodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 12 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Dzwonił do mnie rzeczoznawca. Podjedzie do pracy w dniu jutrzejszym. Z tego co powiedział, PZM Towarzystwo Ubezpieczeniowe chce mnie po prostu wyrolować Powiedział, abym przygotował nr konta, na który przeleją pieniądze - tyle ile wycenią. Chyba ich pogięło Znajomy moich rodziców pracuje w PZU (jest dyrektorem oddziału). Powiedział abym nie przyjął żadnej wyceny szkody ze względu na to, że samochód jest nowy i ma być naprawiony tak jak produkuje się nowe autko - szczególnie, że szkoda nie z mojej winy. Ja mam nie dotykać żadnych pieniędzy, odpowiednią fakturę ma im wystawić ASO na podstawie realnych kosztów naprawy. Rano zadzwonię do ASO w celu otrzymania informacji z czym mam się do nich zgłosić, czyli czego chcieć od rzeczoznawcy. Dobrze, że wezwałem Policję, firma ubezpieczeniowa krzak i zaczynają robić problemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 a co myslales? to Ty masz udowodnic ze to nie TY jestes wilbladem w tym kraju. poczynajac od wladz po rozne instytucje jako petenci klienci etc jestesmy traktowani jako intruzi, zlodzieje i inne plagi egipskie. patrz na wymiane dowodu ktora jest lamaniem konstytucji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 12 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Ciśnienie mi skoczyło, dziś będą problemy ze snem. Nie dość, że sprawca narobił mi kłopotu z autem, to jeszcze ta pier... ubezpieczalnia gra mi na nerwach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 > Ciśnienie mi skoczyło, dziś będą problemy ze snem. Nie dość, że > sprawca narobił mi kłopotu z autem, to jeszcze ta pier... > ubezpieczalnia gra mi na nerwach nie denerwuj sie, tak juz bywa duzo aut kazdemu wydaje sie ze jest Kubica i ma 25 lat oraz super refleks i suuper bolid. Ja zrobilem tak zaplaciilem gotowka za naprawe i juz rok minie odkad sie bujam z ubezpieczycielem sprawcy (PTU SA). dlatego ja staram sie kupowac auto takie na ktore mnie stac aby np naprawic w ilus procentach z wlasnej kasy - tak szybciej jest lub z AC. Ciesz sie ze policje wezwales bo inaczej to bys sie bujal. zreszta zobacz na przypadek Puntiego ile czasu juz minelo a dalej Facet nie ma auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.