Skocz do zawartości

manual : wymiana sworznia wachacza


pawel_78

Rekomendowane odpowiedzi

Oto fotorelacja manual z wymiany sworznia wachacza.

Demontaż i montaż wahacza został pominięty.

Oto widok zdemontowanego wahacza:

275301097-1.jpg

Pracę rozpoczynamy od wyczyszczenia (szczotką drucianą , śrubokrętem , etc. ) okolic mocowania sworznia w wahaczu , jak i samego sworznia.

Następnie demontujemy za pomocą śrubokręta stalowy pierścień zabezpieczający.

275301097-4.jpg

Kolejną czynnością będzie wybicie lub wyprasowanie samego sworznia z wahacza.

Do tego celu konieczne będą następujące rzeczy :

- trochę rurek stalowych , lub innych elementów służących do podstawiania i wybijania

- cięższy młotek

Zaczynamy od dopasowania elementu służącego do podstawienia wahacza przy wybijaniu (tutaj bieżnia starego łożyska)

275301097-8.jpg

Dalej układamy wahacz mniej więcej w ten sposób.

275301097-9.jpg

I za pomocą młotka i rurki wybijamy sworzeń

275301097-12.jpg

Tak wygląda stary sworzeń po zdemontowaniu go

275301097-39.jpg

A tak nowy sworzeń w różnych widokach:

275301097-14.jpg

275301097-15.jpg

275301097-16.jpg

Następnie układamy „taką” piramidkę , dzięki której będziemy mogli wbić nowy sworzeń:

275301097-20.jpg

Po wbiciu sworznia nakręcamy nakrętkę zabezpieczającą,

najpierw ręką:

275301097-21.jpg

a potem mocujemy wahacz w imadle i kończymy dokręcania nakrętki za pomocą młotka i wybijaka

275301097-22.jpg

Następnie zabezpieczamy nakrętkę koronkową przed odkręceniem za pomocą punktaka i młotka:

275301097-25.jpg

Oto widok po zapunktowaniu:

275301097-30.jpg

Następnie nakładamy gumową osłonę zabezpieczającą

275301097-35.jpg

I stalowy pierścień zabezpieczający:

275301097-38.jpg

Co kończy montaż sworznia w wahaczu:

275301097-40.jpg

Na koniec jeszcze parę uwag:

Przy wbijaniu i wybijaniu sworznia należy to robić w miarę równomiernie ze wszystkich stron.

Polecam kupno sworznia zabezpieczanego nakrętką koronkową , a nie zabezpieczanego pierścieniem stalowym ze względu na lepsze jego zamocowanie w wahaczu ( czasem zdarza się , że otwór po sworzniu w wahaczu jest zbyt luźny i nowy sworzeń może wejść ze zbyt małym wciskiem w wahacz – mogło by do doprowadzić do jego obluzowania w wahaczu ).

Przepraszam za jakość niektórych zdjęć i to że są obrócone

Fotorelacja powstała przy współudziale PTRa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przydalo by sie zeby umiescic tego manuala na stronce

jak tylko czas mi pozwoli..

mam jeszcze jeden manual do opisania , ale jest dłuższy i trudniejszy - trzeba nad nim dłużej posiedzieć , żeby miał ręce i nogi , a ostatnio nie mam za wiele czasu...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi się to nieopłacało bo w Toruniu w jednym ze sklepów kupilem

> wachacz podróbe za 80 zeta z gumami a za sworzeń chcieli 40 zeta

> :-/ zdzierstwo:x więc wolałem kupić nowy wachacz

Tylko pytanie jakiej firmy i ile on wytrzyma bo różnie z tym bywa..

Czasem sworznie w podróbkach nie wytrzymują nawet 20 tys km... lub mniejszego przebiegu....

a sam sworzeń z zabezpieczeniem w postaci nakrętki koronkowej w miarę porządnej firmy kosztuje w detalu właśnie coś koło 40 zł , ale jest to opłacalny zakup.... chyba , że mamy wybite również obie tuleje na wahaczu. Wtedy warto by wymienić cały wahacz , ale trzeba uważać i kupić wahacz dobrej firmy , nawet płacąc na niego wieksze pieniądze .

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jakiej firmy był ten sworzeń

Ten co był wkładany na zdjęciach w manualu był delphi - nie znam jeszcze jego trwałości... Czas pokaże ile wytrzyma - PTR da znać o tym.

Ja u siebie wkładałem kiedyś z OCAPa - wytrzymał 80 tys km i sprzedałem uniaka - znaczy dalej jeździ.... , ale opinie o tej firmie są podzielone...

Natomiast na drugą stronę przed samą sprzedażą kupiłem sworzeń TRW (federal mogul) i też nadal jeździ w uniaku u nowego właściciela...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak tylko czas mi pozwoli..

> mam jeszcze jeden manual do opisania , ale jest dłuższy i trudniejszy

> - trzeba nad nim dłużej posiedzieć , żeby miał ręce i nogi , a

> ostatnio nie mam za wiele czasu...

> pozdr

Juz jest na stronce, można tutaj zobaczyć ... ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Juz jest na stronce, można tutaj zobaczyć ...

dziękuje bardzo za przeniesienie.

Jak wróce z Fracji i Belgi to postaram się napisać manual z wymiany uszczelniacza półosi. Bo fotki już dłuższy czas czekają....

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam tylko pytanko co grozi jak sie nie wymieni w pore sworznia.

> Co sie stanie z unolotem ? i jakie moga byc obiawy juz absolutnego

> kresu jego zywotnosci

> Pozdrawiam

> Szymek

Sworzeń stuka niemilośiernie a w najgorszym przypadku poprostu sie rozepnie choć nie znam takiego przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam tylko pytanko co grozi jak sie nie wymieni w pore sworznia.

> Co sie stanie z unolotem ? i jakie moga byc obiawy juz absolutnego

> kresu jego zywotnosci

> Pozdrawiam

> Szymek

Co się stanie ? 270751858-jezyk.gif A opowiem Ci co się stanie i nie myśl sobie, że to sobie z palca wyssałem albo gdzieś przeczytałem - przypadek jest po prostu mój i dotyczy mojego auta:

całkowicie wyjechany sworzeń potrafi odłączyć się od wahacza, w piaście zostanie stożek z kulką+nakrętka. Wahacz opada w dół i nie trzyma już niczym koła, teraz koło trzyma się tylko na przegubie, który "wypadnie" ze skrzyni (będzie się trzymał na gumowej osłonie) i na drążku kierowniczym, który także jest elastyczny. Efekt jest taki, że koło będzie się wlokło za samochodem, a ty stracisz panowanie nad autem. U mnie prędkość wynosiła jakieś 2km/h kiedy straciłem sworzeń jakby to było 120 km/h to może juz bym nie pisał na FORUM. devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co się stanie ? A opowiem Ci co się stanie i nie myśl sobie, że to

> sobie z palca wyssałem albo gdzieś przeczytałem - przypadek jest

> po prostu mój i dotyczy mojego auta:

> całkowicie wyjechany sworzeń potrafi odłączyć się od wahacza, w

> piaście zostanie stożek z kulką+nakrętka. Wahacz opada w dół i

> nie trzyma już niczym koła, teraz koło trzyma się tylko na

> przegubie, który "wypadnie" ze skrzyni (będzie się trzymał na

> gumowej osłonie) i na drążku kierowniczym, który także jest

> elastyczny. Efekt jest taki, że koło będzie się wlokło za

> samochodem, a ty stracisz panowanie nad autem. U mnie prędkość

> wynosiła jakieś 2km/h kiedy straciłem sworzeń jakby to było 120

> km/h to może juz bym nie pisał na FORUM.

wlasnie takiej sie wersji obawiam. Tylko pytanie czy jest taki strasznie wyjechany sworzen mozna stwierdzic samemu np po podniesieniu auta ?

Dochodza mnie jakies stuki z lewego kola ale glowy nie dam sobie uciac ze to sworzen - dzwiek raczej taki gluchy i wyrazni na poprzecznych malych nierownosciach np plyty betonowe albo wgniecenia w asafalcie po kolach np przed swiatlami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wlasnie takiej sie wersji obawiam. Tylko pytanie czy jest taki

> strasznie wyjechany sworzen mozna stwierdzic samemu np po

> podniesieniu auta ?

> Dochodza mnie jakies stuki z lewego kola ale glowy nie dam sobie

> uciac ze to sworzen - dzwiek raczej taki gluchy i wyrazni na

> poprzecznych malych nierownosciach np plyty betonowe albo

> wgniecenia w asafalcie po kolach np przed swiatlami ...

Podnieś przód samochodu i poruszaj kołem na boki i w góre i w dół (dynamiczne krótkie ruchy) jak będziesz czuł luz to albo końcówka albo właśnie sworzeń;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podnieś przód samochodu i poruszaj kołem na boki i w góre i w dół

> (dynamiczne krótkie ruchy) jak będziesz czuł luz to albo

> końcówka albo właśnie sworzeń;)

jutro do wymiany caly wahacz 71.50 zlociszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.