Skocz do zawartości

O klimatyzacji jeszcze raz


Gripen

Rekomendowane odpowiedzi

To, że nalezy dbać, czyścić, uzupełniać płyny organiczne to wiadomo. A czy klima ma jakieś filtry, podzespoły, które nalezy profilaktycznie wymieniać, aby nic się poważniejszego nie zepsuło ? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, że nalezy dbać, czyścić, uzupełniać płyny organiczne to wiadomo.

> A czy klima ma jakieś filtry, podzespoły, które nalezy

> profilaktycznie wymieniać, aby nic się poważniejszego nie

> zepsuło ?

No ma filtr który należy wymieniać przed sezonem letnim...właśnie wróciłem z serwisu i mi pan powiedział grinser006.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ma filtr który należy wymieniać przed sezonem letnim...właśnie

> wróciłem z serwisu i mi pan powiedział

To tylko filtr przeciwpyłkowy - kabinowy. Jak go nie wymienisz to sie nic nie zepsuje, może jedynie wpływać na szybsze zagrzybianie klimatyzacji. wymieniać należy osuszacz!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To tylko filtr przeciwpyłkowy - kabinowy. Jak go nie wymienisz to sie

> nic nie zepsuje, może jedynie wpływać na szybsze zagrzybianie

> klimatyzacji. wymieniać należy osuszacz!!!

No ale jeśli nie wymienisz tego filtra to żadne nabijanie i odgrzybianie ci nie pomoże bo najgorsze świństwa zatrzymują sie na filtrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ma filtr który należy wymieniać przed sezonem letnim...właśnie

> wróciłem z serwisu i mi pan powiedział

Filtr kabinowy to sam wymieniam. Interesuje mnie coś co jest integralną częścią instalacji klimatyzacyjnej i należy mieć świadomośc cyklicznej wymiany tego czegoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Filtr kabinowy to sam wymieniam. Interesuje mnie coś co jest

> integralną częścią instalacji klimatyzacyjnej i należy mieć

> świadomośc cyklicznej wymiany tego czegoś.

Z tego co mi wiadomo to tylko osuszacz zwany też filtrem chemicznym bądź odwadniaczem zlosnik.gif

Średnio co 2-3 lata zalecana wymiana żeby nie nabawić się korozji i w układzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co mi wiadomo to tylko osuszacz zwany też filtrem chemicznym

> bądź odwadniaczem

> Średnio co 2-3 lata zalecana wymiana żeby nie nabawić się korozji i w

> układzie

Wymienia się to okresowo czy są jakieś znaki, które mówią, że wymieniać trzeba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymienia się to okresowo czy są jakieś znaki, które mówią, że

> wymieniać trzeba ?

Do tego nie doszedłem, ale lepiej wymieniać co te powiedzmy 3 lata i będzie spokój. Znakiem może być to że nie będzie osuszać powietrza podczas deszczu itp. wg mnie chyba to skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tego nie doszedłem, ale lepiej wymieniać co te powiedzmy 3 lata i

> będzie spokój. Znakiem może być to że nie będzie osuszać

> powietrza podczas deszczu itp. wg mnie chyba to

oj chyba nie nono.gif

"Osuszacz umieszczony jest między skraplaczem i reduktorem, a jego zadaniem jest pochłanianie wilgoci z obiegu i filtrowanie zanieczyszczeń. Niektóre osuszacze pełnią dodatkowo funkcję zbiornika zapasu czynnika chłodniczego, natomiast w innych instalacjach zapas ten mieści się w parowniku."

mówiąc o obiegu mamy oczywiście na myśli obieg czynnika w ukł klimatyzacji a nie obieg powietrza w systemi wentylacji samochodu

szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z opinią, że ten element wymienia się profilaktycznie. IMO baaardzo dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz ja pisze to co przeczytałem już nie raz na AK i w różnych

> gazetach motoryzacyjnych

osuszacz ma za zadanie "czyszczenie" i "odwadnianie" obiegu czynnika w ukł. klimatyzacji.

Niby powinno się go wymieniać co jakiś czas ale bardzo moło ludzi to robi niewiem.gifcrazy.gif

a to że w deszczowe dni przy zaparowanych szybach po włączeniu klimy znacznie szybciej usuniemy zaparowanie to tylko i wyłącznie przez to że schłodzone powietrze w ukł wentylacji ma znacznie mniejszą wilgotność waytogo.gif i stą bardzo szybko wysusza wnętrze samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymienia się to okresowo czy są jakieś znaki, które mówią, że

> wymieniać trzeba ?

Powinno okresowo waytogo.gif a jak już sa oznaki że coś z nim nie tak to najczęściej jest juz za puzno i trza wymienić razem ze sprężarką grinser006.gif

Najczęściej jest tak że nie wymienia sie go co 2-3 lata tylko w momencie wymiany skraplacza ,sprężarki itd waytogo.gif

Koszt samego osuszacza nie jest już taki duży zaczyna sie nawet od 30zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinno okresowo a jak już sa oznaki że coś z nim nie tak to

> najczęściej jest juz za puzno i trza wymienić razem ze sprężarką

> Najczęściej jest tak że nie wymienia sie go co 2-3 lata tylko w

> momencie wymiany skraplacza ,sprężarki itd

> Koszt samego osuszacza nie jest już taki duży zaczyna sie nawet od

> 30zł

Filtr faktycznie kosztuje niewiele, ok. 100 zł . A to trzeba "spuścić" cały "płyn ustrojowy" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszt samego osuszacza nie jest już taki duży zaczyna sie nawet od

> 30zł

To powiedz mi gdzie i za ile można go dostać do Lanosa.

Szukałem - jedyna opcja to z nowym skraplaczem (i to tylko oryginałem) - koszty 350PLN+ i dodatkowo oczywiście serwis - minimum 100PLN (a w praktyce z wymianą osuszacza poniżej 200PLN nikt palcem nie chce ruszyć).

Czyli inimum 550 PLN impreza

AFAIK nie ma ŻADNEJ przesłanki by przy klimie cokolwiek grzebać, jak chodzi zadowalająco jak śmierdzi to odgrzybić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> osuszacz ma za zadanie "czyszczenie" i "odwadnianie" obiegu czynnika

> w ukł. klimatyzacji.

Wilgoć w czynniku chłodzącym powoduje zamarzanie zaworu rozprężnego /chyba tak się nazywa/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To powiedz mi gdzie i za ile można go dostać do Lanosa.

> Szukałem - jedyna opcja to z nowym skraplaczem (i to tylko

> oryginałem) - koszty 350PLN+ i dodatkowo oczywiście serwis -

> minimum 100PLN (a w praktyce z wymianą osuszacza poniżej 200PLN

> nikt palcem nie chce ruszyć).

> Czyli inimum 550 PLN impreza

> AFAIK nie ma ŻADNEJ przesłanki by przy klimie cokolwiek grzebać, jak

> chodzi zadowalająco jak śmierdzi to odgrzybić.

Z tobą już chyba kiedyś na ten temat pisałem grinser006.gif

MYJESZ SIE TEŻ DOPIERO JAK ŚMIERDZISZ??????? cfaniaczek.gif

Silnik jak oleju nie wymienisz też będzie chodził zadowalająco ,dopiero po jakims czasie zacznie sie przycierać grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jet taka, że przy klimie w aucie NIC się nie grzebie, jeśli chłodzi i nie śmierdzi. Z lodówką coś robisz, choćby raz do roku? No, poza myciem czasem. I to samo jest z klimą w aucie, to nie żadne cudo techniki, tylko taki rodzaj lodówki, ale nie chłodzi jedzenia, tylko nas waytogo.gif

Jedynie dobrze jest raz do roku, najlepiej na wiosnę, wymienić filtr przeciwpyłkowy (najczęściej dojście do niego jest pod maską silnika) i tyle panie, jak wsio działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawda jet taka, że przy klimie w aucie NIC się nie grzebie, jeśli

> chłodzi i nie śmierdzi. Z lodówką coś robisz, choćby raz do

> roku? No, poza myciem czasem. I to samo jest z klimą w aucie, to

> nie żadne cudo techniki, tylko taki rodzaj lodówki, ale nie

> chłodzi jedzenia, tylko nas

> Jedynie dobrze jest raz do roku, najlepiej na wiosnę, wymienić filtr

> przeciwpyłkowy (najczęściej dojście do niego jest pod maską

> silnika) i tyle panie, jak wsio działa.

waytogo.gif i tak sobie to tłumacz .

z filtrem sie mylisz bo większośc znajduje sie wewnątrz auta grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> MYJESZ SIE TEŻ DOPIERO JAK ŚMIERDZISZ???????

Powietrze w oponach też zmieniasz?

A czemu chcesz zmieniać gaz w układzie klimy?

> Silnik jak oleju nie wymienisz też będzie chodził zadowalająco

> ,dopiero po jakims czasie zacznie sie przycierać

Akurat w tym kontekście nieszczęsliwy argument smile.gif

Wymieniam jednak tak, jak zaleca producent auta. Nie zaleca grzebania w klimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powietrze w oponach też zmieniasz?

> A czemu chcesz zmieniać gaz w układzie klimy?

bo się zużywa. poza tym to nie gaz, tylko czynnik, który przez cykliczne zmiany stanu skupienia pozawala zamieniać temperaturę powietrza wpadającego do kabiny. ten czynnik odpowiada również za smarowanie kompresora ok.gif

> Akurat w tym kontekście nieszczęsliwy argument

nie całkiem masz rację

> Wymieniam jednak tak, jak zaleca producent auta. Nie zaleca grzebania

> w klimie.

tak jak wyważania kół grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powietrze w oponach też zmieniasz?

Tak ,przy zmianie opon grinser006.gif

> A czemu chcesz zmieniać gaz w układzie klimy?

Kolega wyżej już ci to wyjaśnil ale jak znam życie to żadne argumenty cie nie przekonają

Pozatym po co producent naklejaby info ile tego czynnika powinno tam być???? i po kiego grzyba robia przyłącza serwisowe ??

> Akurat w tym kontekście nieszczęsliwy argument

> Wymieniam jednak tak, jak zaleca producent auta. Nie zaleca grzebania

> w klimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo się zużywa.

wyjasnij prosze bo jestem bardzo ciekawy co sie z nim wlasciwie dzieje ze mozna go nazwac zuzytym

>poza tym to nie gaz,

nie gaz? no no coraz lepiej hehe.gif czyli co ciecz? a moze ma staly stan skupienia? wink.gif

>tylko czynnik,

wow a tym czynnikiem co jest?

>który przez

> cykliczne zmiany stanu skupienia pozawala zamieniać temperaturę

> powietrza wpadającego do kabiny.

raczej cykliczne zmiany jego cisnienia

> ten czynnik odpowiada również

> za smarowanie kompresora

ale to olej smaruje.....

> nie całkiem masz rację

Ty tez

> tak jak wyważania kół

kola sie wywaza i zreszta to chyba logioczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo się zużywa.

Ciekawe, że jak serwisuję* klimę, to wpuszczają mi ten sam czynnik... Zużyty? W jakim sensie? Pozostaje nadal tą samą substancją chemiczną o tych samych właściwościach.

Czynności, które trzeba robić okresowo (co jakiś czas lub przebieg) są wymienione w instrukcji - z serwisowania klimatyzacji jest tylko wspomnie włączanie co tydzień na kilka minut do przesmarowania.

> poza tym to nie gaz, tylko czynnik,

Ten czynnik w warunkach normalnych jest gazem.

> za smarowanie kompresora

Bzdura. Za smarowanie odpowiada olej dodawany do czynnika. Podobnie jak olej do wspomagania - nie wymaga wymiany.

> tak jak wyważania kół

Bo kół się nie wyważa jak działają prawidłowo. Tak samo jak klima.

*Serwisowałem dosyć długo i namiętnie, bo do beznadziejnego warsztatu jeździłem, który najpierw mi zainstalował używany skraplacz o potem go lutował. I czynnik w znacznej części się ulotnił kilka razy - ale co odessali jeszcze to wpuszczali spowrotem - tak samo w ostatnim, porządnym warsztacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wyjasnij prosze bo jestem bardzo ciekawy co sie z nim wlasciwie

> dzieje ze mozna go nazwac zuzytym

> nie gaz? no no coraz lepiej czyli co ciecz? a moze ma staly stan

> skupienia?

zastanów się co piszesz bo się ośmieszasz ok.gif poczytaj sobie o zasadach działania klimatyzacji. czynnik chłodzący w parowniku przchodzi ze stanu ciekłego w lotny.

> wow a tym czynnikiem co jest?

smirk.gif

> raczej cykliczne zmiany jego cisnienia

przechodzenie ze stanu ciekłego w lotny, jeszcze raz proponuję przejrzeć zasadę działania. sprężony czynnik odparowuje w parowniku ochładzając go.

> ale to olej smaruje.....

kompresor?

> Ty tez

> kola sie wywaza i zreszta to chyba logioczne

tak jak zmienia się czynnik w klimatyzacji co jakiś czas ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe, że jak serwisuję* klimę, to wpuszczają mi ten sam czynnik...

> Zużyty? W jakim sensie? Pozostaje nadal tą samą substancją

> chemiczną o tych samych właściwościach.

wpuszczają ten sam czynnik, tylko oczyszczony. zużywa sięw sensie brudzi i traci właściwości smarujące kompresor.

> Czynności, które trzeba robić okresowo (co jakiś czas lub przebieg)

> są wymienione w instrukcji - z serwisowania klimatyzacji jest

> tylko wspomnie włączanie co tydzień na kilka minut do

> przesmarowania.

rób ze swoją klimatyzacją co chcesz

>Bzdura. Za smarowanie odpowiada olej dodawany do >czynnika.

czynnik R134a ma w sobie i substancję, która przechodząc ze stanu ciekłego w lotny ochładza parownik, jak i olej. dlatego warto go co jakiśczas oczyścić. zanieczyszczenia pochodzące z pracującego kompresora powodują, że po jakimś czasie olej traci swoje właściwości smarujące i powoduje zatarcie kompresora.

Podobnie

> jak olej do wspomagania - nie wymaga wymiany.

> Bo kół się nie wyważa jak działają prawidłowo. Tak samo jak klima.

pozdrawiam Twoje łożyska w samochodzi i Twoje dobre samopoczucie. ja wyważam co najmniej raz na sezon i jakoś zawsze coś jest do poprawki.

lubię ludzi wyznających zasadę - używać do zajeżdzenia bez serwisowania. warsztaty mają z Was profity ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zastanów się co piszesz bo się ośmieszasz poczytaj sobie o zasadach

> działania klimatyzacji. czynnik chłodzący w parowniku przchodzi

> ze stanu ciekłego w lotny.

> przechodzenie ze stanu ciekłego w lotny, jeszcze raz proponuję

> przejrzeć zasadę działania. sprężony czynnik odparowuje w

> parowniku ochładzając go.

> kompresor?

> tak jak zmienia się czynnik w klimatyzacji co jakiś czas

proponuje zapoznac sie z zasada dzialania ukladow klimatyzacji

troche wiem bo montuje te dziadostwa hehe.gif(nie w autach ale zasada jest identyczna)

PS generalnie pisz tak dalej bo kasa leci ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z opinią, że ten element

> wymienia się profilaktycznie. IMO baaardzo dziwne.

Ostatnio jakoś się zrobiła moda na hasło wymiany filtra osuszacza. może warszaty serwisujące klimę stwierdziły że za mało zarabiają i trzeba trochę interes rozkręcić?

Wcześniej nikt nie słyszał o tym że te filtry trzeba tak wymieniać często. ostatnio co rusz o tym gdzieś czytam.

Co ciekawe posprawdzałem w wykazach czynności serwisowych dla moich samochodów i nigdzie nie widzę żeby taka czynność była zalecana.

Wymienia się filtro oleju, powietrza. Co jakiś czas filtr paliwa.. Z klimatyzacją to związana jest wymiana filtra kabinowego...

Czytamy dalej.. wymienia się olej, płyn hamulcowy.. płyn chłodzący.. O... zanalazłem. Napisali - uzupełnienie czynnika w układzie klimatyzacji - raz na 4 lata lub co 120000 km.. Więc dobrze - trzeba co jakiś czas serwisować tą klimę (uzupełnić cznnik, może dodać odpowienią ilość oleju).. Może nawet te 4 lata to za długo trochę.. Ale dlaczego nic o wymianie filtra osuszacza nie piszą? Co ciekawe - dlaczego w serwisie renault na pytanie czy przy przeglądnie zlaeży filtr osuszacz wymienić wzruszyli ramionami i spytali "a po co?".

Więc nie wiem. czynnik na wszeki wypadk przy okazji serwisu przez taką śmieszną maszynkę przepuszczę.. Ale rozmontowywanie układu nie koniecznie mi się sensownym widzi..

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek i widzę że niektórzy to popadają w paranoję. Lodówkę w domu też co 3 lata oddajecie do serwisu żeby wymienili czynnik chłodzący i skraplacz czy parownik? hmm.gif Idąc tym torem myślenia może tak co 3-4 lata powinniśmy wymienić silnik na nowy bo stary już się zużył (przy np. przebiegu rocznym10tys.) rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"(...)wymiana osuszacza - jest to filtr,którego zadanie polega na oczyszczeniu czynnika a w szczególności na wyłapaniu cząsteczek wody. Woda wiązana jest na drodze chemicznej i reakcja ta jest nieodwracalna - OSUSZACZA NIE DA SIĘ OSUSZYĆ ("ZREGENEROWAĆ!!!"). - należy przyjąć jako zasadę, że osuszacz wymienia się ZAWSZE w następujących przypadkach:

otwarcie układu klimatyzacji w celach naprawy

spadek ciśnienia czynnika w układzie roboczym poniżej 2 at

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "(...)wymiana osuszacza - jest to filtr,którego zadanie polega na

> oczyszczeniu czynnika a w szczególności na wyłapaniu cząsteczek

> wody. Woda wiązana jest na drodze chemicznej i reakcja ta jest

> nieodwracalna - OSUSZACZA NIE DA SIĘ OSUSZYĆ

> ("ZREGENEROWAĆ!!!"). - należy przyjąć jako zasadę, że osuszacz

> wymienia się ZAWSZE w następujących przypadkach:

> otwarcie układu klimatyzacji w celach naprawy

> spadek ciśnienia czynnika w układzie roboczym poniżej 2 at

> "

Czyli de facto o regularnych wymianach nic tu nie piszą..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "(...)wymiana osuszacza - jest to filtr,którego zadanie polega na

> oczyszczeniu czynnika a w szczególności na wyłapaniu cząsteczek

> wody. Woda wiązana jest na drodze chemicznej i reakcja ta jest

> nieodwracalna - OSUSZACZA NIE DA SIĘ OSUSZYĆ

> ("ZREGENEROWAĆ!!!"). - należy przyjąć jako zasadę, że osuszacz

> wymienia się ZAWSZE w następujących przypadkach:

> otwarcie układu klimatyzacji w celach naprawy

> spadek ciśnienia czynnika w układzie roboczym poniżej 2 at

> "

Właśnie to samo powiedział mi majster od klimy, byłem na rozmowie i mniej więcej w tym tonie się wypowiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, że nalezy dbać, czyścić, uzupełniać płyny organiczne to wiadomo.

> A czy klima ma jakieś filtry, podzespoły, które nalezy

> profilaktycznie wymieniać, aby nic się poważniejszego nie

> zepsuło ?

Odpowiadając również przedpiszcom wink.gif :

Z czynności serwisowych należy co pewien czas wymienić filtr pyłkowy i odgrzybić instalację. Jeśli chodzi o filtr skraplacza, to pierwsze słyszę yikes.gif.

Podczas wymiany czynnika R134a (zalecanego w zależności od samochodu co 1-2 lata) maszyna wymieniająca wyciąga czynnik z olejem a następnie zaczyna wytwarzać próżnię w układzie. Jeśli jest to maszynka dobrej klasy i nie zużyta to po co najmniej 20 minutach (w układach z większą ilością czynnika dłużej) nie ma prawa być wody w instalacji. Zostanie w niej trochę oleju, ale już bez wilgoci. Potem maszynka wpuszcza nowy olej (najczęściej w ilości jaką wcześniej odessała + ewentualna korekta jeśli układ był rozszczelniany) oraz czysty czynnik.

Filtry przez które przechodzi czynnik wymienia się, owszem, ale w maszynie serwisowej a nie w samochodzie. Jeśli układ jest szczelny nie ma możliwości dostania się tam wilgoci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli układ jest

> szczelny nie ma możliwości dostania się tam wilgoci.

.........nawet przy minimalnej nieszczelności nie wyobrażam sobie jak może się cokolwiek tam dostać przy takim nadciśnieniu. To się nie zgadza z tym co mnie uczyli w szkole na termodynamice. Serio niewiem.gif, No oczywiście do chwili panowania w układzie ciśnienia większe niż atmosferyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .........nawet przy minimalnej nieszczelności nie wyobrażam sobie jak

> może się cokolwiek tam dostać przy takim nadciśnieniu. To się

> nie zgadza z tym co mnie uczyli w szkole na termodynamice. Serio

> , No oczywiście do chwili panowania w układzie ciśnienia

> większe niż atmosferyczne.

R134a to takie świństwo wink.gif , że przy minimalnej nawet nieszczelności szybko ucieka. Wtedy już nie ma nadciśnienia, a powietrze (z wodą) może już być wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> R134a to takie świństwo , że przy minimalnej nawet nieszczelności

> szybko ucieka. Wtedy już nie ma nadciśnienia, a powietrze (z

> wodą) może już być

dlatego napisałem, że do momentu panowania w ukł ciś wyższego niż atmosferyczne 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.