Skocz do zawartości

Opony na(d)lewki 4x4


simek18

Rekomendowane odpowiedzi

> Cześć,

> Czy ktoś sie orientuje, czy istnieje taka opcja, że wiozę do zakładu

> swoje opony a tenże zakład na(d)lewa mi bieżnik? Chodzi o opony

> terenowe do samochodu 4x4. Jeśli tak, to czy orientuje się ktoś

> jakiego rzędu są to ceny?

Jaki zakład masz na myśli? Bo chyba nie wulkanizacyjny. Osobiście spotkałem się z pogłębianiem bieżnika i o ile metoda sama w sobie jest idiotyczna to jednak może to być jakieś rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć,

> Czy ktoś sie orientuje, czy istnieje taka opcja, że wiozę do zakładu

> swoje opony a tenże zakład na(d)lewa mi bieżnik? Chodzi o opony

> terenowe do samochodu 4x4. Jeśli tak, to czy orientuje się ktoś

> jakiego rzędu są to ceny?

http://www.janpol4x4.pl/opony_regenerowane/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście

> spotkałem się z pogłębianiem bieżnika i o ile metoda sama w

> sobie jest idiotyczna to jednak może to być jakieś rozwiązanie.

TUTAJ jest opisane, jak odbudowuje się oponę, głównie chodzi o te do ciężarówek.

W Grudziądzu na tej zasadzie robiłem opony do lublina, bo samochód jeździ z towarem po rolnikach i u nich potrafiło być dosłownie niezłe bagno wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co masz w seri bo od tego nalezy zaczac poszukiwania

> za 360zl masz Bridgestone M/T 215/75R15 wiec teraz pomysl czy warto

> kupic nalewki

> albo snieg albo bloto nie ma opony terenowej ktora to ogarnie

A no widzisz, a myślałem, że gdy zawiozę gdzieś swoje opony to wyjdzie jeszcze taniej, ale skoro takie rzeczy tylko w erze, to zostaje tylko jeszcze trochę pooszczędząć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tego nie wiedziałem, teraz sprawa jasna, że albo trzeba kupić

> używki, albo jak człowiek kupić opony nowe. Ale to jeszcze nie

> teraz

Z tego co wyczytałem w tym wątku to pozostaje Ci najwygodniejsze wyjście: poczekaj, odłóż kasę i kup nowe. Ten czas i pieniądze, które być stracił na szukanie tego kto nadleje Ci opony lub kupno opon używanych to spokojnie możesz wykożystać na kupno nowych opon bez żadnych problemów, a które posłużą Ci bardzo długo. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale ja nie wiem czy ktos w Polsce nadlewa terenowe opony a te co sa w

> ofercie to sprowadzane

GLOB-GUM i PROFIL NS

to chyba PL firmy robiące nalewki

oferta

co są warte niewiem.gif

ale cienko widzę jazdę na tej samej oponie po śniegu i błocie

wracając do pytania autora wątku

ATki cienkie w błocie i jako takie na śniegu

MTki dobre w błocie i cienkie na śniegu

zimówki - dobre na śniegu, cienkie w błocie

Napisz jakie błoto ? bo jak jest to przejazd polną drogą to może zimówka wystarczy, a na zaśnieżonej jezdni bedziesz pewniejszy ?

zwłaszcza że pisałeś o jeździe z przyczepą - hamowanie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co masz w seri bo od tego nalezy zaczac poszukiwania

235/65/17

aktualnie BRIDGESTONE Dueler HT - jakieś całoroczne

chciałem kupic jakieś niedrogie zimówki

myślałem o jakichś chinolach ale jak poczytałem to chyba lepiej używki kupić

a może w ogóle dać sobie spokój i kupić coś nowego całorocznego, dużo kilometrów nie robię, to co mam obecnie będę po przyszłym letnim sezonie zapewne zmieniał ...

jak myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sklep.globgum.com.pl/index.php?p90,235-75r15-4x4-mud-terrain

Coś w ten deseń może by dało radę no i cena niegłupia. Ostatnio chciałem przeforsować podjazd pod górkę po ostrym deszczu w lesie, niestety wiadomo jak się to kończyło na ATkach... Saneczki i do tylu. Próbowałem przejechać po leśnych koleinach wypełnionych wodą, dopóki było w poziomie jako tako się ślizgał, pod górkę niestety nie dało rady i musiałem cofać ze 300m bo nie mogłem wyrwać samochodu z kolein... Rozjeżdżona, polna droga przez ciężki sprzęt jeżdżący na budowę osiedla, fajnie było, szkoda tylko że gdy się zatrzymałem, ledwo się odlepiłem i wyjechałem o własnych siłach. Jednym słowem, kaszanka jeśli chodzi o właściwe przeznaczenie tego samochodu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zdajesz sobie sprawe ze na MT przy braku umiejetnosci odrazu wklejasz

> auto

Wydaje mi się, że to podobna zasada do jazdy na śniegu zlosnik.gif Mieszkam za przeproszeniem w takich zadupicach, że póki nie zaczął od 2 lat dojeżdżać do nas pług, trzeba było umiejętnie operować gazem i regulować obroty kół zlosnik.gif Inaczej łopata i wygarnywanie śniegu spod samochodu... Tyle że błota raczej nie wygarę grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.