Skocz do zawartości

zalety evandy


artur-wiater

Rekomendowane odpowiedzi

No to teraz o zaletach mojego bolidu w porówniu do nubiry podczas eksploatacji przy -15

1. WCALE nie zamarzają zamki nawet po myciu w myjni ok.gif

2. WCALE nie przymarzają uszczelki ok.gif (ciekawe czego?)

3. Auto bardzo szybko się nagrzewa, a z ogrzewania leci ukrop pomimo posiadania gazu ok.gif

4. auto odpala po jednym obróceniu wału nawet przy prawie zerowym stanie paliwa i 10 dniowym postoju na parkingu ok.gif

5. dolne ogrzewanie przedniej szyby sprawdza się super ok.gif

i jeden minusik gumy stablizatora skrzypią tak samo jak w nubie i prawie wszystkich oplach (efekt starej wersalki) no.gif

ma ktoś na to sposób????????

a jak te rzeczy wyglądają w laczkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. WCALE nie zamarzają zamki nawet po myciu w myjni

nie stwierdziłem ... używam pilota zlosnik.gif

> 2. WCALE nie przymarzają uszczelki (ciekawe czego?)

Smaruję wazeliną ok.gif

> 3. Auto bardzo szybko się nagrzewa, a z ogrzewania leci ukrop pomimo

> posiadania gazu

W Lacetti słabo grzeje no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to teraz o zaletach mojego bolidu w porówniu do nubiry podczas

> eksploatacji przy -15

Ja mogę porównać również do Lanosa.

> 1. WCALE nie zamarzają zamki nawet po myciu w myjni

Nie stwierdzono zamarzania (w Lanosie też nie).

> 2. WCALE nie przymarzają uszczelki (ciekawe czego?)

J.w.

> 3. Auto bardzo szybko się nagrzewa, a z ogrzewania leci ukrop pomimo

> posiadania gazu

Diesel powoli się nagrzewa, ale jest dodatkowa nagrzewnica. Zwykle ciepłe powietrze leci po kilkudziesięciu sekundach.

> 4. auto odpala po jednym obróceniu wału nawet przy prawie zerowym

> stanie paliwa i 10 dniowym postoju na parkingu

Odpala bez problemu.

> 5. dolne ogrzewanie przedniej szyby sprawdza się super

Działa fajnie, ale jeszcze lepsza byłaby ogrzewana cała szyba. Zdarzyło mi się, że miałem lód w miejscu czujnika deszczu, który wolno topniał, a wycieraczki wariowały.

> i jeden minusik gumy stablizatora skrzypią tak samo jak w nubie i

> prawie wszystkich oplach (efekt starej wersalki)

> ma ktoś na to sposób????????

Nic nie skrzypi.

> a jak te rzeczy wyglądają w laczkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Diesel powoli się nagrzewa, ale jest dodatkowa nagrzewnica Zwykle

> ciepłe powietrze leci po kilkudziesięciu sekundach.

> Odpala bez problemu.

hmm.gif Troche to dziwne, ze tak szybko, ale nie bede sie sprzeczal bo nei widzialem na wlasne oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Troche to dziwne, ze tak szybko, ale nie bede sie sprzeczal bo nei

> widzialem na wlasne oczy.

Jak auto stoi na wolnych obrotach to trwa to ok. 1-2 minuty zanim zacznie grzać ciepłym. Jeśli ruszę od razu to udaje mi się przejechać kilkaset metrów i już działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak auto stoi na wolnych obrotach to trwa to ok. 1-2 minuty zanim

> zacznie grzać ciepłym. Jeśli ruszę od razu to udaje mi się

> przejechać kilkaset metrów i już działa.

W dieslu przy ujemnych temperaturach? Mozesz to wyjasnic? Na jakiej zasadzie to dziala bo nigdy sie z tym nie spotkalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy jakieś 6 litrów płynu zagrzałoby się w minutę?

no niech kolega nie przesadza w małym obiegu który najpierw jest grzany jest 1 litr, a przy sprawnym termostacie tylko on się nagrzewa dopuki termostat sie nie otworzy

co nie zmienia faktu, że nawet 1 litr nie ma szans w minutę zwiekszyć znacząco swojej temperatury...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no niech kolega nie przesadza w małym obiegu który najpierw jest

> grzany jest 1 litr, a przy sprawnym termostacie tylko on się

> nagrzewa dopuki termostat sie nie otworzy

> co nie zmienia faktu, że nawet 1 litr nie ma szans w minutę zwiekszyć

> znacząco swojej temperatury...

Niestety w 'klekocie" nagrzewanie silnika i wnetrza trwa dosc dlugo, zwlaszcza, gdy sie jezdzi po miescie, hamuje silnikiem i przestrzega zalecen instrukcji obslugi (cale szczescie, ze jest cos takiego jak podgrzewane fotele food.gif). Ale jak ktos ma w nosie instrukcje i jedzie za miastem (od razu) to w srodku sie zrobi cieplutko blyskawicznie. Niestety jestem typem, ktory nie daje "w palnik" dopoki silnik sie nie nagrzeje odpowiednio (jezdze wtedy jak "kapelusz" old.gif) i marzne w aucie (tylko fotele ratuja zycie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W dieslu przy ujemnych temperaturach? Mozesz to wyjasnic? Na jakiej

> zasadzie to dziala bo nigdy sie z tym nie spotkalem.

Wg dilera nie dogrzewa płynu tylko wnętrze. Po prostu zwykła elektryczna grzałka w układzie klimatyzacji. To by tłumaczyło dlaczego szybciej działa po ruszeniu z miejsca - pewnie komputer musi "upewnić się" że ma odpowiednie ładowanie, żeby nie zarżnąć akumulatora.

W praktyce działa to tak:

Auto trzymam na parkingu strzeżonym. Z parkingu pod dom mam 400-500m i ze trzy zakręty osiedlowymi uliczkami. Zwykle rano idę z psem po auto żeby potem nie musieć już łazić. Gdy odpalę samochód na parkingu od razu jadę pod dom - odśnieżam tylko tyle żeby widzieć do przodu - w końcu po osiedlu jadę. I tak, klimatronik najpierw puszcza mi na szybę na najniższym biegu. Gdzieś w połowie tego dystansu czuję jak zaczyna lecieć ciepłe, a klimatronik przełącza mi na szyba/nogi. Zanim zaparkuję pod domem przełącza mi na nogi, z nawiewów leci gorące a dmuchawa już daje na full. Wskazówka temperatury płynu chłodzącego oczywiście ani drgnie.

Nie mam pojęcia jak to działa, ale wszystko mi jedno - grunt że działa doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety w 'klekocie" nagrzewanie silnika i wnetrza trwa dosc dlugo,

> zwlaszcza, gdy sie jezdzi po miescie, hamuje silnikiem i

> przestrzega zalecen instrukcji obslugi (cale szczescie, ze jest

> cos takiego jak podgrzewane fotele ). Ale jak ktos ma w nosie

> instrukcje i jedzie za miastem (od razu) to w srodku sie zrobi

> cieplutko blyskawicznie. Niestety jestem typem, ktory nie daje

> "w palnik" dopoki silnik sie nie nagrzeje odpowiednio (jezdze

> wtedy jak "kapelusz" ) i marzne w aucie (tylko fotele ratuja

> zycie).

Bo tak ma byc ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wg dilera nie dogrzewa płynu tylko wnętrze. Po prostu zwykła

> elektryczna grzałka w układzie klimatyzacji. To by tłumaczyło

> dlaczego szybciej działa po ruszeniu z miejsca - pewnie komputer

> musi "upewnić się" że ma odpowiednie ładowanie, żeby nie zarżnąć

> akumulatora.

Generalnie to szkdoa, ze Cie na spocie nie bedzie dzisiaj bo ja w to nei wierze.

> W praktyce działa to tak:

> Auto trzymam na parkingu strzeżonym. Z parkingu pod dom mam 400-500m

> i ze trzy zakręty osiedlowymi uliczkami. Zwykle rano idę z psem

> po auto żeby potem nie musieć już łazić. Gdy odpalę samochód na

> parkingu od razu jadę pod dom - odśnieżam tylko tyle żeby

> widzieć do przodu - w końcu po osiedlu jadę. I tak, klimatronik

> najpierw puszcza mi na szybę na najniższym biegu. Gdzieś w

> połowie tego dystansu czuję jak zaczyna lecieć ciepłe, a

> klimatronik przełącza mi na szyba/nogi. Zanim zaparkuję pod

> domem przełącza mi na nogi, z nawiewów leci gorące a dmuchawa

> już daje na full. Wskazówka temperatury płynu chłodzącego

> oczywiście ani drgnie.

> Nie mam pojęcia jak to działa, ale wszystko mi jedno - grunt że

> działa doskonale.

Czyli przy ujemnych temperaturach po 500 metrach masz cieple powietrze. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie to szkdoa, ze Cie na spocie nie bedzie dzisiaj bo ja w to

> nei wierze.

Mieszkam w Katowicach - daleko trochę.

> Czyli przy ujemnych temperaturach po 500 metrach masz cieple

> powietrze.

Tak, i nic na to nie poradzę. Jutro zmierzę stoperem dokładne czasy pomiędzy poszczególnymi przełączeniami klimatronika o których pisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mieszkam w Katowicach - daleko trochę.

> Tak, i nic na to nie poradzę. Jutro zmierzę stoperem dokładne czasy

> pomiędzy poszczególnymi przełączeniami klimatronika o których

> pisałem.

Czy ktorys z usytkownikow moglby to potwierdzic, bo jakos malo prawdopodobne mi sie to wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale czy jeszcze ktos to potwierdza? W Twojej benzynie tez tak

> jest? Moze do Aveo bym to zamontowal.

podgrzewanie może byc jedynie płynu, a nie powietrza bo to by wymagało gigantycznego poboru prądu jak na 12 Volt

więc 500 metów to utopia i coś w stylu "mój 20 letni VW z niemiec pali 5 litrów na 100 km"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podgrzewanie może byc jedynie płynu, a nie powietrza bo to by

> wymagało gigantycznego poboru prądu jak na 12 Volt

> więc 500 metów to utopia i coś w stylu "mój 20 letni VW z niemiec

> pali 5 litrów na 100 km"

Czyli dobrze myslalem hehe.gif Z tego co sie orientuje to podgrzewanie plynu zazwyczaj odbywa sie za pomoca pradu z zewnatrz. Czyli trzeba zamontowac grzalke i podlaczyc do pradu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli dobrze myslalem Z tego co sie orientuje to podgrzewanie plynu

> zazwyczaj odbywa sie za pomoca pradu z zewnatrz. Czyli trzeba

> zamontowac grzalke i podlaczyc do pradu.

Są podgrzewacze samochodowe nie wymagające zasilania z zewnątrz.

Wiele współczesnych samochodów z dieslami ma takie wspomaganie ogrzewania - i z tego co słyszałem, to wtedy ogrzewanie wnętrza szybciej zaczyna działać.

Jak to jest robione - grzane powietrze, czy płyn - to do końca nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podgrzewanie może byc jedynie płynu, a nie powietrza bo to by

> wymagało gigantycznego poboru prądu jak na 12 Volt

> więc 500 metów to utopia i coś w stylu "mój 20 letni VW z niemiec

> pali 5 litrów na 100 km"

Cytat z instrukcji obsługi samochodu, str. 4-10:

Quote:

OGRZEWANIE POMOCNICZE (tylko Diesel)

Nagrzewnica pomocnicza jest zasilana prądem elektrycznym i jest zainstalowana w module klimatyzacji. Urządzenie to poprawia skuteczność ogrzewania, zwiększając temperaturę powietrza wpływającego do przedziału pasażerskiego.


Taaakie cuda jednak istnieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli dobrze myslalem Z tego co sie orientuje to podgrzewanie plynu

> zazwyczaj odbywa sie za pomoca pradu z zewnatrz. Czyli trzeba

> zamontowac grzalke i podlaczyc do pradu.

Ok, nie dawało mi to spokoju, więc zmierzyłem sobie stoperem podczas powrotu dziś z biura do domu.

Warunki: auto stało na mrozie ok. 7h. Temperatura na zewnątrz -4,5st. C. Klimatronik w trybie auto.

Wsiadam i odjeżdżam z parkingu bez odśnieżania - nie padało. Klimatronik startuje na 2 biegu (z 8 dostępnych) i ustawieniu na szybę. Przejeżdżam ok 400m i staję na światłach. Przykładam rękę do nawiewu - czuć już ciepłe powietrze.

Czas od uruchomienia silnika: 1 min. 16s.

Podczas postoju na czerwonym klimatronik przełącza na szyba/nogi i włącza 3 bieg.

Czas od uruchomienia silnika: 2 min. 04s.

Ruszam na zielonym, wjeżdżam na główną trasę i rozpędzam się do 100km/h. W międzyczasie klimatronik przełącza na nogi i włącza 6 bieg (8 prawie nigdy w zimę nie używa). Z nawiewu mocno dmucha ciepłym na nogi.

Czas od uruchomienia silnika: 3 min. 06s.

Nie przejechałem nawet kilometra. Wskazówka temperatury płynu chłodzącego drgnęła dopiero po kilku kilometrach, a normalną temperaturę auto osiągnęło dopiero po 18km od startu.

Tyle. Możesz mi wierzyć lub nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. WCALE nie zamarzają zamki nawet po myciu w myjni

> 2. WCALE nie przymarzają uszczelki (ciekawe czego?)

> 4. auto odpala po jednym obróceniu wału nawet przy prawie zerowym

> stanie paliwa i 10 dniowym postoju na parkingu

> 5. dolne ogrzewanie przedniej szyby sprawdza się super

>

Potwierdzam,

wróciłem z Bukowiny, postój auta przy minus 15 stopniach, kick od pierwszego kopa i wszystko co powyżej

Aha i zapomniałem dodać że jeździłem w śniegu na zimówkach doceniając ich zalety (Krisalp)

Wiecej Suv-ow na kilometr kwadratowy nie widziałem nigdy

To wracajcie do dyskusji o klimatroniku wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakby co to zapraszam na przejażdżkę. Tylko rano proszę, coby zimny

> był.

Razem z kolegami na mini spocie stwierdzilismy, ze to nie mozliwe. Dzisiaj sprawdzilem jak to jest u mnie. Rzeczywiscie cieple powietrze zaczyna leciec w miare szybko chociaz plyn jest zimny, jednak na pewno nei po 500 metrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Razem z kolegami na mini spocie stwierdzilismy, ze to nie mozliwe.

> Dzisiaj sprawdzilem jak to jest u mnie. Rzeczywiscie cieple

> powietrze zaczyna leciec w miare szybko chociaz plyn jest zimny,

> jednak na pewno nei po 500 metrach.

Może być nawet niemożliwe. Ja mam i jestem zadowolony.

Jak wczoraj sprawdziłem, ciepłe leci po 3 minutach. Akurat udaje mi się mniej więcej w tym czasie te kilkaset metrów po osiedlu przejechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może być nawet niemożliwe. Ja mam i jestem zadowolony.

> Jak wczoraj sprawdziłem, ciepłe leci po 3 minutach. Akurat udaje mi

> się mniej więcej w tym czasie te kilkaset metrów po osiedlu

> przejechać.

ciepłe leci szybko bo w przewodach z płynem jest grzałka która podgrzewa mały obieg i to cała tajemnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciepłe leci szybko bo w przewodach z płynem jest grzałka która

> podgrzewa mały obieg i to cała tajemnica

Instrukcja i diler twierdzą, że grzałka siedzi w klimatroniku i podgrzewa tylko powietrze wpadające do kabiny (patrz mój post wyżej). Ale mi tam wszystko jedno. Grunt że leci ciepłe. 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.