Skocz do zawartości

1.0 Fire 1997 rok


DeathAngel1105

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ja z sąsiedniego kącika. Mam okazję kupić Uniaka roku z silnik 1.0 Fire z przebiegiem coś koło 55kkm. Chciałbym się dowiedzieć coś o tym samochodzie. Np czy ten silnik jest na gaźniku, czy już na wtrysku? Jak wygląda spalanie, elastyczność i przyspieszenie takiego samochodziku z takim silniczkiem. Jeszcze go nie widziałem ale wiem, że blacharka jest do roboty. Powiedzcie mi gdzie szukać korozji, bo że drzwi do wymiany są to już wiem, tylko pytanie co jeszcze, co zabezpieczyć jeszcze zanim pojawią się problemy? Liczę się z tym, że jeśli go kupię, będę musiał pomalować go całego, więc chciałbym wszystko zabezpieczyć jeszcze przed malowaniem.

Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam. Ja z sąsiedniego kącika. Mam okazję kupić Uniaka roku z silnik

> 1.0 Fire z przebiegiem coś koło 55kkm. Chciałbym się dowiedzieć

> coś o tym samochodzie. Np czy ten silnik jest na gaźniku, czy

> już na wtrysku? Jak wygląda spalanie, elastyczność i

> przyspieszenie takiego samochodziku z takim silniczkiem.

Bardzo dobry wybór silnika. ok.gif

Nie ma gaźnika tylko jednopunktowy wtrysk.

Oszczędny - mój palił ok. 5,2-5,7 l/100 km (rekord 4,2 w trasie).

Bardzo dużą zaletą jest jego bezkolizyjność.

Jeśli przebieg 55 kkm to praktycznie jak nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam. Ja z sąsiedniego kącika. Mam okazję kupić Uniaka roku z silnik

> 1.0 Fire z przebiegiem coś koło 55kkm. Chciałbym się dowiedzieć

> coś o tym samochodzie. Np czy ten silnik jest na gaźniku, czy

> już na wtrysku? Jak wygląda spalanie, elastyczność i

> przyspieszenie takiego samochodziku z takim silniczkiem. Jeszcze

> go nie widziałem ale wiem, że blacharka jest do roboty.

> Powiedzcie mi gdzie szukać korozji, bo że drzwi do wymiany są to

> już wiem, tylko pytanie co jeszcze, co zabezpieczyć jeszcze

> zanim pojawią się problemy? Liczę się z tym, że jeśli go kupię,

> będę musiał pomalować go całego, więc chciałbym wszystko

> zabezpieczyć jeszcze przed malowaniem.

> Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.

Jeżeli znalazł byś drzwi w takim samym odcieniu to po co malować cały? jak zgnite są też błotniki to idzie to zrobić i pomalować tylko te części. Sprawdz stan progów zebyś w razie czego nie miał zonka, najlepiej sprawdz też stan podłogi czy nie ma dziur i czy nie jest już mięka i wazna sprawa, stan kielichów w bagażniku i pod maską (na lewym są numery nadwozia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli znalazł byś drzwi w takim samym odcieniu to po co malować

> cały? jak zgnite są też błotniki to idzie to zrobić i pomalować

> tylko te części. Sprawdz stan progów zebyś w razie czego nie

> miał zonka, najlepiej sprawdz też stan podłogi czy nie ma dziur

> i czy nie jest już mięka i wazna sprawa, stan kielichów w

> bagażniku i pod maską (na lewym są numery nadwozia)

55kkm? Nie wierze:) Za prosto jest przebieg zmienic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 55kkm? Nie wierze:) Za prosto jest przebieg zmienic

Tu opinie mogą być różne, wiadomo, może być realny a może byc kręcony. Jeżeli autkiem popylał jakiś dziadzio albo babcia halinka to możliwe. Spotkałem się z przypadkami aut w takim wieku i z podobnymi anomaliami grinser006.gif np teść mojego wujka... Matiz rok 99 (chyba) i przebieg 20 tys? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w listopadzie 2008r kupiłem tez Uniaka 1.0 Fire z 97r.

Przebieg wynosił niecałe 6tys....I byl on od kobiety znajomej ktora jezdzila nim tylko do pracy...Pali niewiele niecałe 6l/100km...Silnik u mnie sprawuje sie bardzo dobrze smile.gif ma to tylko 45 koni wiedz przyspieszenia jak w bmw nie bedziesz miec ale powiem szczerze ze radzi sobie calkiem dobzre ten silniczek smile.gif zajrzyj sobie tu :

http://www.fiatuno.pl/fiatuno,1,280.html

zebys wiedział gdzie dobzre jest zajrzec w Uniaku przed jego kupnem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam okazję kupić Uniaka roku z silnik

> 1.0 Fire z przebiegiem coś koło 55kkm.

w mieście spali około 6,5 i z tym musisz się liczyć no.gif ,

podczas mieszanej jazdy spala około 5,5 litra,

w trasie schodziłem do 4,6 z dwoma osobami na pokładzie,

najgorsze są progi - niby zdrowe a jednak nie do końca, a żeby dobrze to sprawdzić, musiałbyś wejść pod auto i popatrzeć na łączeniu progu z podłogą,

jeżdżę sporo w trasie i ogólnie mówiąc jest mało wygodny,

ale na jeżdżenie po mieście około 20 - 30 km dziennie w sam raz ok.gif

polecam, bo sam mam takiego - dobrze zastanów się nad ceną - moje auto też jest z 1997 roku i gdyby nie nowe opony, to całość miła by wartość talerza zupy w sheratonie 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najgorsze są progi - niby zdrowe a jednak nie do końca, a żeby dobrze

> to sprawdzić, musiałbyś wejść pod auto i popatrzeć na łączeniu

> progu z podłogą,

Prawda, z zewnątrz wyglądają znośnie a trzymają się na baranku sciana.gifsciana.gif tak jak moje... Warto looknac na podłogę...

> jeżdżę sporo w trasie i ogólnie mówiąc jest mało wygodny,

> ale na jeżdżenie po mieście około 20 - 30 km dziennie w sam raz

A ja zrobiłem w wakacje w półtora tygodnia 2000km i na niewygodę nienarzekam. Fotele świetne! Dużo lepsze niż w innych samochodach. Spalania niziutkie, 3/4 usteerek jeśli wystąpią wyeliminujesz z przysłowiowym młotkiem i przecinakiem. Nic tylko BRAĆ!

> polecam, bo sam mam takiego - dobrze zastanów się nad ceną - moje

> auto też jest z 1997 roku i gdyby nie nowe opony, to całość miła

> by wartość talerza zupy w sheratonie

food.giffood.giffood.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawda, z zewnątrz wyglądają znośnie a trzymają się na baranku tak

> jak moje... Warto looknac na podłogę...

dokładnie to samo miałem

> A ja zrobiłem w wakacje w półtora tygodnia 2000km i na niewygodę

> nienarzekam. Fotele świetne! Dużo lepsze niż w innych

> samochodach.

też mam takie spostrzeżenia, a w dodatku sie nie zużywają- mimo sporego przebiegu fotel nie jest wypierdziany, u mnie po 200kkm po wypraniu wyglądał jak nówka

3/4 usteerek jeśli wystąpią

> wyeliminujesz z przysłowiowym młotkiem i przecinakiem.

hmm.gif u mnie najwięcej było usterek elektroniki przy silniku, więc przecinakiem-tak, ale tylko takim, którym można śrubki odkręcać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę identycznym modelem - spalanie ok. 5 litrów trasa w mieście potrafi łyknąć nawet 7 litrów Pb95... przyspieszenie to dużo lepsze niż maluch, ale nie bądziesz w siódmym niebie, bo to tylko silnik 1.0 i do tego 47KM mocy, ale jak na moje wystarczy... korozja to przeze wszystkom drzwi i nadkola... dobra konserwacja podwozia zapobiegnie korozji podłogi, ale warto ją wczesniej sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżdżę identycznym modelem - spalanie ok. 5 litrów trasa w mieście

> potrafi łyknąć nawet 7 litrów Pb95... przyspieszenie to dużo

> lepsze niż maluch, ale nie bądziesz w siódmym niebie, bo to

> tylko silnik 1.0 i do tego 47KM mocy, ale jak na moje

> wystarczy... korozja to przeze wszystkom drzwi i nadkola...

> dobra konserwacja podwozia zapobiegnie korozji podłogi, ale

> warto ją wczesniej sprawdzić.

mi wystarczy:) teraz jeżdżę pandą 1.2 60KM jakoś sobie poczyna, dla mnie wystarczająco. Podejrzewam, że osiągi będą zbliżone, bo podejrzewam, że różnicę w mocy rekompensuje masa:) Ja stawiam bardziej narazie na ekonomię, na osiągi mam jeszcze czas 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mi wystarczy:) teraz jeżdżę pandą 1.2 60KM jakoś sobie poczyna, dla

> mnie wystarczająco. Podejrzewam, że osiągi będą zbliżone, bo

> podejrzewam, że różnicę w mocy rekompensuje masa:) Ja stawiam

> bardziej narazie na ekonomię, na osiągi mam jeszcze czas

Dzisiaj porównywałem przyspieszenie mojego Uno 1.0 z innymi samochodami i mogę stwierdzić, że w mieście zupełnie od nich nie odstaje. Gorzej jest na trasie i przy wyższych prędkościach ale podczas ruszania spod świateł daje radę wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj porównywałem przyspieszenie mojego Uno 1.0 z innymi

> samochodami i mogę stwierdzić, że w mieście zupełnie od nich nie

> odstaje.

Taaaa... bo "oni" sobie włączają 1, 2, 3... przy 3k obrotów a ty piłujesz swojego prawie do odcinki i faktycznie w ten sposób nie odstajesz od innych zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To źle? Dużo?

> Coś mi się wierzyć nie chce w takie spalanie.... Tyle to mój na

> trasie bierze. Nie wiem w takim razie po co ludzie gaz montują.

Grunt to pozytywne myślenie wink.gif

Mój (w sigu spalanie) potrafił podczas dojazdów do pracy, na krótkich trasach łyknąć i 8 z małym ogonkiem w zimie, kiedy co chwilę trzeba było stawać na światłach, a rano silnik grzał się podczas skrobania szyb. No ale ten silnik za szybko się nie rozgrzewa i dopiero przy samej pracy dochodził do temperatury roboczej. Termostat miałem sprawny, ale niewysilony silnik po prostu dłużej się rozgrzewa niż taka kosiarka jak w Matizie wink.gif Pewnie gdybym miał do pracy trochę dalej niż 7km, to średnie spalanie w mieście by mi spadło.

Za to na trasie rzeczywiście - 5,3 litra na setkę to standard, kiedy jedzie się bez zbędnych szaleństw przez Polskę. Na germańskich autostradach z nieco więcej, no ale tam to się jeździ już blisko granicy możliwości samochodu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj porównywałem przyspieszenie mojego Uno 1.0 z innymi

> samochodami i mogę stwierdzić, że w mieście zupełnie od nich nie

> odstaje. Gorzej jest na trasie i przy wyższych prędkościach ale

> podczas ruszania spod świateł daje radę

No przecież optymalna prędkość obrotowa jest pomiędzy max. momentem a mocą. Moment jest coś koło 4000obr/min, a moc: 5500obr/min. Wątpię, czy mój uno kiedykolwiek osiąga więcej niż 4000obr/min.

Z resztą spalanie LPG na setkę mimo takiej jazdy wynosi ok. Myślę, że tragedii nie ma.

Przy ostrzejszym rozpędzaniu auta rozkręcam odroty do momentu, kiedy przyspieszenie wzrasta. Jeśli przestaje, to zmieniam bieg. Dobrze jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To źle? Dużo?

niop - tyle samo pali skoda felicia 1997 z silnikiem 1.3

> Coś mi się wierzyć nie chce w takie spalanie.... Tyle to mój na

> trasie bierze. Nie wiem w takim razie po co ludzie gaz montują.

dlatego nie mam gazu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.