joshua79 Napisano 4 Maja 2009 Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Witam, moje pytanie dotyczy kwestii docierania silnika po małym remoncie (wymiana zaworów, rozrządu, uszczelniaczy, planowanie głowicy). Jak należy jeździć i przez jak długi okres? Wskazana jazda „emeryt-style” czy normalna eksploatacja? Do jakich obrotów? Osobiście wydaje mi się że zamulanie jest gorsze niż dynamiczna jazda….Na coś szczególnego zwracać uwagę? Jednostka to 1,9 TD. Z góry dzięki za porady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blizniak1435053579 Napisano 4 Maja 2009 Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Normalna eksploatacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 4 Maja 2009 Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 To zwykła naprawa była, żaden remont, nie ma się tam co docierać - składasz i jeździsz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 4 Maja 2009 Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 > zamulanie jest gorsze niż dynamiczna jazda... Można jechać bardzo mało dynamicznie i nie mulić silnika. Ty, oczywiście, możesz teraz jeżdzić normalnie, tzn. tak jak lubisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptys Napisano 4 Maja 2009 Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Zawory to się dociera przed montarzem. W trakcie jazdy ich nie dotrzesz. ,,Docierać'' to można conajwyżej tuleje do tłoków i pierścieni po przeszlifowaniu na wymiar naprawczy.W nowoczesnych autach praktycznie nie ma czegoś takiego jak docieranie, ponieważ wyjeżdzają z fabryki z wystarczająco dokładnie dopasowanymi elementami. Ponadto inne technologie i materiały niż kiedyś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Zawory to się dociera przed montarzem. W trakcie jazdy ich nie > dotrzesz. ,,Docierać'' to można conajwyżej tuleje do tłoków i > pierścieni po przeszlifowaniu na wymiar naprawczy.W nowoczesnych > autach praktycznie nie ma czegoś takiego jak docieranie, > ponieważ wyjeżdzają z fabryki z wystarczająco dokładnie > dopasowanymi elementami. Ponadto inne technologie i materiały > niż kiedyś... Niby tak... Ale ja bym nie ryzykował zarzynania samochodu prosto z fabryki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m27k Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Niby tak... Ale ja bym nie ryzykował zarzynania samochodu prosto z > fabryki... wcale się nie dziwię, bo kolega brednie wypisuje jakość obróbki i rodzaj materiału nie ma nic wspólnego z docieraniem Pierwsza wymiana oleju w samochodach i w motocyklach jest bardzo szybko bo elementy się docierają. Kolega ostatnio kupił motocykl Hondy, pierwsza wymiana oleju po 1000km( 1 tys km) więc docieranie jest dośc istotnym etapem w życiu silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Zawory to się dociera przed montarzem. W trakcie jazdy ich nie > dotrzesz. ,,Docierać'' to można conajwyżej tuleje do tłoków i > pierścieni po przeszlifowaniu na wymiar naprawczy.W nowoczesnych > autach praktycznie nie ma czegoś takiego jak docieranie, > ponieważ wyjeżdzają z fabryki z wystarczająco dokładnie > dopasowanymi elementami. Ponadto inne technologie i materiały > niż kiedyś... Ale jednak w instrukcjach obsługi są zalecenia, aby nie katować silnika przez pierwsze 1500km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > Ale jednak w instrukcjach obsługi są zalecenia, aby nie katować > silnika przez pierwsze 1500km. Spoko Panowie tylko to nie jest samochód z fabryki ani salonu tylko po wymianie pewnych części......dotarł się jakieś hmmm 10 lat temu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptys Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 > wcale się nie dziwię, bo kolega brednie wypisuje > jakość obróbki i rodzaj materiału nie ma nic wspólnego z docieraniem W takim razie co ma na celu docieranie, skoro jakość obróbki nie ma nic wspólnego... . Słyszałeś kiedyś o bimetalicznych tłokach, pierścieniach, azotowaniu tulei? Wiesz ile wynoszą luzy robocze pomiedzy tłokami a tylejami we wspólczesnych autach, a ile wynosiły jeszcze 15 lat temu? Ile parametrów opisuje kształt tłoka dziś, a ile kiedyś? Słyszałeś takie określenia jak baryłkowatość, owalizacja, cieniowanie? Jak nie, to się nie wymandrzaj tylko podaj konkretne przykłady samochodów w których instrukcjach obsługi jest napisane aby docierać i zmieniać olej po 1500 km > Pierwsza wymiana oleju w samochodach i w motocyklach jest bardzo > szybko bo elementy się docierają. Kolega ostatnio kupił motocykl > Hondy, pierwsza wymiana oleju po 1000km( 1 tys km) więc > docieranie jest dośc istotnym etapem w życiu silnika Ale to jest motocykl a nie samochód...Mój wujaszek jest profesorem na wydziale machanicznym i powiedział mi kilka lat temu, że już conajmniej od 10 lat nie ma samochodów które wymagały by docierania. Nawet jeśli jakieś silniki tego wymagają to robione to jest jeszcze w fabryce na linii montarzowej, na zimno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.