Bezik87 Napisano 19 Maja 2009 Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 To od was Mitshubishi Carisma o numerze rej: SBE 17639? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 19 Maja 2009 Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 > To od was Mitshubishi Carisma o numerze rej: SBE 17639? Pozdrawiam A RwC nie działa...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 19 Maja 2009 Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 > To od was Mitshubishi Carisma o numerze rej: SBE 17639? Pozdrawiam Srebrna z radiem Sony i łysą oponą na zapasie w bagażniku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 19 Maja 2009 Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 > Srebrna z radiem Sony i łysą oponą na zapasie w bagażniku? ale ta srebrna ma dojazdówkę bo LPG zajmuje miejsce na zapas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bezik87 Napisano 19 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 > To od was Mitshubishi Carisma o numerze rej: SBE 17639? Pozdrawiam to moja pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 19 Maja 2009 Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 > ale ta srebrna ma dojazdówkę bo LPG zajmuje miejsce na zapas A to nie zwróciłem uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bezik87 Napisano 19 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Na R W C mniej osób zagląda niż tutaj, a szukam właścicielatego auta, bo miałem z nim w sobote niemiła sytuacje na drodze i chciałem z nim o tym pogadać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Na R W C mniej osób zagląda niż tutaj, a szukam właścicielatego auta, > bo miałem z nim w sobote niemiła sytuacje na drodze i chciałem z > nim o tym pogadać Jak już Yarek się przyznał to pisz śmiało tu, na forum. Myślę, że jeśli zrobił coś nagannego to napiętnujemy go publicznie. Trzeba walczyć z piratami drogowymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Jak już Yarek się przyznał to pisz śmiało tu, na forum. Myślę, że > jeśli zrobił coś nagannego to napiętnujemy go publicznie. > Trzeba walczyć z piratami drogowymi. goń się leszczu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > goń się leszczu Tylko tyle masz na swoją obronę...? Pamiętaj, że na drodze nie jesteś anonimowy. A jeśli masz zamiar kozaczyć w ten sposób - zdejmij oznaczenia naszego forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > goń się leszczu Oho. Typowy cwaniak w Carismie. Dobrze wiem, że chciałeś Calibrę i jedynie nie doczytałeś napisu na klapie. A teraz próbujesz nadgonić braki w marce poprzez wyczyny na drodze. Zresztą po wpisaniu Twojego e-maila w google wyskakuje strona www.mitsupiraci.pl. Gdyby nie te cholerne pytania przy logowaniu o obwód bicepsa i ilość pasków na dresie zacytowałbym o czym tam dyskutujecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Tylko tyle masz na swoją obronę...? > Pamiętaj, że na drodze nie jesteś anonimowy. > A jeśli masz zamiar kozaczyć w ten sposób - zdejmij oznaczenia > naszego forum. dokładnie...Ałtokondzik tylko dla kurturalnych ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Tylko tyle masz na swoją obronę...? > Pamiętaj, że na drodze nie jesteś anonimowy. > A jeśli masz zamiar kozaczyć w ten sposób - zdejmij oznaczenia > naszego forum. bende jezdzil jak mi sie podoba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > bende jezdzil jak mi sie podoba Masz szczęście, że nie znam Cię osobiści, bo nienawidzę takich cwaniaczków.... Wydaje im się, że za kółkiem są kuloodporni, a wystarczy, że wyjdą ze swoich samochodów i na czworaka do domu - zebrać opie***ol od żony za spóźnienie.... Żenua...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Masz szczęście, że nie znam Cię osobiści, bo nienawidzę takich > cwaniaczków.... > Wydaje im się, że za kółkiem są kuloodporni, a wystarczy, że wyjdą > ze swoich samochodów i na czworaka do domu - zebrać opie***ol od > żony za spóźnienie.... > Żenua...... Zupelnie niepotrzebne uogolnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Zupelnie niepotrzebne uogolnienie. Myślisz, że niektórzy mają tyle odwagi, żeby wejść "prosto na dwóch nogach" do domu...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Myślisz, że niektórzy mają tyle odwagi, żeby wejść "prosto na dwóch > nogach" do domu...? A czemu nie? I raczej nie ma to wielkiego zwiazku z ich stylem jazdy na drodze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > A czemu nie? I raczej nie ma to wielkiego zwiazku z ich stylem jazdy > na drodze... Ukazuje leczenie kompleksów, których dany człowiek "nabawił" się w domu / pracy / itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Ukazuje leczenie kompleksów, których dany człowiek "nabawił" się w > domu / pracy / itp. Byc moze, jednak nie mozna tak uogolniac...jeszcze Yarek sie jakiego kompleksu nabawi albo cos... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Byc moze, jednak nie mozna tak uogolniac...jeszcze Yarek sie jakiego > kompleksu nabawi albo cos... Nie uogólniam... po prostu stwierdzam fakty... Yarka w ogóle nie znam lecz skoro ktoś widział jak zachowuje się na drodze - mogę z 90% pewnością stwierdzić, że w ten sposób leczy swoje kompleksy... Pewnie jest niski i stara się pokazać na drodze publicznej jaki to on "wielki".... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Nie uogólniam... po prostu stwierdzam fakty... > Yarka w ogóle nie znam lecz skoro ktoś widział jak zachowuje się na > drodze - mogę z 90% pewnością stwierdzić, że w ten sposób leczy > swoje kompleksy... > Pewnie jest niski i stara się pokazać na drodze publicznej jaki to on > "wielki".... Wiesz, wzrost ponoc nie warunkuje "wielkosci"...takze nigdy nie wiadomo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Wiesz, wzrost ponoc nie warunkuje "wielkosci"...takze nigdy nie > wiadomo Bardzo go bronisz.... Na drogowe szaleństwa nie ma usprawiedliwienia. Skoro zawinił - powinien przeprosić na forum publicznym!!! Ale do tego to trzeba mieć cojones... A może Ty też masz coś na sumieniu i czujesz się usprawiedliwiony, że "skoro inni tak jeżdżą to i ja też będę"...???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Bardzo go bronisz.... > Na drogowe szaleństwa nie ma usprawiedliwienia. > Skoro zawinił - powinien przeprosić na forum publicznym!!! > Ale do tego to trzeba mieć cojones... > A może Ty też masz coś na sumieniu i czujesz się usprawiedliwiony, że > "skoro inni tak jeżdżą to i ja też będę"...???? Masz racje - tez mam cos na sumieniu, tez zdarzalo mi sie w przeszlosci czesto przekraczac przepisy, ale to juz przeszlosc - stalem sie innym czlowiekiem, lepszym, przepisowym kierowca...i trzymam sie tego. Jednak uwazam, ze nalezy tych "wystepnych" pozytywnie zachecac do zmiany postepowania, by zastanowili sie nad soba i swoim zachowaniem na drodze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Masz racje - tez mam cos na sumieniu, tez zdarzalo mi sie w > przeszlosci czesto przekraczac przepisy, ale to juz przeszlosc - > stalem sie innym czlowiekiem, lepszym, przepisowym kierowca...i > trzymam sie tego. Jednak uwazam, ze nalezy tych "wystepnych" > pozytywnie zachecac do zmiany postepowania, by zastanowili sie > nad soba i swoim zachowaniem na drodze. Obawiam się, że nic to nie da, jeśli nie napiętnuje się takiego człowieka publicznie. Poza tym jeśli ma zamiar nadal czynić w ten sposób - żądam, żeby nie afiszował się z nazwą naszego forum naklejoną na samochodzie. Krzywdzi takim postępowaniem innych Forumowiczów, którzy z góry są traktowani jako piraci drogowi... Jeśli autor tego postu ponownie zobaczy tę carismę - upoważniam go do zdjęcia wszelkich oznaczeń przynależności do naszego forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bezik87 Napisano 21 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Obawiam się, że nic to nie da, jeśli nie napiętnuje się takiego > człowieka publicznie. > Poza tym jeśli ma zamiar nadal czynić w ten sposób - żądam, żeby nie > afiszował się z nazwą naszego forum naklejoną na samochodzie. > Krzywdzi takim postępowaniem innych Forumowiczów, którzy z góry są > traktowani jako piraci drogowi... > Jeśli autor tego postu ponownie zobaczy tę carismę - upoważniam go do > zdjęcia wszelkich oznaczeń przynależności do naszego forum. Ale chyba nikt z AK nie jest właścicielem tej Carismy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Ale chyba nikt z AK nie jest właścicielem tej Carismy. Przyznał się Yarek.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Ale chyba nikt z AK nie jest właścicielem tej Carismy. No przecież Yarek się przyznał. Te dwa dyszle z profilu to podwójny wydech Carismy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bezik87 Napisano 21 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > No przecież Yarek się przyznał. Te dwa dyszle z profilu to podwójny > wydech Carismy. Ale literki w rejestracji "SBE" to oznacza Będzin, a Yarek jest z Warszawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam66 Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Ale literki w rejestracji "SBE" to oznacza Będzin, a Yarek jest z > Warszawy bo auto zarejestrowane jeszcze na poprzedniego właściciela... wiesz jakie drogie ubezpieczenia są w Warszawie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > bo auto zarejestrowane jeszcze na poprzedniego właściciela... > wiesz jakie drogie ubezpieczenia są w Warszawie? zwlaszcza jak sie nie ma zadnych znizek a yarek cos tam pisal ze mu resztki zabrali za stluczke czy to nie wtedy pisal ze carisma kupuje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam66 Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > zwlaszcza jak sie nie ma zadnych znizek > a yarek cos tam pisal ze mu resztki zabrali za stluczke > czy to nie wtedy pisal ze carisma kupuje ? coś tam pisał ale jeszcze pijany był więc nie bardzo można było zrozumieć o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 po przeczytaniu Twoich wypoconych postów stwierdzam kolego, że to Ty masz jakiś kompleks.. wku***a Cię, to, że inni sobie tak jeźdzą.. ale patrząc po Twoim opisie, wnioskuję, że galanta 2,5 V6 nie kupiłeś żeby dojeżdzać w tempie spacerowym do kościólka więc daruj sobie kolego takie uwagi, bo Twoje zachowanie zakrawa na kpine... przypuszczalnie zmieniłeś samochód bo Zona kazała, i teraz śmiagasz 90konnym TD żeby oszczędniej byłoi żeby zona się nie czepiała że jeździsz jak wariat.. chyba się wiele nie pomyliłęm co? P.S. a kto Ci dał prawo do usuwania lepek z samochodów co?? mi często się zdaża ścigac po nocach w różnych miejscach, i nie jeżdzę bezpiecznie więc moją lepkę tez karzesz komuś zdjąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > po przeczytaniu Twoich wypoconych postów stwierdzam kolego, że to Ty > masz jakiś kompleks.. wku***a Cię, to, że inni sobie tak > jeźdzą.. ale patrząc po Twoim opisie, wnioskuję, że galanta 2,5 > V6 nie kupiłeś żeby dojeżdzać w tempie spacerowym do kościólka Wlasnie po to kupil. Zeby miec duzo momentu i ruszac z dwojki pod kosciolem. Bo na jedynce mozna halasu narobic i wiernych przestraszyc. > P.S. a kto Ci dał prawo do usuwania lepek z samochodów co?? > mi często się zdaża ścigac po nocach w różnych miejscach, i nie > jeżdzę bezpiecznie więc moją lepkę tez karzesz komuś zdjąć? Zapewne. Ale nie musi nic kazac, ja sam zedre. Bo prawo i porzadek na drodze byc musi. A tym, ze sie gdzies po nocach scigasz sam wystawiles sobie swiadectwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Wlasnie po to kupil. Zeby miec duzo momentu i ruszac z dwojki pod > kosciolem. Bo na jedynce mozna halasu narobic i wiernych > przestraszyc. dobre > Zapewne. Ale nie musi nic kazac, ja sam zedre. Bo prawo i porzadek na > drodze byc musi. zapraszam :-) możesz spróbować A tym, ze sie gdzies po nocach scigasz sam > wystawiles sobie swiadectwo. czy wg Ciebie każdy kierowca powinien jeździć przepisowo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > zapraszam :-) możesz spróbować Troche daleko mieszkasz... > czy wg Ciebie każdy kierowca powinien jeździć przepisowo? Kazdy. Przepisy od tego sa i obowiazuja wszystkich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Troche daleko mieszkasz... za 3 tygodnie bede w wawie w pewnej firmie u pewnego człowieka, zrobić pewne modyfikacje w wiadomym celu więc może wtedy się Tobie uda > Kazdy. Przepisy od tego sa i obowiazuja wszystkich Pprzepisy od tego są... prawda... ale nie wmówisz mi, że nigdy w życiu nie złamałeś żadnego przepisu nie dostałes żadnego mandatu ani pkt karnego... nie uwierzę, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > po przeczytaniu Twoich wypoconych postów stwierdzam kolego, że to Ty > masz jakiś kompleks.. wku***a Cię, to, że inni sobie tak > jeźdzą.. ale patrząc po Twoim opisie, wnioskuję, że galanta 2,5 > V6 nie kupiłeś żeby dojeżdzać w tempie spacerowym do kościólka > więc daruj sobie kolego takie uwagi, bo Twoje zachowanie zakrawa na > kpine... Gdybyś czytał wszystko ze zrozumieniem - dowiedziałbyś się, że galant "SOLD" ... A gdybyś był na tyle bystry i zwrócił uwagę na mój profil - dowiedziałbyś się, że jeżdżę samochodem z napędem hybrydowym.... Nie dlatego, żeby było oszczędniej - ale żeby było czyściej i bardziej zielono... A wracając do mojego ukochanego galanta - widzisz.... różnica pomiędzy nami jest taka, że gdyby dać nam obu nowoczesną broń palną do ręki to ja schowałbym ją do kabury, a Ty postrzeliłbyś się na miejscu.... Pytasz skąd to wiem...??? Bo samochód o "dużej" mocy (celowo w cudzysłów ująłem, bo galanta raczej do takowych bym nie zaliczył) to swego rodzaju broń - trzeba wiedzieć jak ją wykorzystać... Bardzo dużo jeździłem w trasy i wyprzedzanie galantem było cudne - pedał w podłogę i manewr trwał ułamek sekundy... Nigdy nie pociągała mnie prędkość i chyba już nigdy nie będzie mnie ekscytować - widocznie dość szybko się zestarzałem... Jeśli masz mi coś do zarzucenia - poproszę o konkretnych świadków - przyznam się do winy.... Od razu mogę Ci powiedzieć (a raczej napisać), żebyś sobie darował, bo sumienie mam czyste i nie mam sobie nic do zarzucenia... Teraz moje podróże się skończyły, a przynajmniej nie są tak częste - dlatego jeżdżę cudnym wynalazkiem jakim jest napęd hybrydowy, bo nigdy nie miałem chorych ambicji, żeby być pierwszym z każdych świateł... Chciałbyś, żebym coś jeszcze Ci wyjaśnił Drogi Kolego...? Jeśli moja wypowiedź znów "zakrawa o kpinę" - to masz taki cudny guziczek "ignoruj użytkownika" - to pozwoli Ci nie czytać wypowiedzi osób o odmiennej orientacji niż Twoja (bynajmniej nie chodzi mi tu o orientację seksualną) Aha - już to napisałem wcześniej, lecz Tobie powtórzę - jeśli czujesz się usprawiedliwiony swoim stylem jazdy, bo przecież "wszyscy tak jeżdżą" - to uważam, że musisz jeszcze dojrzeć psychicznie, aby zrozumieć, że Twoje myślenie jest błędne.... > przypuszczalnie zmieniłeś samochód bo Zona kazała, i teraz śmiagasz > 90konnym TD żeby oszczędniej byłoi żeby zona się nie czepiała że > jeździsz jak wariat.. > chyba się wiele nie pomyliłęm co? Twoja bystrość mnie poraża....... Wyjaśnienie masz powyżej.... > P.S. a kto Ci dał prawo do usuwania lepek z samochodów co?? > mi często się zdaża ścigac po nocach w różnych miejscach, i nie > jeżdzę bezpiecznie więc moją lepkę tez karzesz komuś zdjąć? Jeśli Cię spotkam na drodze - możesz być pewnym, że osobiście Ci ją zedrę.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Wlasnie po to kupil. Zeby miec duzo momentu i ruszac z dwojki pod > kosciolem. Bo na jedynce mozna halasu narobic i wiernych > przestraszyc. I księdzu za skórę zajść, że ma się lepszą furę niż on..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > I księdzu za skórę zajść, że ma się lepszą furę niż on..... ja już nie ogarniam tego wątku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > czy wg Ciebie każdy kierowca powinien jeździć przepisowo? Jeśli znajduje się na drodze wraz z innymi użytkownikami drogi - BEZWZGLĘDNIE TAK!!! Zadam Ci jedno pytanie - ponieważ jesteś w wieku rozpłodowym (przynajmniej tak jest napisane w Twoim profilu) - masz dziecko / dzieci.......? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Gdybyś czytał wszystko ze zrozumieniem - dowiedziałbyś się, że galant > "SOLD" wyobraź sobie, że zauwazyłem > ... A gdybyś był na tyle bystry i zwrócił uwagę na mój profil - > dowiedziałbyś się, że jeżdżę samochodem z napędem hybrydowym.... jakoś nigdy nie pociągała mnie inwigilacja > Nie dlatego, żeby było oszczędniej - ale żeby było czyściej i > bardziej zielono... > A wracając do mojego ukochanego galanta - widzisz.... różnica > pomiędzy nami jest taka, że gdyby dać nam obu nowoczesną broń > palną do ręki to ja schowałbym ją do kabury, a Ty postrzeliłbyś > się na miejscu.... Pytasz skąd to wiem...??? > Bo samochód o "dużej" mocy (celowo w cudzysłów ująłem, bo galanta > raczej do takowych bym nie zaliczył) to swego rodzaju broń - > trzeba wiedzieć jak ją wykorzystać... Bardzo dużo jeździłem w > trasy i wyprzedzanie galantem było cudne - pedał w podłogę i > manewr trwał ułamek sekundy... Nigdy nie pociągała mnie prędkość > i chyba już nigdy nie będzie mnie ekscytować - widocznie dość > szybko się zestarzałem... Jeśli masz mi coś do zarzucenia - > poproszę o konkretnych świadków - przyznam się do winy.... Od > razu mogę Ci powiedzieć (a raczej napisać), żebyś sobie darował, > bo sumienie mam czyste i nie mam sobie nic do zarzucenia... > Teraz moje podróże się skończyły, a przynajmniej nie są tak częste - > dlatego jeżdżę cudnym wynalazkiem jakim jest napęd hybrydowy, bo > nigdy nie miałem chorych ambicji, żeby być pierwszym z każdych > świateł... > Chciałbyś, żebym coś jeszcze Ci wyjaśnił Drogi Kolego...? > Jeśli moja wypowiedź znów "zakrawa o kpinę" - to masz taki cudny > guziczek "ignoruj użytkownika" - to pozwoli Ci nie czytać > wypowiedzi osób o odmiennej orientacji niż Twoja (bynajmniej nie > chodzi mi tu o orientację seksualną) > Aha - już to napisałem wcześniej, lecz Tobie powtórzę - jeśli czujesz > się usprawiedliwiony swoim stylem jazdy, bo przecież "wszyscy > tak jeżdżą" - to uważam, że musisz jeszcze dojrzeć psychicznie, > aby zrozumieć, że Twoje myślenie jest błędne.... > Twoja bystrość mnie poraża....... > Wyjaśnienie masz powyżej.... > Jeśli Cię spotkam na drodze - możesz być pewnym, że osobiście Ci ją > zedrę.... jak już pisałem niedługo będe w wawie. więc będziecie mieli okazję .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > ja już nie ogarniam tego wątku... Lepiej sam przyznaj się co zrobiłeś i podaj adres.... Z wielką przyjemnością zedrę Ci nalepkę...!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Lepiej sam przyznaj się co zrobiłeś i podaj adres.... > Z wielką przyjemnością zedrę Ci nalepkę...!!!! przeczytałem to wszystko co napisaliście i doszedłem do wniosku, że jestem złym, złym człowiekiem! obiecuję, że już nie będę tak jeździł.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Jeśli znajduje się na drodze wraz z innymi użytkownikami drogi - > BEZWZGLĘDNIE TAK!!! ręce opadają, czy wy macie po 150 lat? na jakim świecie żyjecie? > Zadam Ci jedno pytanie - ponieważ jesteś w wieku rozpłodowym > (przynajmniej tak jest napisane w Twoim profilu) - masz dziecko > / dzieci.......? mój profil jest uzupełniony informacjami realnymi dzieci? jest plan, skrupulatnie ułożony plan, który dzieci obejmuje już niedługo, jeżeli chcesz mi teraz powiedzieć, że dziecko pomoże mi zrozumiec co robię źle to jestes w błędzie... często jeżdzę, tak jak chce... dziennie pokonuję spore iliości kilometrów.. nie uważam się za mistrza kierownicy bo nikt nie jest doskonały... zdaję sobie sprawę, z tego, że stwarzam zagrożenie na drodze... ale... może w takim razie powinno się zmienić nazwę z Autokącik.pl na klubkapeluszniczej jazdy.pl co ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > wyobraź sobie, że zauwazyłem To baaaaaaardzo dziwne, bo z Twoje wypowiedzi to nie wynikało.... Poza tym nie wiem co bawi Cię tak bardzo w tym, że jestem "ekologiczny"... Niektórzy lubią "dreswageny" w postaci Calibry, lub inne oszczędne TD (które zresztą sam mi wypomniałeś - coś w stylu przyganił kocioł garnkowi... tylko że garnek ze szlachetnej stali był zrobiony i nie zrozumiał "żenującego żartu prowadzącego"... ), a inni lubią być ekologiczni.... > jakoś nigdy nie pociągała mnie inwigilacja A Ty pamiętasz czasy inwigilacji...??? Skoro nie znasz pojęcia tego słowa to dlaczego go używasz...? Profil jest JAWNY i każdy może do niego zajrzeć - nawet Ty.... Poza tym w dobrym tonie jest, żeby przed rozpoczęciem jakiejkolwiek dyskusji choć w najmniejszym stopniu poznać swojego rozmówcę..... Ale widocznie dla Ciebie bicie piany jest zdecydowanie przyjemniejsze niż rzeczowa dyskusja... > jak już pisałem niedługo będe w wawie. więc będziecie mieli okazję .. Świetnie... Niedługo będę w G-dzu, więc może się nie będziesz musiał fatygować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Pprzepisy od tego są... prawda... ale nie wmówisz mi, że nigdy w > życiu nie złamałeś żadnego przepisu nie dostałes żadnego mandatu > ani pkt karnego... nie uwierzę, I masz racje. Bo kiedys bylem zlym kierowca, jak Yarek. Ale zrozumialem swoje bledy. I zmienilem sie - sprzedalem poteznie wydlubanego hothatcha (CTRa) i kupilem rodzinny, 4-drzwiowy samochod, ze sporym bagaznikiem. Nie zaluje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > To baaaaaaardzo dziwne, bo z Twoje wypowiedzi to nie wynikało.... > Poza tym nie wiem co bawi Cię tak bardzo w tym, że jestem > "ekologiczny"... > Niektórzy lubią "dreswageny" w postaci Calibry, lub inne oszczędne TD > (które zresztą sam mi wypomniałeś - coś w stylu przyganił kocioł > garnkowi... tylko że garnek ze szlachetnej stali był zrobiony i > nie zrozumiał "żenującego żartu prowadzącego"... ), a inni lubią > być ekologiczni.... gratullluję spostrzegawczości.... wiesz dobrze o czym mówię > A Ty pamiętasz czasy inwigilacji...??? > Skoro nie znasz pojęcia tego słowa to dlaczego go używasz...? no nie pamietam tych czasów... ale wyobraź sobie, że znam znaczenie słów których uzywam > Profil jest JAWNY i każdy może do niego zajrzeć - nawet Ty.... Poza > tym w dobrym tonie jest, żeby przed rozpoczęciem jakiejkolwiek > dyskusji choć w najmniejszym stopniu poznać swojego > rozmówcę..... Ale widocznie dla Ciebie bicie piany jest > zdecydowanie przyjemniejsze niż rzeczowa dyskusja... ale znajdż mi choć jeden post z rzeczową dyskusją... najechaliście na Yarka za coś.. o czym nie macie bladego pojęcia.... nie wiecie co tak naprawdę się stalo.. a juz chcecie mu zrywac lepki? mam dziwne wrażenie, że na waszych samochodach sa magiczne lepki a ś krzysztof zajmuje honorowe miejsce > Świetnie... > Niedługo będę w G-dzu, więc może się nie będziesz musiał fatygować... zapraszam tylko daj wcześniej znać żebym był na miejscu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > Niektórzy lubią "dreswageny" w postaci Calibry, lub inne oszczędne TD > (które zresztą sam mi wypomniałeś - coś w stylu przyganił kocioł > garnkowi... tylko że garnek ze szlachetnej stali był zrobiony i > nie zrozumiał "żenującego żartu prowadzącego"... ), a inni lubią > być ekologiczni.... A jeszcze inni zmieniaja swoje szybkie i glosne podrasowane hot-hatche na rzecz rodzinnych i praktycznych 4-drzwiowek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grundi Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > I masz racje. Bo kiedys bylem zlym kierowca, jak Yarek. a wiesz chociaż co on zrobił? Ale > zrozumialem swoje bledy. I zmienilem sie brawo - sprzedalem poteznie > wydlubanego hothatcha (CTRa) i kupilem rodzinny, 4-drzwiowy > samochod, ze sporym bagaznikiem. j tez mam rodzinny 4drzwiowy samochód ze sporym bagaznikiem Nie zaluje... ja tez nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 22 Maja 2009 Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 > ręce opadają, czy wy macie po 150 lat? na jakim świecie żyjecie? Po prostu jesteśmy bardziej dojrzali niż Ty... Zabawa samochodem? Szybka jazda? Wyścigi? To wszystko tak!!!! Ale bezpieczeństwo ponad wszystko..... Kiedyś to zrozumiesz.... > mój profil jest uzupełniony informacjami realnymi > dzieci? jest plan, skrupulatnie ułożony plan, który dzieci obejmuje > już niedługo, > jeżeli chcesz mi teraz powiedzieć, że dziecko pomoże mi zrozumiec co > robię źle to jestes w błędzie... często jeżdzę, tak jak chce... > dziennie pokonuję spore iliości kilometrów.. nie uważam się za > mistrza kierownicy bo nikt nie jest doskonały... Nie mam zamiaru Cię umoralniać.... ale jestem ciekawy Twoje reakcji gdy będziesz jechał z dzieckiem i Twoje auto będzie uczestniczyło w niegroźnej stłuczce.... której sprawcą będzie szczyl z prawem jazdy od 2 lat i poczuciem tego, że jego ryzykowna jazda do tej pory nie była niebezpieczna...... Chcesz wiedzieć co działoby się z Tobą, gdyby moja 2-letnia córeczka po takim zdarzeniu skarżyła się, że choćby paluszek ją boli....??? > zdaję sobie sprawę, z tego, że stwarzam zagrożenie na drodze... Wybacz ale Ty jesteś bardziej ograniczony niż mi się wydawało..... > ale... może w takim razie powinno się zmienić nazwę z > Autokącik.pl na klubkapeluszniczej jazdy.pl co ? A może załóż swoje forum www.debilezakolkiem.pl...??? Nikt nie każe Ci tu siedzieć - nikt nie zmusza.... Szkoda tylko, że nie do końca rozumiesz idee AK.... No cóż - jesteś jesteś za młody, a podobno młodość wybacza..... ja niestety nie..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.