Skocz do zawartości

Kolejny "zimowy" temat - trudny rozruch.


chemicq

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie elementy osprzetu silnika wpływają na "ciężki" rozruch, czy też czas potrzebny do kręcenia rozrusznikiem zanim "zaskoczy"?

PS. prosiłbym o powstrzymanie się od dyskusji w stylu komu i za którym razem i po ilu sekundach zapala w zamian za rzeczową i merytoryczną odpowiedź wink.gif

pozdrawiam

chemicq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie elementy osprzetu silnika wpływają na "ciężki" rozruch, czy też

> czas potrzebny do kręcenia rozrusznikiem zanim "zaskoczy"?

> PS. prosiłbym o powstrzymanie się od dyskusji w stylu komu i za

> którym razem i po ilu sekundach zapala w zamian za rzeczową i

> merytoryczną odpowiedź

Akumulator - a pośrednio także jego ładowanie.

Rozrusznik - jego elektryka, ale i mechanika (tuleje, bendiks).

Olej w silniku - im wyższa liczba przed W w klasie lepkości, tym gorzej z rozruchem.

Stan silnika - zdolność wytworzenia ciśnienia w cylindrach.

Stan świec, kabli wysokiego napięcia, cewki zapłonowej, zasilania w paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie elementy osprzetu silnika wpływają na "ciężki" rozruch, czy też

> czas potrzebny do kręcenia rozrusznikiem zanim "zaskoczy"?

olej w silniku, spadek napiecia na akumulatorze, swiece, kable wn, rozrusznik - jak juz wiekowy. olej w skrzyni tylko jezeli nie wciskasz sprzegla przy rozruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz wyjaśnić w techniczny sposób zagadkowy wpływ tego elementu na

> rozruch?

Gdyby nie chodziło o zapas to można by powiedzieć że ciężej się pcha żeby go na pych odpalić clown.gif

Zapas....nie mogę zajarzyć, raz tylko widziałem dziwne zastosowanie ciśnienia w zapasie jak kolega w popularnym Garbusie ciągnął zeń ciśnienie do spryskiwaczy.

Co do oleju to nieważne co przed W czy za W, obecnie oleje syntetyczne i mineralne ciężej rozpoznać po rzeczonym W.

W zimie istotnym parametrem jest temp. płynięcia/pompowalność oleju i tak np. 5w50 Mobila ma wyśmienitą tak jak i 10w60 platinum a już 5w50 platinum nie.

Kłaniają się karty charakterystyk produktu.

Duży wpływ w dieslu ma paliwo, bo jeśli osiągnie konsystencję miodu to wydolność innych podezpołów schodzi na dalszy plan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba ciężej się pcha żeby go na pych wziąć

Musi że tak zeby.GIF

> Co do oleju to nieważne co przed W czy za W, obecnie oleje

> syntetyczne i mineralne ciężej rozpoznać po rzeczonym W.

> W zimie istotnym parametrem jest temp. płynięcia/pompowalność oleju i

> tak np. 5w50 Mobila ma wyśmienitą tak jak i 10w60 platinum a już

> 5w50 platinum nie.

Ale te właściwości z mojego chemicznego punktu widzenia MUSZĄ zależeć od składu oleju, a pewnie i w dużym stopniu od dodatków...

> Kłaniają się karty charakterystyk produktu.

I tu może nie do końca motoryzacyjne pytanie, ale wątek został juz poruszony... Mówiąc o kartach charakterystyk masz na myśli dobrze mi znane "chemiczne" MSDS, czy jakiś inny dokument opisujący właściwości substancji (tu: oleju i jego właściwości fizycznych zależnych od temperatury)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a to przepraszam - nie spojrzalem w podpis

Nie ma sprawy - jeżdże i cenię sobie wygodę, choć to zdecydowanie nie temat na MK.

> Automat faktycznie moze ciagnac niezle, pamietam jak stare Scorpio

> zima wyraznie ciezej krecilo, a obok stal ten sam rocznik w

> manualu i krecil ostrzej.

Nie do końca o to w pytaniu mi chodziło. Nie napisałem, że mam z tym problem, bo zapala nie gorzej niż w lecie. Ciekaw byłem od czego zależy to, że auto A na parkingu pali od kopa, auto B trzeba "judłać", auto C za ntym razem, a auto D wcale.

Post nie był "pomóżcie", tylko "zaspokoić ciekawość motoryzacyjną".

A inna sprawa, że ja osobiście przyczyn tego dopatrywałbym się w niemożliwości pełnego wysprzęglenia klasycznego hydrokinetycznego "automata" (innych nie znam tak dobrze), czyli dodatkowych oporach.

Bo, o ile sie nie mylę, to N (czy tam P będący de facto N-ką z mechaniczną blokadą) jest odpowiednikiem skrzyni manualnej "na luzie" ale bez wciśniętego sprzęgła. Dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musi że tak

> Ale te właściwości z mojego chemicznego punktu widzenia MUSZĄ zależeć

> od składu oleju, a pewnie i w dużym stopniu od dodatków...

> I tu może nie do końca motoryzacyjne pytanie, ale wątek został juz

> poruszony... Mówiąc o kartach charakterystyk masz na myśli

> dobrze mi znane "chemiczne" MSDS, czy jakiś inny dokument

> opisujący właściwości substancji (tu: oleju i jego właściwości

> fizycznych zależnych od temperatury)?

Tak, wiadomym jest też że syntetyk będzie płynny dłużej, chodziło mi raczej o to że bywają teraz półsyntetyki 5w40 i full syntetyki 10w40 czy 10w60.

Tak, w MSDSie jest opisana stabilność temperaturowa i traktuję to bardziej miarodajnie niż kolorowe reklamówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> AFAIR to tak, skrzynia w hydrokinetyku caly czas sie "kreci".

Minimalnie odskoczę od tematu: cały czas "kręci", czy tylko "trzyma" ciśnienie oleju?

To drugie na pewno - dlatego automata nie wolno gasic na D, ale pierwsze też? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapas....nie mogę zajarzyć, raz tylko widziałem dziwne zastosowanie

> ciśnienia w zapasie jak kolega w popularnym Garbusie ciągnął zeń

> ciśnienie do spryskiwaczy.

Blisko jesteś - tak samo pracuje po podłączeniu do odpowietrzenia zbiornika paliwa. Pompuje paliwo w przypadku awarii pompy. Jedno dmuchnięcie w koło pozwalało przejechać ponad 100 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Blisko jesteś - tak samo pracuje po podłączeniu do odpowietrzenia

> zbiornika paliwa. Pompuje paliwo w przypadku awarii pompy. Jedno

> dmuchnięcie w koło pozwalało przejechać ponad 100 km.

Toż to niemal podtlenek azotu I-ej generacji clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakie elementy osprzetu silnika wpływają na "ciężki" rozruch, czy też

> czas potrzebny do kręcenia rozrusznikiem zanim "zaskoczy"?

Na pewno niska temperatura wpływa na zesztywnienie wszelakich pasków czy to klinowych czy wieloklinowych czy też napędzających mechanizm rozrządu.

Do tego można doliczyć gęstszy smar w łożyskach alternatora czy w tulejkach rozrusznika - nieznacznie ale pewnie trochę utrudnia lekką pracę.

Hydrauliczny układ wspomagania kierownicy.

Gęstszy olej w skrzyni biegów, choć tutaj przez wciśnięcie sprzęgła możemy trochę ułatwić rozruch.

Spadek pojemności akumulatora - choć nie wiem czy to zaliczyć do osprzętu silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.