Skocz do zawartości

Rejestracja na zabytek. Jak to jest?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak zarejestrować pojazd na zabytek, jakie trzeba podjąc kroki i koszty.

robił to ktoś już z WAS??

Robił swojemu ulubieńcowi "żółte" papiery?

Jak to jest możliwe, że dzwoniąc do kilku rzeczoznawców wszyscy mowią że nie mogę zarejestrować mojego Fiata na zabytek.

Kiedy widziałem kilka egzemplarzy na internecie...a co najlepsze kilka dni temu wyczaiłęm na nowym ukł. hamulcowym malucha z żółtymi tablicami!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak zarejestrować pojazd na zabytek, jakie trzeba podjąc kroki i

> koszty.

> robił to ktoś już z WAS??

> Robił swojemu ulubieńcowi "żółte" papiery?

> Jak to jest możliwe, że dzwoniąc do kilku rzeczoznawców wszyscy mowią

> że nie mogę zarejestrować mojego Fiata na zabytek.

> Kiedy widziałem kilka egzemplarzy na internecie...a co najlepsze

> kilka dni temu wyczaiłęm na nowym ukł. hamulcowym malucha z

> żółtymi tablicami!!

Pytanie tylko po co Ci te żółte tablice? Ja tam nie widze zbyt wielu korzyści. Procedura wygląda w skrócie tak:

-opinia rzeczoznawcy + biała karta (przy odrobinie sprytu i znajomości kogoś kto podzieli się jej wzorem białą kartę można zrobić sobie samemu) - kilkaset zł

-wniosek do wojewódziego koserwatora zabytków

-przegląd rejestracyjny - 300-500 zł (nie ma określonej stawki za przegląd)

-wizyta w WK i przerejestrowanie na żółte blachy - koszt jak zarejestrowanie normalnego auta czyli sto kilkadziesiąt zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam już kilka sprzętów które kwalifikują się na "żółty kwit" a troche szkoda mi co roku robić przeglądy, i płacić ubezpieczenie za sprzęt którym praktycznie nie jeżdzę. A jeśli jest jeżdzony to są to zamknięte obiekty lub pokazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak zarejestrować pojazd na zabytek, jakie trzeba podjąc kroki i

> koszty.

> robił to ktoś już z WAS??

> Robił swojemu ulubieńcowi "żółte" papiery?

> Jak to jest możliwe, że dzwoniąc do kilku rzeczoznawców wszyscy mowią

> że nie mogę zarejestrować mojego Fiata na zabytek.

> Kiedy widziałem kilka egzemplarzy na internecie...a co najlepsze

> kilka dni temu wyczaiłęm na nowym ukł. hamulcowym malucha z

> żółtymi tablicami!!

To na pewno przestudiowałeś www.weteranszos.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedy widziałem kilka egzemplarzy na internecie...a co najlepsze kilka dni temu wyczaiłęm na nowym

> ukł. hamulcowym malucha z żółtymi tablicami!!

Tak to jest - zależy od urzędu i od człowieka. Np. w Łodzi była taka tendencja, że nie pozwalano rejestrować na zabytki Mercedesów W123, natomiast poza Łodzią była taka możliwość. Szukaj i orientuj się dalej jeśli masz takie możliwości. Problem leży chyba w ludziach, bo to oni oprócz sztywnych warunków sami jeszcze interpretują konkretną sytuację.

Natomiast innymi egzemplarzami się nie przejmuj, wszechobecna korupcja pozwala na wszystko sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Np. w Łodzi była taka tendencja, że nie pozwalano

> rejestrować na zabytki Mercedesów W123

A niby dlaczego? 15 lat od zakończenia produkcji minęło w 2001 r. No chyba, że ze względu na to że znaczna część w123 w Polsce z oryginalnością ma nie wiele wspólnego, a w przypadku MB dość łatwo to zweryfikować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak to jest - zależy od urzędu i od człowieka. Np. w Łodzi była taka tendencja, że nie pozwalano

> rejestrować na zabytki Mercedesów W123, natomiast poza Łodzią była taka możliwość.

Dziwne bo o wpisie decyduje Wojewódzki Konserwator Zabytków. Łódź czy pod Łodzią województwo to samo więc i osoba ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam już kilka sprzętów które kwalifikują się na "żółty kwit" a troche szkoda mi co roku robić

> przeglądy, i płacić ubezpieczenie za sprzęt którym praktycznie nie jeżdzę. A jeśli jest

> jeżdzony to są to zamknięte obiekty lub pokazy.

Ja też mam kilka aut ale żadnego na żółtych. Koszt przerejestrowania to min 600-700 zł, koszt corocznego przeglądu to 100 zł więc zysk masz dopiero po 6-7 latach, OC jak nie chcę to też nie płacę bo moje auta mają powyżej 40 lat.

Przelicz sobie jak TU skalkuluje Ci składkę OC jak wykupisz je na kilka miesięcy. Sprawdzałem i dla mnie zupełnie się to nie opłaca, za miesiąc licza sobie jakieś chorendalne stawki, niewiele drożej wychodzi ubezpieczenie na cały rok a możesz autem wyjechać w każdej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne bo o wpisie decyduje Wojewódzki Konserwator Zabytków. Łódź czy pod Łodzią województwo to

> samo więc i osoba ta sama.

Może w ŁDZ w drzwiach chcieli już kopertę, sam nie wiem zlosnik.gif W każdym razie może wychodzę na głupka, ale wiem to od osoby która z tym walczyła i w Łodzi nie dało rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak, tak to czytałem. Jednak chodzi mi tu raczej o wypowiedź kogoś kto już to robił. A nie czysta

> sucha wiedza:)

Ja zakończyłem na wpisie do ewidencji zabytków ruchomych (czy jak to się zwie).

Karty sam przygotowałem, podpił mi to ówczesny znajomy rzeczoznawca, potem do "zabytków", ileś tam zdjec (z każdej mańki) i wydali decyzje.

Na przegląd nie pojechałem, bo moje zabytki cały czas czekają na lepsze czasy (czyt. miejsce i mój czas hehe.gif), a nie chcę załatwiać lewego przeglądu - tym bardziej, ze potrzebny jest z okręgówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nieprecyzyjnie i źle opisałem, stąd wychodzę nieco na głupka wpysk.gif aczkolwiek może rzeczywiście problem rozbijał się na rzeczoznawcach a nie urzędzie. W każdym razie w pamięci mam przypadek prawdziwy znajomego, jakbym go dorwał i wypytał o szczegóły to bym pewnie miał więcej argumentów waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak zarejestrować pojazd na zabytek, jakie trzeba podjąc kroki i koszty.

> robił to ktoś już z WAS?? [...]

W PL ie mam pojeciazlosnik.gif - ale moze ktos to pozbiera razem to podwiesze watek jako infoskromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czemu kłopot?

> brak przeglądó i możliwość czasowego ubezpieczania pojazdu raczej uważam za plusy.

Mało tych plusów...Spróbuj tylko potem takim autem wyjechać za granicę bez stosownych kwitów zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mało tych plusów...Spróbuj tylko potem takim autem wyjechać za granicę bez stosownych kwitów

Plusem, ale to tylko moja spekulacja, może być kwestia dochodzenia odszkodowania za uszkodzony zabytek. Wiadomo, żeby ubezpieczyciel nie potraktował samochodu jak złomu należy posiadać wycenę rzeczoznawcy. Wycena jednak swoje kosztuje a ważna jest dość krótko (nie pamietam 3 czy 6 m-cy). Wpisanie samochodu do rejestru zabytków nakłada na właściciela obowiązek utrzymywania go w stanie niepogorszonym, więc myślę, że na tym można by opierać swoje roszczenia.

Aha... wpis do rejestru zabytków nie pociąga za sobą obowiązku posiadania żółtych tablic, ale to już niewielka różnica w kosztach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OC jak nie chcę to też

> nie płacę bo moje auta mają powyżej 40 lat.

Chcesz powiedzieć że auto powyżej 40 lat nie ma obowiązku posiadania OC? Mam samochód z 73 roku, i własnie noszę się z zamiarem fikcyjnego złomowania, bo zanim wyjadę nim na ulice to jeszcze parę lat minie, a szkoda mi płacić ubezpieczenie skoro auto poki co nie nadaje się do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OC jak nie chcę to też

> Chcesz powiedzieć że auto powyżej 40 lat nie ma obowiązku posiadania OC? Mam samochód z 73 roku, i

> własnie noszę się z zamiarem fikcyjnego złomowania, bo zanim wyjadę nim na ulice to jeszcze

> parę lat minie, a szkoda mi płacić ubezpieczenie skoro auto poki co nie nadaje się do jazdy.

Nie ja tak mówię tylko ustawa skromny.gif Poszukaj, jeśli nie znajdzieś mogę Ci podesłać odpowiednie paragrafy.

Jeśli z 73 r to nie ma 40 lat. Zamiast kombinować ze zezłomowaniem daj parę $ rzeczoznawcy aby wystawił Ci kwit o zabytkowym charakterze auta. Na tej podstawie będziesz mógł nie płacić OC. Za 3 lata kiedy auto będzie miało 40 lat żadnych zaświadczeń nie będziesz już potrzebował bo tak jak pisałem kwestie ciągłości OC załatwi ustawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ja tak mówię tylko ustawa Poszukaj, jeśli nie znajdzieś mogę Ci podesłać odpowiednie

> paragrafy.

Nie no, wierzę Ci, po prostu nie miałem o tym pojęcia smile.gif

> Jeśli z 73 r to nie ma 40 lat. Zamiast kombinować ze zezłomowaniem daj parę $ rzeczoznawcy aby

> wystawił Ci kwit o zabytkowym charakterze auta. Na tej podstawie będziesz mógł nie płacić OC.

A gdzie to trzeba się udać? Do PZMot-u?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.