Skocz do zawartości

Łożysko koła przedniego - jakie???


psyhol

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety padło mi łożysko przedniego koła i teraz stoję przed dylematem jakie kupić (siena '98 1.6 16v HL). Jakiego producenta byście polecili? Czy łożyska jak amortyzatory i sprężyny wymieniać obie strony na raz czy jak drugie narazie nie wyje to je zostawić w spokoju?

Pozdr

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety padło mi łożysko przedniego koła i teraz stoję przed dylematem jakie kupić (siena '98 1.6

> 16v HL). Jakiego producenta byście polecili? Czy łożyska jak amortyzatory i sprężyny wymieniać

> obie strony na raz czy jak drugie narazie nie wyje to je zostawić w spokoju?

> Pozdr

> Paweł

Jeżeli drugie jest ok to po co wymieniać ? Ja ostatnio wymieniałem łozysko z przódu i kupiłem firm ruville za 115 zł a w środku był FAG więc się opłaciło. Jeżeli nie znajdziesz ruville to najlepiej SKF w sumie SKF jest lepszy ale wiadomo że cena też rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak tak żadna taniocha za 45 PLN, bo trzeba będzie jeszcze raz zmieniać

mam w lewym kole lozysko za 25 zl, jakies noname wink.gif i smiga juz 100kkm, za to prawym mialem jakies 'extra-panie-tylko-takie-rajdowe' SKF czy innej 'znanej' marki i sie rozlecialo razem z piasta po 30kkm. Takze roznie to bywa z tymi lozyskami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A koła wyważone były, czasami coś jednak ma wpływ na to że łożysko się rozleci na tym samym kole.

Oj Panowie, jestem pewien tego co mowie, nie robcie ze mnie uposledzonego wink.gif

Kola byly wywazone, lozysko ktore sie rozlecialo to byl na pewno markowy wyrob (tyle ze nie pamietam czy skf czy cos innego) Byc moze skf sie rozlecial z powodu piasy/zlego montazu itp, nie mowie ze tak sie nie moglo stac, natomiast kluczowe jest w mojej historyjce to ze lozysko noname za grosze jezdzi juz bardzo dlugo i nie chce umrzec...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to ie żadna nowość. Mechanik kiedyś mi wymieniał łożyska w alternatorze, stwierdził, że wstawi jakieś tam rolnicze, zwykłe bo te co są zalecane to zaraz zaczynają huczeć i szybciej siadają. Jeżdżę 40000 km i nic się nie dzieje z alternatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.