Skocz do zawartości

megane 2.0 lpg??


franas85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po sąsiedzku!!

Zastawiam się nad zmianą auta i myślę nad megane phII coupe z silnikiem 2.0 ale tylko z lpg.

Na jednym z forum wyczytalem do silnika 2.0 IDE nie da sie zamontowac gazu, ktos mi odpowie dlaczego??

A jak wygląda sprawa z F4R, czy był on montowany w tym modelu??

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam po sąsiedzku!!

> Zastawiam się nad zmianą auta i myślę nad megane phII coupe z silnikiem 2.0 ale tylko z lpg.

> Na jednym z forum wyczytalem do silnika 2.0 IDE nie da sie zamontowac gazu, ktos mi odpowie

> dlaczego??

> A jak wygląda sprawa z F4R, czy był on montowany w tym modelu??

> pozdr

Ja mam 1,8 z silnikiem F4R bardzo fajnie sprawuje sie ze stagiem 3000 i lavtekami 3om

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam po sąsiedzku!!

> Zastawiam się nad zmianą auta i myślę nad megane phII coupe z silnikiem 2.0 ale tylko z lpg.

> Na jednym z forum wyczytalem do silnika 2.0 IDE nie da sie zamontowac gazu, ktos mi odpowie

Do takiego silnika chcesz gaz montować frown.gif po co w ogóle? Przecież to obciach na stację coupetką podjeżdżać i prosić o LPG zlosnik.gif a tak na poważnie pomyśl o 1.9 dti lub dci i o wirusie - też daje radę ok.gif, z tym, że dci pracuje kulturalniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wielopunktowy wtrysk,to nie bezpośredni. Poszukaj info o silnikach IDE,GDI lub TSI.

dwa pierwsze to raczej niewypały zlosnik.gif więcej problemów, ograniczona dynamika w stosunku do wersji z pośrednim wtryskiem oraz mniejsza ekonomia od założonej, co innego TSI choć tutaj muszę oprzeć niestety się oprzeć na wiedzy teoretycznej frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam w matizie również bezpośredni wtrysk i do tego plastikowy kolektor ssący i działa...

O proszę! Zbankrutowane Daewoo montowało w podrzędnym aucie juz z 15 lat temu bezpośredni wtrysk benzyny, czyli taki który Vw zaczął kłaść do swoich silników dopiero niedawno... no no ciekawe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O proszę! Zbankrutowane Daewoo montowało w podrzędnym aucie juz z 15 lat temu bezpośredni wtrysk

> benzyny, czyli taki który Vw zaczął kłaść do swoich silników dopiero niedawno... no no

> ciekawe:)

dobra dobra proszę bez szydery

a w sprawie dci to dziękuje, robię krótkie odcinki przeważnie po mieście a to jest dla diesla zabójcze

dlatego lpg

a po ze tym to nie żaden obciach tylko prosta oszczędność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra dobra proszę bez szydery

> a w sprawie dci to dziękuje, robię krótkie odcinki przeważnie po mieście a to jest dla diesla

> zabójcze

> dlatego lpg

> a po ze tym to nie żaden obciach tylko prosta oszczędność

jak oszczędność to lepiej sobie kupić 1.4 16v, po przesiadce z Matiza i tak będzie rakieta natomiast jeśli będzie wyposażony w sekwencje myślę, że będzie to dość oszczędne aut. Nie rozumiem sensu posiadania dość szybkiego auta jak Megane 2.0 16v, gazowania tego i przejeżdżenia kilku km po mieście - jaka jest idea? I tak nie wykorzystasz osiągów tego auta a gwarantuję Ci, że taki 1.4 do miasta będzie idealny. A i poza miastem da sobie również radę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak oszczędność to lepiej sobie kupić 1.4 16v, po przesiadce z Matiza i tak będzie rakieta

> natomiast jeśli będzie wyposażony w sekwencje myślę, że będzie to dość oszczędne aut. Nie

> rozumiem sensu posiadania dość szybkiego auta jak Megane 2.0 16v, gazowania tego i

> przejeżdżenia kilku km po mieście - jaka jest idea? I tak nie wykorzystasz osiągów tego auta a

> gwarantuję Ci, że taki 1.4 do miasta będzie idealny. A i poza miastem da sobie również radę

wiem ze w porównaniu z matizem nawet 1.4 to będzie potwór, ale chce 2.0.

w mieście tez przydaje się moc, a nawet 2.0 z lpg będzie bardziej ekonomiczne niż 1.4 w benzynie, a koszt założenia instalacji do 1.4 a 2.0 podobny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O proszę! Zbankrutowane Daewoo montowało w podrzędnym aucie juz z 15 lat temu bezpośredni wtrysk

> benzyny, czyli taki który Vw zaczął kłaść do swoich silników dopiero niedawno... no no

> ciekawe:)

Zobacz w ,ktorym roku mitsubishi wprowadzilo do seryjnej produkcji silnik gdi a potem sie nasmiewaj z tych 15lat old.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wiem ze w porównaniu z matizem nawet 1.4 to będzie potwór, ale chce 2.0.

> w mieście tez przydaje się moc, a nawet 2.0 z lpg będzie bardziej ekonomiczne niż 1.4 w benzynie,

> a koszt założenia instalacji do 1.4 a 2.0 podobny

jeśli mówisz o mocy spod świateł do świateł to owszem - 2.0 górą nad 1.4 natomiast weź pod uwagę koszta eksploatacji. 2.0 wiąże się z większymi kosztami zakupu, np.amorów, tarcz hamulcowych, ogólnie, szybsze zużycie materiału, większe koła, niższe zawieszenia. Na naprawach ani materiałach też lepiej zbytnio nie oszczędzać bowiem jeździmy autem z mocą 150km więc nie zapominajmy o bezpieczeństwie. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze pomyślał. Dzisiaj rzeczywiście można kupić w miarę tanio - gorzej jest to potem utrzymać. Mimo wszytko życzę szerokości i aha - znam silnik 2.0 16v z pierwszej wersji coupety. Wierz mi, że ten 2.0 IDE jest potocznie mówiąc gorszy. Mniejsza dynamika, brak tzw. "zęba" charakterystycznego dla wersji 150ps, spalanie na benzynie może i ciut mniejsze ale o ewentualnych cenach napraw osprzętu IDE wolałbym nie myśleć.

Tyle ode mnie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak oszczędność to lepiej sobie kupić 1.4 16v, po przesiadce z Matiza i tak będzie rakieta

> natomiast jeśli będzie wyposażony w sekwencje myślę, że będzie to dość oszczędne aut. Nie

> rozumiem sensu posiadania dość szybkiego auta jak Megane 2.0 16v, gazowania tego i

> przejeżdżenia kilku km po mieście - jaka jest idea? I tak nie wykorzystasz osiągów tego auta a

> gwarantuję Ci, że taki 1.4 do miasta będzie idealny. A i poza miastem da sobie również radę

no i jedna rzecz ... 1.6 16v mniej pali niż 1.4 16v grinser006.gif ... przynajmniej jak porównywaliśmy z moim bratem ... on miał 1.4 ja mam 1.6 wszystko inne poza motorami takie same nawet roczniki i instalki gazowe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za porady i wszelkie info,

meganka z poprzednia wersja 2.0 mnie nie interesuje, to już stary rocznik, a nie chce nic poniżej 2000, chociaż przyznam ze phI jest dla mnie ładniejsze niż phII.

jednak chce ominąć walkę z korozją dlatego właśnie w planie było phII

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzięki za porady i wszelkie info,

> meganka z poprzednia wersja 2.0 mnie nie interesuje, to już stary rocznik, a nie chce nic poniżej

> 2000, chociaż przyznam ze phI jest dla mnie ładniejsze niż phII.

> jednak chce ominąć walkę z korozją dlatego właśnie w planie było phII

> pozdro

walkę z czym? korozją? niewiem.gif 1997 rok i u mnie ani śladu. Mam 146 tys.km oryginalnego przebiegu (auto od nowości w "domu") więc uważam, że nie ma co generalizować tych roczników pod kątem stary to będzie rdzewiał albo się psuł zlosnik.gif. Sąsiad ma PHII bodajże 99/00 z orygnalnem przebiegem ok.70 tys.km. Auto praktycznie w stanie salonowym, co prawda chłopina dba o auto lepiej niż o żonę hehe.gif i nie oszczędza kasy na oleje, klocki itp. więc czasami ten rocznik można sobie między bajki włożyć cool.gif

Nie traktuj moich postów jako atak, ale o meg 2.0 coupe to jednak wciąż wiesz trochę za mało. Są egzemplarze kolecjonerskie z 96 roku, które wyglądają i jeżdża pewnie lepiej niż jedna "salonówka" hehe.gif I myślałem, że chcesz po prostu takie auto bo się najarałeś. A tutaj słyszę - najmłodszy rocznik, jakieś IDE, jakaś gazownia, oszczędzanie. Panie - to auto to inwestycja w dobre amory, tarcze, piękne koła, but i fun z jazdy. Jak chcesz oszczędzać i jeździć niezawodnie - kup, np. starszego avensisa albo jakieś sprawdzone tdi w budzie, która Ci najbardziej podpasuje wizualnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra dobra proszę bez szydery

> a w sprawie dci to dziękuje, robię krótkie odcinki przeważnie po mieście a to jest dla diesla

> zabójcze

> dlatego lpg

> a po ze tym to nie żaden obciach tylko prosta oszczędność

na krótkich odcinkach sekwencja nie zdąży nawet przełączyć na gaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> walkę z czym? korozją? 1997 rok i u mnie ani śladu. Mam 146 tys.km oryginalnego przebiegu (auto od

> nowości w "domu") więc uważam, że nie ma co generalizować tych roczników pod kątem stary to

> będzie rdzewiał albo się psuł . Sąsiad ma PHII bodajże 99/00 z orygnalnem przebiegem ok.70

> tys.km. Auto praktycznie w stanie salonowym, co prawda chłopina dba o auto lepiej niż o żonę

> i nie oszczędza kasy na oleje, klocki itp. więc czasami ten rocznik można sobie między bajki

> włożyć

> Nie traktuj moich postów jako atak, ale o meg 2.0 coupe to jednak wciąż wiesz trochę za mało. Są

> egzemplarze kolecjonerskie z 96 roku, które wyglądają i jeżdża pewnie lepiej niż jedna

> "salonówka" I myślałem, że chcesz po prostu takie auto bo się najarałeś. A tutaj słyszę -

> najmłodszy rocznik, jakieś IDE, jakaś gazownia, oszczędzanie. Panie - to auto to inwestycja w

> dobre amory, tarcze, piękne koła, but i fun z jazdy. Jak chcesz oszczędzać i jeździć

> niezawodnie - kup, np. starszego avensisa albo jakieś sprawdzone tdi w budzie, która Ci

> najbardziej podpasuje wizualnie

oczywiście nie generalizuje ze wszystkie meganki 97 to złom ale prawdę powiedziawszy ciężko spotkać na rynku wtórnym zadbany samochód z tego rocznika z takim silnikiem. jeśli ktoś jest pasjonatem i dba bardziej o samochód niż o własną żonę to go raczej go nie sprzeda, a jeśli już to za cenę dużo wyższą niż inne porównywalne w tym roczniku.

chciałem meganke bo to ładny samochód a to tego ma mocny 2.0 silnik. to wszystko.

jak bym chciał samochód nad którym miał bym się "spuszczać" to nabył bym np saab'a 9000 turbo czy jakiegoś innego youngtimera. ma to być samochód powiedzmy na 2 lata.

p.s. nie czuje sie specjalistą od meg 2.0 dlatego zadałem pytanie do was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak bym chciał samochód nad którym miał bym się "spuszczać" to nabył bym np saab'a 9000 turbo czy

> jakiegoś innego youngtimera. ma to być samochód powiedzmy na 2 lata.

hehe, kiepską ma trakcję, pod wględem onanizowania to już Ferrari 348 lub 355

> p.s. nie czuje sie specjalistą od meg 2.0 dlatego zadałem pytanie do was.

w sumie bierz to co Ci się podoba, jak na dwa lata to jeden pies choć ja bym wolał auto tzw. "kolekcjonerskie" za 15 tysi z 96-97 roku niż 2.0IDE z 00/01 roku, które nie wiadomo jak było trakotowane.

A poza tym popatrz też na 1.6 w wersji 16v, do miasta aż nadto a koszta eksploatacji mogą być niższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzięki za porady i wszelkie info,

> meganka z poprzednia wersja 2.0 mnie nie interesuje, to już stary rocznik, a nie chce nic poniżej

> 2000, chociaż przyznam ze phI jest dla mnie ładniejsze niż phII.

> jednak chce ominąć walkę z korozją dlatego właśnie w planie było phII

> pozdro

W temacie silnika, 2.0 16V jest miodzio. Z 1.6 są problemy z konstrukcja Koła zmiennych faz rozrządu i koło pada po 30kkm i trzeba robić rozrząd, te koła są drogie jak cholera, z 500PLN + koszty rozrządu, wychodzi wtedy ponad 1200PLN, w 2.0 podobno ta konstrukcja jest nieco inna, ale też jest to koło. Jeżdże Sceniciem II z tym silniekiem, auto waży 1,5 tony, ale zamiata pięknie. Silnik przystosowany do gazu fabrycznie, ma obok wtryskiwaczy miejsca na odwiert wtrysków gazu. Brać i jeździć. Nie wiem jak z Megii II, ale Scenica robili w skrzyni 6 biegowej, spalanie w trasie 6,5 na benzynie do uzyskania (w Scenicu). Wg mnie silniczek super sie sprawdza i do gazu będzie pasował. Sam gazuje Scenica w poniedziałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W temacie silnika, 2.0 16V jest miodzio. Z 1.6 są problemy z konstrukcja Koła zmiennych faz

> rozrządu i koło pada po 30kkm i trzeba robić rozrząd, te koła są drogie jak cholera, z 500PLN

> + koszty rozrządu, wychodzi wtedy ponad 1200PLN, w 2.0 podobno ta konstrukcja jest nieco inna,

> ale też jest to koło. Jeżdże Sceniciem II z tym silniekiem, auto waży 1,5 tony, ale zamiata

> pięknie. Silnik przystosowany do gazu fabrycznie, ma obok wtryskiwaczy miejsca na odwiert

> wtrysków gazu. Brać i jeździć. Nie wiem jak z Megii II, ale Scenica robili w skrzyni 6

> biegowej, spalanie w trasie 6,5 na benzynie do uzyskania (w Scenicu). Wg mnie silniczek super

> sie sprawdza i do gazu będzie pasował. Sam gazuje Scenica w poniedziałek.

ale kolega chyba nie mówi o 2.0 IDE ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi kołami rozrządu, chodzi tylko o zgrzewany rant, który może się odwarstwić od koła,

nowe koła są jednolicie obrobione, kołnierz nie jest zgrzewany.

i faktycznie może to paść, u ojca przy 230kkm - koła były ok

wymienione na nowe, boo tak zlosnik.gif

kosz kół 250 zł (oryginał)

fakt że całość przy 1.4 16v K4J ale przy 1.6 nie spodziewałbym się jakiś radykalnych zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy od warsztatu, Ci co nie mają dojścia do części po dobrych cenach, płacą nawet i tyle

A koszty przechodzą na klienta. Nie ma zamienników tych rzeczy, tylko oryginały. Oglądałem sobie to koło wyjęte z mojego silnika, tam nie ma co się odspawać u nie, skrecone jest śrubami, ale może faktycznie już inna konstrukcja, jednak warsztaty, jadąc na złej opini pierwszysch modeli , doradzają wymieniać wszystko jak leci w silniku, a poźniej mówią, że serwis renówki jest drogi. Pewnie , że jest drogi, jak przy rozrządzie warsztaty chcę wymienić pół silnika, bo inaczej trudno im dać gwarancję na robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.