Skocz do zawartości

Xsara Picasso do oceny


michu_f

Rekomendowane odpowiedzi

> Witka.

> Jutro wybieram się na badanie TEGO egzemplarza.

> Może ktoś z szanownego grona pokusi się o ocenę powyższego i podpowie na co w szczególności

> zwrócić uwagę ?

Ładne auko.Wydaje mi się,że tylny zderzak chyba troszkę w innym odcieniu, ale to może być wina światła. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ładne auko.Wydaje mi się,że tylny zderzak chyba troszkę w innym odcieniu, ale to może być wina

> światła.

Istnieje teoria, która mówi że niewielkie różnice odcieni pomiędzy elementami blacharskimi a elementami z tworzywa sztucznego są dopuszczalne. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Istnieje teoria, która mówi że niewielkie różnice odcieni pomiędzy elementami blacharskimi a

> elementami z tworzywa sztucznego są dopuszczalne.

To nie jest teoria, na przykładzie autka mojej mulher.gif C2 dolna część tynej klapy (plastik) ma z lekka inny odcień a jest 100% FABRYCZNA.

Za to przedni lewy błotnik był malowany i najlepiej jest to widoczne o zmierzchu przy słabym świetle.

Różnice w odcieniach są zauważalne w obydwu przypadkach.

Z tym ,że element plastykowy nie różni sie bardzo odcieniem tylko ziarnistością lakieru (metalic).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdecydowanie benzynka.

> No to opowiadaj co zdążyłeś popsuć.

> Tylna belka, przekładnia kierownicza, wahacze, co jeszcze?

Tylna belka jest OK.

Wahacze zaczynają sie dopiero odzywać.

Na razie padła mi tylko pompa paliwowa. Koszt ok150 zika ale wymiana upierdliwa bo trzeba zdejmować zbiornik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i co? Obejrzał w końcu? Niech zda raport.

No już już. 275490107-glaszcze.gifzlosnik.gif

Mechanicznie okej, klima działa, w zawieszeniu nic nie puka, silnik bez wycieków - pracuje kulturalnie, wskaźniki/przełączniki pracują bez uwag. waytogo.gif

Nadwozie wbrew temu co na fotosach, porysowane z kilkoma mniejszymi wgnieceniami i jednym większym wgniotem. sick.gif Troszkę "przetyrany" przedni zderzak w wyniku czego PL błotnik stracił właściwe mocowanie w okolicach trójkącika okiennego, wytarty lakier na bocznych rantach przedniej klapy, ordynarna zaprawka na wewnętrznej, dolnej krawędzi tylnej klapy (ponoć było tam już rudo i właściciel po zdarciu do gołej blachy jakoś tak zapaćkał icon_rolleyes.gif). no.gif

Z pozytywów - jedna warstwa lakieru na całym nadwoziu. ok.gif

Aha, opony "letnie" mogą w zasadzie służyć już małpom do bujania 270635636-JUMP2.gif, w okolicach dźwigni zmiany biegów słychać było wyraźny stuk przy zapinaniu trójki. niewiem.gif

Podsumowując, gdyby sprzedający był skłonny do większych ustępstw negocjacyjnych byłby to obiekt godny zainteresowania, a tak za 17400 to mówię pass. skromny.gif30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Że wcześniej tu nie zajrzałem.. Mieszkam 15 km. od Pabianic to bym podjechał i ocenił. Sam posiadam

> Xsarę (nie Picasso) to bym zobaczył co i jak z tym autem.

Dzięki za zainteresowanie. waytogo.gif

Na chwilę obecną szukam dalej, może nawet wybiorę się ponownie do Pabianic obadać TEGO Pikusia. hmm.gif

Autko było już wcześniej wystawiane, ale za cenę o dwa i pół tysiąca wyższą. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eee. Jak w Sceniku 1.6 daje radem, to czemu w cytrynie nie da?

Trzeba będzie cisnąć i będzie beksa.gif przy regulowaniu opłaty za paliwo. no.gif

Siedzę i przeglądam te oferty pad.gif i powoli zaczynam się łamać co do jednostki napędowej - czytaj myślę o klekocie. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powoli zaczynam się łamać co do jednostki napędowej - czytaj myślę

> o klekocie.

Ja od 12 lat mam w każdym samochodzie druciarnię, czyli LPG i nie wyobrażam sobie niczego innego.Warunkiem jest założenie w dobrym warsztacie,nie u druciarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylna belka jest OK.

> Wahacze zaczynają sie dopiero odzywać.

> Na razie padła mi tylko pompa paliwowa. Koszt ok150 zika ale wymiana upierdliwa bo trzeba zdejmować

> zbiornik.

A jak wygląda realne spalanie 2.0 HDI w warunkach miejskich? hmm.gif

Muszę sobie jeszcze ceny części zamiennych porównać. wazniak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eee. Jak w Sceniku 1.6 daje radem, to czemu w cytrynie nie da?

W piątek ustawiałem mapę gazową w cytrynie picasso 1,6 95KM (chyba bo to 8 zaworowe) i rakieta to to nie była. Ale z drugiej strony ursusy nas nie wyprzedzały. Taki silnik do spokojnej jazdy. Ale znajomy mówił, że około 12 litrów LPG wciąga na mieście.

Pewnie 110 konna 1,6 16v ciągnie trochę lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak wygląda realne spalanie 2.0 HDI w warunkach miejskich?

> Muszę sobie jeszcze ceny części zamiennych porównać.

Warszawa 6,5l/100km zasięg na zbiorniku w W-wie 850 km. Mówimy o normalnej jeździe. Przy kapeluszniczej myślę że da radę zejść niżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale znajomy mówił, że około 12 litrów LPG wciąga na mieście.

> Pewnie 110 konna 1,6 16v ciągnie trochę lepiej.

Ja mam Pikusia 1.6 8V. Pali mi to 9,5-10,5L LPG w mieście. Obecnie korki gigant i spalanie trochę wzrosło ...

W trasie od 7.5 l LPG ...

Plus tego silnika - śmiesznie tani w naprawie , oszczędny i dość dynamiczny jak na swoją moc ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ile to co on robi że tyle pali ??

Może po prostu jeździ po mieście ?

Bo bardzo często dużo ludzi na jednym tankowaniu poza jazdą typowo po mieście jeździ gdzieś poza miasto i wiadomo w takim przypadku nie ma mowy o spalaniu w "mieście" a spalaniu "mieszanym" ...

Dodatkowo wiem że gościu "liczy" sobie spalanie rzeczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może po prostu jeździ po mieście ?

> Bo bardzo często dużo ludzi na jednym tankowaniu poza jazdą typowo po mieście jeździ gdzieś poza

> miasto i wiadomo w takim przypadku nie ma mowy o spalaniu w "mieście" a spalaniu "mieszanym"

> ...

mowa o jeździe typowo miejskiej

Trasa: Dom---->Praca 15,5km czas przejazdu jak dobrze idzie 40 min. na tym odcinku około 28 świateł

> Dodatkowo wiem że gościu "liczy" sobie spalanie rzeczywiste.

identycznie jak Ja spalanie takie jak napisałem. Pozatem przed zakupem XP rozmawiałem z kilkoma osobami które użytkowały taki silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mowa o jeździe typowo miejskiej

> Trasa: Dom----

> identycznie jak Ja spalanie takie jak napisałem. Pozatem przed zakupem XP rozmawiałem z kilkoma

> osobami które użytkowały taki silnik.

Tyle że Ty pokonujesz dziennie dość dużo kilometrów a większość którzy jadą po 2-4-6 km do pracy i uwierz takiego ładnego spalania jak Ty nie mają ...

Spalanie wtedy drastycznie rośnie ...

Diesel długo się nagrzewa i dopiero jak sie dobrze nagrzeje to spalanie normuje się i jest niskie ...

Pojeździł sobie po 2-4-6 km w jedną stronę , potem kilka godzin nie używania i powrót 2-4-6 km i zobaczysz jak spalanie Ci wzrośnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam Pikusia 1.6 8V. Pali mi to 9,5-10,5L LPG w mieście. Obecnie korki gigant i spalanie trochę

> wzrosło ...

> W trasie od 7.5 l LPG ...

> Plus tego silnika - śmiesznie tani w naprawie , oszczędny i dość dynamiczny jak na swoją moc ...

A zdarzyło Ci się poruszać tym autkiem napędzanym benzyną, czy od początku Twojego użytkowania była gazownia? hmm.gif

Co do słowa "dynamika" którego użyłeś w odniesieniu do jednostki 1.6, to po przejażdżce 1.8 mam wrażenie, że byłoby ono lekkim nadużyciem. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W 1.6 16v HDI to uwierze w takie spalanie. W 2.0HDI to ma bliżej 10 w mieście...

A użytkowałeś auto z takim silnikiem cfaniaczek.gif czy piszesz takie rzeczy tylko dlatego że tak usłyszałeś.

Tu potwierdzenie:

284219909-PrzebiegXsara.jpg

zatankowane pod korek jazda tylko i wyłącznie po mieście. Fotka zrobiona w momencie kiedy paliwo spadło do takiego poziomu

post-32902-14352509845147_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A zdarzyło Ci się poruszać tym autkiem napędzanym benzyną, czy od początku Twojego użytkowania była

Ja kupiłem już z gazem ...

Poprzednio miałem Nubirę II 2.0 133KM a przez Nubirą Seicento 1.1 55KM i powiem szczerze że silniczek 95KM w Pikusiu mnie nie rozczarował.

Może dzięki temu że jest to 8-zaworowiec i nie trzeba go bardzo wysoko kręcić aby wyciągnąć z niego moc ...

Oczywiście rakieta to nie jest ale bałem się że będzie to muł i trudno będzie tym jeździć , ale szczerze mówiąc nie jest źle ...

Silnik 1.8 to 16V i ma zupełnie inną charakterystykę mocy. Trzeba go mocniej kręcić aby wyciągnąć moc a co za tym idzie mamy wyższe spalanie ..

Silnika 1.8 nie chciałem , bo lubi olej , a diesla nie chciałem bo balem się drogich napraw a dodatkowo po przeliczeniu na złotówki koszt przejechania 100km wcale nie był taki tani ...

Dodatkowo diesle długo się nagrzewają a nie lubię w zimę marznąć ;-)

PS. W tamtym roku jechałem samochodem do Chorwacji. Po drodze miałem problem z LPG (zawiesił się elektrozawór) i część drogi pokonałem na benzynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A użytkowałeś auto z takim silnikiem czy piszesz takie rzeczy tylko dlatego że tak usłyszałeś.

Tyle że Ty pokonujesz prawie 16km w jedną stronę więc 32km dziennie ...

Pokaż jaką masz średnia prędkość , bo to też jest wyznacznik spalania ...

Jak kupowałem samochód to średnią prędkość miałem 28-30km/h, teraz mam 24-25km/h i niestety spalanie drastycznie rośnie (korki) ...

Dodatkowo pokonujesz dużo kilometrów dziennie a niestety większość pokonuje dużo , dużo , dużo mniej kilometrów i NIGDY takiego spalanie nie będą mieć ...

Mam kumpla który mieszka od pracy 4km i jedzie do pracy od 30 do 1 godziny ...

Bardzo dużo osób do pracy ma po kilka kilometrów i jak uzyskają spalanie 8L ON to będą szczęśliwi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W 1.6 16v HDI to uwierze w takie spalanie. W 2.0HDI to ma bliżej 10 w mieście...

10 to może przesada, ale ok.8 l przy krótkich przebiegach w mieście jest bardzo prawdopodobne. Pamiętam, że zeszłej zimy spalanie miałem na poziomie 7 litrów z małym haczykiem na setkę. Oczywiście mówię o silniku 2.0 HDI w Picasso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na fotkę mogę jedynie stwierdzić, że wymianę pompy paliwa w zbiorniku masz już za sobą. zlosnik.gif Jazda "na ostatniej kresce", to szybka droga do wymiany pompy. Szczególnie w Picasso, gdzie pompy nie są zbyt trwałe, o czym niejednokrotnie czytałem w klubie Cytrynki, a i sam doświadczyłem na własnej skórze. frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle że Ty pokonujesz prawie 16km w jedną stronę więc 32km dziennie ...

> Pokaż jaką masz średnia prędkość , bo to też jest wyznacznik spalania ...

33km/h

> Jak kupowałem samochód to średnią prędkość miałem 28-30km/h, teraz mam 24-25km/h i niestety

> spalanie drastycznie rośnie (korki) ...

> Dodatkowo pokonujesz dużo kilometrów dziennie a niestety większość pokonuje dużo , dużo , dużo

> mniej kilometrów i NIGDY takiego spalanie nie będą mieć ...

> Mam kumpla który mieszka od pracy 4km i jedzie do pracy od 30 do 1 godziny ...

faint.gif tylko świadczy o znajomym mając taki odcinek do pokonania autem bym nie jeździł tylko dla zdrowia się przeszedł

> Bardzo dużo osób do pracy ma po kilka kilometrów i jak uzyskają spalanie 8L ON to będą szczęśliwi

> ...

nie lepiej kupić małolitrażowa benzynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w okolicach dźwigni zmiany

> biegów słychać było wyraźny stuk przy zapinaniu trójki.

Witam...od całkiem niedawna pomykam czymś takim (od czasu do czasu wink.gif)

Też mam taki "objaw". Czy ktoś z kolegów wie co to takiego i czy naprawa jest uciążliwa? skomplikowana? kosztowna?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 33km/h

Ja mimo że też codziennie do pracy dojeżdzam około 18km w jedną stronę nigdy nie miałem średniej prędkości (według komputera) powyżej chyba 30 km/h ...

30km/h miałem półtora roku temu jak niemalże ruchu nie było ...

Obecnie mam 23-25 km/h ...

Twoje 33KM/h nijak ma się do normalnej jazdy po mieście ..

Niestety w mieście mamy dozwoloną prędkość 50km/h , korki i światła i nie ma szansy na taką średnią prędkość ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak wygląda realne spalanie 2.0 HDI w warunkach miejskich?

> Muszę sobie jeszcze ceny części zamiennych porównać.

Do pracy robię codziennie 30 km w jedną stronę 50%miasto50% trasa, spalanie srednie to 5,6l/100km.

W niedzielę pognałem do Szczecina via Niemcy i na tej prawie 500 kilometrowej trasie zjarał 6,5l/100km ale prędkość w granicach 130-160 to musiał łyknąć. lizak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 10 to może przesada, ale ok.8 l przy krótkich przebiegach w mieście jest bardzo prawdopodobne.

> Pamiętam, że zeszłej zimy spalanie miałem na poziomie 7 litrów z małym haczykiem na setkę.

> Oczywiście mówię o silniku 2.0 HDI w Picasso.

tak jak wspominałem w poprzednim poście ... jeżdżę tym od niedawna. Na przestrzeni troszkę ponad 500 km w cyklu nazwijmy to umownie mieszanym spalanie 7,1 l/100 km. jedyne małe ale ... żadnego zmiłuj się po przesiadce ze 115 konnego diesla w mniejszej kaście. Musiała się więc zwijać. Do tego jakieś 100 km tylko po mieście a kierownica w rękach kobiałki, która auta jeszcze kompletnie nie "wyczuła" a też jeździła czymś mniejszym i mocniejszym.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.