Skocz do zawartości

Przewyższenie obrotów przy zmianie biegów - Z14XE


jack63

Rekomendowane odpowiedzi

Niby wszystko jest OK. Żadnych błędów. Sprawdzane oryginalnym Techem2.

Przy zmianie biegów występuje niewielkie "przewyższenie" obrotów silnika. Tzn. obroty zamiast spadać na chwilę rosną aby następnie spaść. Widać to na obrotomierzu i czasem nawet słychać. Zdejmuję nogę z gazu, wciskam sprzęgło a silnik zamiast spaść z obrotów wchodzi na wyższe. Efekt jest najbardziej odczuwalny ok 2k obrotów i prawie zanika powyżej 4k. Przy 2k czasem skoczy o 1k. Efekt występuje również podczas jazdy gdy szybko ujmę gazu i wcisnę sprzęgło. Jak zrobię to powoli efekt nie występuje.

Silnik ma 100k km. Po 90k był zmieniany pasek rozrządu i wszystko przy nim - ASO. Przepustnica błysk. EGR działa i czysty. Nie widać wykruszeń na wężykach dochodzących do przepustnicy. Serwo hamulców OK.

Przy czyszczeniu przepustnicy wyczułem luzy na przekładni nastawnika, ale kasowane są mocną sprężyną.

Nie jest to niby usterka, ale upierdliwość i sądzę że tak być nie powinno.

Proszę o opinie i propozycje poszukiwań przyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby wszystko jest OK. (......)

> Proszę o opinie i propozycje poszukiwań przyczyn.

problem jest w tobie biglaugh.gif spróbuj dla odmiany odpuszczać gaz ~0,5 sekundy przed naciśnięciem sprzęgła - ja w corsowym silniku z12xe tylko takim sposobem jestem w stanie nie doprowadzać do zwyżki obrotów. winię za to szeroko pojętą elektronikę, która zarządza silnikiem, w tym przepustnicą... no.gif beznadzieja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> problem jest w tobie spróbuj dla odmiany odpuszczać gaz ~0,5 sekundy przed naciśnięciem sprzęgła

> - ja w corsowym silniku z12xe tylko takim sposobem jestem w stanie nie doprowadzać do zwyżki

> obrotów. winię za to szeroko pojętą elektronikę, która zarządza silnikiem, w tym

> przepustnicą... beznadzieja.

Czyżbym był taki nerwowy? Chyba jednak nie. Obwinianie siebie było pierwszą moja diagnozą! Próbowałem to robić bardzo powoli i efekt jest mniejszy ale dalej występuje. Nie mam porównania jak jest w innych egzemplarzach tego silnika, więc trudno mi się autorytatywnie wypowiedzieć.

Może któryś z kolegów sprawdzi u siebie.

Dodam, że najgorzej jest jak silnik ma ok. 1.5k obrotów. Wtedy skacze do 3k. A najgorsze jest to, że efekt nie jest powtarzalny! Raz więcej, raz mniej, a czasem w ogóle????

Słyszałem opinie z ASO, że tak maja silniki użytkowane na krótkich trasach. To mój przypadek. Jednak trasa Kraków - Warszawa i z powrotem nic nie zmieniła.

Mało tego w tym ASO nie wiedzą dlaczego, tylko, że ten "kolor" tak miewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> eee jak to nie ma? a co porusza przepustnicą?

Silnik owszem, ale nie krokowy grinser006.gif

jack63, Techem można nie tylko odczytać błędy, ale też np: obejrzeć wartości bieżące osprzętu. A tam wyszłoby czy to przepustnica zamyka się zbyt wolno, czy może to wina sygnału z pedału gazu, a może to wina przepływomierza, czy zaworka odprowadzania oparów paliwa. A może to lewe powietrze. W takich przypadkach jak Twój, odczyt błędów to dopiero wstęp do diagnostyki. Zwłaszcza gdy ma się takie urządzenie jak Tech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik owszem, ale nie krokowy

> jack63, Techem można nie tylko odczytać błędy, ale też np: obejrzeć wartości bieżące osprzętu. A

> tam wyszłoby czy to przepustnica zamyka się zbyt wolno, czy może to wina sygnału z pedału

> gazu, a może to wina przepływomierza, czy zaworka odprowadzania oparów paliwa. A może to lewe

> powietrze. W takich przypadkach jak Twój, odczyt błędów to dopiero wstęp do diagnostyki.

> Zwłaszcza gdy ma się takie urządzenie jak Tech.

Orochimaru Po pierwsze w osprzęcie tego silnika NIE ma przepływomierza!

Są tylko Czujnik temp. zasysanego powietrza i MAP sensor. Prawdopodobnie ilość zasysanego powietrza jest obliczana na podstawie położenia przepustnicy, prędkości obrotowej silnika i ww. czujników. Innej możliwości nie widzę.

Techa miałem wypożyczonego razem z obsługującym go, ponoć fachowcem. Jeździliśmy, ja niestety za kierownicą, dobrych kilkanaście kilometrów. "Obsługa" Techa nic podejrzanego nie wypatrzyła poza, z początku dziwnym dla mnie, zachowaniem się EGR'a. Otwierał się między 2k-3k obr a nie przy hamowaniu silnikiem. Potem doczytałem , że tak ma być. To jest zakres ekonomicznej jazdy i ponoć to zmniejsza zużycie paliwa itd.

Też podejrzewam lewe powietrze lub rzeczony zaworek oparów paliwa. Tylko jak to sprawdzić? Nie mam w tej chwili dostępu do żadnego urządzenia diagnostycznego. Jak dorwę troszkę czasu zmontuję interfejs OBD2 opisywany na którymś forum i pojeżdżę z laptopem.

BratPit dzięki za zachętę. Spróbuję się sczołgać i wyjmę ten pedał. Choćby dlatego, że chcę być pewien że to nie on!

Czy mogą być jakieś niespodzianki przy wyjmowaniu?

Pytania do kolegów:

1. Czy są jakieś metody sprawdzania lewego powietrza?

2. Jaka jest szansa żeby sprawdzić puszczające serwo?

3. Jaki jest dopuszczalny luz napędu przepustnicy.

4. Jak sprawdzić zawór oparów paliwa.

5. Co może być jeszcze przyczyną tego wkurzającego zjawiska?

Najgorsze dla mnie jest to gonienie króliczka. oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BratPit dzięki za zachętę. Spróbuję się sczołgać i wyjmę ten pedał.

nie, nie, nie,

ja pisałem że nie ma krokowca ale jest silnik poruszający klapą przepustnicy, nie ma też linki bo na pedale jest potencjometr i komputer silnika steruje otwarciem przepustnicy,

w silnikach z tym rozwiązaniem bywa że opary oleju zaklejają stopniowo przepustnicę i elektronika coraz gorzej radzi sobie z jej sterowaniem i dzieją się cyrki,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Orochimaru Po pierwsze w osprzęcie tego silnika NIE ma przepływomierza!

Racja, zagapiłem się na podpis kol. jareckiego mlot.gif

> 1. Czy są jakieś metody sprawdzania lewego powietrza?

Smarowanie wszystkich połączeń w układzie dolotowym od przepustnicy do głowicy benzyną. Nieszczelność będzie sygnalizowana zmianą biegu silnika.

> 2. Jaka jest szansa żeby sprawdzić puszczające serwo?

J.w. Można też odłączyć je całkowicie i - mając na uwadze brak wspomagania hamulców - wykonać jazdę testową.

> 3. Jaki jest dopuszczalny luz napędu przepustnicy.

Brak takich danych ze względu na to, że jest to moduł oficjalnie nierozbieralny. Nawet jednak jeśli taki luz występuje to przepustnica jest bezpośrednio połączona z TPS-em, więc silniczek który nią obraca będzie kręcił dotąd aż komp odbierze właściwy sygnał zwrotny.

> 4. Jak sprawdzić zawór oparów paliwa.

Zaworek ma dwa króćce i złącze elektryczne. W trakcie "zasysania" króćca idącego do silnika nie powinno przedostawać się powietrze. Po podłączeniu do akumulatora zaworek się otwiera i można ssać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie, nie, nie,

> ja pisałem że nie ma krokowca ale jest silnik poruszający klapą przepustnicy, nie ma też linki bo

> na pedale jest potencjometr i komputer silnika steruje otwarciem przepustnicy,

> w silnikach z tym rozwiązaniem bywa że opary oleju zaklejają stopniowo przepustnicę i elektronika

> coraz gorzej radzi sobie z jej sterowaniem i dzieją się cyrki,

> brat

Czyli z czołganiem mam dać sobie spokój? Ufff

Pisałam, że przepustnica była czyszczona. Miałem zamiar ją rodziewiczyć, ale sobie odpuściłem. To na deser.

A z tą linką to troszeczkę przesadziłeś. Długo szukałem i nie znalazłem. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Racja, zagapiłem się na podpis kol. jareckiego

> Smarowanie wszystkich połączeń w układzie dolotowym od przepustnicy do głowicy benzyną.

> Nieszczelność będzie sygnalizowana zmianą biegu silnika.

> J.w. Można też odłączyć je całkowicie i - mając na uwadze brak wspomagania hamulców - wykonać jazdę

> testową.

> Brak takich danych ze względu na to, że jest to moduł oficjalnie nierozbieralny. Nawet jednak jeśli

> taki luz występuje to przepustnica jest bezpośrednio połączona z TPS-em, więc silniczek który

> nią obraca będzie kręcił dotąd aż komp odbierze właściwy sygnał zwrotny.

> Zaworek ma dwa króćce i złącze elektryczne. W trakcie "zasysania" króćca idącego do silnika nie

> powinno przedostawać się powietrze. Po podłączeniu do akumulatora zaworek się otwiera i można

> ssać

Oj ssałem ci ja ssałem i nic nie wyssałem. Czyli chyba nie to. Ew źle jest w druga stronę. Zaworek się nie otwiera lub otwiera w dziwnych momentach?

Jakie jest ryzyko pożaru przy tej, interesującej z resztą, próbie szczelności. Jak niewielkie, to ją zrobię.

Najgorzej z tym serwem. Jazda 1.2 t autem bez wspomagania hamulca to brzmi groźnie. Tym bardziej, że ręczny przy bębnach z tyłu to prawie atrapa. Muszę poszukać odludnego odcinka drogi i spróbować.

Odnośnie luzów przepustnicy. Mówisz, że nie ma danych. To jak oceniają to w ASO? Przecież to nie jest niezużywalne? A właśnie ten luz, jak każdy luz czyli opóźnienie w układzie sterowania powoduje oscylacje przy wymuszeniu skokowym. Patrz wężykowanie przy szybkim ruchu kierownicą (bez alkoholu!) przy luzach na kierownicy.

Ostatnie dziś zapytanie. Czy lewe powietrze nie objawiło by się na biegu jałowym i czy obsługa Techa by tego nawet nie zauważyła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy zmianie biegów występuje niewielkie "przewyższenie" obrotów silnika. Tzn. obroty zamiast

> spadać na chwilę rosną aby następnie spaść. Widać to na obrotomierzu i czasem nawet słychać.

> Zdejmuję nogę z gazu, wciskam sprzęgło a silnik zamiast spaść z obrotów wchodzi na wyższe.

> Efekt jest najbardziej odczuwalny ok 2k obrotów i prawie zanika powyżej 4k. Przy 2k czasem

> skoczy o 1k. Efekt występuje również podczas jazdy gdy szybko ujmę gazu i wcisnę sprzęgło. Jak

> zrobię to powoli efekt nie występuje.

> Silnik ma 100k km. Po 90k był zmieniany pasek rozrządu i wszystko przy nim - ASO.

Witam

Mam identyczne objawy w silniku X14XE, przebieg podobny. Obajw występuje na zimnym silniku, na ciepłym nie występuje. Dodatkowo objawy ustepują na króki czas po dodaniu do paliwa płynu STP do czyszczenia wtrysków i tu zastanawiam sie czy to nie wina lejących wtryskiwaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj ssałem ci ja ssałem i nic nie wyssałem. Czyli chyba nie to.

Przy wyłączonym silniku zaworek jest zamknięty, więc nie dziwne, że nic nie wyssałeś. Ale to też oznacza, że zaworek jest szczelny.

> Jakie jest ryzyko pożaru przy tej, interesującej z resztą, próbie szczelności. Jak niewielkie, to

> ją zrobię.

Jeśli nie będziesz przy tym palił, to praktycznie zerowe.

> Odnośnie luzów przepustnicy. Mówisz, że nie ma danych. To jak oceniają to w ASO? Przecież to nie

> jest niezużywalne?

W praktyce jest niezużywalne (pomijając awarie). Jest to tak skonstruowane, że w którymś elemencie z szeregu występuje sprężynka, która kasuje wszystkie luzy.

> Ostatnie dziś zapytanie. Czy lewe powietrze nie objawiło by się na biegu jałowym i czy obsługa

> Techa by tego nawet nie zauważyła?

Pewną ilość lewego powietrza (zależnie od miejsca wystąpienia) może skorygować układ autoadaptacji i nie wpłynie to na pracę silnika. Ale ogarnięty operator diagnoskopu może zauważyć (choć nie musi), że coś lekko odbiega od normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Mam identyczne objawy w silniku X14XE, przebieg podobny. Obajw występuje na zimnym silniku, na

> ciepłym nie występuje. Dodatkowo objawy ustepują na króki czas po dodaniu do paliwa płynu STP

> do czyszczenia wtrysków i tu zastanawiam sie czy to nie wina lejących wtryskiwaczy.

Witam

"Usterka" u mnie także taka sama, o ile to można nazwać usterką może "ten typ tak ma" - X14XE. Wszystko przeglądnięte nawet podmieniane poszczególne części (w układzie elektryczno elektronicznym) nie podmieniane były wtryski oraz główny sterownik silnika. Nadal bez rezultatu :-(

Całe zjawisko o którym mowa wyżej nasila się w chłodnych porach roku natomiast w cieplejszych jest prawie zanikome.

Zauważyłem jeszcze jedną "prawidłowość" przed zapalaniem rano silnika (zimnego)po włączeniu stacyjki (bez zapalania silnika) wciskam pedał gazu do oporu, odpuszczam i wówczas zapalam obroty silnika zachowują się prawidłowo. Sugerowało by to uszkodzenie TPS ale nic z tego wymieniłem na nowy - bez żadnego pozytywnego efektu.

W najbliższym czasie podmienię jeszcze sterownik silnika o efektach poinformuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Szczególnie Orochimaru za praktyczne uwagi diagnostyczne, A kolegom Alexis i metan za "objawienie" się z podobnym problemem i ciekawe spostrzeżenia.

Widzę, że nie jestem jedynym użytkownikiem silnika Z14XE (X14XE to prawie to samo) z taką upierdliwością. Jednak nie poddaję się, bo nie uważam, że "ten typ" tak ma mieć. W najbliższym czasie postaram się przeprowadzić próby proponowane przez Orochimaru. Jednak czy, jak napisałeś:

Quote:

Pewną ilość lewego powietrza (zależnie od miejsca wystąpienia) może skorygować układ autoadaptacji i nie wpłynie to na pracę silnika.


moje próby z benzyną nie zostaną zniweczone właśnie przez ECU, które dopasuje dawkę wtrysku do nowych warunków?

Ponieważ, jak napisał Orochimaru:

Quote:

Ale ogarnięty operator diagnoskopu może zauważyć (choć nie musi), że coś lekko odbiega od normy.


nie miałem wpływu na "rozgarniętość" operatora więc muszę zdobyć urządzenie diagnostyczne z możliwością zrobienia zapisu parametrów i samemu, po jeździe, je zanalizować ew. przedstawić na forum.

A może skasować adaptacje? Tylko czy bez diagnoskopu się obejdzie? Odłączanie akumulatora robiłem kilka razy z innych przyczyn i w temacie nie zauważyłem zmian!

Prośba do Alexis aby jeszcze raz opisał procedurę zapalania silnika, po której efekt nie występuje. Chciałbym spróbować, ale nie jestem pewien opisu.

Chodzi mi po głowie sugestia metan. Czy to nie "lejące" wtryskiwacze? Alexis też podmieniał różne elementy oprócz wtryskiwaczy!

Jak to sprawdzić? Czy czyszczenie w myjce ultradźwiękowej wystarczy? Czy w myjce można czyścić wodnym roztworem detergentu? Mam dostęp do myjki o dużej mocy, ale nie mogę użyć w niej nic ropopochodnego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta:

Po przekręceniu kluczyka i zapaleniu się kontrolek naciskam jednorazowo do oporu pedał gazu i go zwalniam potem zapalam silnik.

W moje Astrze jest mechaniczne przeniesienie napędu przepustnicy (na linkę) w Twoim przypadku chyba jest już elektryczne ale spróbuj może "zadziała" Nie jest to usterka może uciążliwa ale dla mnie w......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jednak czy (...) moje próby z benzyną nie zostaną zniweczone właśnie przez ECU, które dopasuje dawkę wtrysku do

> nowych warunków?

Owszem będzie próbował, ale na wolnych obrotach korekcja może mu zając kilka sekund, a w tym czasie - jeśli będzie nieszczelność - z pewnością zauważysz zmianę pracy silnika.

> A może skasować adaptacje? Tylko czy bez diagnoskopu się obejdzie?

Niestety nie obejdzie się. Ale i nie pomoże na długo, o ile w ogóle.

> Chodzi mi po głowie sugestia metan. Czy to nie "lejące" wtryskiwacze? Jak to sprawdzić?

Żeby to sprawdzić dokładnie należałoby wyjąć całą listwę z wtryskiwaczami i podłożyć pod każdy małe naczynie. Zakręcić na chwilę rozrusznikiem, żeby pompa nabiła ciśnienie paliwa i lukać czy po wyłączeniu nie zbiera się kropelka na dyszy. Szczelny wtryskiwacz nic nie puści. Przy okazji kręcenia można obserwować czy z wszystkich otworów wylatuje paliwo. Powinno być widać ładny stożek dobrze rozpylonego paliwa.

>Czy czyszczenie w myjce ultradźwiękowej wystarczy?

To najlepszy sposób mycia wtrysków.

> Czy w myjce można czyścić

> wodnym roztworem detergentu?

Nie wiem jaki to detergent, ale są specjalne preparaty do mycia wtryskiwaczy rozrabiane właśnie wodą destylowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Usterka" u mnie także taka sama, o ile to można nazwać usterką może "ten typ tak ma" - X14XE.

Nie zgodze się z tym że ten typ tak ma. Do niedawna miałem w domu Corsę z X14XE tyle, że z przebiegiem ok 70 kkm i takie objawy nigdy się nie pojawiały.

W Astrze wczesniej do około 100 kkm przebiegu też nic takiego nie obserwowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zgodze się z tym że ten typ tak ma. Do niedawna miałem w domu Corsę z X14XE tyle, że z

> przebiegiem ok 70 kkm i takie objawy nigdy się nie pojawiały.

> W Astrze wczesniej do około 100 kkm przebiegu też nic takiego nie obserwowałem.

To mnie zmobilizowałeś do dalszych poszukiwań z resztą to czynię :-) tylko gdzie szukać przyczyny?? tej usterki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zgodze się z tym że ten typ tak ma. Do niedawna miałem w domu Corsę z X14XE tyle, że z

> przebiegiem ok 70 kkm i takie objawy nigdy się nie pojawiały.

> W Astrze wcześniej do około 100k km przebiegu też nic takiego nie obserwowałem.

U mnie "efekt" zaczął się objawiać ok 85k km. Kupiłem Astrę przy przebiegu 68k km i rzeczonego objawu nie było. Także na pewno ten typ tak NIE ma! Wniosek naszych obserwacji jest taki, że jest to efekt zużycia jakiegoś elementu (elementów?). Wtryskiwacze jak ulał pasują do tej hipotezy! Jednak lepiej byłoby aby któryś z kolegów z doświadczeniem serwisowym zaprzeczył lub potwierdził tą hipotezę.

Orochimaru Jeszcze raz dziękuję za Twoje rzeczowe i pewnie wynikające z wieloletniej praktyki rady. Zapytam jeszcze o wtryskiwacze. Co robić gdy okaże się, że któryś jednak "leje"? Jak podpowiada Twoja wiedza? Czy "mycie" z reguły rozwiązuje problem "lania", Czy lejący wtryskiwacz trzeba wymienić na nowy czy można jakoś regenerować? Może ta wiedza jest na wyrost, ale nie szkodzi się przygotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Może to będzie pomocne we wspólnym zdiagnozowaniu usterki więc napiszę co w swoim X14XE podmieniałem ew. Kupowałem tylko z tańszych pozycji smile.gif

- sonda lambda – wymieniona (można wykluczyć z uwagi, iż zaczyna pracę od ok 700C*)

- MAP wymieniony

- silnik krokowy wymieniony

- TPS wymieniony

- EGR mam NIE zaślepiony (podmieniany na inny)

- czujnik temperatury na ECM wymieniony

- wszystkie wężyki podciśnieniowe wymienione

- regulator ciśnienia paliwa (podmieniany na inny)

- układ przewietrzania opar paliwa, zaworek sprawny filtr zregenerowany (dzięki opisowi na Kąciku Opla)

- przepustnica czysta, odmy silnika drożne (węże wymienione)

Masy silnika sprawdzone, rozrząd wymieniany regularnie co 50 kkm, układ wydechowy wraz z katalizatorem sprawny i szczelny, czujniki wałków rozrządu oraz wału podmieniane. Cały układ sterujący pompą powietrza wtórnego sprawny i działający. Można by jeszcze szukać nieszczelności w kolektorze dolotowym ew w jego pęknięciu co wydaje mi się mało prawdopodobne.

Tak jak wyżej pisałem pozostały WTRYSKI oraz główny sterownik silnika i nikt nie potrafi pomóc wszyscy rozkładają ręce "no chodzi". Po podłączeniu do TECH itp. żadnych błędów. A usterka jak była tak jest crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Może to będzie pomocne we wspólnym zdiagnozowaniu usterki więc napiszę co w swoim X14XE

> podmieniałem ew. Kupowałem tylko z tańszych pozycji

> - sonda lambda – wymieniona (można wykluczyć z uwagi, iż zaczyna pracę od ok 700C*)

> - MAP wymieniony

> - silnik krokowy wymieniony

> - TPS wymieniony

> - EGR mam NIE zaślepiony (podmieniany na inny)

> - czujnik temperatury na ECM wymieniony

> - wszystkie wężyki podciśnieniowe wymienione

> - regulator ciśnienia paliwa (podmieniany na inny)

> - układ przewietrzania opar paliwa, zaworek sprawny filtr zregenerowany (dzięki opisowi na Kąciku

> Opla)

> - przepustnica czysta, odmy silnika drożne (węże wymienione)

> Masy silnika sprawdzone, rozrząd wymieniany regularnie co 50 kkm, układ wydechowy wraz z

> katalizatorem sprawny i szczelny, czujniki wałków rozrządu oraz wału podmieniane. Cały układ

> sterujący pompą powietrza wtórnego sprawny i działający. Można by jeszcze szukać

> nieszczelności w kolektorze dolotowym ew w jego pęknięciu co wydaje mi się mało prawdopodobne.

> Tak jak wyżej pisałem pozostały WTRYSKI oraz główny sterownik silnika i nikt nie potrafi pomóc

> wszyscy rozkładają ręce "no chodzi". Po podłączeniu do TECH itp. żadnych błędów. A usterka jak

> była tak jest

Musi Cię to Bardzo w... Zdiagnozowałeś mnóstwo rzeczy oprócz...wtryskiwaczy! Twój silnik ma przepustnicę z linką. Mój bez. Objawy podobne. Wniosek. To nie ona. Inne drobiazgi też wymieniłeś. Ja sprawdziłem.

Pozostają więc następujące sprawy sprawy:

1. Wtryskiwacze. Mycie i sprawdzenie jak napisał Orochimaru.

2. ECU, a w zasadzie jego tranzystory mocy. Mogą nie zamykać się wystarczająco szybko. Zwariowanie oprogramowania wykluczam. Przydałby się interfejs pomiarowy i jazda próbna z zapisem parametrów.

3. Serwo. Trzeba Zrobić jazdę bez niego, co jest trochę niebezpieczne. Ja wymyśliłem użycie pompy od ssaka. Jest na 12V.

4. Pęknięty kolektor (?) Byłaby katastrofa. Mało prawdopodobne.

5. Uszczelka pod głowica lub ona sama. Kosmos. Jednak u mnie ubywało powolutku płynu.

Ciekawa uwaga kolegi leszeksz2, który ma zamontowany gaz. Efekt występuje tylko na benzynie!!! Coraz bardziej przybliżamy się do wtryskiwaczy(???) Efekt temperaturowy u Leszka podobny jak u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to nie wtryskiwacze.

Jeśli okaże się, że leje i mycie nie pomoże, to zostaje tylko wymiana. Element jest nierozbieralny.

Co do mycia, to pomaga podczas operacji otwieranie wtryskiwacza. Mechanicy mają do tego urządzonka które podają prostokąt z akumulatora o regulowanej częstotliwości. Z braku laku można jeden biegun podłączyć na stałe do akumulatora, a drugim dotykać na chwilkę ala zapalanie zapałki wink.gif (nie podłączać na stałe).

Co do serwo hamulców to nie jest to takie straszne. Trzeba depnąć mocno, ale nie tak, że ciśniesz, a nic nie hamuje. Poza tym nie musisz jechać szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem to nie wtryskiwacze.

> Jeśli okaże się, że leje i mycie nie pomoże, to zostaje tylko wymiana. Element jest nierozbieralny.

> Co do mycia, to pomaga podczas operacji otwieranie wtryskiwacza. Mechanicy mają do tego urządzonka

> które podają prostokąt z akumulatora o regulowanej częstotliwości. Z braku laku można jeden

> biegun podłączyć na stałe do akumulatora, a drugim dotykać na chwilkę ala zapalanie zapałki

> (nie podłączać na stałe).

> Co do serwo hamulców to nie jest to takie straszne. Trzeba depnąć mocno, ale nie tak, że ciśniesz,

> a nic nie hamuje. Poza tym nie musisz jechać szybko.

Pytanie. Jaki ma być poziom napięć zasilających wtryskiwacz. Zrobienie takiego układu jak opisywałeś nie byłoby dla mnie trudne.

Mógłbyś uzasadnić Twoją opinię wykluczającą wtryskiwacze. Jakbyś był łaskaw, to postaw również swoją hipotezę wyjaśniającą "zjawisko".

Wiem, że to trochę "wróżenie z fusów", ale każdy pomysł, a szczególnie Twój, będzie pomocny.

Niestety brak czasu nie pozwala mi na próby. Temat musi trochę poczekać, ale jest wciąż aktualny.

Chcę zrobić interfejs (mam elementy) wg. strony:

Interfejs OBDII (na układzie MAX232) - do samochodów OPEL

Mam pytanie. Czy programem Tech2 mogę zrobić "migawkę" parametrów podczas jazdy i analizować je na spokojnie na komputerze?

A może propozycja jakiegoś innego rozwiązania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy parametry jak przy 3000rpm. Jeden wtrysk co 2 obroty, co daje 1500dawek/min., czyli ok 25Hz. Napięcie 12-14V podawane na kilka(naście) ms. Może być oczywiście mniej i wolniej wink.gif.

Przy lejącym wtrysku miałbyś cały czas podwyższone obroty, ale nie wykluczaj tej hipotezy od razu.

Co do diagnozy to się nie wypowiem. Za mało danych.

Co się dzieje gdy obroty wzrosną, a Ty trzymasz wciśnięte sprzęgło długo? Cały czas kręci, czy po chwili spadają?

O ile się orientuję to tech2naPc nie ma możliwości zapisywania przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóżmy parametry jak przy 3000rpm. Jeden wtrysk co 2 obroty, co daje 1500dawek/min., czyli ok

> 25Hz. Napięcie 12-14V podawane na kilka(naście) ms. Może być oczywiście mniej i wolniej .

> Przy lejącym wtrysku miałbyś cały czas podwyższone obroty, ale nie wykluczaj tej hipotezy od razu.

> Co do diagnozy to się nie wypowiem. Za mało danych.

> Co się dzieje gdy obroty wzrosną, a Ty trzymasz wciśnięte sprzęgło długo? Cały czas kręci, czy po

> chwili spadają?

> O ile się orientuję to tech2naPc nie ma możliwości zapisywania przebiegu.

Dzięki za inf. o sterowaniu wtryskiwaczem. Czasy były dla mnie oczywiste tylko poziomu napięć nie byłem pewien.

Jak pisałem w pierwszy poście "mój" efekt polega na chwilowym podniesieniu prędkości obrotowej. Nazwałem go "przewyższeniem", bo po zdjęciu stopy z pedału gazu i następnie wciśnięciu sprzęgła obroty, zamiast spadać do prędkości biegu jałowego, rosną na chwilkę a potem spadają. Wygląda to jakbym troszkę za długo przytrzymał gaz, choć tego nie robię! Bardzo powooolna zmiana biegów nie ujawnia tego efektu. Tak jakby automatyka była zbyt wolna i reagowała z opóźnieniem.

Niestety efekt, choć występuje cały czas, ma zupełnie przypadkowe nasilenie. Raz jest bardziej odczuwalny na zimnym silniku (z reguły ale nie zawsze) raz na ciepłym. Czasami ciężko go w ogóle zauważyć.

Z tym techem2 to mnie trochę załamałeś. Czyli trzeba kupić op-com.

Może inni koledzy potwierdzą lub zaprzeczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytania do kolegów.

Czy wyjęcie wtryskiwaczy do czyszczenia pociąga konieczność wymiany oringów uszczelniających wtryskiwacze w kolektorze?

Czy lepiej wyjmować wtryskiwacze kolejno, czy może wszystkie razem z belką zasilającą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żeby być spokojnym na przyszłość należałoby o-ringi wymienić. Ale jeśli nie są styrane...

> Z wyciąganiem to już jak Ci wygodniej. W listwie też są o-ringi

Dzięki za odpowiedź. A mógłbyś mi podać namiary na pewny sklep? Sprawdzałem w internecie. Ceny jak na oringi są duże. Z drugiej strony nie chciałbym zostać z ręką w nocniku jak mi któryś pęknie lub będzie styrany lub jedno i drugie.

Zakupiłem interfejs diagnostyczny "znanej marki" Jak go podłączę, to na jakie parametry mam szczególnie zwrócić uwagę? Ew jakie zależności między nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym sklepie motoryzacyjnym powinni mieć o-ringi.

Możesz spróbować u naszych kącikowych sprzedawców: Boulera, albo Zielika.

Na co zwracać uwagę to nie da się tak prosto powiedzieć. Trzeba zwracać uwagę na wszystko wink.gif. Sprawdź na początek, czy po puszczeniu gazu przepustnica zamyka się szybko, czy wtryskiwacze zmniejszają wydatek do poziomu zbliżonego do obrotów jałowych, czy prędkość samochodu spada płynnie w miarę hamowania. Porównaj wskazania przy prawidłowym opadaniu obrotów i wtedy gdy nie spadają od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Niestety nie. Próbowałem robić livedata opcomem. Niestety odczyty z mojego sterownika są co 0.3-0.4 s. To za długo aby zobaczyć ten efekt. Złapałem tylko jedną taka sytuację więc trudno wyrokować. Przyszło ocieplenie i efekt się zmniejszył, ale dalej występuje. Przez zimę nie miałem możliwości powalczyć wg. rad Orochimaru . Jak zrobi się ciepło będę walczył dalej.

Niestety złapanie objawu na gorącym uczynku jest trudne.

zanzizanzi Czy mógłbyś opisać swoje spostrzeżenia. Masz ten sam silnik jak mój.

Przez zimę przeczytałem sporo postów na różnych forach Opla. Coś piszą o problemach z nieszczelnymi zaworami ssącymi. które zachodzą syfem przy krótkich "dziadkowych" jazdach. Ale trudno rwać głowicę na podstawie przypuszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zgodze się z tym że ten typ tak ma.

Ja mam silnik Z18XE i też od czasu do czasu tak mam, bardzo mnie to irytuje i nie jest to normalne. W lato wywalam silnik i będę wszystko składał ponownie bo mnie druciarstwo zaczyna powoli denerwować. Pewnie podczas montażu okaże się, że jakiś wężyk przetarty lub coś innego jest nieszczelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam silnik Z18XE i też od czasu do czasu tak mam, bardzo mnie to irytuje i nie jest to normalne. <

Wygląda na to, iż jest to cecha wszystkich silników "Z" . Czyli z "elektronicznym pedałem gazu" i sterowników z lat 2002-2004. Może trzeba szukać błędów współpracy samego pedału ze sterownikiem. Jak znajdę chwilę to zdemontuję sam pedał i go sobie obejrzę.

Niestety bez Techa nie da się skasować danych adaptacyjnych a "czyszczenie" całego sterownika opcomem jest trochę ryzykowne.

Czy ktoś może pomóc w interpretacji danych odczytywanych przez opcoma na temat adaptacji długo i krótko-czasowych. Są to małe liczby całkowite. Opcom cechuje je w procentach. U mnie było 3% oraz 2-4%. Nie wiem co one oznaczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odgrzewam kotleta.

Problem w sporej części rozwiązany. Główną przyczyną był przycinający się EGR. Mając Opkoma zacząłem monitorować napięcie z jego potencjometru w stanie zamkniętym i wysterowanie potrzebne do otwarcia. Po za tym często wyjmowałem EGR do oględzin i czyszczenia. EGR był zaślepiony - puszka piwa pomogła... Sterownik nie zgłaszał żadnych błędów, choć silnik pracował różnie i sporo palił.

Czarę goryczy przepełnił stan "nie trzymania" biegu jałowego po zatarciu trzonka grzybka zaworu EGR. Pierwsze błędy, ale bez check'a!! Znowu czyszczenie i mechaniczne rozruszanie. Pomogło na krótko... Wreszcie męska decyzja i naprawa drugiego EGR, który rozebrany czekał na swój czas. Robiłem to w wielkim pośpiechu późnym wieczorem, więc nie mam niestety dokumentacji zdjęciowej.

Po zamontowaniu odremontowanego EGR'a bez zaślepki większość problemów ustąpiła. Spalanie spadło, ale minimalne przewyższenie RPM przy szybkich zmianach biegów (szczególnie redukcjach) pozostało. Sądzę, że na to może pomóc tylko montaż krańcówki sprzęgła. Na razie nie mam na to czasu ani wystarczającej motywacji. Silnik zachowuje się przyzwoicie i gdyby nie wcześniejszy nawyk "wślepiania się" w obrotomierz nie zauważyłbym tego "podskakiwania" obrotów.

Jednak ciągle kontroluję stan położenia zamkniętego EGRa i wysterowanie potrzebne do jego otwarcia. Napięcie z potencjometru powinno wynosić ok 1.25-1.3 V. Jak rośnie, to znaczy że EGR się nie zamyka do końca. Wysterowanie (wypełnienie PWM) powinno być mniejsze od 50%. U mnie zaraz po wstawieniu odremontowanego EGRa było 43%. Jeżeli robione co jakiś czas odczyty pokazują coraz wyższe wartości, to znaczy że trzonek zaworu zaciera się w talerzyku prowadząco-uszczelniającym. Jest to zapowiedź kłopotów...

Po ponad rocznych doświadczeniach doszedłem do wniosku, że żadne zaślepiania i cheat'owania nie są skuteczne. Prowadzą do złej pracy silnika i większego zużycia paliwa. Najlepiej tuningować sterownik aby nie korzystał z EGR'a (czego nie robiłem wiec nie wiem jakie są efekty) lub ... jego naprawa. Jedyny m warunkiem jest sprawność potencjometru. Sama naprawa nie jest trudna i jak znajdę czas, to opiszę to w osobnym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.