Skocz do zawartości

rondo - zasady zajmowania pasów


rozi

Rekomendowane odpowiedzi

> Wg mojej aktualnej wiedzy nie ma przepisu zezwalającego na zjazd z pasa innego niż skrajny prawy.

np patrz a cytowany przez Liwka ekspert slicznie zjezdza priusem z wewnetrzego pasa ronda na lewy za rondem. ON sie przeciez nie moze mylic grinser006.gif dokladnie 2:06 minuta filmu

http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jed...ii-2010/3606356

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> np patrz a cytowany przez Liwka ekspert slicznie zjezdza priusem z wewnetrzego pasa ronda na lewy

> za rondem. ON sie przeciez nie moze mylic dokladnie 2:06 minuta filmu

> http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jed...ii-2010/3606356

Zapytałem o przepis, który stosujesz w praktyce. Możesz go wreszcie podać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem w tym, że tak właśnie jest. Masz na poparcie tego zdanie eksperta do spraw PoRD.

Jeszcze kilka postów wcześniej, nie zgadzałeś się z tym ekspertem.

by Liwek

Quote:

Tak w temacie rond. Dyskusyjna jest również kwestia zajmowania odpowiedniego pasa przy zjeżdżaniu z ronda. Rzućcie proszę okiem na ten film:

i powiedzcie czy zgadzacie się z ich stanowiskiem. Bo ja nie. Opuszczam rondo z reguły bezpośrednio z wewnętrznego pasa i jakoś nie widzę żebym stwarzał problemy...


Żaden przepis tego precyzyjnie nie określa. prawda jest taka, że ekspert miał rację akurat na tym rondzie, bo była tam linia przekraczalna jednostronnie. To była tylko i wyłącznie interpretacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawa teoria. Nawet z punktu widzenia fizyki...

nadrzędnym jest tutaj paragraf, fizyka jest na drugim miejscu ... niestety

> Już odpowiedziałem.

> Są różne wersje skrzyżowań o ruchu okrężnym, wystarczą różnice w oznakowaniu, żeby ten manewr

> inaczej nazwać.

> Cały czas próbujemy coś zinterpretować. Ty podajesz swoją wersję, choć nie potrafisz tego

> uzasadnić.

Tak samo jak Ty

> Art. 22.5. Cytowałem już wyżej.

no ... i sygnalizując wyraźnie lewym kierunkiem dojeżdżając do rozwidlenia (wjazd na rondo) jedziesz dalej prosto po łuku

> Nigdy nie użyłeś sformułowania "na rondzie w lewo?".

W kodeksie nie

> Ktoś to kiedyś tak zinterpretował i teraz powtarza się to jako jedyne, właściwe wyjaśnienie

> prawidłowych zachowań na rondzie. To, że Ty w to aż tak uwierzyłeś, nie oznacza od razu, że

> jest to prawidłowa interpretacja, z której mogłoby wynikać prawidłowe zachowanie na rondzie.

tutaj to drugie zdanie przeczy pierwszemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze kilka postów wcześniej, nie zgadzałeś się z tym ekspertem.

Bo ekspert twierdzi, że taka jazda stwarza problemy. Właśnie z tym się nie zgadzam.

Nie chce mi się oglądać tego raz jeszcze, ale AFAIR linia jednostronnie przekraczalna została tam użyta nie dla ustalenia sposobu jazdy ale dla wyraźniejszego jego pokazania kierowcom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nadrzędnym jest tutaj paragraf, fizyka jest na drugim miejscu ... niestety

Nie zacytowałeś jak na razie żadnego.

> Tak samo jak Ty

W przeciwieństwie do Ciebie podałem paragraf i wycinek publikacji. Tobie muszę uwierzyć na słowo...

> no ... i sygnalizując wyraźnie lewym kierunkiem dojeżdżając do rozwidlenia (wjazd na rondo)

> jedziesz dalej prosto po łuku

Tak , tak. Prosto po łuku...

> W kodeksie nie

Raczej logiczne, że nie używasz takich sformułowań w kodeksie, bo to nie Ty go formułujesz...

> tutaj to drugie zdanie przeczy pierwszemu

Nie sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie chce mi się oglądać tego raz jeszcze, ale AFAIR linia jednostronnie przekraczalna została tam

> użyta nie dla ustalenia sposobu jazdy ale dla wyraźniejszego jego pokazania kierowcom.

Tak, dla pokazania kierowcom sposobu jazdy, a co za tym idzie do ustalenia sposobu jazdy na tym rondzie.

Każdy inny zjazd (z pasa wewnętrznego) w tym przypadku jest wykroczeniem (przecinamy z niewłaściwej strony linie jednostronnie przekraczalną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, dla pokazania kierowcom sposobu jazdy, a co za tym idzie do ustalenia sposobu jazdy na tym

> rondzie.

> Każdy inny zjazd (z pasa wewnętrznego) w tym przypadku jest wykroczeniem (przecinamy z niewłaściwej

> strony linie jednostronnie przekraczalną).

W Kielcach swego czasu dosyć popularnymi były mandaty za opuszczenie ronda bezpośrednio z wewnętrznego pasa. Sądy, po nieprzyjęciu mandatu, przychylały się do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Kielcach swego czasu dosyć popularnymi były mandaty za opuszczenie ronda bezpośrednio z

> wewnętrznego pasa. Sądy, po nieprzyjęciu mandatu, przychylały się do tego.

No bo właśnie nie ma precyzyjnych przepisów. A upieranie się czy to przy okazji metody opuszczania ronda, czy też sposobu sygnalizacji przez rondo, jako jedynym prawidłowym rozwiązaniu jest błędem.

Jeden ekspert powie tak, a inny się z tym nie zgodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zacytowałeś jak na razie żadnego.

rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych

Art 36.1

Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku pokazanym na znaku.

Paragraf z góry ustala w jakim kierunku mamy jechać, na samym skrzyżowaniu nie ma zmian kierunków jazdy, może wystąpić zmiana pasa, którą należy zasygnalizować. Właściwa zmiana kierunku następuje dopiero przy zjeżdżaniu i zjeżdża się w prawo, a nie w lewo. Wcześniejsze sygnalizowanie lewym kierunkiem objeżdżania wyspy lub placu jest zwyczajnie zbędne, bo zgodnie ze sztuką nie ma innej możliwości jazdy

Przepisy jednoznacznie określają zasady sygnalizowania jazdy po rondach. Włączanie kierunków wynika z przepisów ogólnych, zmiany pasów, kierunków jazdy.

Brakuje jednego jednoznacznego art. mówiącego jak się zachować, stąd takie odmienności zachowań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie nic nie boli - uważam to za głupi i nieprzydatny zwyczaj. Po cholerę mi wiedza o tym gdzie

> jedzie gość stojący przede mną?

Włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na niektóre ronda ma sens. Wystarczy, że rondo jest usytuowane przy przejeździe kolejowym i któryś zjazd jest nieprzejezdny z powodu zamkniętej zapory. Samochody kierujące się do zablokowanego zjazdu ustawiają się po jednej stronie jezdni w sznurku oczekując na otwarcie przejazdu. Kierunkowskaz daje jasną informację i pozwala rozpoznać, czy dany kierowca będzie oczekiwać w kolejce, czy zamierza przebic się przez rondo i zjechać innym, przejezdnym zjazdem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Kielcach swego czasu dosyć popularnymi były mandaty za opuszczenie ronda bezpośrednio z

> wewnętrznego pasa. Sądy, po nieprzyjęciu mandatu, przychylały się do tego.

Sorry, ale powiedz no mi jak to jest możliwe, żeby opuścić rondo nie z zewnętrznego pasa? Bo nie ogarniam. Samochody potrafią skakać? Bo technicznie, jeśli opuszczam rondo zaczynając manewr na wewnętrznym pasie, to zmieniam pasy na coraz bardziej zewnętrzne i ostatecznie opuszczam rondo z pasa zewnętrznego. Więc cały manewr można potraktować jako zwyczajną zmianę pasów na rondzie i jego opuszczenie z pasa zewnętrznego. Sąd, który twierdzi, że to złamanie przepisów chyba się z czymś na łby pozamieniał.

A jeśli ktoś twierdzi, że jest obowiązek bycia na skrajnie zewnętrznym pasie już przed zjazdem niech zapoda odpowiedni przepis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sorry, ale powiedz no mi jak to jest możliwe, żeby opuścić rondo nie z zewnętrznego pasa? Bo nie

> ogarniam. Samochody potrafią skakać? Bo technicznie, jeśli opuszczam rondo zaczynając manewr

> na wewnętrznym pasie, to zmieniam pasy na coraz bardziej zewnętrzne i ostatecznie opuszczam

> rondo z pasa zewnętrznego.

To wyobraź sobie zwykłą drogę jednokierunkową z dwoma pasami ruchu i wjeżdżasz w drogę poprzeczną ze swojej prawej strony. Co zrobisz? Zbliżysz się do prawej krawędzi jezdni jak nakazują Ci przepisy czy skręcisz bezpośrednio z lewego pasa? Bo przecież prawy też przetniesz.

> A jeśli ktoś twierdzi, że jest obowiązek bycia na skrajnie zewnętrznym pasie już przed zjazdem

> niech zapoda odpowiedni przepis.

Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:

1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No bo właśnie nie ma precyzyjnych przepisów. A upieranie się czy to przy okazji metody opuszczania

> ronda, czy też sposobu sygnalizacji przez rondo, jako jedynym prawidłowym rozwiązaniu jest

> błędem.

Przed chwilą zacytowałem przepis, na którym opierały się sądy. Art. 22 ust. 1 i 2 PoRD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyobraź sobie zwykłą drogę jednokierunkową z dwoma pasami ruchu i wjeżdżasz w drogę poprzeczną

> ze swojej prawej strony. Co zrobisz? Zbliżysz się do prawej krawędzi jezdni jak nakazują Ci

> przepisy czy skręcisz bezpośrednio z lewego pasa? Bo przecież prawy też przetniesz.

Fakt, w tej sytuacji też pasuje, że teoretycznie prawy się przecina jeśli ktoś zjedzie z lewego pasa.

> Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z

> zachowaniem szczególnej ostrożności.

> 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:

> 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;

Jak by nie patrzeć zbliżam się coraz bardziej do tej prawej krawędzi biglaugh.gif Niełatwy temat, ale nie rozumiem tej łapanki ze strony policji o której wspomniałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych

> Art 36.1

> Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w

> kierunku pokazanym na znaku.

Podajesz znaczenie znaku C-12, ja doskonale wiem co taki znak oznacza. Ja pytam o przepis, który zwalniałby Cię z Art. 22. 5 na rondach.

> Paragraf z góry ustala w jakim kierunku mamy jechać, na samym skrzyżowaniu nie ma zmian kierunków

> jazdy, może wystąpić zmiana pasa, którą należy zasygnalizować.

Ale Ty nie sygnalizujesz tego, że jedziesz dookoła wyspy bo to byłby truizm, to nie o to chodzi.

> Właściwa zmiana kierunku następuje dopiero przy zjeżdżaniu i zjeżdża się w prawo, a nie w lewo.

> Wcześniejsze sygnalizowanie lewym kierunkiem objeżdżania wyspy lub placu jest zwyczajnie zbędne, bo

> zgodnie ze sztuką nie ma innej możliwości jazdy.

To nie jest sygnalizowanie objeżdżania wyspy...

> Przepisy jednoznacznie określają zasady sygnalizowania jazdy po rondach.

Jeszcze raz napisz które, bo na pewno nie określa tego Art. 36.1, który przytoczyłeś.

> Włączanie kierunków wynika z przepisów ogólnych, zmiany pasów, kierunków jazdy.

Tak. Czyli Art 22.5.

> Brakuje jednego jednoznacznego art. mówiącego jak się zachować, stąd takie odmienności zachowań

I cały czas właśnie o tym piszę, a Ty upierasz się przy swojej interpretacji jako jedynie słusznej. Ile książek lub interpretacji do PoRD wydałeś? Bo ja nic sobie sam nie wymyślałem, tylko powtarzam to co przeczytałem w różnych publikacjach. Część z nich nawet zeskanowałem i umieściłem w tym wątku.

Można się spierać na temat interpretacji, ale naprawdę nie ma sensu robić tego z kimś, kto "wie najlepiej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fakt, w tej sytuacji też pasuje, że teoretycznie prawy się przecina jeśli ktoś zjedzie z lewego

> pasa.

A jednak. zlosnik.gif

> Jak by nie patrzeć zbliżam się coraz bardziej do tej prawej krawędzi Niełatwy temat, ale nie

> rozumiem tej łapanki ze strony policji o której wspomniałeś.

Ja nie rozumiem łapanki na kierowców łamiących ograniczenia prędkości. zlosnik.gif

Jedyny sposób to unormować w PoRD sposób poruszania się po rondzie z uwzględnieniem zasad zdrowego rozsądku i budowy samych rond.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyobraź sobie zwykłą drogę jednokierunkową z dwoma pasami ruchu i wjeżdżasz w drogę poprzeczną

> ze swojej prawej strony. Co zrobisz? Zbliżysz się do prawej krawędzi jezdni jak nakazują Ci

> przepisy czy skręcisz bezpośrednio z lewego pasa?

Zanim będziesz kontynuował swoje wywody, przeczytaj ze zrozumieniem.

"LordSeth" napisał o poniższej sytuacji.

rondox_4187.png

Gdzie widzisz nieprawidłowości w zachowaniu kierujących autami niebieskim i żółtym? Czy może powinni zjeżdżać na raty - jedno okrążenia na zmianę pasa i dopiero zjazd rotfl.gif.

>Tu nie tyle chodzi o kulturę co wyobraźnię i zdrowy rozsądek. Ciamajdy >jeżdżące więcej niż pół ronda zewnętrznym pasem powodują 90% >kłopotów na tychże rondach.

Jakich kłopotów, jest to jazda zgodna z przepisami. Kłopoty wtedy mają tylko ci, którzy próbują zjeżdżać z ronda bez zbliżania się do prawej krawędzi jezdni - łamiący przepisy. Jeżdżący w koło prawym skutecznie im utrudniają łamanie przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zanim będziesz kontynuował swoje wywody, przeczytaj ze zrozumieniem.

Jak będziesz się tak turlał to się poobijasz. Przeczytaj wątek od początku, tym razem ze zrozumieniem, a może dotrze do Ciebie o jakiej sytuacji dyskutujemy.

> Jakich kłopotów, jest to jazda zgodna z przepisami.

Takich, że niepotrzebnie zajmują pas, na który mogliby wjechać kierowcy z kolejnych wjazdów.

Zresztą nawet jadąc przepisowo, czyli zawczasu zmieniając pas z wewnętrznego na zewnętrzny, te sieroty zajmują cenne miejsce.

> Kłopoty wtedy mają tylko ci, którzy próbują

> zjeżdżać z ronda bez zbliżania się do prawej krawędzi jezdni - łamiący przepisy. Jeżdżący w

> koło prawym skutecznie im utrudniają łamanie przepisów.

Tak - jeśli jeździsz w ten sposób to utrudniasz mi łamanie przepisów. Ale utrudniasz mi też jazdę brakiem wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie o taką sytuację chodzi. Moja sporadycznie jezdzaca malzonka dzis skrecala w lewo jadac

> zewnetrznym i o malo nie staranowal jej gosc jadacy prosto srodkowym.

A co mówiły(wskazywały) znaki przed tym skrzyżowaniem?

Bo mi kiedyś też taki jeden nie patrzący na znaki udowadniał, co skończyło się maksymalną kwotą mandatu i maksymalnymi punktami przewidzianymi.

To jak jedziesz i z którego pasa, zależy nie tylko od tego co jest o rondach / skrzyżowaniach napisane, ale też od tego jak są wskazane kierunki na znakach przed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zresztą nawet jadąc przepisowo, czyli zawczasu zmieniając pas z wewnętrznego na zewnętrzny, te

> sieroty zajmują cenne miejsce.

Czyli według Ciebie powinni jeździć wokół wyspy, aż paliwa zabraknie biglaugh.gif

Najpierw napiętnujesz zjeżdżanie z ronda bez zbliżania się do prawej krawędzi (słusznie), a teraz nie podoba Ci się, ze kierujący zajął prawy pas zawczasu. hmm.gif

Kto Cię uprawnia do nazywania osób, które starają się jeździć zgodnie z przepisami, Sierotami.

Przeczytaj i zrozum poniższy przepis:

Quote:

Art. 16 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.


i interpretacja - nie moja.

źródło

Quote:

Niedopuszczalna jest jazda lewym pasem ruchu, jeżeli prawy pas jest wolny, jeżeli na jezdni wyznaczone są pasy ruchu, wolno zajmować tylko jeden pas, jeżeli pasy nie są wyznaczone również. (pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi).


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli według Ciebie powinni jeździć wokół wyspy, aż paliwa zabraknie

facepalm.gif

> Najpierw napiętnujesz zjeżdżanie z ronda bez zbliżania się do prawej krawędzi (słusznie), a teraz

> nie podoba Ci się, ze kierujący zajął prawy pas zawczasu.

Gdzie napiętnowałem takie zachowanie? Ja jedynie tłumaczę jak to się ma do przepisów bo na tę płaszczyznę weszła dyskusja. Równocześnie od początku twierdzę, że sam jeżdżę niezgodnie z przepisami czy jeżdżę wyłącznie wewnętrznym pasem ronda, nawet do pierwszego zjazdu, i z tegoż wewnętrznego pasa bezpośrednio rondo opuszczam. Jeżdżę tak bo jestem egoistą a w ten sposób jest szybciej i mi wygodniej.

> Kto Cię uprawnia do nazywania osób, które starają się jeździć zgodnie z przepisami, Sierotami.

Muszę mieć upoważnienie na wyrażanie ocen? icon_eek.gif

> Przeczytaj i zrozum poniższy przepis:

> Quote

> (...)

Udajesz, że nie rozumiesz czy naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Mówimy O RONDACH. Analogia do drogi jednokierunkowej służyła wyłącznie jednemu - określeniu zasad opuszczenia ronda. Zaraz zaczniesz porównywać powyższe do jazdy po pasie startowym albo plaży.

Jeśli na drodze jesteś taki bystry jak tu to trzymam kciuki żebyśmy się na niej nigdy nie spotkali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Gdzie napiętnowałem takie zachowanie?

Daleko nie trzeba szukać.

>>Zresztą nawet jadąc przepisowo, czyli zawczasu zmieniając pas z wewnętrznego na zewnętrzny, te sieroty zajmują cenne miejsce.

> Udajesz, że nie rozumiesz czy naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Mówimy O RONDACH.

> Analogia do drogi jednokierunkowej służyła wyłącznie jednemu - określeniu zasad opuszczenia

> ronda. Zaraz zaczniesz porównywać powyższe do jazdy po pasie startowym albo plaży.

Najpierw popierasz, że rondo to droga jednokierunkowa wygięta w łuk 360, a teraz się z tego rakiem wycofujesz. hmm.gif

>Jeśli na drodze jesteś taki bystry jak tu to trzymam kciuki żebyśmy się na niej >nigdy nie spotkali.

Nie dziwie się, - szkoda Ci zniżek na OC rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpierw popierasz, że rondo to droga jednokierunkowa wygięta w łuk 360, a teraz się z tego rakiem

> wycofujesz.

Liczyłem, że moje argumenty trafią na grunt bardziej na nie podatny niż Ty. Z niczego się nie wycofuję - analogia do drogi jednokierunkowej w przypadku regulacji opuszczania ronda jest stosowana przez Policję i sądy. Ty nagle wyskoczyłeś z koniecznością jazdy po rondzie wyłącznie prawym pasem. Przykro mi ale nie dogadamy się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak by nie patrzeć zbliżam się coraz bardziej do tej prawej krawędzi

Nie koniecznie:

rondo.gif

Czerwony pojechał nieprzepisowo, bo nie zblizył się do prawej krawędzi jezdni.

Niebieski w świetle przepisów zachował się poprawnie.

Pomijam kwestię, która wersja bezpieczniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czerwony pojechał nieprzepisowo, bo nie zblizył się do prawej krawędzi jezdni.

> Niebieski w świetle przepisów zachował się poprawnie.

> Pomijam kwestię, która wersja bezpieczniejsza.

rotfl.gif

Liczyłeś pod jakim dokładnie kątem czerwony skręcił? Bo to może mieć ogromne znaczenie. palacz.gif Poza tym, sądząc po torze jazdy, prawdopodobnie pomagał sobie ręcznym przy gwałtownym zwrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Liczyłeś pod jakim dokładnie kątem czerwony skręcił? Bo to może mieć ogromne znaczenie.

Inny tor jazdy to wersja niebieska. Tam warunek zbliżania się do prawej krawędzi jezdni jest przestrzegany. I tak pojechał głupio ( ze swojego punktu widzenia) bo musi się użerać z samochodami na prawym, którym właśnie umożliwił wjazd. A wystarczyłoby, żeby zmienił pas o jeden zjazd wcześniej.

>Poza tym,

> sądząc po torze jazdy, prawdopodobnie pomagał sobie ręcznym przy gwałtownym zwrocie.

Sam widzisz, jakie ładne malunki ludzie w sieci robią. grinser006.gif To są szczegóły, a niech sobie nawet pomaga ręcznym lub kręci kierą w miejscu. Bardziej istotne dla policial.gif, gdzie będą leżeć kawałki szkła reflektorów.

Apropo pseudo-rond, to jest dopiero dramat facepalm.gif

m7084301.jpg

I jeszcze jedno rondo z lewym pasem na wlocie oznakowanym P8-b - czyli do jazdy pod prąd. rotfl.gif

Dosyć ciekawie wygląda wjazd autobusu z Płowieckiej na przystanek oznaczony Praga sciana.gif.

phpRKxZTK.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.