adulek Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 witam która metoda łączenie elementu np.progu daje długotrwalszy efekt?Pytałem się blacharzy to wspawanie progu wytrzyma 5 lat potem korozja.Czy ktoś stosował inną metode przy wymianie skorodowanych elementów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Zgrzewarka jest mniej "inwazyjna" ale mało kto ma/używa, przeważnie lecą migami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wisp Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > witam > która metoda łączenie elementu np.progu daje długotrwalszy efekt?Pytałem się blacharzy to wspawanie > progu wytrzyma 5 lat potem korozja.Czy ktoś stosował inną metode przy wymianie skorodowanych > elementów? A jak chcesz inaczej wstawić kawałek progu nie spawając. Można niby łączyć metodą lutospawania ale trzeba mieć odpowiedni sprzęt. Jak dla mnie zbyt czasochłonne. Po spawaniu migiem można zawsze łączenia pocynować i przeżyje 10lat albo dłużej. Jak dobrze zabezpieczone po wstawieniu to powinien przeżyć całe auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertgarage Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 czyś ty oczadział ??? tylko zgrzewarka , ale jest niepopularna przez dużą wagę elektrod i nieporęczność w pracy , co za tym idzie zabiera zbyt dużo roboczogodzin , i leży w kącie zakładu , i obrasta kurzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertgarage Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > A jak chcesz inaczej wstawić kawałek progu nie spawając. Można niby łączyć metodą lutospawania ale > trzeba mieć odpowiedni sprzęt. Jak dla mnie zbyt czasochłonne. > Po spawaniu migiem można zawsze łączenia pocynować i przeżyje 10lat albo dłużej. > Jak dobrze zabezpieczone po wstawieniu to powinien przeżyć całe auto. połozyć "twardy lut" mosiądzem , to trzeba najpierw , umieć , robić palnikiem acetylen/tlen+borax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 zgrzewac nie wypalisz ocynku ale pewnie i tak migomatem Ci wszedzie beda robic bo jest szybciej i technicznie prosciej... po takim zabiegu na wyczyszczona blache polozyc preparat ZINGA, nastepnie grunt i farbe nawierzchniowa ( o ile chcesz to zrobic dla siebie i dobrze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > czyś ty oczadział ??? > tylko zgrzewarka , ale jest niepopularna przez dużą wagę elektrod i nieporęczność w pracy , co za > tym idzie zabiera zbyt dużo roboczogodzin , i leży w kącie zakładu , i obrasta kurzem kolega dobrze Ci powiedzial w teorii, bo lutospawaniem albo zgrzewaniem nie wypalisz ocynku, migomatem wypalisz, natomiast i tak wszedzie robia migomatami bo jest szybciej/bezproblemowo podczas naprawy... a ze pozniej rozne kwaitki wyskakuje to bywa roznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > witam > która metoda łączenie elementu np.progu daje długotrwalszy efekt?Pytałem się blacharzy to wspawanie > progu wytrzyma 5 lat potem korozja.Czy ktoś stosował inną metode przy wymianie skorodowanych > elementów? zastosowac preparat ZINGA na gola wyczyszczona blache, pozniej gruntowac i malowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Na warsztacie mam to i to. Wstawienie progu to zgrzewy, ale samo miejsce łączenia blach i błotnika musisz zaspawać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertgarage Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 czytałeś moje info ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wisp Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > kolega dobrze Ci powiedzial w teorii, bo lutospawaniem albo zgrzewaniem nie wypalisz ocynku, > migomatem wypalisz, natomiast i tak wszedzie robia migomatami bo jest szybciej/bezproblemowo > podczas naprawy... > a ze pozniej rozne kwaitki wyskakuje to bywa roznie No ja wiem ,odpowiedziałem konkretnie na pytanie postawione przez autora tematu. Nie było mowy o straconym czasie ani o wymaganych umiejętnościach... A kolega "Robertgarage" mnie tu opierdziela... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek82 Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > migomatem wypalisz, natomiast i tak wszedzie robia migomatami bo jest szybciej/bezproblemowo > podczas naprawy... > a ze pozniej rozne kwaitki wyskakuje to bywa roznie dlatego jak ma być dobrze to nie może być tanio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > czytałeś moje info ?? Czytałem, jak znajdę chwilę w tygodniu to skontaktuję się z przedstawicielem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adulek Napisano 6 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 > czyś ty oczadział ??? > tylko zgrzewarka , ale jest niepopularna przez dużą wagę elektrod i nieporęczność w pracy , co za > tym idzie zabiera zbyt dużo roboczogodzin , i leży w kącie zakładu , i obrasta kurzem Musi być zrobione na zicher,ale jaką mam gwarancje że mi zrobią zgrzewarką? a i tak pewnie użyją migomata i rudy po 2 latach zacznie wpierdzielać próg!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.