Skocz do zawartości

Wściekły KOMAR


Rekomendowane odpowiedzi

...znaczy w wersji sport zlosnik.gifok.gif

W końcu zawitał do mnie. Przedwczoraj przetransportowany. Na foto już trochę ogarnięty z wieloletniego kurzu.

Rocznik 1975. Silnik z dużym prawdopodobieństwem nierozpoławiany nigdy, koło magnesowe jak nowe ok.gif.

Braki:

- na foto nie ma kolanka wydechowego i tłumika (ale jutro będziemy poszukiwać, bo podobno jest u poprzedniego (jedynego! ) właściciela

- oświetlenie

- prawa narzędziówka

- łożyska kół i główki ramy praktycznie nie istnieją - wianki zgubiły kulki zlosnik.gif

- kranik paliwa

Przebieg - oryginalny nieco ponad 6 kkm (chyba nikt nie korygował licznika hehe.gif)

W majowy weekend spróbuję go uruchomić. Potem jak czas pozwoli będzie przechodził reanimację do stanu fabrycznego.... jak doczeka się na swoją kolejkę, bo przed nim jeszcze kilka innych staruchów czeka wink.gif

284950939-1.jpg

284950939-2.jpg

284950939-3.jpg

post-6413-14352512632973_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fajny, taki garbaty, jakiegoś bizona przypomina

idealny przykład cafe-racer'a wink.gif

> Miałem komara w identycznym kolorze, tylko zwyklaka z 78r., mam jeszcze dowód rejestracyjny od

> niego, sam komar poszedł na złom niestety...

a szkoda 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...znaczy w wersji sport

> W końcu zawitał do mnie. Przedwczoraj przetransportowany. Na foto już trochę ogarnięty z

> wieloletniego kurzu.

> Rocznik 1975. Silnik z dużym prawdopodobieństwem nierozpoławiany nigdy, koło magnesowe jak nowe .

> Braki:

> - na foto nie ma kolanka wydechowego i tłumika (ale jutro będziemy poszukiwać, bo podobno jest u

> poprzedniego (jedynego! ) właściciela

> - oświetlenie

> - prawa narzędziówka

> - łożyska kół i główki ramy praktycznie nie istnieją - wianki zgubiły kulki

> - kranik paliwa

> Przebieg - oryginalny nieco ponad 6 kkm (chyba nikt nie korygował licznika )

> W majowy weekend spróbuję go uruchomić. Potem jak czas pozwoli będzie przechodził reanimację do

> stanu fabrycznego.... jak doczeka się na swoją kolejkę, bo przed nim jeszcze kilka innych

> staruchów czeka

U mnie też czeka na reanimacje Osa, i Sr2...ale takim nie pogardziłbym.

Gratuluję cacka!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie też czeka na reanimacje Osa, i Sr2...ale takim nie pogardziłbym.

U mnie w kolejce WSK M06B3 '78, WSK M06Z '59, odbudowana Motorynka Pony M301 '89 i teraz Komar Sport '75

> Gratuluję cacka!!

Dzięki, nie zostało ich wiele, bo i wiele ich nie było... Z dużym prawdopodobieństwem będę miał do niego dokumenty. Kolega od ktorego go dostałem (tak, za darmo zlosnik.gif, choć pewnie odwdzięczę się jakąś butelczyną zlosnik.gif) miał go od nowości... ma poszukać papierów, choć nie płacił od wielu lat OC - nie chciałbym mu narobić problemów, jak pójdę opłacić ubezpieczenie w dniu spisania umowy, więc nie wiem jeszcze jak to ugryźć frown.gif. Dziś nie miałem zbyt wiele czasu dla Komara, bo zjawili mi się goście na działce, ale zdążyłem napompować koła... wieloletnie dętki trzymają powietrze zlosnik.gif a felgi po przetarciu z kurzu pokazały piękny chrom 893goodvibes.gif. po użyciu pasty polerskiej będą pewnie jak nowe ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w kolejce WSK M06B3 '78, WSK M06Z '59, odbudowana Motorynka Pony M301 '89 i teraz Komar

> Sport '75

> Dzięki, nie zostało ich wiele, bo i wiele ich nie było... Z dużym prawdopodobieństwem będę miał do

> niego dokumenty. Kolega od ktorego go dostałem (tak, za darmo , choć pewnie odwdzięczę się

> jakąś butelczyną ) miał go od nowości... ma poszukać papierów, choć nie płacił od wielu lat OC

> - nie chciałbym mu narobić problemów, jak pójdę opłacić ubezpieczenie w dniu spisania umowy,

> więc nie wiem jeszcze jak to ugryźć . Dziś nie miałem zbyt wiele czasu dla Komara, bo zjawili

> mi się goście na działce, ale zdążyłem napompować koła... wieloletnie dętki trzymają powietrze

> a felgi po przetarciu z kurzu pokazały piękny chrom . po użyciu pasty polerskiej będą pewnie

> jak nowe

Nie dość że gratis, to jeszce z kwitem.

Ten gość ma szczęście!! 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaciepierdziu!

> Zazdraszczam, jest mega!

Przedwczoraj odwiedziłem jeszcze piwnicę pierwszego właściciela i rozpoczęliśmy poszukiwania brakujących elementów, a przede wszystkim wydechu. Po krótkich poszukiwaniach odnalazłem siatkę z częściami - chromowany wydech w idealnym stanie ok.gif (wymaga jedynie dokładnego czyszczenia) wraz z kolankiem, przednie oświetlenie (ramka przedniej lampy bez skazy, żadnego wgniecenia i bez rdzy - chrom po przetarciu z grubsza szmatką - idealny wink.gif) oraz osłonę łańcucha - ta wymaga nowego lakieru, ale też nie jest nigdzie pognieciona ani zardzewiała. Komar przejdzie całkowitą odbudowę, ale to za jakiś czas. Na razie podjąłem pierwsze próby uruchomienia silnika - założyłem cylinder wraz z uszczelką, głowicę miałem w swoich zapasach, ustawiłem zapłon i.... Komar odwdzięczył się piękną iskrą claps.gif. Dziś wymyłem gaźnik i przedmuchałem go dokładnie, więc pozostaje tylko założenie kranika, zalanie mieszanki i mam nadzieję, że Komar do mnie przemówi zlosnik.gif.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - Komar ma odpiętą instalację elektryczną w lampie. Przyjrzałem się dokładnie i znalazłem tam miejsce na.. baterie hmm.gif. Zacząłem szukać schematów elektrycznych tej wersji Komara, ale dowiedziałem się tylko, że baterie zasilały klakson. Ma ktoś może schemat elektryczny instalacji Komara, najlepiej w wersji z bateriami od modelu Sport?? hmm.gif

284970327-Zdj%EAcie0162.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz farta kolego! smile.gif

Ja na lato planuję też kupić sobie jakiś jednoślad do odbudowy, koszta takiego remontu chyba nie są jakieś astronomiczne? Dodam,że wszystkie naprawy mechaniczno/blacharsko/lakiernicze ogarniam sobie sam. Dwóch lewych rąk to nie mam smile.gif

Zawsze zachwycałem się Jakwą 20ką, Dziadek miał, sentyment pozostał i planuję ustrzelić takie cudo zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz farta kolego!

> Ja na lato planuję też kupić sobie jakiś jednoślad do odbudowy, koszta takiego remontu chyba nie są

> jakieś astronomiczne? Dodam,że wszystkie naprawy mechaniczno/blacharsko/lakiernicze ogarniam

> sobie sam. Dwóch lewych rąk to nie mam

> Zawsze zachwycałem się Jakwą 20ką, Dziadek miał, sentyment pozostał i planuję ustrzelić takie cudo

Astronomiczne to może nie, ale zapewniam Cię, że się uzbiera zlosnik.gif

Moja Motorynka, która powstała z części przywiezionych w skrzynce po jabłkach pochłonęła pewnie równowartość ze trzech motorynek z Allegro zlosnik.gif

162f3168e719cd23m.jpg

Wystrzegaj się tylko części z obecnej, tajwańskiej produkcji no.gifoslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ojjjj zazdraszczam bardzo

> mi się marzy jaskółeczka MZ

Chcesz jaskółkę??

Wiem gdzie stoi taka, zarejestrowana, z 1958roku, niestety nie oryginał lakier, z padniętą skrzynią biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcesz jaskółkę??

> Wiem gdzie stoi taka, zarejestrowana, z 1958roku, niestety nie oryginał lakier, z padniętą skrzynią

> biegów.

a masz jakies foty?

i ile to jest km od Krakowa ?

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziś chwilę, by pogrzebać w Komarze zlosnik.gif. Założyłem gaźnik, kranik, wężyk paliwowy, wlałem paliwo. Podpompowałem trochę pompką przy gaźniku i....raz nic, drugi nic, trzeci załapał, ale zgasł zlosnik.gif. Za jakimś piątym kopnięciem odpalił IThankYou.gifzlosnik.gif....ale pochodził z 5 sekund i zgasł, bo wężyk od paliwa miał zbyt dużą średnicę i paliwo lało się obok zlosnik.gif. Prowizorycznie uszczelniłem ten wężyk, Komar odpalił jeszcze na chwilę i zgasł....potem nie chciał już odpalić frown.gif iskra zrobiła się słabiutka albo czasem całkiem jej nie było... Muszę dokładnie przejrzeć układ zapłonowy, kupić odpowiedni wężyk do paliwa i mam nadzieję, że będzie żył ok.gif. Dziś przez chwilę nawet mu wróciło tętno, więc szansa jest zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> schemat elektryczny instalacji Komara, najlepiej w wersji z bateriami od modelu Sport??

Jakbyś był zainteresowany to mam skany:

"Jeżdżę motorowerem Komar" Podlaskiego,

"Obsługa i naprawa - motorowery ROMET" Kocińskiego, Przybyły i Jaruzela,

"Instrukcja napraw motorowerów Komar 2350 i 2361, Pegaz 710 i 750 Romet 50 T-1"

Konkretnie Sporta nie mam niestety ale silniki są podobne więc jak chcesz to mogę Ci wysłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakbyś był zainteresowany to mam skany:

> "Jeżdżę motorowerem Komar" Podlaskiego,

bardzo chętnie - poproszę ok.gif

> "Obsługa i naprawa - motorowery ROMET" Kocińskiego, Przybyły i Jaruzela,

to mam w wydaniu książkowym

> "Instrukcja napraw motorowerów Komar 2350 i 2361, Pegaz 710 i 750 Romet 50 T-1"

> Konkretnie Sporta nie mam niestety ale silniki są podobne więc jak chcesz to mogę Ci wysłać.

2361 - to przecież Sport wink.gif - jak możesz to też chętnie przyjmę ok.gif

--> [email protected]

Z gory wielkie dzięki 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Przebieg - oryginalny nieco ponad 6 kkm (chyba nikt nie korygował licznika )

Rzeczywiście ładny stan tego sprzęcika, ale odnośnie tego przebiegu to nie byłbym pewien. Oczywiście nie chodzi o cofanie licznika tylko o napęd przy kole, który był wyjątkowo awaryjny. Chodzi mi wprawdzie o modele z lat 80-tych, tam ten napęd potrafił nawalić nawet przy 500km sick.gif, trzeba mieć nadzieję, że te wcześniejsze były lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzeczywiście ładny stan tego sprzęcika, ale odnośnie tego przebiegu to nie byłbym pewien.

> Oczywiście nie chodzi o cofanie licznika tylko o napęd przy kole, który był wyjątkowo

> awaryjny. Chodzi mi wprawdzie o modele z lat 80-tych, tam ten napęd potrafił nawalić nawet

> przy 500km , trzeba mieć nadzieję, że te wcześniejsze były lepsze.

Jasne, ale z drugiej strony, jakie to ma znaczenie ile km sprzęt przejechał? Choć sądząc po obiciu fotela i rączkach kierownicy, a także po gumach podnóżków oraz stopce hamulca - zużycie tych elementów może potwierdzać przebieg. Albo inaczej - na pewno nikt nie zdjął mu 100 kkm z licznika hehe.gif

Wał silnika jest w idealnym stanie, ale takie elementy jak łożyska, uszczelniacze na pewno będą wymienione. To samo z układem tłok-cylinder (tutaj nie wymiana a szlif ok.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.