Dombia Napisano 31 Maja 2011 Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Witam serdecznie! Mam straszny luz w skrzyni biegów, czy da się to jakoś naprawić? Jakaś sprężynka wyleciała czy coś? Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 31 Maja 2011 Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 > Witam serdecznie! > Mam straszny luz w skrzyni biegów, czy da się to jakoś naprawić? Jakaś sprężynka wyleciała czy coś? > Pozdrawiam! Ten typ tak ma Generalnie to napisz jeszcze jaki masz silnik, który rocznik itp. bo są różne typy wybieraków i w związku z tym różne sposoby radzenia sobie z tą przypadłością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dombia Napisano 31 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Hej, Rocznik 1997, 1.4 i.e.s Masakra.. Nie wiem czy mam bieg wrzucony czy to już luz. Na razie na forum się nie witałem, bo czekam na autoryzacje na UKP, żeby podać link i pokazać tego Uniaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 > Witam serdecznie! > Mam straszny luz w skrzyni biegów, czy da się to jakoś naprawić? Jakaś sprężynka wyleciała czy coś? > Pozdrawiam! wyrąbane przeguby na sierżancie plus zatarty częściowo sierżant na tulejkach plastikowych. w bonusie: wyrobione tuleje na dźwigni pośredniej na skrzyni biegów. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 > wyrąbane przeguby na sierżancie plus zatarty częściowo sierżant na tulejkach plastikowych. > w bonusie: wyrobione tuleje na dźwigni pośredniej na skrzyni biegów. > pozdr pozamiatane... można zamknąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 > wyrąbane przeguby na sierżancie plus zatarty częściowo sierżant na tulejkach plastikowych. > w bonusie: wyrobione tuleje na dźwigni pośredniej na skrzyni biegów. > pozdr krótko -zwięźle wszystko w temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 5 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 > Masakra.. Nie wiem czy mam bieg wrzucony czy to już luz. Histeryzujesz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 > Histeryzujesz... Ty już się przyzwyczaiłeś do tego luzu jak w Jelczu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 > Ty już się przyzwyczaiłeś do tego luzu jak w Jelczu A jaki problem wymienić te "patyki" (jak to kiedyś było tu nazwane). Koszt kilkanaście złotych, chwila roboty i problem luzu znika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 > A jaki problem wymienić te "patyki" (jak to kiedyś było tu nazwane). Koszt kilkanaście złotych, > chwila roboty i problem luzu znika. nie wiem, może ćwiczą sobie przedramię przy wachlowaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejkos Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 > chwila roboty i problem luzu znika. mi w zimę te "patyki" zamarzały, jak jechałem na przegląd to wszystko się rozleciało, przy -20stC "po pas" w śniegu przemarźniętymi rękami powiązałem to jakoś sznurkami. Co dziwne na przeglądzie nikt o to się nie zapytał. Ta prowizorka beż żadnego poprawiania jeżdzi u mnie do dziś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 > A jaki problem wymienić te "patyki" (jak to kiedyś było tu nazwane). Koszt kilkanaście złotych, > chwila roboty i problem luzu znika. ale to nie patyki są głównym źródłem luzu - tylko 3 przeguby kulowe nad przekładnią kierowniczą. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 > ale to nie patyki są głównym źródłem luzu - tylko 3 przeguby kulowe nad przekładnią kierowniczą. > pozdr Może mój jest z innej produkcji, ale jedyny problem u mnie to były tylko te "patyki" a konkretnie te śruby na ich końcach, resztę układu - tylko sprawdzam dokręcenie śrub i wszystko jest gites. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wocio19 Napisano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 podepnę się pod ten wątek: mam problem jak wyżej ze zmianą biegów w Uno 1.4. Drążek zmiany biegów kompletnie rozlatany. Wiadomo, najlepsza opcja to by było wszystkie przeguby i tulejki wymienić na nowe, ale koszty... zdecydowanie wyższe niż spodziewałbym się po Fiacie Uno. Przebadałem dzisiaj wszystko dość dokładnie i zrobiłem taki schemat mojego układu (taki niby widok z góry) Uploaded with ImageShack.us Z tego co udało mi się ustalić w kabinie na przegubie kulowym i tulei na końcu drążka zmiany biegów nie ma specjalnie luzów. Problemy zaczynają się w komorze silnika - są tam dwie tuleje zabezpieczone zawleczkami (na rysunku opisane jako "tuleja 1" i "tuleja 2"- najchętniej bym je wymienił, ale nie mogę znaleźć w internecie takiej części potrójny przegub na gumie jest chyba w przyzwoitym stanie i wolałbym go nie wymieniać, bo kosztuje to to minimum 150zł !!! Przeguby kulkowe na końcach patyków moim zdaniem zdecydowanie za luźne i też chciałbym to poprawić - czy jedyna metoda to wymienić całe patyki razem z przegubami? każdy z nich to koszt ok 60zł (ktoś tutaj pisał, że kilkanaście PLN, ale to chyba nie do końca tak). Ostatnie problematyczne miejsce to wąska tulejka przy samej skrzynie biegów na końcu krótkiego patyka ("tuleja 3")- tam też ma luz i też nie wiem jaką część należy kupić. Bardzo proszę o pomoc w wyborze części naprawczych (jakiś zestaw naprawczy podejdzie?) Patyki są dość łatwo dostępne, ale obawiam się, że jeśli wymienię tylko je to problem pozostanie. Jeden z nich na 100% muszę kupić, bo raz w czasie redukcji na "1" zeskoczył mi z kulki i zostałem na luzie - teraz zabezpieczyłem to miejsce drutem i tak jeżdżę... Mam jeszcze dodatkowy problem - nie mogę odkręcić tego przegubu, chyba ktoś wkleił nakrętkę, a nie ma za co przytrzymać od drugiej strony... (zdjęcie zrobione od spodu, widać patyk, który zleciał z przegubu) Uploaded with ImageShack.us O to ogólne zdjęcie poglądowe zrobione od góry: Uploaded with ImageShack.us Z góry dziękuję za rady :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 > podepnę się pod ten wątek: mam problem jak wyżej ze zmianą biegów w Uno 1.4. Drążek zmiany biegów [ciach] > - czy jedyna metoda to wymienić całe patyki razem z przegubami? każdy z nich to koszt ok 60zł > (ktoś tutaj pisał, że kilkanaście PLN, ale to chyba nie do końca tak). Tak to jedyna metoda. To ja pisałem o niewielkim koszcie. Naprwdę zapłaciłem 16zł (albo to może było 26zł , w kazdym bądź razie w ASO te części były 2-3 razy droższe). Gdy pierwszy raz dopadł mnie ten problem wykonałem podobny proces myślowy i rozbierałe wszystko zaczynając od samego drążka kończąc na skrzyni myśląc że uda mi się coś poprawić. Niestety wszysko było w porządku a nie wierzyłem że wymiana samych patyków wystarczy. Na szczęście - to moge powiedziec na pocieszenie- wymiana patyków naprawiła wszystko i gałka wróciła na swoje miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wocio19 Napisano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Dzięki za szybką odpowiedź :-) Wymiana patyków to przynajmniej prosta robota, tak na pocieszenie. A co z tulejkami (tymi które są zabezpieczone zawleczkami)? Też chętnie bym zmniejszył te luzy. Czy da się kupić jakieś części zamienne do tych tulejek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 > Dzięki za szybką odpowiedź :-) Wymiana patyków to przynajmniej prosta robota, tak na pocieszenie. > A co z tulejkami (tymi które są zabezpieczone zawleczkami)? Też chętnie bym zmniejszył te luzy. Czy > da się kupić jakieś części zamienne do tych tulejek? ja tam połowę tych tulejek "zregenerowalem" dając tam dodatkowo termokurcze - luz całkowicie zniknął. no ale podstawowa sprawa - to te 3 przeguby kulowe nad przekładnią kierowniczą - tam się większość "zła" czai. tam sprawę zalatwiła wymiana jednej kulki na większą i zaklepanie pozostałych. luz prawie calkiem zniknął - właściciel jest zadowolony. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Galamce Napisano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 > ja tam połowę tych tulejek "zregenerowalem" dając tam dodatkowo termokurcze - luz całkowicie > zniknął. > no ale podstawowa sprawa - to te 3 przeguby kulowe nad przekładnią kierowniczą - tam się większość > "zła" czai. > tam sprawę zalatwiła wymiana jednej kulki na większą i zaklepanie pozostałych. > luz prawie calkiem zniknął - właściciel jest zadowolony. > pozdr potwierdzam ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wocio19 Napisano 23 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2011 zamówiłem oba patyki, może uda mi się też zapodać termokurcze na tulejki i dam znać jak poszło i jaki jest efekt. Dzięki wszystkim za rady :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wocio19 Napisano 1 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Dokonałem wymiany zgodnie za waszą radą: oba "patyki" i rurka termokurczliwa na jeden z trzpieni i efekt jest rewelacyjny - lewarek ledwie drgnie, aż nie mogę się przyzwyczaić :-) Dla zainteresowanym robota jest całkiem prosta i można na luzie zabrać się do tego samemu jeśli ma się do dyspozycji kanał. Nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi ani doświadczenia (ja nie mam a dałem radę). Warto oprócz "patyków" kupić nowe nakrętki M8 "samokontrujące" - czyli z tworzywem od środka zapobiegającym samoczynnemu odkręcaniu się np pod wpływem drgań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 1 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 > ja tam połowę tych tulejek "zregenerowalem" dając tam dodatkowo termokurcze - luz całkowicie > zniknął. a) da się to zrobić bez wybebeszania całej metalowej płyty znad przekładni kierowniczej? b) czy wystarczyło tylko dać termokurcze, tulejki nie były w środku wyowalizowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > a) da się to zrobić bez wybebeszania całej metalowej płyty znad przekładni kierowniczej? trza ją wybebeszyć w calości > b) czy wystarczyło tylko dać termokurcze, tulejki nie były w środku wyowalizowane? w tym przypadku owalizacja nie gra dużej roli (choć te co robiłem były równo wytarte). większy problem będzie z sierżantem - te 3 sworznie tam to źródło zła wszelakiego . pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > trza ją wybebeszyć w calości Przechlapane > w tym przypadku owalizacja nie gra dużej roli (choć te co robiłem były równo wytarte). > większy problem będzie z sierżantem - te 3 sworznie tam to źródło zła wszelakiego . "Patyki" do sierżanta mam w miarę nowe, natomiast sam sierżant lata jak Żyd po pustym sklepie i boję się, że w końcu się rozsypie. A Fiat chciał w ASO za to jakąś kosmiczną cenę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > Przechlapane > "Patyki" do sierżanta mam w miarę nowe, natomiast sam sierżant lata jak Żyd po pustym sklepie i > boję się, że w końcu się rozsypie. A Fiat chciał w ASO za to jakąś kosmiczną cenę. no ja mówię o sworzniach wprasowanych w element przykręcony m.in. do sierżanta , patyki to następna cześć zabawy , choć najprostrza. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > no ja mówię o sworzniach wprasowanych w element przykręcony m.in. do sierżanta , patyki to następna > cześć zabawy , choć najprostrza. > pozdr To są te sworznie, na które są nabite oczka patyków? U mnie się nieźle trzymają. Raczej luzy są na tulejach zabezpieczanych zawleczkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > To są te sworznie, na które są nabite oczka patyków? U mnie się nieźle trzymają. Raczej luzy są na > tulejach zabezpieczanych zawleczkami. chodzi mi o element oznaczony jako 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > chodzi mi o element oznaczony jako 2 O, dzięki za ten rysunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wocio19 Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > a) da się to zrobić bez wybebeszania całej metalowej płyty znad przekładni kierowniczej? > b) czy wystarczyło tylko dać termokurcze, tulejki nie były w środku wyowalizowane? a - jedna z tulejek jest łatwo dostępna i do tej się dobrałem, natomiast ta która znajduje się przy grodzi między silnikiem a kabiną chyba też byłaby możliwa do zdemontowania ale jakoś zabrakło mi zapału, więc nie wiem na 100% b - w moim przypadku raczej nie było problemu z wyowalizowaniem. Z resztą w całym układzie jest tyle miejsc, które mogą mieć jakiś tam luz, że i to byłoby w razie czego do przebolenia. Ogólnie - ja ograniczyłem się do podstawowej wymiany patyków i założenia rurki pod jedną tuleję i lewarek chodzi teraz mega precyzyjnie po mimo tego, że jakieś luzy tu i ówdzie i tak występują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 > a - jedna z tulejek jest łatwo dostępna i do tej się dobrałem, natomiast ta która znajduje się przy > grodzi między silnikiem a kabiną chyba też byłaby możliwa do zdemontowania ale jakoś zabrakło > mi zapału, więc nie wiem na 100% > b - w moim przypadku raczej nie było problemu z wyowalizowaniem. Z resztą w całym układzie jest > tyle miejsc, które mogą mieć jakiś tam luz, że i to byłoby w razie czego do przebolenia. > Ogólnie - ja ograniczyłem się do podstawowej wymiany patyków i założenia rurki pod jedną tuleję i > lewarek chodzi teraz mega precyzyjnie po mimo tego, że jakieś luzy tu i ówdzie i tak > występują. Patyki mam wymienione. A do tej jednej tulejki się dobierałeś od góry, czy z kanału? Rozumiem że koszulkę nakładałeś na trzpień na który idzie tulejka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.