Skocz do zawartości

Amortyzator po rozciągnięciu ma powracać teleskop na dół?


grand1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w Uno muszę wymienić 2 przednie amortyzatory, 1 miałem kyb a 2 kupiłem hart.

No i tu pytanie czy amortyzator po rozciągnięciu dwoma rękami powinien wciągnać zpowrotem teleskop do środka? chodzi o przednie amo.

bo kyb wciąga a hart nie, wydaje mi się to dziwne i przy ruszaniu hartem słychać jak lata olej w środku.Czyżby się gdzieś rozszczelnił? i nie wciąga teleskopu?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam w Uno muszę wymienić 2 przednie amortyzatory, 1 miałem kyb a 2 kupiłem hart.

> No i tu pytanie czy amortyzator po rozciągnięciu dwoma rękami powinien wciągnać zpowrotem teleskop

> do środka? chodzi o przednie amo.

> bo kyb wciąga a hart nie, wydaje mi się to dziwne i przy ruszaniu hartem słychać jak lata olej w

> środku.Czyżby się gdzieś rozszczelnił? i nie wciąga teleskopu?.

Wymieniałem ostatnio oba przednie. Żaden mi nie "wciągał", Owszem jak chwilę postały rozciągniete to trzpień sie chował, ale to raczej to efekt ciążenia niż "wciągania". ganja.gif Pojechałem na badanie po założeniu i mam ~77 na kazdy. Więc są sprawne.

Poprzednie miałem innej firmy w troche wyższej półki i pamietam ten efekt, oraz że pierwsze badanie to było ~82 na kazdy. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowy (dobry) amortyzator powinien wchodzić do środka (wciągać się). Zużyty amortyzator wychodzi

dobrze poczytać nowe teorie... facepalm%5B1%5D.gif

teraz napisz nam cokolwiek na poparcie swoich "tez"

jeśli już - jak napisał kolega marekpast - można mówić o wchodzeniu lub wychodzeniu trzpienia oink.gif to będzie to efekt grawitacji, kiedy amor będzie skrajnie zużyty (mówię o olejowych) i odpowiednio ustawiony. w zwykłym amorze olejowym masz tylko olej, zestaw zaworków, tłoczysko i skąd ma się brać siła ssąco-tłocząca? oink.gifhmm.gif

co innego amory gazowe - te będą dążyły do osiągnięcia maksymalnego wymiaru oink.gif taka swoista erekcja biglaugh.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amortyzator olejowy nie powinien sie chowac jedynie tak jak kolega wyzej napisal moze byc to jedynie efekt grawitacje poza tym myslac logicznie amortyzator ma za zadanie "pchac" auto do gory. jezeli sam wchodzi do srodka / lub po jego wcisnieciu nie wysowa sie do gory znaczy ze jest zuzyty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> amortyzator olejowy nie powinien sie chowac jedynie tak jak kolega wyzej napisal moze byc to

> jedynie efekt grawitacje poza tym myslac logicznie amortyzator ma za zadanie "pchac" auto do

> gory.

A to nie sprężyna ma auto "pchać" do góry, a amortyzator tłumić pchanie" do dołu?(sprężyna zresztą też) hmm.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No więc piszę 1 po wyciągnieciu wsuwa się do środka a 2 po wyciągnięciu nie wsuwa się a oba są

> nowe.

To potrenuj ten co mówisz że sie "wciaga" ganja.gif. Rozciągnij go raz poczekaj az troche sie schowa i z tej pozycji rozciagnij powoli, ale powoli do końca. Efekt zniknie. palacz.gif

Spowodowane to jest zaworkami zwortnymi, które maja za zadanie w jedna strone przepuszczać łatwiej, w druga strone trochę blokować - ale nie całkowicie. Gwaltowne rozciagniecie może spowodować małe podciśnienie pod tłokiem i stąd efekt wyrównania ciśnień i "wciagania".

Sprawdź sam że trochę łatwiej sciśniesz (wdusisz do srodka) amortyzator niz rozciągniesz, ale powolne rozciąganie i przetrzymanie w tej pozycji spowoduje brak tej reakcji o której piszesz.

Nie jest to ani błąd , ani wada, ani żadna przeszkoda aby go założyć. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nigdy nie pamiętam tak dużego tłumienia, zawsze miałem poniżej 80%

Poniżej 80 to miałem kazde nastepne badanie, a amorki, kurcze nie pamietam, a naklejki nie ma, old.gifhmm.gif Monroe coś mi sie kołacze po głowie, ale nie dam głowy czy to nawet nie były ... eee nie z Krosna raczej nie. W kazdy bądź razie gość mi ściągał jakies amorki pod 1,5 i etykietkę "Sporting" biglaugh.gifgrinser006.gif , ale pamiętam że twardy był jak cholera. palacz.gifuzbroj_zlo.gifdrive.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>teraz napisz nam cokolwiek na poparcie swoich "tez"

sam pytałem o te amortyzatory gdzieś około rok temu bo miałem przód do wymiany. Powiedziano mi że te co się wysuwają są dobre. Założyłem właśnie takie z poprzedniego samochodu i jazda samochodem była utrapieniem. Kupiłem olejowe kayaby. Nowe jak wcisnąłem to nie wychodziły, a jak wyciągnąłem to wchodziły. Stare (zużyte) po wciśnięciu szły do góry i tak zostawały. Pracowały odmiennie od nowych. I nikt mi nie powie że dobry amortyzator powinien wychodzić wink.gif

p.s. skoro te wysuwające się są dobre to mogę jeszcze komuś upchnąć parę sztuk tych starych co walają mi się po garażu. Świetnie same się wysuwają grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak jest różnica, moje olejaki nowe działają tak, że jeden kyb po wyciągnieciu się kryje(spada) a hart po wyciągnięciu stoi w miejscu dopiero dociskając go spada.

Dziwne że inaczej od siebie działaja nowe amory.

Czy można z tego wywnioskować jakiś fakt że np hart jest już słabiej wykonany gdyż samoczynnie nie spada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli jednak jest różnica, moje olejaki nowe działają tak, że jeden kyb po wyciągnieciu się

> kryje(spada) a hart po wyciągnięciu stoi w miejscu dopiero dociskając go spada.

> Dziwne że inaczej od siebie działaja nowe amory.

> Czy można z tego wywnioskować jakiś fakt że np hart jest już słabiej wykonany gdyż samoczynnie nie

> spada?

Gdyby tak było to w badaniach nie miałbym wyniku na poziomie 77 co jest raczej dobrym wynikiem tłumienia, a kupiłem jakieś takie po 80 zł sztuka. Wiem że nie pojeżdżę na nich tak długo jak na poprzednich, ale czas uniaka jest już policzony i nie potrzebuję amorów na kolejne 5-6 lat (kolejne 100k km).

Obstawiam raczej na inną technologie wykonania, inne materiały. A różnicy w pierwszym badaniu technicznym po zamontowaniu amorów nie powinieneś zauważyć jakiejś znaczącej. Różnica pojawi się (jeśli któryś jest słabszy) po sporym czasie eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Stare (zużyte) po wciśnięciu szły do góry i tak zostawały.

> Pracowały odmiennie od nowych. I nikt mi nie powie że dobry amortyzator powinien wychodzić

Ale pieprzysz głupoty, każdy sprawny (i pewnie też część tych nie całkiem zdechłych) amortyzator gazowy czy jak kto woli gazowo-olejowy będzie samoczynnie wypychał tłok i to jest normalne.

Gazówki mają inną charakterystykę i na nich jest zwykle nieco twardziej (w uno to nieco twardziej może się znacząco uwydatnić grinser006.gif), pewnie dlatego po założeniu olejowych odczułeś taką różnicę.

> Dziwne że inaczej od siebie działaja nowe amory.

Różnie to z nimi bywa, nie ma co szukać dziury w całym smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.