Skocz do zawartości

Jazda przez Niemcy ponizej 3,5t


caddi

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Z racji ze Macie do czynienia z rejestracja czasu pracy na co dzien wiec pytanie tutaj.

Czeka mnie przejazd przez Niemcy samochodem ponizej 3,5t (Mercedes Vito). W firmie jestem zatrudniony na innym stanowisku niz "kierowca". Samochod "demo"wiec w teorii nie sluzy do przewozu towarow, chociaz jakis towar jest na nim zaladowany.

Samochod zarejestrowany w Holandii (i tu jeszcze nie wiem czy na firme "matke" czy na leasing).

I teraz pytania:

- czy obowiazuje mnie czas pracy kierowcow (jazda, pauza, jazda),

- czy musze zapisywac czas jazdy, odpoczynku etc,

- czy musze miec karty z poprzednich dni,

- czy musze miec jakies dodatkowe dokumenty zwiazane z przwozeniem wyposazenia "demo" samochodu (oprocz oczywiscie DR, ubezpieczenia),

- czy jest cos jeszcze o czym nie wspomnialem a bedzie mi potrzebne?

Z gory dzieki za odpowiedzi i pomoc. 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak w niemczech z tymi papierami, ale na wegrzech potrzebowałem upoważnienia jak jechałem

> autem firmowym przy kontroli..., w niemczech wydrukuj sobie karte pracy i w razie w masz 150

> Euro w kieszeni

O upowaznieniu to juz wiem. Pytalem tutaj .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> Z racji ze Macie do czynienia z rejestracja czasu pracy na co dzien wiec pytanie tutaj.

> Czeka mnie przejazd przez Niemcy samochodem ponizej 3,5t (Mercedes Vito). W firmie jestem

> zatrudniony na innym stanowisku niz "kierowca". Samochod "demo"wiec w teorii nie sluzy do

> przewozu towarow, chociaz jakis towar jest na nim zaladowany.

> Samochod zarejestrowany w Holandii (i tu jeszcze nie wiem czy na firme "matke" czy na leasing).

> I teraz pytania:

> - czy obowiazuje mnie czas pracy kierowcow (jazda, pauza, jazda),

> - czy musze zapisywac czas jazdy, odpoczynku etc,

> - czy musze miec karty z poprzednich dni,

> - czy musze miec jakies dodatkowe dokumenty zwiazane z przwozeniem wyposazenia "demo" samochodu

> (oprocz oczywiscie DR, ubezpieczenia),

> - czy jest cos jeszcze o czym nie wspomnialem a bedzie mi potrzebne?

> Z gory dzieki za odpowiedzi i pomoc.

U mnie w firmie jeżdżą ekipy monterskie busami poniżej 3,5t po całej UE z narzędziami itp i żadnych dokumentów nikt nigdy nie wymagał. Poza jedną sytuacją kiedy przy zjeździe z promu w Dover celnik chciał dokument przewozowy ale puścił ich jak powiedzieli, że to transport na potrzeby własne a nie zarobkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakaś podstawa prawna do tego ?

Tutaj więcej na ten temat.

Generalnie u nas nie potrzeba ale u Niemców już tak. Lepiej mieć wydrukowane i wypełnione niż się kłócić na autostradzie z BAG (informacja potwierdzona przez jednego z pracowników ITD).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktem prawnym dot. kontroli czasu pracy kierowcy w ruchu międzynarodowym (i nie tylko) obowiązującym w całej UE (a więc również w Niemczech) jest rozporządzenie 561 które jest aktem prawnym NADRZĘDNYM nad niemieckimi "wydumkami"

Ono stanowi jednoznacznie : do 3,5 T DMC bez tacha! Koniec i kropka! A co do "swoich" to mogą sobie wymagać co chcą.

Jak długo jeszcze będziemy się "uginać" pod POLIZEI-em i BAG-owcem mimo, że nie mają racji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aktem prawnym dot. kontroli czasu pracy kierowcy w ruchu międzynarodowym (i nie tylko)

> obowiązującym w całej UE (a więc również w Niemczech) jest rozporządzenie 561 które jest aktem

> prawnym NADRZĘDNYM nad niemieckimi "wydumkami"

> Ono stanowi jednoznacznie : do 3,5 T DMC bez tacha! Koniec i kropka! A co do "swoich" to mogą sobie

> wymagać co chcą.

> Jak długo jeszcze będziemy się "uginać" pod POLIZEI-em i BAG-owcem mimo, że nie mają racji?

Ty to wiesz, ja od niedawna też to wiem i kupa innych ludzi z ITD na czele też to wie. Nikt z tym nic nie może zrobić albo nie chce zrobić. Tak naprawdę to chyba któreś z ministerstw powinno zareagować.

Z drugiej strony nie będę stać na autostradzie w środku nocy i udowadniał najeźdźcy, że nie jestem wielbłądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>... Z drugiej strony nie będę stać na autostradzie w środku nocy i udowadniał najeźdźcy, że nie jestem wielbłądem...

No i jesteśmy w punkcie wyjścia. Mimo, że nie ma takiego obowiązku będę to robił dla tzw. "świętego spokoju" i dla policmajstra czy inspektora BAG. Czyli w ten sposób znowu ich przekonujemy, że to oni są górą a my musimy robić (choć nie musimy) to co oni sobie wymyślą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aktem prawnym dot. kontroli czasu pracy kierowcy w ruchu międzynarodowym (i nie tylko)

> obowiązującym w całej UE (a więc również w Niemczech) jest rozporządzenie 561 które jest aktem

> prawnym NADRZĘDNYM nad niemieckimi "wydumkami"

> Ono stanowi jednoznacznie : do 3,5 T DMC bez tacha! Koniec i kropka! A co do "swoich" to mogą sobie

> wymagać co chcą.

> Jak długo jeszcze będziemy się "uginać" pod POLIZEI-em i BAG-owcem mimo, że nie mają racji?

A jak jest z tachem w pojezdzie do 3,5T + przyczepa? U nas nie obowiazuje a w innych krajach. Konkretnie chodzi mi o slowacje, wegry, slowenie i wlochy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem kontrolę w Niemczech jadąc Ducato DMC 3300kg, sprawdzili dokumenty, zapytali o fajki, alko,

> paliwo nadprogramowe i dalej wio.

> Żadnych książek nie pisałem, bo i po co

Widocznie trafiłeś na normalnych ludzi, którzy wiedzą że nie powinni wymagać od nas takich dokumentów.

Od człowieka, który kiedyś woził dla nas graty przez Niemcy wiem że jest to niestety raczej odosobniony przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak jest z tachem w pojezdzie do 3,5T + przyczepa? U nas nie obowiazuje a w innych krajach.

>... Konkretnie chodzi mi o slowacje, wegry, slowenie i wlochy.

U nas też obowiązuje. I w całej Eropie. W UE rozp 561 w pozostałych krajach konwencja AETR. W każdym przypadku gdy pojazd lub zespół pojazdów ma DMC powyżej 3,5 T.

Nie dotyczy gdy jazda ma charakter prywatny. Ale tylko do 7,5 t DMC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aktem prawnym dot. kontroli czasu pracy kierowcy w ruchu międzynarodowym (i nie tylko)

> obowiązującym w całej UE (a więc również w Niemczech) jest rozporządzenie 561 które jest aktem

> prawnym NADRZĘDNYM nad niemieckimi "wydumkami"

> Ono stanowi jednoznacznie : do 3,5 T DMC bez tacha! Koniec i kropka!

Niestety nie masz racji, albo nie znasz albo nie rozumiesz treści tego rozporządzenia.

Rozporządzenie 561....:

"... Artykuł 2

1. Niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie do przewozu

drogowego:

a) rzeczy, gdy dopuszczalna masa całkowita pojazdów

łącznie z przyczepą lub naczepą przekracza 3,5 tony; lub

b) osób, pojazdami skonstruowanymi lub trwale przystosowanymi

i przeznaczonymi do przewozu więcej niż

dziewięciu osób łącznie z kierowcą.

...."

Żaden zapis tego rozporządzenia na które się powołujesz, nie dotyczy w żadnym punkcie pojazdów i zespołów pojazdów o DMC poniżej lub równej 3,5 t. One są po prostu nie objęte nim.

> Ono stanowi jednoznacznie : do 3,5 T DMC bez tacha! Koniec i kropka!

Takiego zapisu tam nie ma.

Jeśli Artykuł 2 zrozumiałeś w ten sposób to jesteś w błędzie, który na dodatek powielasz co chwilę.

> A co do "swoich" to mogą sobie

> wymagać co chcą.

> Jak długo jeszcze będziemy się "uginać" pod POLIZEI-em i BAG-owcem mimo, że nie mają racji?

Mają rację.

Ze względu na poprawę bezpieczeństwa na własnych, zatłoczonych drogach wprowadzili ten właśnie przepis dla pojazdów pomiędzy 2,8 a 3,5t i to w pełni z prawem unijnym które nie narzuca regulacji (czytaj: zezwala na indywidualne regulacje w państwach członkowskich) w tym zakresie oraz w zgodzie z konwencją dotyczącą wyposażenia pojazdów.

Ponieważ pojazd w przedziale 2,8 do 3,5 t wjeżdżając na obszar Niemiec nie musi posiadać tachografu, właśnie wprowadzenie książki czasu pracy jest zastepstwem urządzenia. Nie musisz jej prowadzić poza obszarem Niemiec, ale wjężdżając do Niemiec już musisz.

Po prostu obiżyli próg obowiązujących czasów pracy kierowców i ich rejestrowania od 2,8t.

Moim osobistym zdaniem słusznie.

Tak więc każdy kierowca takiego pojazdu który poproszony w czasie kontroli o takowe zapisy rżnie głupa i powołuje się na coś czego nie zna albo nie rozumie i na dodatek w ogóle nie dotyczy, po prostu się ośmiesza i kompromituje, nie tylko siebie ale i swoich kolegów-krajan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U nas też obowiązuje. I w całej Eropie. W UE rozp 561 w pozostałych krajach konwencja AETR. W

> każdym przypadku gdy pojazd lub zespół pojazdów ma DMC powyżej 3,5 T.

> Nie dotyczy gdy jazda ma charakter prywatny. Ale tylko do 7,5 t DMC

Znaczy jak mam VAN-a DMC 3,5 + lekką to mam mieć tacho?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety nie masz racji, albo nie znasz albo nie rozumiesz treści tego rozporządzenia.

> Rozporządzenie 561....:

> "... Artykuł 2

> 1. Niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie do przewozu

> drogowego:

> a) rzeczy, gdy dopuszczalna masa całkowita pojazdów

> łącznie z przyczepą lub naczepą przekracza 3,5 tony; lub

> b) osób, pojazdami skonstruowanymi lub trwale przystosowanymi

> i przeznaczonymi do przewozu więcej niż

> dziewięciu osób łącznie z kierowcą.

> ...."

A czy to nie to samo? Tyle, że ja napisałem w wielkim skrócie i "prostymi słowami" a Ty raczyłeś przytoczyć zapis na który się powoływałem.

Tak czy siak do 3,5 T bez tacha (a dokładniej bez konieczności rejestracji czasu pracy)a jeżeli tacho jest w takim samochodzie to ma być legalizowane i w czasie jazdy ma być w nim tarczka/karta.

>... Żaden zapis tego rozporządzenia na które się powołujesz, nie dotyczy w żadnym punkcie pojazdów i zespołów pojazdów o DMC poniżej lub równej 3,5 t. One są po prostu nie objęte nim.

O czym było i wcześniej i powyżej w moich postach.

>...Jeśli Artykuł 2 zrozumiałeś w ten sposób to jesteś w błędzie, który na dodatek powielasz co chwilę.

A jak inaczej można go zrozumieć?

>... Mają rację. Ze względu na poprawę bezpieczeństwa na własnych, zatłoczonych drogach wprowadzili ten właśnie przepis dla pojazdów pomiędzy 2,8 a 3,5t i to w pełni z prawem unijnym które nie narzuca regulacji (czytaj: zezwala na indywidualne regulacje w państwach członkowskich) w tym zakresie oraz w zgodzie z konwencją dotyczącą wyposażenia pojazdów.

cyt.:... zezwala na indywidualne regulacje w państwach członkowskich...

No i Niemcy z tego skorzystali. Ale w odniesieniu do kierowców tam (Niemcy) zatrudnionych. A nie w stosunku do kierowców zatrudnionych w innych krajach. Dla nich są przepisy rozp. 561 i dyr. AETR

>... Ponieważ pojazd w przedziale 2,8 do 3,5 t wjeżdżając na obszar Niemiec nie musi posiadać tachografu...

I nie musi w żaden sposób rejestrować czasu pracy. Tego nie wymaga ani 561 ani AETR

P.S.

A przy okazji poniżej tekst skopiowany z tej samej strony :

...b) jeśli Umawiające się Strony, których terytorium jest wykorzystywane, nie uzgodnią inaczej, niniejsza Umowa nie ma zastosowania do międzynarodowych przewozów drogowych, wykonywanych przez: 1. Pojazdy, przeznaczone do przewozu towarów i których dopuszczalna masa całkowita, łącznie z przyczepami lub naczepami, nie przekracza 3,5 tony;"

i komentarz redakcji (zgodny z moim zdaniem)

...Według naszej wiedzy, oznacza to, iż Rozporządzenie, na podstawie którego został wystawiony mandat, musiałoby być przyjęte/uzgodnione przez wszystkie państwa/strony gdzie obowiązuje Umowa AETR lub Rozporządzenie 561/2006 (WE). Sam fakt przedstawienia zapisów książki/ tachografu z ostatnich 28 dni, oznaczałby prowadzenie ich na terenie innych państw (w przypadku transportu międzynarodowego), gdzie nie jest to wymagane. Niestety nie posiadamy wiedzy o takich regulacjach prawnych. Należałoby zwrócić się z oficjalnym zażaleniem i prośbą do właściwego organu w Niemczech o wyjaśnienie unijnej czy też europejskiej podstawy prawnej otrzymanej kary/mandatu.

Koniec i kropka.

Niemiecka "wydumka" którą chcą narzucić i egzekwować od kierowców z innych krajów mimo braku podstaw prawnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mówimy o samochodach zarejestrowanych jako CIĘŻAROWE wykorzystywanych do celów zarobkowych lub do

> tzw. "potrzeb własnych" np. przy prowadzonej działalności gospodarczej.

Heniek, ale CIĘŻAROWE to szerokie pojęcie w dzisiejszych czasach.

CIĘŻAROWY to i N-1 i N-2 i N-3.

A różnią się od siebie caaaaałkiem sporo.

Chodzi mi o sytuację powożenia pojazdem N-1, czyli (w skrócie) ciężarowym o DMC do 3500 kg + p-pa lekka, bądź nawet i nie lekka, ale szofer ma B+E.

Z BARDZO niewiarygodnego źródła słyszałem, że tacho jest niezbędne, co obśmiałem jak norka, ale źródło popadło w wieeeeelkie oburzenie, że "jak to, przecie są nowe przepisy".

Przepisów tych nikak nie umiało podać, więc znowu zostało obśmiane, ale ziarno niepewności zostało zasiane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozporządzenie 561 nie uwzględnia takich podziałów. Jego treść jest bardzo konkretna i klarowna.

Cyt.:

...

Artykuł 2

1. Niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie do przewozu

drogowego:

a) rzeczy, gdy dopuszczalna masa całkowita pojazdów

łącznie z przyczepą lub naczepą przekracza 3,5 tony; lub

b) osób, pojazdami skonstruowanymi lub trwale przystosowanymi

i przeznaczonymi do przewozu więcej niż

dziewięciu osób łącznie z kierowcą...

Tu nie ma nad czym dyskutować.

Do przewozu rzeczy - czyli ciężarowe

do przewozu osób - czyli autobusy (> 8+1 miejsc)

Samochód OSOBOWY (> 3,5 T np. duży VAN) nie jest przystosowany do przewozu rzeczy. To wciąż sam. osobowy (mimo np. sporej ładowności)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.