Skocz do zawartości

Przeciwieństwo Lambo - ZERO cillindri - swoiście fajna fura


Rekomendowane odpowiedzi

> Ten Nissan jest tragiczny, Volt to przy nim cud świata jest.

Voltów już nikt/prawie nikt nie kupuje.

Ale Volty na drodze widziałem.

Nissan od razu jest jak Yeti - nikt go nie chce, bo właśnie taki brzydki. A jednocześnie tak intrygujący, że pomyślałem, że warto ocalić go od zapomnienia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Voltów już nikt/prawie nikt nie kupuje.

> Ale Volty na drodze widziałem.

> Nissan od razu jest jak Yeti - nikt go nie chce, bo właśnie taki brzydki. A jednocześnie tak

> intrygujący, że pomyślałem, że warto ocalić go od zapomnienia

Nie dziwi mnie że nikt nie chce Volta, w tej cenie gdzie jest sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie dziwi mnie że nikt nie chce Volta, w tej cenie gdzie jest sens?

Tyle, że jest duży odpis podatkowy $7,500.00...

Są też różne inne rabaty zależnie od stanu oraz często możesz zająć HOV Lane (pas dla samochodów z 2+ albo 3+ osobami na pokładzie), co w wielu przypadkach jest bardzo ciekawą opcją.

Volt jednak przynajmniej z zewnątrz wygląda w miarę normalnie i ma jakiś zasięg. Zasięg Leaf'a to śmiech na sali, choć, jeśli masz w pobliżu stację ładowania - to trwa ono tylko 30 minut!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> > Nie dziwi mnie że nikt nie chce Volta, w tej cenie gdzie jest sens?

> >

> Tyle, że jest duży odpis podatkowy $7,500.00...

Istnieją inne wartości niż pieniądze.

Volt jest pierwszym autem z napędem elektrycznym które ma sens.

Ma porządny zasięg. Szkoda że osiągi słabe jak na auto elektryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nissan od razu jest jak Yeti - nikt go nie chce, bo właśnie taki brzydki. A jednocześnie tak

> intrygujący, że pomyślałem, że warto ocalić go od zapomnienia

Żaden Yeti smile.gif W Kalifornii jeździ ich coraz więcej.

Jakiś czas temu pisałem na MK, że raz na jakiś czas widuję Leafy na ulicach. Ostatnio sytuacja się zmieniła... bo w ciągu ostatnich dwóch-trzech tygodni wystąpił jakiś wysyp. Niemal codziennie widzę je na ulicach. Czasami kilka razy dziennie. Zastanawiam się ile tego tutaj sprzedali hmm.gif

4y893.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.