Skocz do zawartości

-25st i rozruch


ryter

Rekomendowane odpowiedzi

Akumulator nowy, sprawdzony (na starym jest tak samo), ładowanie sprawdzone, jednak przy -25st rozrusznik kręci słabiutko, przygasają kontrolki i nie odpala. Pomaga drugi akumulator i później przez cały dzień kręci jak trzeba. Czy to problem z rozrusznikiem?

/marea 1.8/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator nowy, sprawdzony (na starym jest tak samo), ładowanie sprawdzone, jednak przy -25st

> rozrusznik kręci słabiutko, przygasają kontrolki i nie odpala. Pomaga drugi akumulator i

> później przez cały dzień kręci jak trzeba. Czy to problem z rozrusznikiem?

> /marea 1.8/

Trzeba naprawic rozrusznik i sprawdzic instalacje elektryczna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w 1.2 kończący się rozrusznik dawał podobne objawy.

Rano słabo kręcił i najczęsciej nie udawało mi się odpalić silnika. Po włożeniu naładowanego akumulatora odpalał.

Z tym, że poźniej jak postał na dworzu z akumulatorem to było podobnie jak rano.

Może u Ciebie są to jakieś pierwsze objawy padu rozrusznika? Nie pamiętam już jakto u mnie było na początku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to problem z rozrusznikiem?

Niekoniecznie, takie same objawy dadzą też:

niedokładne (np brudne) połączenie kabla (+) aku <---> rozrusznik (i wtedy wymiana rozrusznika ze sprawnego na sprawny oczywiście pomaga wink.gif ) albo od strony minusa połączenie aku z budą i połączenie masowe budy z silnikiem (zazwyczaj z alternatorem)

Skoro aku wymieniany do nie biorę pod uwagę brudnych/luźnych klem, bo zakładam że dobrze połączone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator nowy, sprawdzony (na starym jest tak samo), ładowanie sprawdzone, jednak przy -25st

> rozrusznik kręci słabiutko, przygasają kontrolki i nie odpala. Pomaga drugi akumulator i

> później przez cały dzień kręci jak trzeba. Czy to problem z rozrusznikiem?

> /marea 1.8/

U mnie w bravce silnik 1.2 dzieje się identycznie to samo wczoraj jeszcze jakoś dał rade jak było -16 z aku ładowanym całą noc. A dzisiaj przy -25 już nie odpalił frown.gif aku też ładowany cała noc. Także jak tylko zrobi się trochę cieplej to wprowadzam go do garażu wykręcam rozrucha i wymieniam w nim szczotki i bendix obstawiam że to na 90% rozrusznik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... dzisiaj przy -25 już nie odpalił aku też ładowany cała noc.

Oleje zgęstniały i to konkretnie, a więc i rozruch ciężki (rozrusznik praktycznie na prądzie zwarcia działa)

> ... wykręcam rozrucha i wymieniam w nim szczotki i bendix obstawiam że to na 90% rozrusznik

Przyjrzyj się jeszcze dobrze ułożyskowaniu na wirniku (luzy)

To wszystko razem do kupy daje niezłego kopa w nasze aku mad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oleje zgęstniały i to konkretnie, a więc i rozruch ciężki (rozrusznik praktycznie na prądzie

> zwarcia działa)

> Przyjrzyj się jeszcze dobrze ułożyskowaniu na wirniku (luzy)

> To wszystko razem do kupy daje niezłego kopa w nasze aku

Cały rozrusznik idzie do regeneracji także wymieni się co trzeba wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, że później kręci jak trzeba, czy takie objawy wskazują ewidentnie na rozrusznik?

No moj tez.

Pierwszy obrot byl bardzo ciezki ale pozniej bez najmniejszego zajakniecia krecil,dzis wyjalem i mym oczom ukazal sie duzy owal w tulejce w glowce rozrusznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No moj tez.

> Pierwszy obrot byl bardzo ciezki ale pozniej bez najmniejszego zajakniecia krecil,dzis wyjalem i

> mym oczom ukazal sie duzy owal w tulejce w glowce rozrusznika.

Dzięki! W takim razie umawiam mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.