Skocz do zawartości

Elektryczny wir w akumulatorze .


pcz

Rekomendowane odpowiedzi

Po całym dniu jezdżenia tędy i owędy Croma zastrajkowała . Została zaparkowana na ulicy na jakąś godzinę . Po tej godzinie próba otwarcia z pilota nie powiodła się , brak zwykle świecacej sie czerwonej diody sygnalizujacej zamkniety samochód . Powiodło się mechaniczne otwarcie drzwi od strony kierowcy kluczykiem . Po otwarciu drzwi nie zaświecil sie panel wyświetlacza ani nie zaświeciła się lampka . Zadnej elektrycznej reakcji po włożeniu kluczyka do stacyjki . Pierwsza myśl - akumulator .Czyli pożyczka kablem rozruchowym z innego pojazdu . Skutek podłączenia obcego akumulatora to uruchomienie się światel awaryjnych - samoistne , brak jakiejkolwiek innej elektrycznej odpowiedzi nie mówiąc o rozruchu . Może zwarcie w aku . Odpięcie klemy minusowej z akumulatora ( rozruchowy ujemny podłączony został do masy)nie zmieniło sytuacji , brak reakcji natomiast kabel rozruchowy rozgrzał się .Auto zostało otwarte na ulicy na noc bo nie da sie zamknąc mechanicznie przy braku pradu - można tylko otworzyć - tego sie wlasnie nauczyłem . Nastepnego dnia rano przyjechała wezwana na koszt ubezpieczyciela laweta . Problem - zablokowan na P skrzynia biegów . Ponowna próba podłączenia do boostera - udalo się włączyć pozycję N- czyli bezproblemowo zostalo wciągniete na lawetę - inaczej potrzebne bylyby specjalne rolki - pan od lawety byl na to przygotowany( po doswiadczeniu z zablokowana skrzynią Porsche , ktorego niedawno lawetował) , bo uprzedziłem - a nawet zaświecił sie panel z licznikiem kilometrów . Booster błyskawicznie tracil napięcie - widoczne na woltomierzu boostera . Czyli jakieś zwarcie wewnatrz .

Laweta zawiozła auto do serwisu .Na razie stoi w serwisie i czeka na obdukcję .

Co to może być - jeśli zwarcie to czemu nie zadziałał bezpiecznik jakiegoś obwodu , jeśli nie zwarcie to co tak gwałtownie rozładowuje aku - może alternator ?

Czemu komputer włączył światła awaryjne - ja ich nie włączałem , a nie uruchomiły sie inne systemy ?

Macie pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto zostało otwarte

> na ulicy na noc bo nie da sie zamknąc mechanicznie przy braku pradu - można tylko otworzyć -

> tego sie wlasnie nauczyłem .

No to kiepski z Ciebie uczeń, czerwonego paska na świadectwie nie będzie, najwyżej na... a wystarczy czytać na bieżąco moje posty albo chociaż instrukcję obsługi samochodu:

285892295-zak-krowa-zamykanie.jpg

285892624-zep1000497.jpg

> Nastepnego dnia rano przyjechała wezwana na koszt ubezpieczyciela

> laweta.

A dlaczego akumulator nie spędził nocy pod prostownikiem?

> Booster błyskawicznie tracil napięcie - widoczne

> na woltomierzu boostera .

Jak akumulator jest pusty to tak się zwykle dzieje.

> Czyli jakieś zwarcie wewnatrz .

> Laweta zawiozła auto do serwisu .Na razie stoi w serwisie i czeka na obdukcję .

> Co to może być - jeśli zwarcie to czemu nie zadziałał bezpiecznik jakiegoś obwodu , jeśli nie

> zwarcie to co tak gwałtownie rozładowuje aku - może alternator ?

Obstawiam padnięty alternator, jechałeś bez ładowania i wyładowałeś do zera akumulator, resztką sił zamknął samochód, ale później padł do zera.

> Czemu komputer włączył światła awaryjne - ja ich nie włączałem , a nie uruchomiły sie inne systemy

> ?

Ot taki kaprys elektroniki przy zbyt niskim napięciu. Nawet jak podłączyłeś inny akumulator to Twój pustak w pierwszej kolejności wciągał to co się dało z tamtego, dlatego nie udało Ci się odpalić.

I znowu: jakbyś czytał moje posty to byś wiedział, że w takiej sytuacji podłącza się drugie autko kablami, wyłącza się w obu samochodach wszystkie odbiorniki prądu, w autku dawcy trzyma się obroty 3krpm utrzymuje się taki stan przez minimum 20minut, jednocześnie monitorując napięcie na akumulatorze biorcy aby być pewnym, że połączenie działa, dzięki temu, alternator dawcy podładuje akumulator biorcy co umożliwi rozruch.

Masz dużego diesla a jak znam życie, chciałeś go odpalić przewodami za 20-50zł z marketu, takie popierdółki to się nadają najwyżej do podładowania akumulatora a nie do rozruchu diesla(nawet latem).

> Macie pomysły ?

Tak, naprawić alternator, porządnie naładować akumulator.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zamykania drzwi istotnie mea culpa - zapomniałem o tym - pamietałem tylko o blokadzie przeciw dzieciom , ale jakos nie moge sobie przypomnieć dziurki na kluczyk pod zamkiem - obejrze po odzyskaniu Cromy z serwisu .

Prostownik do ładowania zostal użyty - jedynie pół godziny czyli bez widocznego efektu - dłużej się nie dało ze względu na brak możliwości logistycznej .

Booster tracił napięcie przy odłączonej klemie masowej akumulatora czyli nie akumulator zjadał prąd .

Kontrolka braku ładowania nie świeciła się .

Dawca był ustawiony według przepisu na 3krpm, faktycznie krócej niż te 20 minut - fakt .

Przewody rozruchowe nie były supermarketowe za 12 zł , tylko porządne 500 A z miedzianymi "krokodylami" (troszkę więcej kosztowały)

Marzę o tym aby to był tylko alternator , a jeszcze lepiej diody alternatora .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie podniosłeś mnie na duchu . Dziękuję .

Swoją drogą jeżeli kontrolka jest niepewna , to znaczy kłania sie woltomierz taki jak był w poprzednim Citroenie C5 albo za mojej pamięci w starej Warszawie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ona nie zawsze się zapala, niestety zwykle się nie zapala.

> Pozdrawiam BAS

U mnie w listopadzie nic się nie świeciło , poprostu auto coraz słabiej kręciło aż w ogóle nie odpalił wink.gif

Woltomierz to bardzo fajnie pokazuje , bo padaka akumulator ma problem z wybiciem ponad 12V , dobry ma 12.3-12.8V smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w listopadzie nic się nie świeciło ,

Bo ZTCP to lampka jest na wzbudzeniu i jeśli pada cokolwiek innego to ona tego nie pokaże.

Miałem tak w MareiW, że co 3 tygodnie musiałem ładować akumulator, pewnego dnia zauważyłem, że wycieraczki bardzo wolno chodzą, zgasiłem i odpaliłem ponownie(ledwie) silnik. Dojechałem do domu, zaparkowałem samochód obok podjazdu, żeby wystawić drugi a MareęW wstawić wgłąb podwórka, obawiałem się, że nie odpalę, więc zaparkowałem tak, żeby w razie czego samochód nie przeszkadzał i było można podłączyć kable z drugiego samochodu.

Jak przewidywałem, tak się stało i autko mimo ciepłego silnika już nie odpaliło, woltomierz pokazał 11,6V, podłączyłem CC704 kablami, CC na jałowych gasło - tak go mocno obciążał alternator, trzymałem przez 15-20minut na obrotach, doładowałem akumulator na tyle, że Marea odpaliła, wstawiłem autko na podwórko(był piątek), przy pracującym silniku było 11,6V, wyciągnąłem akumulator i zostawiłem na weekend na prostowniku, w poniedziałek o własnych siłach 800m do mechanika i wymiana alternatora.

> > Woltomierz to bardzo fajnie pokazuje , bo padaka akumulator ma problem z wybiciem ponad 12V , dobry

> ma 12.3-12.8V

Mówisz oczywiście o napięciu po nocy, w pełni naładowany akumulator powinien mieć 12,7-12,8V, poniżej 12,5V to już jest rozładowany akumulator.

Napięcie na zaciskach akumulatora przy pracującym alternatorze powinno być pomiędzy 13,8V a 14,4V, poniżej będzie niedoładowany a powyżej będzie się gotował.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi akumulator w Styczniu powiedział paaaaa... padła jedna cela ... aby odpalić musiałem pożyczać prąd od Golfa II-ki hehe.gif lub na 15 minut pod prostownik....

Ile lat ma akumulator?

Polecam mój wątek o wymianie.... 300 zł i po sprawie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator ma półtora roku - Varta. Nie było objawów słabego akumulatora , porządnie kręcił rozrusznikiem.

Pomiar napięcia pokazał o,8 woltów . Czyli naprawdę głęboki pad . Rozumiem spadek do 7 woltów bo załóżmy cały dzień jeździłem na braku ładowania i w końcu komputer pokazał figę - ale po postoju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akumulator ma półtora roku - Varta. Nie było objawów słabego akumulatora , porządnie kręcił

> rozrusznikiem.

> Pomiar napięcia pokazał o,8 woltów . Czyli naprawdę głęboki pad . Rozumiem spadek do 7 woltów bo

> załóżmy cały dzień jeździłem na braku ładowania i w końcu komputer pokazał figę - ale po

> postoju?

A może najzwyczajniej padnięty mostek prostowniczy rozładował na amen aku, może jakieś małe spięcie na mostku czy jakoś tak.

Swoją drogą bardzo niepokojące są przypadki padu alternatora w naszych wozidłach oraz wszelkiej maści pochodnych (Ople, Saaby itp).

Skąd biorą się te problemy ? Jakaś wada w instalacji która powoduje uszkodzenia mostka? Bardzo częsta przypadłość to uszkodzenie ładowania bez widocznych objawów w postaci świecenia kontrolki ładowania.

Sam zastanawiam się, czy aby profilaktycznie nie wymienić alternatora na nowy, mam przed sobą urlop, jakieś 2 tys km do zrobienia na szczęście po kraju. Jak coś się stanie z altkiem to leże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pomiar napięcia pokazał o,8 woltów . Czyli naprawdę głęboki pad .

Natychmiast pod prostownik, może da się go jeszcze odratować.

> Rozumiem spadek do 7 woltów bo

> załóżmy cały dzień jeździłem na braku ładowania i w końcu komputer pokazał figę - ale po

> postoju?

Najpierw jeżdżąc mocno go rozładowałeś, jak był już potężnie rozładowany to już nie był problem, żeby sam się rozładował.

Pamiętaj, że Krowa potrzebuje podczas jazdy dużooooo prądu.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> załóżmy cały dzień jeździłem na braku ładowania i w końcu komputer pokazał figę - ale po

> postoju?

Po naładowaniu aku sprawdź czy nie masz za dużego poboru prądu. Może powodem całkowitego rozładowania jest jakiś uszkodzony odbiornik, który nie wyłącza się po zamknięciu autka.

Ale stawiam na padnięty akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem info z serwisu , że wszystko wskazuje na alternator .

Rzecz w tym , że do wymiany alternatora , a nawet mostka za pare groszy trzeba wyjąc silnik . Jak juz tak- to kazałem sprawdzic wszystko co mozna zrobic tylko przy wyjetym silniku . to sytuacja bez wyjscia . Czyli w modelu 2,4 brak woltomierza w miejsce kontrolki ladowania jest błędem - woltomierz samochodowy pokazuje nie tylko napiecie ale i kierunek przeplywu pradu .

Nie wiem , czy istnieje profilaktyka w przypadku mostka - dioda albo dziala albo nie - nie ma stanów posrednich - tak jest w elektronice . Najwyzej mozna wymieniac według resursu a nie wg stanu technicznego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dostałem info z serwisu , że wszystko wskazuje na alternator .

Co było do przewidzenia.

> Rzecz w tym , że do wymiany alternatora , a nawet mostka za pare groszy trzeba wyjąc silnik . Jak

> juz tak- to kazałem sprawdzic wszystko co mozna zrobic tylko przy wyjetym silniku . to

> sytuacja bez wyjscia . Czyli w modelu 2,4 brak woltomierza w miejsce kontrolki ladowania jest

> błędem - woltomierz samochodowy pokazuje nie tylko napiecie ale i kierunek przeplywu pradu .

> Nie wiem , czy istnieje profilaktyka w przypadku mostka - dioda albo dziala albo nie - nie ma

> stanów posrednich - tak jest w elektronice . Najwyzej mozna wymieniac według resursu a nie wg

> stanu technicznego .

Nie mam pod ręką autka z tym silnikiem, ale coś mi się zdaje, że ktoś próbuje naciągnąć Cie na duże koszty. Jakoś nie widzi mi się wyjmowanie silnika do wymiany alternatora, wydaje mi się, że da się to zrobić inaczej.

Niech jeszcze koledzy potwierdzą, ale jeśli autko nie jest na gwarancji i płacisz za robociznę to poszukałbym innego warsztatu.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jakoś nie widzi mi się wyjmowanie silnika do wymiany alternatora, wydaje mi się, że da

> się to zrobić inaczej.

> Niech jeszcze koledzy potwierdzą, ale jeśli autko nie jest na gwarancji i płacisz za robociznę to

> poszukałbym innego warsztatu.

może okazać się to niestety prawdą sciana.gif

jak szukałem Cromy, to byłem napalony właśnie na 2.4... z kilku źródeł dostałem info, że np do wymiany rozrządu trzeba wyciągać silnik... więc z altkiem może być też nie za wesoło frown.gif

Jak robiłem altek w Stilo 1.9, to warsztat specjalizujący sie w altkach miał sporo roboty i gimnastykowania z odkręceniem i wyciągnięciem drania alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może okazać się to niestety prawdą

> jak szukałem Cromy, to byłem napalony właśnie na 2.4... z kilku źródeł dostałem info, że np do

> wymiany rozrządu trzeba wyciągać silnik... więc z altkiem może być też nie za wesoło

Jeśli tak jest to kolega ma pecha, zwłaszcza, że alternator w Fiatach, nigdy nie był najtrwalszym elementem samochodu.

> Jak robiłem altek w Stilo 1.9, to warsztat specjalizujący sie w altkach miał sporo roboty i

> gimnastykowania z odkręceniem i wyciągnięciem drania

Ostatnio kląłem przy wymianie CPW w AR147 2.0, ale aż takiej tragedii nie było.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może okazać się to niestety prawdą

Eeeee nie wydaje mi się.... to samo mówiono o wymianie rozrządu w Bravo Brava Marea z silnikiem 2.0 a sam wyciągnąć altek w 1,6 również się napociłem... wychodził przez nadkole - Można wymienić popuszczając silnik na poduszkach...

Co do 2,4 to nie wiem ale komora silnika w Cromie jest dużo większa niż w Bravo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dostałem info z serwisu , że wszystko wskazuje na alternator .

> Rzecz w tym , że do wymiany alternatora , a nawet mostka za pare groszy trzeba wyjąc silnik . Jak

> juz tak- to kazałem sprawdzic wszystko co mozna zrobic tylko przy wyjetym silniku . to

> sytuacja bez wyjscia . Czyli w modelu 2,4 brak woltomierza w miejsce kontrolki ladowania jest

> błędem - woltomierz samochodowy pokazuje nie tylko napiecie ale i kierunek przeplywu pradu .

> Nie wiem , czy istnieje profilaktyka w przypadku mostka - dioda albo dziala albo nie - nie ma

> stanów posrednich - tak jest w elektronice . Najwyzej mozna wymieniac według resursu a nie wg

> stanu technicznego .

Witam. Jestem Świeżo po wymianie mostka w alternatorze i mechanik wcale nie musiał wyciągać silnika ! jedyna nie dogodność to fakt że trzeba rozpiąć przewody od klimatyzacji. Po za tym trwało to ok 6 h , a mechanik robił to pierwszy raz w Cromie 2.4. Przy okazji wymieniłem paski i roki napinające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po rozmowie z serwisem - alternator do wyciagnięcia - w razie wymiany poleciłem zastosować przemysłowo regenerowany zamiast nowego , gdyz wieść niesie , że regenerowane są na ogół lepsze bo często pozbawione błędów nówek .

Przy okazji zlecilem sprawdzenie wszystkiego co sie da przy wyciagnietym silniku - w szczegolności klap wirowych , EGR , rozrusznika - jeśli nie uda się inaczej dobrać do alternatora - wymiana mostka istotnie jest możliwa bez wyciagania silnika ale nie całego alternatora . Przy tej okazji wzmiana oleju w automacie .

Teraz czekam na wyniki .

To jest serwis ASO Fiata , jestem jak do tej pory zadowolony z ich usług , nie jest może tak tani jak nie ASO czyli przysłowiowy pan Kazik , ale też nie kosmicznie drogi, koszta do tej pory akceptowalne jak dla mnie a mam spokój . Poradzili sobie nawet z elektroniką Lancii wariowało failurami ABS z ESP - serwis Lancii autoryzowany cudowal ( na gwarancji i po gwarancji) i chcial mi wszystko wymieniac za cięzkie pieniądze wlacznie z komputerem na zasadzie " a może to to , i oczywiscie na moje ryzyko .

Zrobili mi za sto parę złotych i od lat mam spokój .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie no ręce opadają , technologicznie = wyjęcie silnika nie wyjmiesz alternatora bo jest zbyt

> blisko podłużnicy z przodu silnika , ja robię to bez wyciągania i klient został o tym

> poinformowany ,

Znaczy przesuwasz silnik?

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternator wyjęty , padniety . Nie widziałem osobiście , polegam na słowie serwisu (serwis jest w innym mieście). Altek zamowiony i czekamy . OBYŁO SIĘ BEZ WYCIAGANIA SILNIKA . Zresztą nie widziałem entuzjazmu u mechaników do takiej"rzeźby"

Teraz to juz tylko z górki . Akumulator przeżyl i jest po reanimacji .

Na miejscu dowiem się co padlo w altku - jestem ciekaw , oslonę silnika od dołu mam całą i szczelną .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak tam, kolega Saigon oddał Ci autko?

> Pozdrawiam BAS

jeszce reanimuję tego grata ... hehehehe nie no żartuję ale już autko poskładane , odpalone , jeszcze olej w skrzyni,drążki kierownicze i finał

ale kolega ( właściciel ) jest ciekawski ... i tak nawet nie zobaczy tego alternatora bo poszedł do zwrotu smile.gif:):) z tego co wiem to sfajczyło się coś w środku smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> " Zresztą nie widziałem entuzjazmu u mechaników do takiej"rzeźby"

> nie zmyślaj , fajna robota ja nie narzekam smile.gif

Nic na to nie moge poradzic , mam analogie w swojej pracy - też juz nie strugam chojraka i nie pale się do skądinad oplacalnych robót ale trudnych bo znam pułapki jakie w nich tkwią - latwo w nie wpaść , a klient tego nie rozumie tak głową jak i kieszenią .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa zakończona , auto w domu . Alternator wymieniony , akumulator zreanimowany . Koszta to 1770,70 w tym 303,53 podatku . Sam alternator po przemysłowej regeneracji to koszt 1044,31 zł . Awaria zero-jedynkowa czyli sprawny- niesprawny , stanów pośrednich nie ma . Przy okazji przymusowego postoju został wykonany pełny przegląd wszystkiego co sie da diagnozować - w efekcie wymiana drążków kierowniczych ( luzy na prawym, lewy profilaktycznie bo juz na krawędzi luzu ) z geometrią , wymiana płynu w chłodnicy , czyszczenie EGR , wymiana oleju(4 litry) w automatycznej skrzyni biegów . Koszta to 1173,48 zł w tym 247,01 zł podatku .Razem 2944,18 zł . tego robocizna 1261,06 zł z podatkiem .

Przy okazji - był wątek o porannych bąkach przy rozruchu zimnego silnika . Na ciepło rozruch od dotknięcia palcem bez bąka . Problem jest znany Fiatowi . Odpowiada za to brudny kolektor - sadza i nagary( dzięki EGR - ekologia przede wszystkim) .Nie muszą wcale być padnięte klapy . Solutio - wyczyszczenie kolektora i czasem korekta softu . Haczyk tkwi w jednej śrubie zlokalizowanej pod pompą wysokiego ciśnienia - aby ją odkręcić trzeba wyjąć silnik . Czyli przy okazji wymiany rozrządu w modelu 2,4 mjtd - o 1,9 nie rozmawiałem więc nie wiem jak wygląda sytuacja z czyszczeniem kolektora .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawa zakończona , auto w domu . Alternator wymieniony , akumulator zreanimowany . Koszta to

> 1770,70 w tym 303,53 podatku . Sam alternator po przemysłowej regeneracji to koszt 1044,31 zł

> . Awaria zero-jedynkowa czyli sprawny- niesprawny , stanów pośrednich nie ma . Przy okazji

> przymusowego postoju został wykonany pełny przegląd wszystkiego co sie da diagnozować - w

> efekcie wymiana drążków kierowniczych ( luzy na prawym, lewy profilaktycznie bo juz na

> krawędzi luzu ) z geometrią , wymiana płynu w chłodnicy , czyszczenie EGR , wymiana oleju(4

> litry) w automatycznej skrzyni biegów . Koszta to 1173,48 zł w tym 247,01 zł podatku .Razem

> 2944,18 zł . tego robocizna 1261,06 zł z podatkiem .

> Przy okazji - był wątek o porannych bąkach przy rozruchu zimnego silnika . Na ciepło rozruch od

> dotknięcia palcem bez bąka . Problem jest znany Fiatowi . Odpowiada za to brudny kolektor -

> sadza i nagary( dzięki EGR - ekologia przede wszystkim) .Nie muszą wcale być padnięte klapy .

> Solutio - wyczyszczenie kolektora i czasem korekta softu . Haczyk tkwi w jednej śrubie

> zlokalizowanej pod pompą wysokiego ciśnienia - aby ją odkręcić trzeba wyjąć silnik . Czyli

> przy okazji wymiany rozrządu w modelu 2,4 mjtd - o 1,9 nie rozmawiałem więc nie wiem jak

> wygląda sytuacja z czyszczeniem kolektora .

Co do bąka, napisz proszę skąd masz te informacje i sprecyzuj pojęcie ,,korekta softu'' w kontekście bąków.

Mam wyczyszczony kolektor (do stanu fabrycznego) usunięte klapy, zaślepiony egr i bąk nadal się czasami pojawia, jeśli ktoś ma informacje na temat jak przeprowadzić korektę softu bardzo chętnie się nad tym ,,pochylę'' smile.gif

Oby Twoja Crowa już bez kaprysów jeździła !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do bąka, napisz proszę skąd masz te informacje i sprecyzuj pojęcie ,,korekta softu'' w

> kontekście bąków.

> Mam wyczyszczony kolektor (do stanu fabrycznego) usunięte klapy, zaślepiony egr i bąk nadal się

> czasami pojawia, jeśli ktoś ma informacje na temat jak przeprowadzić korektę softu bardzo

O sposobie na "bąka" dowiedziałem sie od diagnosty z ASO . Temat był omawiany na szkoleniu u Fiata , czyli korekta softu jest fiatowska . Wynika z tego ,że ASO powinno posiadać odpowiedni program i wiedzę - o ile wysyła swoich pracowników na szkolenie - a ci nie śpią na zajęciach . W moim przypadku czyli w przypadku silnika 2,4 osobiście nie robił jeszcze takiej operacji z tego prostego powodu , że mało jest takich egzemplarzy . Tak czy siak , jak będę wymieniał rozrząd , to przeprowadzi kurację , tylko nie wiem kiedy to wypadnie - w każdym razie nie wcześniej niz w połowie 2013 kiedy zdecydują lata a nie przebieg do wymiany rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O sposobie na "bąka" dowiedziałem sie od diagnosty z ASO """

ja nie jestem diagnostą smile.gif:):) jak tak czytam co piszesz to mi ręce opadają ... jak tak można ubarwiać rzeczywistość ??? przecież powiedziałem Ci jasno co i jak , i staram się nie spać na szkoleniach w FAP , biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do bąka, napisz proszę skąd masz te informacje i sprecyzuj pojęcie ,,korekta softu'' w

> kontekście bąków.

> Mam wyczyszczony kolektor (do stanu fabrycznego) usunięte klapy, zaślepiony egr i bąk nadal się

> czasami pojawia, jeśli ktoś ma informacje na temat jak przeprowadzić korektę softu bardzo

jest serwis news : czyszczenie kolektora + nowy soft centralki , nie sprawdzałem

czy to pomaga

Elern Serwis News

2.4 JTDm 20v 200KM z Automatyczną Skrzynią Biegów z DPF 10

15.10

1060 1 941 RA CENTRALKA WTRYSKU

Utrudnione uruchomienie i/lub stuki na zimno przy nieregularnych obrotach przez około 30 sek. - Rozwiązanie serwisowe

ZGŁASZANA USTERKA

A) Utrudnione uruchomienie na zimno i stuki silnika na zimno przy obrotach nieregularnych biegu jałowego przez około 30 sekund od uruchomienia.

PRZYCZYNA TECHNICZNA

Usterka oprogramowania software centralki wtrysku.

INTERWENCJE W ASO

chodzi o tę usterkę ona występuje w cromie tego kolegi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Solutio - wyczyszczenie kolektora i czasem korekta softu . Haczyk tkwi w jednej śrubie

> zlokalizowanej pod pompą wysokiego ciśnienia - aby ją odkręcić trzeba wyjąć silnik .

Mówiłem o zdjęciu rozrządu i pompy wysokiego ciśnienia a nie o wyciąganiu

silnika sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Korekta dawki paliwa przy rozruchu przez zmianę mapy.

> Pozdrawiam BAS

tylko 2.4

miałem Ci zrobić te skany automatu , jakoś nie mogę się za to zabrać .. przepraszam w końcu to zrobię smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mówiłem o zdjęciu rozrządu i pompy wysokiego ciśnienia a nie o wyciąganiu

> silnika

Tak też usłyszalem , ale wyobraźnia pracuje i wyolbrzymia trudności , to coś jak strach który ma wielkie oczy . panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O sposobie na "bąka" dowiedziałem sie od diagnosty z ASO """

> ja nie jestem diagnostą smile.gif:) jak tak czytam co piszesz to mi ręce opadają ... jak tak można

> ubarwiać rzeczywistość ???

Napisałem uogólniając na zasadzie " licentia poetica " nie personalizując , ale OK przyjmuję krytykę i kajam się . pad.gif

przecież powiedziałem Ci jasno co i jak , i staram się nie spać na

> szkoleniach w FAP .

Absolutnie tego nie zarzucam Tobie , wręcz przeciwnie . Ponieważ drogą dedukcji zaczynam kojarzyć , że z dużym prawdopodobieństwem rozmawialiśmy osobiście we Wrocławiu w firmie Amicar - jesli sie mylę to proszę o sprostowanie - to wyjaśniam : Nie dlatego serwisuje w tej firmie bo nie mam wyboru , tylko dlatego , że mam wybór . Gdybym był przekonany , że jej fachowcy śpią na zajęciach to nie korzystałbym z usług . Nie oczekuję i nie chcę cudów technicznych i przebłysków geniuszu z wodotryskami , tylko zwykłej zawodowej rzetelności - za to wolę zapłacić niż szukać taniej okazji , która wychodzi bokiem - i jak do tej pory to otrzymuję . Czasem muszę skorzystać z innego serwisu do bardzo prostych czynności - tylko ze względu na odległość - nie mieszkam we Wrocławiu . Tak się składa , że teraz mam na stanie cztery pojazdy - dwie osobówki , Ducato -kamper i skuter Piaggio , których główny serwis zlecam Amicarowi .

O spaniu na zajęciach pisałem w kontekście innej firmy ,innej marki , która moim zdaniem nie wywiązała się ze zwyczajnej rzetelności - niekoniecznie ze złej woli ale ze zwyczajnej niewiedzy . Nawet z uwzględnieniem poprawki na trudność diagnozowania złośliwych usterek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak też usłyszalem , ale wyobraźnia pracuje i wyolbrzymia trudności , to coś jak strach który ma

> wielkie oczy .

ale mam nadzieję,że jesteś zadowolony z wykonania usługi poza ceną oczywiście smile.gif:):)

nie bój się pochwal ASO smile.gif:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale mam nadzieję,że jesteś zadowolony z wykonania usługi poza ceną oczywiście smile.gif:)

> nie bój się pochwal ASO smile.gif:):)

Głośno nie będziemy mu mówić, że mógł mieć robotę wykonaną tymi samymi rękami po godzinach pracy ASO za dużo niższą cenę, w sumie ktoś musi płacić Ci ZUS. wink.gif

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.