Skocz do zawartości

Na co zwrócić uwagę kupując 159?


pilzner

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka pytań, bo poradnika jakoś nie mogę się doszukać...

1. Czy da się kupić sensowny egzemplarz do 45-50 tysięcy PLN?

2. Jaki to powinien być (+/- oczywiście) rocznik, żeby nie była to "okazja"?

3. Silnik JTD 150KM? Czy to dobry wybór dla kogoś, kto jeździ NB 90KM i nie narzeka?

4. Gdzie kupuje się Alfy? Może warto samemu pojechać do dziadka do Włoch? wink.gif

Nie wyganiać z kącika... Niestety zupełnie tego auta nie znam.

Pytania zadaję, bo auto mi się bardzo podoba i nie ukrywam, że coś mi kiełkuje w głowie na temat zakupu. Może nie od razu, ale lepiej się przygotować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3. Silnik JTD 150KM? Czy to dobry wybór dla kogoś, kto jeździ NB 90KM i nie narzeka?

dobry , mi jego osiągi wystarczały , ale żeby zrobić z niego porządny silnik (jak stare jtd) , trzeba wywalić klapy w kolektorze albo wymienić kolektor ( bo na pewno będzie zajechany przez syf z egr-a) , wywalić egr programowo , i można wywalić dpf jak jeździsz krótkie odcinki , czyli na dzień dobry jazda do tunera aby naprawił to co zepsuła pseudo-ekologia

> Pytania zadaję, bo auto mi się bardzo podoba i nie ukrywam, że coś mi kiełkuje w głowie na temat

> zakupu. Może nie od razu, ale lepiej się przygotować...

to poczekaj aż będziesz miał w zasięgu nowy 2.0 mjtd , a i wejdź na alfaholicy , i poczytaj o tym aucie ,

- generalnie - oplowskie skrzynie M32 do dupy , sypią się , hałasują ( w 2.0 mjtd są już inne F40) ;

-był problem ze zbiornikami wspomagania ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kilka pytań, bo poradnika jakoś nie mogę się doszukać...

> 1. Czy da się kupić sensowny egzemplarz do 45-50 tysięcy PLN?

Da się

> 2. Jaki to powinien być (+/- oczywiście) rocznik, żeby nie była to "okazja"?

Moim zdaniem 2006 z bardzo dobrym wyposażeniem.

2007 z niezłym wyposażeniem

Być może jakiś goły 2008.

> 3. Silnik JTD 150KM? Czy to dobry wybór dla kogoś, kto jeździ NB 90KM i nie narzeka?

Jak Ci starczyło 90KM w NB, to tutaj 150KM też starczy ok.gif

> 4. Gdzie kupuje się Alfy? Może warto samemu pojechać do dziadka do Włoch?

Tak jak inne auta. Wiem że była kiedyś jakaś firma specjalizująca się w Alfach. Chyba SuperAlfa czy jakoś tak.

Jak ja kupowałem Alfę, to mieli same BMW na stanie zlosnik.gif

Oni mają auta droższe niż średnia rynkowa, ale podobno stosunkowo pewne. Chociaż da się znaleźć kilka kwiatków od nich w internecie

Fora internetowe, od użytownika z dłuższym stażem.

No i allegro, srotując po cenie malejąco. Bierzemy 2-3 najdroższe wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba SuperAlfa czy

> jakoś tak.

> Jak ja kupowałem Alfę, to mieli same BMW na stanie

> Oni mają auta droższe niż średnia rynkowa, ale podobno stosunkowo pewne. Chociaż da się znaleźć

> kilka kwiatków od nich w internecie

> Fora internetowe, od użytownika z dłuższym stażem.

> No i allegro, srotując po cenie malejąco.

jest też na alfaholikah TomekKRK , sprowadza alfy 159 i ma także serwis włoszczyzny , parę osób z forum od niego kupowało 159'tki i są zadowoleni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To całe forum alfaholicy to ściema jakaś?

Pożyteczne informacje można tam trafić ALE jest kilka osób uważanych za guru a wciskają ludziom ciemnotę żerując na ich niewiedzy. Generalnie jeśli czytelnik jest myślący to wyciągnie odpowiednie wnioski po lekturze kilku postów.

Ad 159 1.9 150

- kolektor ssący i egr to największe przypadłości tego modelu

- z dpfem mozna zyc bez problemu

Dobry egzemplarz 2007 - 2008 z tym motorem w kwocie 50k się znajdzie. Ceny z allegro rzędu 30k można traktować jako fikcję - takie auto nie wybacza błędów szczególnie w wersji 2.4 przy zakupie szrotu może bardzo szybko kupującego puścić z torbami...

Wystarczy popatrzec na ceny mobile/autoscout a oczy się wtedy otworzą.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pożyteczne informacje można tam trafić ALE jest kilka osób uważanych za guru a wciskają ludziom

> ciemnotę żerując na ich niewiedzy. Generalnie jeśli czytelnik jest myślący to wyciągnie

> odpowiednie wnioski po lekturze kilku postów.

> Ad 159 1.9 150

> - kolektor ssący i egr to największe przypadłości tego modelu

> - z dpfem mozna zyc bez problemu

> Dobry egzemplarz 2007 - 2008 z tym motorem w kwocie 50k się znajdzie. Ceny z allegro rzędu 30k

> można traktować jako fikcję - takie auto nie wybacza błędów szczególnie w wersji 2.4 przy

> zakupie szrotu może bardzo szybko kupującego puścić z torbami...

> Wystarczy popatrzec na ceny mobile/autoscout a oczy się wtedy otworzą.....

To na co zwrócić uwagę kupując wersję 2,4, żeby nie popłynąć??

confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To na co zwrócić uwagę kupując wersję 2,4, żeby nie popłynąć??

Pomijając kwestię powypadkowości, nagminnie kręconych u nas liczników itd to:

- egr, klapy

- wtryski

- wszystko związane z napędem pomocniczym (demontaż do lekkich nie nalezy)

- przeniesienie napędu (komplet to ok 4k jak pamietam)

- diagnostyka i pomiar na hamowni - w naszym wspaniałym kraju większośc łupów ma niedobór mocy nawet i do 40ps....

Generalnie najlepiej podjechac do kogos kto zna i robi te motory. Jak wtopisz w zakupie wsadzic 10k w to zaden problem bo

1) koszty napraw tj roboty duzo wyzsze niz w 1.9

2) czesci droższe

2006 rok to generalnie okolice 40 i w górę, wszystko poniżej z miejsca mozesz odrzucic.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli miałby to być trzylatek? Ile kasy należałoby szykować?

Jaki silnik wtedy należałoby rozważać? Jakie silniki były stosowane w ogóle w tym modelu? Czy 1.9 i 2.0 były produkowane równolegle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeżeli miałby to być trzylatek? Ile kasy należałoby szykować?

> Jaki silnik wtedy należałoby rozważać? Jakie silniki były stosowane w ogóle w tym modelu? Czy 1.9 i

> 2.0 były produkowane równolegle?

Sprawdz sobie realne ceny w Niemczech, bedziesz mial poglad co sie do nas sprowadzaok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdz sobie realne ceny w Niemczech, bedziesz mial poglad co sie do nas sprowadza

Ale które to ceny realne? Z tego co patrzę, to one są różne...

To, że w Polsce nie ma sensu jeździć daleko za autem to wiem, ale jak ma się to do ofert z zachodu? Czy tamtejszy rynek wtórny jest równie zepsuty jak u nas? Czy jadąc do Niemiec lub Włoch jest mniejsza szansa na wycieczkę krajoznawczą?

Bo np. cena ok. 50 tys. za taki egzemplarz (podczas gdy najdroższy egzemplarz z wyszukanych może kosztować ok. 90 tys.) wskazuje raczej, że może to być "perełka"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale które to ceny realne? Z tego co patrzę, to one są różne...

> To, że w Polsce nie ma sensu jeździć daleko za autem to wiem, ale jak ma się to do ofert z zachodu?

> Czy tamtejszy rynek wtórny jest równie zepsuty jak u nas? Czy jadąc do Niemiec lub Włoch jest

> mniejsza szansa na wycieczkę krajoznawczą?

> Bo np. cena ok. 50 tys. za taki egzemplarz (podczas gdy najdroższy egzemplarz z wyszukanych może

> kosztować ok. 90 tys.) wskazuje raczej, że może to być "perełka"...

Ja zazwyczaj patrzylem na srednia cene z mobile.de

W 99% przypadkow jest ona wyzsza niz odpowiednik takiego auta w PL juz po sprowadzeniu grinser006.gif

A ciezko mi uwierzyc w to, ze kazdy z wystawionych tam aut da sie kupic za 20% mniej wink.gif

Z reszta wystarczy popatrzec co wjezdza na lawetach do nas sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> zasadniczo to zbieranina amatorów i kilka osób kreujących się na wszechwiedzących. Ci drudzy toi

> zwykle miernoty z ex Ikara, którzy mają swoje za uszami.

Ostro pojechałeś shocked.gif

Działy 33/164 + Transaxle są raczej kompetentne. A przynajmniej tak się wydaje.

Jednak jako całość... chyba bym się zgodził:)

No możeniech będzie na obron, że jak porównamy aktywnych urzytkowników AK z wszystkimi zarejestrowanymi to średni poziom merytoryczny może być zbliżony smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie, ze zawsze się znajdzie kilka sensownych osób, natomiast czasem jak czytam obecnie na alfaholikach moich byłych "kolegów" z IKARa, którzy za ikarowych czasów dali się poznać jako ignoranci, oszuści czy zwyczajni złodzieje a teraz "błyskają" swoją wiedzą i są przez tłuszczę forumową traktowani jako wyrocznie, to tylko mnie śmiech ogarnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Działy 33/164 + Transaxle są raczej kompetentne. A przynajmniej tak się wydaje.

na prefiksie 145/155 też jest konkretna ekipa , zwłaszcza jeśli chodzi o 155 V6 lubTS8v , chłopy mają te silniki w jednym palcu , głównie tam zerkam na AH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oczywiscie, ze zawsze się znajdzie kilka sensownych osób, natomiast czasem jak czytam obecnie na

> alfaholikach moich byłych "kolegów" z IKARa, którzy za ikarowych czasów dali się poznać jako

> ignoranci, oszuści czy zwyczajni złodzieje a teraz "błyskają" swoją wiedzą i są przez tłuszczę

> forumową traktowani jako wyrocznie, to tylko mnie śmiech ogarnia.

Niezłe jaja.

Prócz kilku chłopaków z Twoich okolic poznanych na zlotach (i to w fazie schyłkowej tychże) nie miałam większego kontaktu.

Jeśli tak piszesz to pewnie tak jest ok.gif

Z drugiej strony ktoś musiał przygarnąć rozbitów z IKAR'a. Zapewne towarzystwo się rozproszyło trochę po forach.

Ale... czy jest możliwe, że np. Forza It. może być uważana za nieformalnego spadkobiercę? Przejęła chociaż cześć wartościowych IKARowiczów? Na Ślasku ani pierwsze ani drugie w zasadzie nie istnieje (w sensie ludzie tak ale otoczki brak). Za to Alfaholicy to i owszem, nawet nadspodziewanie dla mnie prężnie (jestem mało aktywnym członkiem, byłem na jednym lokalnym spotkaniu, ale to raczej nie moje klimaty... a szkoda).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na prefiksie 145/155 też jest konkretna ekipa , zwłaszcza jeśli chodzi o 155 V6 lubTS8v , chłopy

> mają te silniki w jednym palcu , głównie tam zerkam na AH

Bo... towarzystwo dyskotekowo-grilowe przesiadło się już na 147/156 zlosnik.gif (sorry - to nie ma byc złośliwe)

145/155 są już w podeszłum wieku i żeby zadawać lansu potrzeba trochę wiedzy i umiejętności, a często także kasy smile.gif

Może znowu nadejdą czasy, że posiadanie zadbanej 145 QV (bo o 155 v6 lub 1.8 TS 8v nawet nie wspominam) nie będzie wywoływało uśmieszku politowania? Od dawna obiecuje sobie, że znajdę jeszcze jedno miejsce na parkingu na takiego strucla smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo... towarzystwo dyskotekowo-grilowe przesiadło się już na 147/156 (sorry - to nie ma byc

> złośliwe)

dziękuję , a właśnie dzisiaj rozpalam grila zlosnik.gif

> Może znowu nadejdą czasy, że posiadanie zadbanej 145 QV (bo o 155 v6 lub 1.8 TS 8v nawet nie

> wspominam) nie będzie wywoływało uśmieszku politowania? Od dawna obiecuje sobie, że znajdę

> jeszcze jedno miejsce na parkingu na takiego strucla

ja powoli wracam wstecz , zakupiłem sobie 146 oczywiściue z jtd hehe.gif , ale chciałbym do zabawy weekendowej kupić 155TS8v , tym bardziej że one za grosze chodzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oczywiscie, ze zawsze się znajdzie kilka sensownych osób, natomiast czasem jak czytam obecnie na

> alfaholikach moich byłych "kolegów" z IKARa, którzy za ikarowych czasów dali się poznać jako

> ignoranci, oszuści czy zwyczajni złodzieje a teraz "błyskają" swoją wiedzą i są przez tłuszczę

> forumową traktowani jako wyrocznie, to tylko mnie śmiech ogarnia.

A myślałem, że to ze mną jest coś nie tak, i większość tematów działa mi na nerwy, albo wręcz kłócę się tam o bzdury, typu DOBRE zawieszenie z Chin w cenie roweru z Tesco. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo... towarzystwo dyskotekowo-grilowe przesiadło się już na 147/156 (sorry - to nie ma byc

> złośliwe)

> 145/155 są już w podeszłum wieku i żeby zadawać lansu potrzeba trochę wiedzy i umiejętności, a

> często także kasy

> Może znowu nadejdą czasy, że posiadanie zadbanej 145 QV (bo o 155 v6 lub 1.8 TS 8v nawet nie

> wspominam) nie będzie wywoływało uśmieszku politowania? Od dawna obiecuje sobie, że znajdę

> jeszcze jedno miejsce na parkingu na takiego strucla

Trafione w 100%. 20.GIF

Tak się ostatnio zastanawiam, kupuje sobie gość 156 za 3-4 kpln, potem przyjeżdża do nas na naprawę, a następnie zabiera nie naprawiając, ponieważ koszt naprawy przewyższa koszt zakupu. W samochodzie "odpadają" praktycznie koła, pękają przewody hamulcowe, i ogólnie jest to turlający się złom, ale, ma spojlery, czasem neon i inne takie, co na to SKP screwy.gif .

Teraz tak, czasem dostaję mandat za przekroczenie prędkości, powiedzmy 70 na 50, i powiedzcie mi proszę, kto stwarza większe zagrożenie ??? Wg. Policji oczywiście pewnie ja, bo jestem traktowany jako pirat drogowy. Jest jedno ale, ja mam przeinwestowany wręcz szrot, którym nie boję się jeździć szybciej niż nakazują przepisy, natomiast nikt raczej nie pomyśli o sprawdzeniu stanu technicznego przepisowo turlającej się, błyszczącej 156, bo i po co. A to właśnie w takim rodzynku na naszych drogach może urwać się koło i poturbować rowerzystę lub przechodnia.

Musiałem to napisać, ponieważ ostatnio rozpie****a mnie głupota ludzką, z którą się spotykam na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, ale chciałbym do zabawy

> weekendowej kupić 155TS8v , tym bardziej że one za grosze chodzą

Nie licz na dobry egzemplarz w niskiej cenie.

Ostatnio kupiłem 2 szt. i prawdopodobnie wkrótce kupię kolejną do zrobienia. Nawet te stosunkowo droższe to trupadła, naprawdę. Na Allegro jest tylko jedna dobra z Warszawy z Wilanowa. Właściciel serwisuje ją u nas i w T&T, naprawdę fajny egzemplarz, ale i cena odpowiednia.

Aczkolwiek jak poszukasz to może się coś trafi. Powoli ludzie zaczynają szukać dobrych. Mam aktualnie 1 zamówienie i 2 kolega się zastanawia. Niestety koszt odbudowy nie będzie tani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wg. Policji oczywiście pewnie ja, bo jestem

> traktowany jako pirat drogowy. Jest jedno ale, ja mam przeinwestowany wręcz szrot, którym nie

> boję się jeździć szybciej niż nakazują przepisy, natomiast nikt raczej nie pomyśli o

> sprawdzeniu stanu technicznego przepisowo turlającej się, błyszczącej 156, bo i po co. A to

> właśnie w takim rodzynku na naszych drogach może urwać się koło i poturbować rowerzystę lub

> przechodnia.

W/g mnie też Ty stwarzasz większe zagrożenie. Nie to żebym ja był święty na drodze zlosnik.gif

Ja nigdy w życiu nie widziałem wypadku a nawet stłuczki spowodowanej tym że w osobówce się koło urwało.

Raz czy dwa widziałem faktycznie osobówkę z kołem które odpadło razem z flakami zlosnik.gif

Natomiast wypadków i stłuczek ewidentnie spowodowanych wymuszeniem pierwszeństwa (zarówno skrzyżowanie, jak i wyprzedzanie), wypadnięciem z zakrętu ze zbyt dużą prędkością lub wjechaniem w pieszych tak, że pieszy poszedł do worka, to widziałem dosyć sporo.

Ta Alfa z odpadającym kołem i bez przewodów hamulcowych, jeśli jeździ przepisowo to jednak jest mniej groźna zlosnik.gif

Chyba w USA w niektórych stanach nie ma czegoś takiego jak przegląd techniczny. Auto jedzie, albo nie jedzie. I tyle zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> , ale chciałbym do zabawy

> Nie licz na dobry egzemplarz w niskiej cenie.

> Ostatnio kupiłem 2 szt. i prawdopodobnie wkrótce kupię kolejną do zrobienia. Nawet te stosunkowo

> droższe to trupadła, naprawdę. Na Allegro jest tylko jedna dobra z Warszawy z Wilanowa.

> Właściciel serwisuje ją u nas i w T&T, naprawdę fajny egzemplarz, ale i cena odpowiednia.

> Aczkolwiek jak poszukasz to może się coś trafi. Powoli ludzie zaczynają szukać dobrych. Mam

> aktualnie 1 zamówienie i 2 kolega się zastanawia. Niestety koszt odbudowy nie będzie tani.

tu

tak sobie przeglądam zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

> Moim zdaniem 2006 z bardzo dobrym wyposażeniem.

> 2007 z niezłym wyposażeniem

> Być może jakiś goły 2008.

A gdyby tak dołożyć do czegoś młodszego i z nowszym silnikiem?

Oferty modeli z roku 2010 są bardzo różne, ale te wyglądające na sensowne, zaczynają się od około 60 tysięcy.

Czy cena za TAKI egzemplarz jest mocno przesadzona? Auto sprzedaje diler.

TU z kolei auto młodsze, ale z jakiegoś komisu. Cena chyba atrakcyjna, nie wiadomo jak atrakcyjne jest auto.

Na razie to takie sobie rozważania, ale jakby trafił się jakiś ciekawy egzemplarz, to kto to wie... Przede wszystkim boje się jakiejś wtopy. Nawet myślałem, czy by komuś (komuś kto się na tym zna) nie zlecić wyszukania jakiegoś auta za wcześniej umówioną kasę.

PS. Czy dołożenie tempomatu do 159 jest wykonalne? W NB nie miałem tempomatu a dołożenie go okazało się możliwe i niezbyt kosztowne. Na tempomacie zależałoby mi bardziej niż na fabrycznej nawigacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby tak dołożyć do czegoś młodszego i z nowszym silnikiem?

Nie wiem czy to dobry pomysł, ale ja też do takiego wniosku doszedłem.

Oprócz warunku że ma to być silnik benzynowy, to szukałem Alfy z rocznika najdalej 2009. 2010 brzmi jeszcze lepiej ok.gif

Ja bym dołożył ok.gif

O tempomacie widziałem temat kiedyś na alfaholikach. Nie wiem jak się rozwijał, bo ja w swojej alfie tempomat miałem ok.gif

Z rzeczy Alfowych, doradzałbym szukać samochodu z tarczami 330mm i czterech tłoczkach. Te hamulce były rewelacyjne smile.gif Bardzo mi tego brakuje w nowym aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.