Skocz do zawartości

co jest nie tak


Darczi

Rekomendowane odpowiedzi

> http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-2-0-skora-klima-tanio-C24407399.html

> czyżby kat i aku były takie drogie że te auto tak tanie jest?

nie sądze żeby aż tak drogie były......

ile by nie kosztowały to ja bym się nie pakował w TS ani JTS.Śledze ostatnio forum holicy bo sam przymierzam się do 156 i większość negatywnie wypowiada się na temat tych silników.....Jeśli benzyna to podobno tylko 2,5 V6....

Ja sie szykuje na 1.9 albo 2.4 JTD....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie sądze żeby aż tak drogie były......

> ile by nie kosztowały to ja bym się nie pakował w TS ani JTS.Śledze ostatnio forum holicy bo sam

> przymierzam się do 156 i większość negatywnie wypowiada się na temat tych silników.....Jeśli

> benzyna to podobno tylko 2,5 V6....

> Ja sie szykuje na 1.9 albo 2.4 JTD....

mi sie diesel nie placa, za krótkie odcinki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ogloszenie nieaktualne niestety

na kącikowej giełdzie jest 156 z 2001r w sedanie za 7500 chyba jak dobrze pamiętam.Chyba kącikowicz który ją oferował pracuje tam w Renault na Jerozolimskich 158 przy BAYER'ze.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie napiszę tylko, że pomimo wszystkich swoich ewentualnych niedomagań TS i tak wychodzi taniej w naprawach niż JTD.

Ostatnio robię 4 sztuki TSów z różnymi problemami (zatarcie, branie oleju, itp.) i nawet kompletny remont wychodzi taniej, niż zużywające się elementy w JTD. Wiem co pisze, mam i to i to. W tamtym roku w JTD wymieniłem sprzęgło + dwumas + potem skrzynię biegów (bo się skończyła), a następnie TURBO, bo też już się skończyło. Wszystko razem wyszło spineyes.gif . Za taką kasę masz silnik TS jak nowy i pewny w 100%. W JTD nadal jeszcze wiele możliwości przed nami.

Takie przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja od siebie napiszę tylko, że pomimo wszystkich swoich ewentualnych niedomagań TS i tak wychodzi

> taniej w naprawach niż JTD.

to samo ostatnio pisałem w wątku o 147. Zauważam jakąś niezdrową gloryfikacje silników JTD, a to niestety diesel jak każdy inny. Może ciut trwalszy i bardziej dopracowany, ale jak się posypie to trzepie po kieszeni zdrowo.

A TS to nie jest zła jednostka. Prawidłowo eksploatowana jest trwała i nie sprawia kłopotów - bo to żaden kłopot wymienić wariator razem z rozrządem co 60 tys km i mieć święty spokój.

Co do panewek czy zatarć - faktycznie kiedyś, z powodu pewnego niedopatrzenia silniki 1,8 TS potrafiły panewkę obrócić zasadniczo same z siebie. Ale to dotyczy tylko tej konkretnej jednostki - 1,6 TS i 2.0 TS były wolne od tej wady. Zatarcie tych dwóch ostatnich to wina użytkownika, który albo nie pilnuje poziomu oleju, albo wlewa olej z biedronki, albo eksploatuje silnik w sposób rzeźnicki, tzn pałuje na zimno do oporu.

Wot wsio. TS 16v to nie jest jakieś cudo, ale też nic strasznego. Osobiście wolałbym mieć dwulitrowego TSa niż takie 1,9 JTD. Przynajmniej przy porannym rozruchu nie czułbym się jak rolnik odpalający swojego Ursusa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to samo ostatnio pisałem w wątku o 147. Zauważam jakąś niezdrową gloryfikacje silników JTD, a to

> niestety diesel jak każdy inny. Może ciut trwalszy i bardziej dopracowany, ale jak się posypie

> to trzepie po kieszeni zdrowo.

> A TS to nie jest zła jednostka. Prawidłowo eksploatowana jest trwała i nie sprawia kłopotów - bo to

> żaden kłopot wymienić wariator razem z rozrządem co 60 tys km i mieć święty spokój.

> Co do panewek czy zatarć - faktycznie kiedyś, z powodu pewnego niedopatrzenia silniki 1,8 TS

> potrafiły panewkę obrócić zasadniczo same z siebie. Ale to dotyczy tylko tej konkretnej

> jednostki - 1,6 TS i 2.0 TS były wolne od tej wady. Zatarcie tych dwóch ostatnich to wina

> użytkownika, który albo nie pilnuje poziomu oleju, albo wlewa olej z biedronki, albo

> eksploatuje silnik w sposób rzeźnicki, tzn pałuje na zimno do oporu.

> Wot wsio. TS 16v to nie jest jakieś cudo, ale też nic strasznego. Osobiście wolałbym mieć

> dwulitrowego TSa niż takie 1,9 JTD. Przynajmniej przy porannym rozruchu nie czułbym się jak

> rolnik odpalający swojego Ursusa

no dobra,a 2.0 JTS???W budzie poliftowej w AR156......co powiesz o tym silniku??Niby165koni daje rade.A jak z awaryjnością???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no dobra,a 2.0 JTS???W budzie poliftowej w AR156......co powiesz o tym silniku??Niby165koni daje

> rade.A jak z awaryjnością???

JTS fajnie jeździ, i zasadniczo wielkich kłopotów nie sprawia ale jak to stare silniki z bezpośrednim wtryskiem ma problem z odkładaniem się nagaru w głowicy. Były tam też jakieś sporadyczne problemy z którymś z czujników w układzie wydechowym, ale szczegółow dokładnie nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio robię 4 sztuki TSów z różnymi problemami (zatarcie, branie oleju, itp.) i nawet kompletny

> remont wychodzi taniej, niż zużywające się elementy w JTD. Wiem co pisze, mam i to i to. W

> tamtym roku w JTD wymieniłem sprzęgło + dwumas + potem skrzynię biegów (bo się skończyła), a

> następnie TURBO, bo też już się skończyło.

dobrze , tylko że jak to zrobisz w jtd porządnie , to masz spokój na LATA , a remont TS 16v wystarczy na jakiś czas i znów powtórka z rozrywki ,

BTW jak skrzynia getrag się posypała w jtd , to kupiłeś zakatowane auto , albo po masakrycznym chipie , te skrzynie w normalnych warunkach są niezniszczalne , chyba że bez oleju pracowała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A TS to nie jest zła jednostka.

to inaczej , ten silnik nie nadaje się na współczesne realia - a raczej współczesnych użytkowników , gdzie użytkownik co rusz musi kontrolować poziom oleju z dokładnością aptekarską , i podczas dłuższej podróży co tankowanie sprawdzać czy już nie zeżarł całego oleju ;

dlatego nigdy nie polecałem tych silników znajomym , to jest silnik dla pasjonatów , a jtd i owszem nie raz polecam , jako alternatywę tdi ;

jeszcze tak off, znam multiplę jtd , gdzie facet nie zmieniał oleju kilka lat , aż na bagnecie było sucho , panewki już zaczęły się oddzywać i tak przejeździł pół roku , aż urwał miskę i całkiem zatarł silnik , TS16v już by się zesrał dwa razy przez takie traktowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> JTS fajnie jeździ, i zasadniczo wielkich kłopotów nie sprawia ale jak to stare silniki z

> bezpośrednim wtryskiem ma problem z odkładaniem się nagaru w głowicy. Były tam też jakieś

> sporadyczne problemy z którymś z czujników w układzie wydechowym, ale szczegółow dokładnie nie

> znam.

powiedz mi czy ten nagar z głowicy można bez problemu samemu usunąć czy trzeba jechać do warsztatu gdzie skasują słono za taką usługe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to inaczej , ten silnik nie nadaje się na współczesne realia - a raczej współczesnych użytkowników

> , gdzie użytkownik co rusz musi kontrolować poziom oleju z dokładnością aptekarską , i

> podczas dłuższej podróży co tankowanie sprawdzać czy już nie zeżarł całego oleju ;

ty chyba nigdy nie miałes doczynienia ze sprawnym, niezarznietym TSem. Bo te które ja znam zużywały od 100 do 150 ml oleju na:

- dojazd "na pełnej k****" autostradą do Poznania

- cały dzień upalania na torze

- powrót do Wawy, również pełnym ogniem.

Więc prosze nie wypisuj takich rzeczy, bo zwyczajnie są bajki. W takich warunkach jakie opisałem powyżej prawdopodobnie większość nowoczesnych silników zużyłaby dużo więcej.

Ja wtedy dolałem do TSa 150 ml Valvolina, z czego obstawiam częśc wydostała się przez nieszczelną uszczelkę pod deklem.

> dlatego nigdy nie polecałem tych silników znajomym , to jest silnik dla pasjonatów , a jtd i

> owszem nie raz polecam , jako alternatywę tdi ;

Nie polecasz, bo ich z jakiegoś powodu nie lubisz, bądź kompletnie ich nie znasz.

> jeszcze tak off, znam multiplę jtd , gdzie facet nie zmieniał oleju kilka lat , aż na bagnecie było

> sucho , panewki już zaczęły się oddzywać i tak przejeździł pół roku , aż urwał miskę i

> całkiem zatarł silnik , TS16v już by się zesrał dwa razy przez takie traktowanie

TS zdecydowanie nie jest silnikiem dla kompletnych kretynów, jak ten o d Multipli o którym piszesz. Co nie znaczy że trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem - wystarczy odrobina kultury technicznej i dbałości. Nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobrze , tylko że jak to zrobisz w jtd porządnie , to masz spokój na LATA , a remont TS 16v

> wystarczy na jakiś czas i znów powtórka z rozrywki ,

BAJKI OPOWIADASZ.

> BTW jak skrzynia getrag się posypała w jtd , to kupiłeś zakatowane auto , albo po masakrycznym

> chipie , te skrzynie w normalnych warunkach są niezniszczalne , chyba że bez oleju pracowała

Mi się getrag posypał w 166 v6. W innych v6 też się getragi sypały i to dośc konkretnie. Więc co chciałeś tym komentarzem przekazać, bo jakoś nie łapię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi się getrag posypał w 166 v6. W innych v6 też się getragi sypały i to dośc konkretnie. Więc co

> chciałeś tym komentarzem przekazać, bo jakoś nie łapię?

Które skrzynie w 166 były produkcji getraga?

Mówisz o c530?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Które skrzynie w 166 były produkcji getraga?

> Mówisz o c530?

5b z 2,5v6

i 6b w 156 v6. Sypało się toto niesamowicie. U mnie poleciał mechanizm różnicowy wybijając dziurę w obudowie skrzyni. Mam gdzieś ksero faktury z Auto Resa za nową skrzynię zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to samo ostatnio pisałem w wątku o 147. Zauważam jakąś niezdrową gloryfikacje silników JTD, a to

> niestety diesel jak każdy inny. Może ciut trwalszy i bardziej dopracowany, ale jak się posypie

> to trzepie po kieszeni zdrowo.

Jakiś czas temu zastanawiałem się nad porównaniem pod względem kosztów utrzymania (nie tylko paliwa) Alf 156 i 166 2.4JTD+chip i V6+gaz. Osiągi w trasie powinny być zbliżone. Bieżąca obsługa V6 jest droższa, ale w JTD jest większe ryzyko kosztownych napraw. Czyli jak zwylke co kto lubi zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to inaczej , ten silnik nie nadaje się na współczesne realia - a raczej współczesnych użytkowników

> , gdzie użytkownik co rusz musi kontrolować poziom oleju z dokładnością aptekarską , i

> podczas dłuższej podróży co tankowanie sprawdzać czy już nie zeżarł całego oleju ;

> dlatego nigdy nie polecałem tych silników znajomym , to jest silnik dla pasjonatów , a jtd i

> owszem nie raz polecam , jako alternatywę tdi ;

> jeszcze tak off, znam multiplę jtd , gdzie facet nie zmieniał oleju kilka lat , aż na bagnecie było

> sucho , panewki już zaczęły się oddzywać i tak przejeździł pół roku , aż urwał miskę i

> całkiem zatarł silnik , TS16v już by się zesrał dwa razy przez takie traktowanie

Mam TS 2.0 150km z rocznika 1995 w Spiderze. Przebieg 190kkm - wyobraż sobie, że samochód jazdy pół/pół miasto trasa (bardzo dynamicznie) nie wziął ani grama oleju na przejechane 1000km.

I co Ty na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to inaczej , ten silnik nie nadaje się na współczesne realia - a raczej współczesnych użytkowników

> , gdzie użytkownik co rusz musi kontrolować poziom oleju z dokładnością aptekarską , i

> podczas dłuższej podróży co tankowanie sprawdzać czy już nie zeżarł całego oleju ;

> dlatego nigdy nie polecałem tych silników znajomym , to jest silnik dla pasjonatów , a jtd i

> owszem nie raz polecam , jako alternatywę tdi ;

> jeszcze tak off, znam multiplę jtd , gdzie facet nie zmieniał oleju kilka lat , aż na bagnecie było

> sucho , panewki już zaczęły się oddzywać i tak przejeździł pół roku , aż urwał miskę i

> całkiem zatarł silnik , TS16v już by się zesrał dwa razy przez takie traktowanie

Miales w ogóle do czynienia z tymi TS-ami...? Mój od wymiany do wymiany potrzebuje z 0,5l oleju max by poziom byl tak w 3/4 skali bagnetu do kolejnej wymiany. A wolno nie jeżdżę,bo TS lubi wysokie obroty.Dodam,że jeździ na lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobrze , tylko że jak to zrobisz w jtd porządnie , to masz spokój na LATA , a remont TS 16v

> wystarczy na jakiś czas i znów powtórka z rozrywki ,

> BTW jak skrzynia getrag się posypała w jtd , to kupiłeś zakatowane auto , albo po masakrycznym

> chipie , te skrzynie w normalnych warunkach są niezniszczalne , chyba że bez oleju pracowała

Auto znane od zawsze w zasadzie.

Skrzynia się skończyła i tyle. Reszta również. JTD tak po prostu ma i tyle, tylko nikt o tym nie mówi. Mam kilka po wybuchach.

Robiłem dziesiątki TSów i jakoś żaden już potem się nie rozleciał. Z LPG współpracują wręcz doskonale, zależy oczywiście od instalacji. Branie oleju po poprawnej naprawie ustępuje prawie do "0", Wymiana oleju co 10 kkm i spokój z wariatorem od wymiany rozrządu do wymiany. Miałem swego czasu 155 2.0 TS 16v do typowego od stresowywania się i jakoś nic w niej nie padło. TSy cierpią głównie na problem poprzedniego właściciela, ewentualnie szukanie mózgu w du*ie przez aktualnego. hmm.gif

Tyle w temacie z mojej strony.

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miales w ogóle do czynienia z tymi TS-ami...? Mój od wymiany do wymiany potrzebuje z 0,5l oleju max

> by poziom byl tak w 3/4 skali bagnetu do kolejnej wymiany. A wolno nie jeżdżę,bo TS lubi

> wysokie obroty.Dodam,że jeździ na lpg.

Niestety nie miał, czyta fora ... hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Popieram w 100%.

> Niestety mały odsetek sprawnych na rynku.

Równiez się zgadzam. Dodatkowo dochodzi jeszcze zmienna ceny i wyznacznika jakim jest allegro - 9tka za 30k z motorem 5cylindrowym itd - dobra alfa PRAWIDŁOWO serwisowana niestety kosztuje. Żaden problem w takie auto wsadzić w naprawę 5k i więcej w baaardzo małym czasie jak kupi się upodlone ścierwo...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zapomnij o JTS -e będziesz lepiej spał w ogóle zapomnij o Alfie to taka moja rada

> może kontrowersyjna ale to mój pogląd

mam okazje kupić 2,0 jts 165ps 2004r,wpisy z ksiazki pokrywaja sie informacjami z vin'u,samochód z polskiego salonu,serwisowany.Najprawdopodobniej uda mi się skontaktować z poprzednim właścicielem(samochód sprzdaja komis toyoty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam okazje kupić 2,0 jts 165ps 2004r,wpisy z ksiazki pokrywaja sie informacjami z vin'u,samochód

> z polskiego salonu,serwisowany.Najprawdopodobniej uda mi się skontaktować z poprzednim

> właścicielem(samochód sprzdaja komis toyoty)

dorosły jesteś wiesz co robisz ja tylko napisałem ,że jts ciągnie bardzo ładnie

chodzi o przyspieszenie ale i o kasę z kieszeni właściciela , samo auto bardzo ładne jak to alfa ale ten silnik to chyba jest z plasteliny , jak nie cewki,to wypadające zapłony, wytarte wałki rozrządu ( smarowanie),właśnie skończyłem reanimować taki silnika miał tylko 65 tys km przebiegu i tylko czekam kiedy się pojawi znowu bo właścicel jest ... twardy smile.gif:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dorosły jesteś wiesz co robisz ja tylko napisałem ,że jts ciągnie bardzo ładnie

> chodzi o przyspieszenie ale i o kasę z kieszeni właściciela , samo auto bardzo ładne jak to alfa

> ale ten silnik to chyba jest z plasteliny , jak nie cewki,to wypadające zapłony, wytarte wałki

> rozrządu ( smarowanie),właśnie skończyłem reanimować taki silnika miał tylko 65 tys km

> przebiegu i tylko czekam kiedy się pojawi znowu bo właścicel jest ... twardy smile.gif:)

Miałem JTS-a ponad 4 lata kupiłem miał 60kkm sprzedałem ok 12kkm . przez ten okres wymieniłem świece, rozrząd , systematycznie olej i poprawiłem kostki od sond i tyle. Oleju brał 0,5 do 1 litra na 10kkm. Złego słowa nie powiem na niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za taką kasę masz silnik

> TS jak nowy i pewny w 100%. W JTD nadal jeszcze wiele możliwości przed nami.

> Takie przemyślenia.

Cała prawda. Można dodać tylko "Amen" na końcu, ale ja coś dopiszę wink.gif

Mam w Punto silnik pochodny do TS'a. Shit jakich mało w porównaniu do silników konkurencji.

Nie zmienia to faktu, że wymiana koła dwumasowego i sprzęgła w Alfie to był koszt większy niż wymiana 2x rozrządu w 1.8 Punto i zakup oleju na przebieg jaki zrobiłem z tym nieszczęsnym silnikiem zlosnik.gif

A przecież w MultiJet mogą paść jeszcze wtryski, może się rozsypać jakże trwała skrzynia, może paść turbo... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 5b z 2,5v6

> i 6b w 156 v6. Sypało się toto niesamowicie. U mnie poleciał mechanizm różnicowy wybijając dziurę w

> obudowie skrzyni. Mam gdzieś ksero faktury z Auto Resa za nową skrzynię

Trzeba zmienić na ten z gta smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.