Skocz do zawartości

Klima - znów walczę


Grzaniec

Rekomendowane odpowiedzi

Klimatyzacja ożywiona jakiś miesiąc temu. Wcześniejsza awaria rozerwany wąż gumowy na skutek nie załączenia wentylatorów. Opanowałem temat - naprawiłem wąż, złożyłem wszystko, pojechałem na sprawdzenie szczelności azotem. Przez 0,5h auto stało z ciśnieniem 15barów. Nie uciekło nic. Układ został więc napełniony czynnikiem. Ciśnienia w układzie 2 bary na niskim i 12-15 barów na wysokim. Chłodziło...ale nie było takich upałów. Teraz jest bardzo słabo.

Wpiąłem się z termometrem w parownik. I tak przy temp zewn ok. 25st na parowniku schodzi nawet do 3-4st - jest OK. Ale przy temperaturach ponad 30st na parowniku udaje się zejść tylko do jakiś 13-15 st crazy.gif co daje temp w kratce też w tej okolicy albo nawet ciut więcej.

Gdzie szukać przyczyny? Czy zacząć od sprawdzenia, ile czynnika mam w układzie? Może coś uciekło...choć nie widzę specjalnie wycieków. Zresztą była próba szczelności azotem.... A może szukać przyczyny w zabrudzonym skraplaczu? Czy jednak sprężarka ma już zbyt małą wydajność? Ale z drugiej strony ciśnienia były OK...pomału zaczynam mieć dość crazy.gif...w aucie żony jest istna lodówka...nawet przy dużej wilgotności zewnętrznej i temp ponad 30st, a u mnie niby działa, ale i tak gorąco.... angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdz ilosc czynnika. Pewnie bedzie go malo jak czynnik jest z kontrastem to szukaj wyciekow

> tylko mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe z tego ze golym okiem nie znajdziesz.

Jasne - UV, patrzyłem na razie pobieżnie - ale pewnie trzeba poszukać dokładniej. Czyli sugerujesz, że 3 tygodnie temu podczas próby azotem było szczelnie i się rozszczelniło przez ten czas? Sądziłem, że skoro było szczelnie i klima pracowała praktycznie cały czas, to tak szybko nie ucieknie....bo azot raczej też by spieprzał niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne - UV, patrzyłem na razie pobieżnie - ale pewnie trzeba poszukać dokładniej. Czyli sugerujesz,

> że 3 tygodnie temu podczas próby azotem było szczelnie i się rozszczelniło przez ten czas?

> Sądziłem, że skoro było szczelnie i klima pracowała praktycznie cały czas, to tak szybko nie

> ucieknie....bo azot raczej też by spieprzał

Tak sugeruje. Mialem identycznie u siebie w aucie. pod zegarami ok a po tygodniu czynnika nie ma. Ale mialem napelniony z kontrastem wiec znaleziono nieszczelnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mała wydajność w stosunku do wilgotności powietrza.

Dzisiaj np punkt rosy jest przy 22 stopniach i ochłodzenie powietrza poniżej wymaga wykroplenia litrów wody.

A energia, która poszła na wykraplanie nie idzie na chłodzenie.

Tabelka od Lanosa.

281150537-Image2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za mała wydajność w stosunku do wilgotności powietrza.

> Dzisiaj np punkt rosy jest przy 22 stopniach i ochłodzenie powietrza poniżej wymaga wykroplenia

> litrów wody.

> A energia, która poszła na wykraplanie nie idzie na chłodzenie.

Możliwe - co więc sprawdzić, wymienić, naprawić - bym miał zimno w aucie? W aucie żony, mimo, że klima przynajmniej 2 lata (tyle auto u nas) nie dotykana poza odgrzybieniem - z kratek leci 5-7 st.....zawsze 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe - co więc sprawdzić, wymienić, naprawić - bym miał zimno w aucie? W aucie żony, mimo, że

> klima przynajmniej 2 lata (tyle auto u nas) nie dotykana poza odgrzybieniem - z kratek leci

> 5-7 st.....zawsze

Ciśnienie wysokie 12-15 to chyba trochę mało.

W lanosie na pełnej wydajności jest ponad 20.

Załatw sobie analogiczną tabelkę do swojego samochodu, wtedy będziesz miał pewność, czy da się coś poprawić, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe - co więc sprawdzić, wymienić, naprawić - bym miał zimno w aucie? W aucie żony, mimo, że

> klima przynajmniej 2 lata (tyle auto u nas) nie dotykana poza odgrzybieniem - z kratek leci

> 5-7 st.....zawsze

No i używaj obiegu zamkniętego - wtedy masz już osuszone powietrze i można bardziej je schłodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe - co więc sprawdzić, wymienić, naprawić - bym miał zimno w aucie? W aucie żony, mimo, że

> klima przynajmniej 2 lata (tyle auto u nas) nie dotykana poza odgrzybieniem - z kratek leci

> 5-7 st.....zawsze

Możesz jeszcze zrobić test - lej zimną wodę na skraplacz (chłodnicę) klimatyzacji pod maską i zobacz, czy wzrośnie ciśnienie i się poprawia.

Jeśli tak, to masz problem z chłodzeniem skraplacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz jeszcze zrobić test - lej zimną wodę na skraplacz (chłodnicę) klimatyzacji pod maską i

> zobacz, czy wzrośnie ciśnienie i się poprawia.

> Jeśli tak, to masz problem z chłodzeniem skraplacza.

Sprawdzę to może nawet dziś - podjadę na myjnię i potraktuję skraplacz karcherem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne - UV, patrzyłem na razie pobieżnie - ale pewnie trzeba poszukać dokładniej. Czyli sugerujesz, że 3 tygodnie temu podczas próby azotem było szczelnie i się rozszczelniło przez ten czas?

> Sądziłem, że skoro było szczelnie i klima pracowała praktycznie cały czas, to tak szybko nie ucieknie....bo azot raczej też by spieprzał

Na czas próby szczelności odczepili węże od butli? Może zaworki puszczają (ja tak miałem... efektem była ucieczka czynnika w przeciągu kilku tygodni i darmowe napełnienie w formie gwarancji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na czas próby szczelności odczepili węże od butli? Może zaworki puszczają (ja tak miałem... efektem

> była ucieczka czynnika w przeciągu kilku tygodni i darmowe napełnienie w formie gwarancji).

Hmm..tego nie wiem, jak podpięli azot udałem się do sklepu bo na co miałem patrzeć zlosnik.gif. Jak wróciłem, maszyna od klimy już była podłączona a o ciśnieniach dowiedziałem się od magika z warsztatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest delikatna chłodnica - więc mgiełką raczej a nie bezpośrednio strumieniem

znaczy z daleka, tak? zlosnik.gif bo potraktowałbym ją z węża ogrodowego...ale nie mam ogrodu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm..tego nie wiem, jak podpięli azot udałem się do sklepu bo na co miałem patrzeć . Jak wróciłem, maszyna od klimy już była podłączona a o ciśnieniach dowiedziałem się od magika z warsztatu.

No właśnie u mnie podpięli butlę, ustawili ciśnienia, zamknęli zawór na butli i tak to zostało - okazało się potem, że wszystko jest OK - 2 godziny prawie auto stało, zero ubytku ciśnienia, więc zdjęli węże z zaworków, napełnili układ a po kilku tygodniach klima zaczęła raz chłodzić, raz nie i się okazało, że znowu jest za mało czynnika. UV-ką świecili wszędzie, zdejmowali osłony silnika itp. a na końcu ktoś poświecił po prostu na przewody przy zaworkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Klimatyzacja ożywiona jakiś miesiąc temu. Wcześniejsza awaria rozerwany wąż gumowy na skutek nie

> załączenia wentylatorów. Opanowałem temat - naprawiłem wąż, złożyłem wszystko, pojechałem na

> sprawdzenie szczelności azotem. Przez 0,5h auto stało z ciśnieniem 15barów. Nie uciekło nic.

> Układ został więc napełniony czynnikiem. Ciśnienia w układzie 2 bary na niskim i 12-15 barów

> na wysokim. Chłodziło...ale nie było takich upałów. Teraz jest bardzo słabo.

> Wpiąłem się z termometrem w parownik. I tak przy temp zewn ok. 25st na parowniku schodzi nawet do

> 3-4st - jest OK. Ale przy temperaturach ponad 30st na parowniku udaje się zejść tylko do jakiś

> 13-15 st co daje temp w kratce też w tej okolicy albo nawet ciut więcej.

> Gdzie szukać przyczyny? Czy zacząć od sprawdzenia, ile czynnika mam w układzie? Może coś

> uciekło...choć nie widzę specjalnie wycieków. Zresztą była próba szczelności azotem.... A może

> szukać przyczyny w zabrudzonym skraplaczu? Czy jednak sprężarka ma już zbyt małą wydajność?

> Ale z drugiej strony ciśnienia były OK...pomału zaczynam mieć dość ...w aucie żony jest istna

> lodówka...nawet przy dużej wilgotności zewnętrznej i temp ponad 30st, a u mnie niby działa,

> ale i tak gorąco....

Omiń, lub zleć to w zakładzie, termistor w sprężarce.

To taki element który jak stwierdzi że sprężarka się nagrzała za bardzo to wyłączy zasilanie elektromagnesu sprzęgła.

Miałem identyczny problem jaki masz Ty, i to pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy z daleka, tak? bo potraktowałbym ją z węża ogrodowego...ale nie mam ogrodu

Wystarczy stara butelka z psikaczem od płynu do mycia szyb, przepłucz ją, nalej wody i rozpyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jednak posprawdzaj połączenia lub skraplacz czy nie ma gdzieś malutkiej dziurki/wycieku.

Na swoim przykładzie, w Nubie zaczęło mi syczeć a klima nigdy nie była robiona więc podpięli pod azot i stałą tak około 30min. po czym stwierdzili że ok, ciśnienie trzyma, nie ma wycieków.

Podpięli pod automat który podobno jak wykryje spadki ciśnienia to przerywa operację, automat nic nie wykrył, nabił klimę i było wsio ok.

Na drugi dzień patrzę na podwórku że jakaś plama się pojawiła więc schylam się pod auto a tu nic nie widać.

Otwieram maskę i na pierwszy rzut oka też nic, i już miałem zamykać jak zobaczyłem plamę na skraplaczu i wyciek kontrastu z olejem angryfire.gif klima działa o dziwo jeszcze z tydzień z tym że coraz słabiej.

Przykład drugi, Mesiek żonki.

Miałem porozłączany układ z powodu wymiany sprzęgła.

Dałem potem nowe uszczelniacze i pojechałem do Kunera nabić tuż przed wyjazdem na wakacje.

Oczywiście uprzedziłem go że było porozłączane i że są nowe oringi, więc trzeba najpierw sprawdzić szczelność.

Posprawdzał i też niby było OK, maszyna nabiła i pojechałem.

Niestety po dwóch dniach coś słabiutko chłodziło, ponieważ w tym aucie nie ma opcji podejrzenia bez kanału/podnośnika (a podejrzewałem połączenia przewody/sprężarka) więc zajrzałem od góry i okazało się że jest wyciek na samej górze skraplacza po środku, dziura to za dużo powiedziane, wyglądało to jakby igłą zrobił dziurkę.

Tak więc ja bym szedł w stronę szukania wycieków (podpiąć pod maszynę i sprawdzić czy jest tyle towaru co było) ewentualnie może coś się dzieje z filtrem albo tym zaworem rozprężnym czy jak on tak się nazywa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Omiń, lub zleć to w zakładzie, termistor w sprężarce.

> To taki element który jak stwierdzi że sprężarka się nagrzała za bardzo to wyłączy zasilanie

> elektromagnesu sprzęgła.

> Miałem identyczny problem jaki masz Ty, i to pomogło.

Mam podpiętą diodę, która zapala się jak faktycznie sprężarka pracuje. Podpiąłem ją, bo jakiś czas temu walczyłem z czujnikiem przecioszronieniowym zlosnik.gif - załączał sprężarkę, potem jak temp na parowniku była bliska zamarznięciu - wyłączał na chwilę sprężarkę. A potem się zawieszał i klima nie startowała zlosnik.gif. Więc mam wizualizację faktycznego załączenia sprężarki i ta pracuje cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy stara butelka z psikaczem od płynu do mycia szyb, przepłucz ją, nalej wody i rozpyl

ok.gif spróbuję dzisiaj. Zresztą - jadę dzisiaj po południu w trasę Ciech - W-wa, więc sprawdzę też jak zachowuje się klima w trasie - jeżeli bedzie lepiej niż podczas jazdy po mieście, to też może to sugerować zaklejony skraplacz. A jak będzie bez zmian - trzeba szukać chyba wycieków oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak więc ja bym szedł w stronę szukania wycieków (podpiąć pod maszynę i sprawdzić czy jest tyle

> towaru co było) ewentualnie może coś się dzieje z filtrem albo tym zaworem rozprężnym czy jak

> on tak się nazywa

Sprawdzę na początek to co powyżej - czyli woda na skraplacz (dostęp w tym aucie, zresztą nie tylko do skraplacza, jest świetny zlosnik.gif) - jak nie pomoże, szukam dziury oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdzę na początek to co powyżej - czyli woda na skraplacz (dostęp w tym aucie, zresztą nie tylko

> do skraplacza, jest świetny ) - jak nie pomoże, szukam dziury

Ale jak umyjesz to kiepsko będzie widać, teraz poszukaj wycieku ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jak umyjesz to kiepsko będzie widać, teraz poszukaj wycieku

Jeżeli mam wyciek, to na 99% w miejscach, które były rozłączane. Skraplacz nie był ruszany... Zresztą - bez zdjęcia zderzaka mogę spryskać tylko jakieś 25% skraplacza i to też dopiero po wyjęciu kratek ze zderzaka.... cudowny dostęp do wszystkiego w tym aucie ok.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli mam wyciek, to na 99% w miejscach, które były rozłączane. Skraplacz nie był ruszany...

> Zresztą - bez zdjęcia zderzaka mogę spryskać tylko jakieś 25% skraplacza i to też dopiero po

> wyjęciu kratek ze zderzaka.... cudowny dostęp do wszystkiego w tym aucie

Przeczytaj jeszcze raz mój wywód na temat Meśka, też skraplacza nie ruszałem a jednak dziurka się pojawiła zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeczytaj jeszcze raz mój wywód na temat Meśka, też skraplacza nie ruszałem a jednak dziurka się

> pojawiła

Szanse na to, co przytrafiło się Tobie są jednak mniejsze niż to, że jednak puściło to, co sam łączyłem zlosnik.gif. OK, OK - wiem już, że przyczyną może być jednak ubytek, jak również brudny skraplacz. Ponieważ dziś mam mało czasu - ograniczę się do spryskania skraplacza. W przyszłym tygodniu pewnie pojadę do magików na sprawdzenie, ile mam czynnika w układzie. Jeżeli coś uciekło - szukamy dziury - bez klimatyzacji żyć nie mogę, więc muszę w końcu to naprawić 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyjedź do Piaseczna do kolegi Keengoo, on Ci naprawi a ja w końcu zobaczę twoją mordę na żywo

> pogadamy, popijemy a Grzanio Cię powozi

Nie dam rady - Jadę dziś wieczorem do W-wy, jutro kole 11 spadam stamtąd wink.gif. Zbyt mało czasu.... icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Galaxy częstym problemem jest niedomknięta klapa mieszająca ciepło/zimno. Sprawdź termometrem na kratkach przy wyłączonej klimie i temperaturze na LO, później wyjmij termometr na zewnątrz pojazdu. Jak temperatura na zewnątrz zacznie spadać, to masz odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdzenie szczelności azotem. Przez 0,5h auto stało z ciśnieniem 15barów. Nie uciekło nic.

> Układ został więc napełniony czynnikiem. Ciśnienia w układzie 2 bary na niskim i 12-15 barów

Sprawdzanie azotem to ściema w zakłądach co nie maja pojęcia jak klima działa

1- było podciżnienie żeby wodę z układu usunąć ??

2-jak układ był rozszczelniony to osuszacza już pewnie nie masz

3- kontrast - olej - było dodawane ??

Walcz - i sprawozdawaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.