Skocz do zawartości

Śmierć w BMW


SpacePilot3000

Rekomendowane odpowiedzi

> taką, że przez kilka lat musiałem dzień w dzień na kodeksie pracować, pisać mandaty, wypychać

> wniochy o ukranie łazić po sądach, a ze zbytniej rozrzutności kilka lat na studiach siedzieć

> Jakoś chyba sobie radziłem skoro sąd żadnego wniosku o ukaranie mi nie odrzucił, a mandat

> nigdy nie został uchylony

> Wklejasz coś czego zupełnie nie rozumiesz, ten przepis to możesz sobie do karetki z pacjentem

> stosować, a nie gościa któremu ambicja nie pozwalała dziada w skodzie objechać

No niestety obawiam sie ze w tej sytuacji sad dojdzie do oczywistego wniosku, ze zamiast dusić gaz mógł w tej sytuacji dusić hamulec, co byłoby równie skutecznym wyjściem z sytuacji bez łamania przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kierujący Skodą był zagrożeniem dla kierowcy BMW. Kierujący BMW był zagrożeniem dla wszystkich

> wokół.

O czym Ty piszesz. Uwazasz że kierujący Skodą stwarzał mniejsze zagrozenie niz kierujący BMW.

> Ale co? Nie widział jej czy może znienacka mu się tam pojawiła?

To że najechał na sam jej koniec a nie z premedytacją.

> Musiał?! To ten od Skody mu gaz naciskał?

Nie wiem jak Ty ale ja jak zaczynam manewr to go chce zakończyć. A że mial czym pojechac to tak tez zrobił.

> Tamten też zasłużył na mandat. Co nie zmienia faktu, że ten od BMW powinien oberwać za swoje.

Ale za co za najechanie na końcówkę lini ciagłej czy za to że przekroczył prędkośc bo jakiś idiota dodawał gazu.

Dla mnie sprawajest oczywista i na miejscu kierującego BMW też bym mandatu nie przyjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taką, że przez kilka lat musiałem dzień w dzień na kodeksie pracować, pisać mandaty, wypychać

> wniochy o ukranie łazić po sądach, a ze zbytniej rozrzutności kilka lat na studiach siedzieć

> Jakoś chyba sobie radziłem skoro sąd żadnego wniosku o ukaranie mi nie odrzucił, a mandat

> nigdy nie został uchylony

> Wklejasz coś czego zupełnie nie rozumiesz, ten przepis to możesz sobie do karetki z pacjentem

> stosować, a nie gościa któremu ambicja nie pozwalała dziada w skodzie objechać

mnie sądy najbardziej rozsmieszają

ich wyroki, pisma, brak logicznego(zdrowego) myslenia

jakiś tekst

no ale przeciez jak nie przysolą mandatu/grzywny to skad wezma kase na swoje wydatki?

przeciez sami nie produkują żadnego produktu, którego mogą sprzedać, muszą wziąc więcej kasy od ludzi którzy pracują uczciwie na siebie i na nich crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale co to ma za znaczenie. Chciał wyprzedzić a kierujący Skoda mu taki manewr uniemożiwiał.

dalej nie czaisz- na drodze obowiązywało 90 km/h, skoro skodą przyspieszał, a on zblizął się do magicznej cyfry na blacie to miał wg. przepisów jechać z tą prędkością, a że podjął rękawicę czy ambicja- jego problem. Nawet jeżeli przyjmiemy, że licznik może przekłamywać to jest różnica w tym przypadku jazdą 10 km/h nad stan niż jego 50 km/h. Dobrze posłuchaj jego gadki, że on nawet tego nie kwestionuje i przyznaje rację w radiowozie. Co do reszty linie i tak dalej-dla Was jest to czepialstwo ale załoga radiowozu ma nagranie i nie da się inaczej.

Niestety videorejestrator jest bezdusznym urządzeniem.

To jakbyś tłumaczył się, że rząd kradnie to ja też chociaż jabłko.

W tym przypadku sąd nie będzie miał żadnych dylematów czy wątpliwości- jest materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co jest gorsze?

stwarzanie bezpośredniego zagrożenia w ruchu lądowym poprzez przyspieszanie, jakby nie mial tyle pod butem a coś by wyjechało na droge, to wtedy byłaby trudna sytuacja, bo nie wiadomo czy tamten tez nie spanikuje i nie zacznie hamowac, tamten tez i będą hamowac razem zamiast schowac sie na jednym pasie?

po to płacę podatki, aby tak działała Policja?

jakbyś wynajął ochronę i by było włamanie z rabunkiem

to bys wolał zeby ochroniarz biegł za Twoim telewizorem czy uratował żonę i dzieci przed uszczerbkiem na zdrowiu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to co wkleiłeś to babol sekretarza sądowego który postanowienie przepisał i nie popatrzał dobrze w

> monitor, a sędzie też, że nie czyta tego co klepie.

i to jest wlasnie zerowa odpowiedzialnosc

jak ja nie zobacze znaku albo linii to płacę mandat

a oni sobie robią jaja, kawki, zlewaja na wszystko i jest git no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepis prawny Cinos precyzuje co można, co nie- nie można go nagiąc do siebie i z tego trzeba sobie zdawać sprawę i to tyle.

Ja też płacę podatki niejako sam na siebie zlosnik.gif Policja jest od egzekwowania przepisów prawa, a od oceny jest Sąd jeżeli czyn nie kwalifikuje się na postępowanie mandatowe.

Reszta Twojego pytania ma się nijak do sytuacji na filmiku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety videorejestrator jest bezdusznym urządzeniem.

Ale to nie videorejstrator jechał za tym BMW tylko dwoje policjantów. I nie chodzi o to czy kierujący BMW jest Cacy czy nie tylko dlaczego nie zatrzymano gościa który stworzył 3x większe zagrożenie niz ten od BMW.

To tak jak by widzieć jak ktos kradnie auto a dac mandat przypadkowemu przechodniowi za przechodzenie na czerwonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Reszta Twojego pytania ma się nijak do sytuacji na filmiku

a dla mnie wlasnie bardzo

powinien przerwac poscig(lecenie za telewizorem) i zatrzymac tamtego( np. bijącego osobę)

tamten zrobił wszystko zeby manewer wykonać jak najszybciej, przyspieszył, złamał przepis o predkości mając auto przed sobą, kontratyp chyba pozwala na zrobienie wykroczenia w chwili ratowania własnego zycia?

z tym ze kontratyp to chyba kodeks karny?

no przeciez nie moze być w Państwie prawa, ze ktoś uniemożliwia Ci zrobienie czegoś zgodnie z przepisami, Ty łamiesz inny przepis ratując swoje życie i zdrowie, a i tak dostajesz mandat facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalej nie łapiesz-jaki kontratyp do czego?

Przeczytaj sobie paragraf 2 tego artykułu- jego obowiązkiem była jazda z przepisową prędkością 90 km/h- sytuacja na drodze była taka, że mógł zjechać za renówką, a przed skodą, nie musiał jej za wszelką cenę wyprzedzać.

Miał obowiązek jechać zgodnie z przepisem, nie było sytuacji wymagającej łamania tegoż przepisu 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proszę:

> Quote:

> Mozna uniknąć odpowiedzialnosci karnej za wykroczenie,czyli w tym przypadku za przekroczenie

> predkości,ponieważ nie popełnia wykroczenia ten, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego

> niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można

> inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro

> ratowane. Art.16 & 1 KW.

> :

> Ten przepis idealnie pasuje do sytuacji gdy kierowca pojazdu wyprzedzanego zaczyna niezgodnie z

> prawem przyspieszać.

> Rece opadają jak sie widzi Twoj brak znajomosci przepisow , połaczony ze wstrętem do kierowania się

> zdrowym rozsądkiem.

No to pojechales...

Wyrzucasz kierowcom, ze nie znaja przepisow.

To nie ma nic wspolnego w przepisami drogowymi - to jest kodeks wykroczen.

Quote:

Art. 16.

§ 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.


A co do przepisu to sam zauwaz, cos tam pisze.

"jesli niebezpieczenstwa nie mozna inaczej uniknac"...

W tym przypadku mozna bylo uniknac niebezpieczenstwo chocby przez zwolnienie.

Pozatym gosc byl juz sporo ponad dopuszczalna predkosci juz duzo przed tym jak skoda zaczela przyspieszac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to nie videorejstrator jechał za tym BMW tylko dwoje policjantów. I nie chodzi o to czy

> kierujący BMW jest Cacy czy nie tylko dlaczego nie zatrzymano gościa który stworzył 3x większe

> zagrożenie niz ten od BMW.

> To tak jak by widzieć jak ktos kradnie auto a dac mandat przypadkowemu przechodniowi za

> przechodzenie na czerwonym.

Sa ludzie którzy to rozumieją i tacy którzy myslą ze najwieksze zło świata to "nadmierna predkość".

Policjanci mieli okazję ukarać dwóch kierowcow za naprawdę niebezpieczne zachowanie.

Wybrali ukaranie trzeciego za wykroczenie najbardziej ........ modne medialnie smirk.gif

No cóż, geniusze do policji nie idą.Więc nie ma sie co dziwić sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorzej jak ktoś się za geniusza ma i stosuje swoją wykładnie prawa i potem innym wmawia jacy to oni są ... zlosnik.gif

Cały cud prawa polega, że prawo nie wymaga umysłu Einsteina, żeby je pojąć, schody się zaczynają jak ktoś bez logiki zaczyna je na swoją modłę interpretować.

W tym konkretnym przypadku jest jak jest i nie będzie inaczej choćbyś nie wiadomo jak zaklinał rzeczywistość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gorzej jak ktoś się za geniusza ma i stosuje swoją wykładnie prawa i potem innym wmawia jacy to oni

> są ...

> Cały cud prawa polega, że prawo nie wymaga umysłu Einsteina, żeby je pojąć, schody się zaczynają

> jak ktoś bez logiki zaczyna je na swoją modłę interpretować.

> W tym konkretnym przypadku jest jak jest i nie będzie inaczej choćbyś nie wiadomo jak zaklinał

> rzeczywistość.

Ja bym napisal inaczej ... wlasnie odwolujac sie do Einsteina ... ze wszystko powinno byc proste na tyle na ile to mozliwe, ale nie prostsze...

Dokonujac wykladni jakiejkolwiek normy prawnej, nalezy pamietac nie tylko o wykladni jezykowej, ale takze o wykladni funkcjonalnej i celowosciowej. Wchodzac na grunt filozoficzno-prawny, nalezaloby odwolywac sie do prawnonaturalizmu, gdyz jak pokazaly doswiadczenia ostatnich czasow slepy pozytywizm prawniczy niestety sie nie sprawdza - asumpt do powstania formuly Radbrucha ...

Tylko nie wiem czy jest sens toczyc taka polemike z osobnikami, dla ktorych zastosowanie prawa sprowadza sie do wyrecytowania normy...

O ile jestem w stanie zrozumiec typowego Kowalskiego (bo jak wiadomo na prawie w Polsce znaja sie wszyscy), o tyle nie za bardzo jestem w stanie zrozumiec osoby wyedukowanej w jurysprudencji, za jaka Wasc chcesz uchodzic...

No offence, ale patrzac na Twoje wypowiedzi nie moglem sie powstrzymac smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym napisal inaczej ... wlasnie odwolujac sie do Einsteina ... ze wszystko powinno byc proste na

> tyle na ile to mozliwe, ale nie prostsze...

> Dokonujac wykladni jakiejkolwiek normy prawnej, nalezy pamietac nie tylko o wykladni jezykowej, ale

> takze o wykladni funkcjonalnej i celowosciowej. Wchodzac na grunt filozoficzno-prawny,

> nalezaloby odwolywac sie do prawnonaturalizmu, gdyz jak pokazaly doswiadczenia ostatnich

> czasow slepy pozytywizm prawniczy niestety sie nie sprawdza - asumpt do powstania formuly

> Radbrucha ...

> Tylko nie wiem czy jest sens toczyc taka polemike z osobnikami, dla ktorych zastosowanie prawa

> sprowadza sie do wyrecytowania normy...

> O ile jestem w stanie zrozumiec typowego Kowalskiego (bo jak wiadomo na prawie w Polsce znaja sie

> wszyscy), o tyle nie za bardzo jestem w stanie zrozumiec osoby wyedukowanej w jurysprudencji,

> za jaka Wasc chcesz uchodzic...

> No offence, ale patrzac na Twoje wypowiedzi nie moglem sie powstrzymac

ładnie napisane ok.gifbiglaugh.gif

Od siebie dodam: "mens supra legem" - i wszystko z mojej strony skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.