ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Z racji na masakryczna cene regeneracji glowicy poszukuje rozwiazania co zrobic. Rozwiazania, o ktorych myslalem: 1. Regenerowac - koszt 2kzl - masakra 2. Kupic nowa/uzywana - uzywke bedzie ciezko trafic, nowa pewnie ma zaporowa cene, ma ktos moze inny namiar niz z allegro? 3. Kupic silnik - przy wartosci auta moze sie nie kalkulowac, nigdy nie wiadomo co sie trafi, dodatkowy koszt i zamieszanie z przekladka istniejacgo gazu 4. Sprzedac w calosci bo serca juz do niego nie mam - moze byc trudno z rozbebeszonym silnikiem i pozostaje kwestia jezeli juz sie ktos wogole znajdzie to za ile 5. Poskladac i kogos obuc w padlo - nie bardzo mam sumienie, a i ponoc nie bardzo juz sie toto nadaje 6. Oddac na szrot - przynajmniej nerwow nie zszarga czlowiekowi - finansowo masakra Podsumowujac - zaczyna sie wszystko i konczy slowem masakra. To sie wyzalilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Wszystko zależy jakie masz plany co do auta. Jak chcesz pojeździć jeszcze jakiś czas to regeneracja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Wszystko zależy jakie masz plany co do auta. > Jak chcesz pojeździć jeszcze jakiś czas to regeneracja. Gdybym wiedzial, ze pojezdze to i owszem, ale ostatnich pare napraw zrobilem na tej zasadzie i konca tej bessy nie widac, a obecna sytuacja wydaje sie byc jej ukoronowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Jakieś 10 lat temu miałem Samarę. Sypała się jak piach. Chłodnica, hamulce, rozrusznik i wiele innych rzeczy. Wpakowałem w ten szmelc połowę wartości auta. I sprzedałem. Następny właściciel przez kolejne 100 kkm tylko lał paliwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Jakieś 10 lat temu miałem Samarę. Sypała się jak piach. Chłodnica, hamulce, rozrusznik i wiele > innych rzeczy. Wpakowałem w ten szmelc połowę wartości auta. I sprzedałem. Następny właściciel > przez kolejne 100 kkm tylko lał paliwo... Podejrzewam, ze 1 auto tak wlasnie opchnalem i ja , szkoda ze nie te co trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaSRS Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 A czemu aż tyle kosztuje regeneracja ? Co tam trzeba zrobić, planowanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > A czemu aż tyle kosztuje regeneracja ? Co tam trzeba zrobić, planowanie ? Mechanik ze mnie do d..., ale za samo planowanie sie tyle nie placi, podobno glowica w marnej kondycji, wypalone gniazda, cos z popychaczami/laskami i cos tam jeszcze (jak uslyszalem cene to z wrazenia i zapomnialem co mechanik mowil). Oczywiscie twierdzi, ze to wina LPG. Poszlo do mechaniora bo zaczelo palic duze ilosci plynu chlodniczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OBLOZ Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 A jakie miałeś spalanie LPG ? Z tego co pamiętam chyba miałeś sprawdzić ELM'em jakie miałeś korekty na sondzie lambda ?? Niestety wszystko wskazuje na ubogą mieszanke LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Szukac uzywki silnika i opchnac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > A jakie miałeś spalanie LPG ? Trasa 10, Bialystok 11 (bez klimy). > Z tego co pamiętam chyba miałeś sprawdzić ELM'em jakie miałeś korekty > na sondzie lambda ?? To nie ja. > Niestety wszystko wskazuje na ubogą mieszanke LPG. Ja serwisowalem LPG regularnie w ASO Opla za spore pieniadze, bo nikt inny Kolteca nie chce w miescie robic. Tyle moglem zrobic, nie chcac sie mieszac samodzielnie do LPG (skoro sie nie znam). Jak byl traktowany wczesniej, w Belgi, pojecia nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Szukac uzywki silnika i opchnac. W dotychczasowych planach mial u mnie miec dozywocie, tzn. poturlac sie jeszcze 2,5 roku, a potem sprzedaz za czapke sliwek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Trasa 10, Bialystok 11 (bez klimy). > To nie ja. > Ja serwisowalem LPG regularnie w ASO Opla za spore pieniadze, bo nikt inny Kolteca nie chce w > miescie robic. Tyle moglem zrobic, nie chcac sie mieszac samodzielnie do LPG (skoro sie nie > znam). > Jak byl traktowany wczesniej, w Belgi, pojecia nie mam. Dziwne, że dobra instalacja LPG w silniku przystosowanym do gazu potrafi takich szkód narobić - coś musiało być nie tak jak trzeba ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OBLOZ Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 AHA - z tym ELm'em to przepraszam niby spalanie OK - jakie prędkości miałeś do tego spalania ? jak było ze spalaniem po mieście ? ~11 / 12 litrów ? I jeszcze jedno, z jakim przebiegiem przyprowadziłeś go do Polski ? Jeżeli masz rachunki na serwisy w Oplu, to teraz trzeba zrobić ekspertyzę i dochodzić swoich praw. Po Twoim opisie, to wszystkie objawy wskazują na uboga mieszankę. Rozumie, że Check się nie zapalał ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OBLOZ Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 AAA właśnie - te uszkodzenia zaworów, gniazd zaworowych itd.. to na każdym cylindrze ? czy tylko , na którymś ? bądź paru ? Może, którys wtryskiwacz już nie dawał rady ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > niby spalanie OK - jakie prędkości miałeś do tego spalania ? wydaje mi sie, ze odpowiednie palil mi tak samo jak Lanos > jak było ze spalaniem po mieście ? ~11 > / 12 litrów ? 11 po BI bez klimy, raczej bez korkow - wole czasem nadlozyc drogi niz stac chocby 5min w centrum > I jeszcze jedno, z jakim przebiegiem przyprowadziłeś go do Polski ? Na liczniku 108kkm, stawiam ze mogl miec wiecej. > Jeżeli masz rachunki na serwisy w Oplu, to teraz trzeba zrobić ekspertyzę i dochodzić swoich praw. Rachunki mam, ale szczerze watpie, ze moje 5 regulacji (52-53kkm) spowoduje jakakolwiek ich chec do dyskusji jezeli auto bylo duzo wczesniej zagazowane. > Po Twoim opisie, to wszystkie objawy wskazują na uboga mieszankę. > Rozumie, że Check się nie zapalał ? Nigdy z powodu sugerujacego w jakis sposob na LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > W dotychczasowych planach mial u mnie miec dozywocie, tzn. poturlac sie jeszcze 2,5 roku, a potem > sprzedaz za czapke sliwek. W takim razie przyloz sie do znalezienia dobrego silnika. Troche tego sprzedali. Bedzie w czym wybierac IMO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > AAA właśnie - te uszkodzenia zaworów, gniazd zaworowych itd.. to na każdym cylindrze ? czy tylko , > na którymś ? bądź paru ? Sadzac po obrazowym opisie przez telefon to wszystkie. > Może, którys wtryskiwacz już nie dawał rady ? Dzis sie dowiedzialem, ze i owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > W takim razie przyloz sie do znalezienia dobrego silnika. Troche tego sprzedali. Bedzie w czym > wybierac IMO. Chyba popyt jest, podzwonilem dzis troche z allegro i tam gdzie mieli cale wraki to silnik juz sprzedany. Narazie to gdybam, choc jestem w goracej wodzie kapany i lubie zalatwiac sprawy "od reki". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 29 Października 2012 Udostępnij Napisano 29 Października 2012 > Dziwne, że dobra instalacja LPG w silniku przystosowanym do gazu potrafi takich szkód narobić - coś > musiało być nie tak jak trzeba ... Mi te holenderskie wtryskiwacze zaczeły bardzo nierówno pomiędzy sobą dawkować. Pierwszy symptom był taki, że przestał działać na biegu luzem na jednym cylindrze. Po wymianie jednego wtryskiwacza (koszt części pod 400 zł do tego diagnostyka 180 i wymiana chyba 50 zł) dalej silnik nie chodził do końca OK. Jako, że mam dostęp do testera wtryskiwaczy, to sprawdziłem, jak działa nowy, a jak pozostałe trzy i wyszła mega masakra. Nowy był oczywiście liniowy, natomiast stare na czasach wtrysku biegu jałowego dawały tak ze 20 -40% za mało w zależności od sztuki. Natomiast na maksymalnych spotykanych czasach wtrysku gazu szło jakieś 10- 20% za dużo w stosunku do tego nowego. Takie rozrzuty składu mieszanki pomiędzy garami spokojnie mogą przyczynić się do zniszczenia zaworów/gniazd. Na szczęście w porę wymacałem defekt i zamiast dokładać kolejne 1400 zł za trzy wtryski (gwarancja na 12 miesięcy i co dalej) wyrzuciłem holendra z auta i zastąpiłem go Stagiem z pojedynczymi Matrixami HS. Jestem z tego posunięcia zadowolony, bo wszystko jest od tego czasu OK, a za cząśc fantów z holendra odzyskałem 650 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 30 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2012 W moim przypadku oplaca mi sie go trzymac tylko pod warunkiem LPG. Niezaleznie od wybranej opcji i jezeli musialbym zmienic instalke to koszty wszystkiego niebezpiecznie zblizaja sie do wartosci samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 30 Października 2012 Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Staga masz na miejscu i w to bym celował. Z drugiej strony obawiam się, ze jeśli silnik jeździł trochę na płynie chłodzącym, to po zmianie samej głowicy może zacząć łykać olej. IMHO lepiej więc poszukać całego motoru. Na allegro cały jeden, ale podobno dość nowy. Zaleta tego rozwiązania jest taka, że możesz odsprzedać pozostałe fanty z Twojego silnika. Parę groszy odzyskasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaki163 Napisano 31 Października 2012 Udostępnij Napisano 31 Października 2012 > Mechanik ze mnie do d..., ale za samo planowanie sie tyle nie placi, podobno glowica w marnej > kondycji, wypalone gniazda, cos z popychaczami/laskami i cos tam jeszcze (jak uslyszalem cene > to z wrazenia i zapomnialem co mechanik mowil). > Oczywiscie twierdzi, ze to wina LPG. > Poszlo do mechaniora bo zaczelo palic duze ilosci plynu chlodniczego. Oddaj samą głowice do innego warsztatu na diagnozę I dopiero wtedy podejmij decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavo88 Napisano 31 Października 2012 Udostępnij Napisano 31 Października 2012 > 4. Sprzedac w calosci bo serca juz do niego nie mam - moze byc trudno z rozbebeszonym silnikiem i > pozostaje kwestia jezeli juz sie ktos wogole znajdzie to za ile No właśnie ile za takiego w takim stanie? Masz gdzieś foty tego nieszczęśnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 2 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 > No właśnie ile za takiego w takim stanie? Nie wiem ile moglem wyciagnac, byles chetny to trzeba bylo proponowac, nie mialem czasu na dluzsze dywagacje, samochod musi jezdzic wiec auto juz naprawiam. > Masz gdzieś foty tego nieszczęśnika? Jezeli idzie o samo auto to kiedys wklejalem na forum, jezeli o glowice to nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slavo88 Napisano 3 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 > Nie wiem ile moglem wyciagnac, byles chetny to trzeba bylo proponowac, nie mialem czasu na dluzsze > dywagacje, samochod musi jezdzic wiec auto juz naprawiam. Spoko...nie było pytania > Jezeli idzie o samo auto to kiedys wklejalem na forum, jezeli o glowice to nie mam. j.w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.