AxiT Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 1) Przecieka mi szyberdach (honda CRV) z jednej strony, a że pacjent otwiera szyber do środka i do tego jest płaski z dachem to ciężko to jakoś obejść. Musze uszczelnić na zimę / jesień. Pytanie tylko jak i czym żeby nie uszkodzić. 2) Wersja druga: jak by go na "stale zakleić" to tez nie byłoby źle. Wersja ze stałym "zaklejeniem to u brata w omedze - u mnie raczej uszczelnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 A jest tam jakaś uszczelka? Jeżeli tak, to wymienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaki163 Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Sprawdzałeś odpływy? Może są zapchane i się przelewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > 1) Przecieka mi szyberdach (honda CRV) z jednej strony, a że pacjent otwiera szyber do środka i do > tego jest płaski z dachem to ciężko to jakoś obejść. Musze uszczelnić na zimę / jesień. > Pytanie tylko jak i czym żeby nie uszkodzić. Ja walczylem z szyberem w Bravie. Producent szybera Webasto. Niestety zmarnowalem czas i kase na nowa uszczelke, nim doszedlem w czym problem. Brava miala szklany szyberdach, uczylny i odsuwany. Uszczelka byla montowana na szybie. W tym szyberdachu nic nie mialo prawa ciec na "szparze" szyber-dach bo wszedzie byly "rynienki". Okazalo sie, ze ciekla uszczelka, ale ta czesc, co siedzi na szybie. Woda zbierala sie w naroznikach i sciekala po szybie do srodka. Pomoglo chamskie zaklejenie tasma a potem podklejenie superglue uszczelki do szyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > A jest tam jakaś uszczelka? Jeżeli tak, to wymienić? U mnie to byl blad - uszczelka nie chciala sie tak ladnie ulozyc jak "stara" i cieklo gorzej niz przed wymiana. Dopiero "glebsze" zastanowienie wyjasnilo problem i pozwolilo go uleczyc. Najgorsze, ze problem byl banalny, a ja rozbebeszylem caly dach i kombinowalem jak kon pod gore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Jeżeli jest to fabryczny chowany w dach to posprawdzaj odpływy w rogach, jak otworzysz szyber to zobaczysz gdzie są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 5 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Jeżeli jest to fabryczny chowany w dach to posprawdzaj odpływy w rogach, jak otworzysz szyber to > zobaczysz gdzie są Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i pogoda albo garaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i > pogoda albo garaż. Wlewasz powoli wodę i patrzysz czy spływa np. strzykawką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i > pogoda albo garaż. a gdzie to odpływy się kończą? Ja niedawno walczyłem w wodą cieknącą przez dach w stilo i winne były właśnie zatkane odpływy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaki163 Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i > pogoda albo garaż. Podjedz na wulkanizacje i poproś aby przedmuchali powietrzem. Albo jak masz gdzieś indziej dostęp do kompresora to załóż na pistolet do pompowania kominek, przyłóż go do wlotu odpływu i przedmuchaj. > a gdzie to odpływy się kończą? Ja niedawno walczyłem w wodą cieknącą przez dach w stilo i winne > były właśnie zatkane odpływy W zależności od auta odpływy mogą mieć zakończenie we wnękach kół, w podszybiu. Najlepiej jest odpływy przedmuchać. > Wlewasz powoli wodę i patrzysz czy spływa np. strzykawką Najlepiej jeśli będzie to ciepła woda W większości przypadków strzykawkę można zamienić na butelką lub po prostu czajnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 5 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Wlewasz powoli wodę i patrzysz czy spływa np. strzykawką Tylko właśnie nie wiem gdzie się kończy odpływ. wiesz wylewać to mi się tez może do środka samochodu - choć cała podłoga sucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Tylko właśnie nie wiem gdzie się kończy odpływ. wiesz wylewać to mi się tez może do środka > samochodu - choć cała podłoga sucha. nie wiem jak wygląda szyber w Twoim aucie, ale myślę że konstrukcje odpływów sa pewnie podobne. W Stilo trzeba zdjąć podsufitkę, ewentualnie tylko odczepić jej część przednią i odgiąć tak, żeby mieć dostęp do dachu. I widać, że w rogach szyberdachu zaczynają się gumowe rurki, które idą pod poszyciem słupków przednich. Najprostszy sposób, żeby sprawdzić drożność tych rurek, to odpiąć ją z dachu, wziąć do buzi i dmuchnąć. Jak czujesz, że nie ma siły, to znaczy że zatkane, jak jest przedmuch to nie ma co się bawić w szukanie drugiego końca, bo wiadomo, że drożne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Tylko właśnie nie wiem gdzie się kończy odpływ. wiesz wylewać to mi się tez może do środka > samochodu - choć cała podłoga sucha. Przednie pewnie idą w słupkach przednich i gdzieś pod auto a tył idzie albo w środkowych albo jest poprowadzony do tylnych i gdzieś pod auto EDIT: ale po co Ci końce przewodów jak zatkane może być gdzieś w środku, najprostsza metoda to woda i powietrze. To nie są małe średnice jak nalejesz trochę wody w przewód i poleci Ci zaraz na ziemię to jest drożny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaki163 Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Przednie pewnie idą w słupkach przednich i gdzieś pod auto a tył idzie albo w środkowych albo jest > poprowadzony do tylnych i gdzieś pod auto Tylne nadkola lub pod tylny zderzak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubajg Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Przednie pewnie idą w słupkach przednich i gdzieś pod auto a tył idzie albo w środkowych albo jest > poprowadzony do tylnych i gdzieś pod auto Albo do progów > EDIT: ale po co Ci końce przewodów jak zatkane może być gdzieś w środku, najprostsza metoda to woda > i powietrze. > To nie są małe średnice jak nalejesz trochę wody w przewód i poleci Ci zaraz na ziemię to jest > drożny Ja kiedyś udrożniałem odpływ jakąś starą linką od prędkościomierza, najlepiej taką z malucha bo długa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i > pogoda albo garaż. Ja przepychalem kawałkiem miedzianego drutu w izolacji (taka jedna żyła z przwodu instalacyjnego). Do przodu i do tyłu i tak kilka razy, masa syfu wyleciała. Całość zajęła z 5 min na parkingu. Pomogło w 100%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 > Albo do progów No ale do progu musi przejść przez słupek > Ja kiedyś udrożniałem odpływ jakąś starą linką od prędkościomierza, najlepiej taką z malucha bo > długa No też można, ale najpierw zacząłbym od mniej inwazyjnej metody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 gdyby ktoś potrzebował fachowej pomocy to w Warszawie jest polecany zakład Szyberdachy Brzyszcz, gość ma dobrze opanowane wszelkie konstrukcje i problemy typowe dla różnych modeli. Ustawił moją panorame, gdzie w 2 miejscach nie dali rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.