Skocz do zawartości

Uszczelnienie szyberdachu


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

1) Przecieka mi szyberdach (honda CRV) z jednej strony, a że pacjent otwiera szyber do środka i do tego jest płaski z dachem to ciężko to jakoś obejść. Musze uszczelnić na zimę / jesień. Pytanie tylko jak i czym żeby nie uszkodzić.

2) Wersja druga: jak by go na "stale zakleić" to tez nie byłoby źle. Wersja ze stałym "zaklejeniem to u brata w omedze - u mnie raczej uszczelnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) Przecieka mi szyberdach (honda CRV) z jednej strony, a że pacjent otwiera szyber do środka i do

> tego jest płaski z dachem to ciężko to jakoś obejść. Musze uszczelnić na zimę / jesień.

> Pytanie tylko jak i czym żeby nie uszkodzić.

Ja walczylem z szyberem w Bravie. Producent szybera Webasto. Niestety zmarnowalem czas i kase na nowa uszczelke, nim doszedlem w czym problem.

Brava miala szklany szyberdach, uczylny i odsuwany. Uszczelka byla montowana na szybie. W tym szyberdachu nic nie mialo prawa ciec na "szparze" szyber-dach bo wszedzie byly "rynienki". Okazalo sie, ze ciekla uszczelka, ale ta czesc, co siedzi na szybie. Woda zbierala sie w naroznikach i sciekala po szybie do srodka. Pomoglo chamskie zaklejenie tasma a potem podklejenie superglue uszczelki do szyby zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jest tam jakaś uszczelka? Jeżeli tak, to wymienić?

U mnie to byl blad - uszczelka nie chciala sie tak ladnie ulozyc jak "stara" i cieklo gorzej niz przed wymiana. Dopiero "glebsze" zastanowienie wyjasnilo problem i pozwolilo go uleczyc. Najgorsze, ze problem byl banalny, a ja rozbebeszylem caly dach i kombinowalem jak kon pod gore hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli jest to fabryczny chowany w dach to posprawdzaj odpływy w rogach, jak otworzysz szyber to

> zobaczysz gdzie są

Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i pogoda albo garaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i

> pogoda albo garaż.

a gdzie to odpływy się kończą? Ja niedawno walczyłem w wodą cieknącą przez dach w stilo i winne były właśnie zatkane odpływy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i

> pogoda albo garaż.

Podjedz na wulkanizacje i poproś aby przedmuchali powietrzem. Albo jak masz gdzieś indziej dostęp do kompresora to załóż na pistolet do pompowania kominek, przyłóż go do wlotu odpływu i przedmuchaj.

> a gdzie to odpływy się kończą? Ja niedawno walczyłem w wodą cieknącą przez dach w stilo i winne

> były właśnie zatkane odpływy

W zależności od auta odpływy mogą mieć zakończenie we wnękach kół, w podszybiu. Najlepiej jest odpływy przedmuchać. ok.gif

> Wlewasz powoli wodę i patrzysz czy spływa np. strzykawką

Najlepiej jeśli będzie to ciepła woda ok.gif W większości przypadków strzykawkę można zamienić na butelką lub po prostu czajnik ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wlewasz powoli wodę i patrzysz czy spływa np. strzykawką

Tylko właśnie nie wiem gdzie się kończy odpływ. wiesz wylewać to mi się tez może do środka samochodu - choć cała podłoga sucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko właśnie nie wiem gdzie się kończy odpływ. wiesz wylewać to mi się tez może do środka

> samochodu - choć cała podłoga sucha.

nie wiem jak wygląda szyber w Twoim aucie, ale myślę że konstrukcje odpływów sa pewnie podobne. W Stilo trzeba zdjąć podsufitkę, ewentualnie tylko odczepić jej część przednią i odgiąć tak, żeby mieć dostęp do dachu. I widać, że w rogach szyberdachu zaczynają się gumowe rurki, które idą pod poszyciem słupków przednich. Najprostszy sposób, żeby sprawdzić drożność tych rurek, to odpiąć ją z dachu, wziąć do buzi zlosnik.gif i dmuchnąć. Jak czujesz, że nie ma siły, to znaczy że zatkane, jak jest przedmuch to nie ma co się bawić w szukanie drugiego końca, bo wiadomo, że drożne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko właśnie nie wiem gdzie się kończy odpływ. wiesz wylewać to mi się tez może do środka

> samochodu - choć cała podłoga sucha.

Przednie pewnie idą w słupkach przednich i gdzieś pod auto a tył idzie albo w środkowych albo jest poprowadzony do tylnych i gdzieś pod auto

EDIT: ale po co Ci końce przewodów jak zatkane może być gdzieś w środku, najprostsza metoda to woda i powietrze.

To nie są małe średnice jak nalejesz trochę wody w przewód i poleci Ci zaraz na ziemię to jest drożny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przednie pewnie idą w słupkach przednich i gdzieś pod auto a tył idzie albo w środkowych albo jest

> poprowadzony do tylnych i gdzieś pod auto

Albo do progów alien.gif

> EDIT: ale po co Ci końce przewodów jak zatkane może być gdzieś w środku, najprostsza metoda to woda

> i powietrze.

> To nie są małe średnice jak nalejesz trochę wody w przewód i poleci Ci zaraz na ziemię to jest

> drożny

Ja kiedyś udrożniałem odpływ jakąś starą linką od prędkościomierza, najlepiej taką z malucha bo długa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpływy namierzyłem, ale przednie maja dlugośc 1,6 m - potrzebne cos długiego do sprawdzenia i

> pogoda albo garaż.

Ja przepychalem kawałkiem miedzianego drutu w izolacji (taka jedna żyła z przwodu instalacyjnego). Do przodu i do tyłu i tak kilka razy, masa syfu wyleciała. Całość zajęła z 5 min na parkingu. Pomogło w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.