Skocz do zawartości

Ześwirował termometr zewnętrzny


ochkarol

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem, że wskazania temperatury zewnętrznej są do kitu.

Są za wysokie oslabiony.gif

Czasem o ok 4 st za dużo a czasem o ok. 9.

I zauważyłem, że po włączeniu zapłonu wskazania spadają bardzo powoli ale nigdy nie osiągają wartości prawidłowych.

Macie jakieś porady co by przywrócić stan pożądany? smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem, że wskazania temperatury zewnętrznej są do kitu.

> Są za wysokie

> Czasem o ok 4 st za dużo a czasem o ok. 9.

> I zauważyłem, że po włączeniu zapłonu wskazania spadają bardzo powoli ale nigdy nie osiągają

> wartości prawidłowych.

Po włączeniu zapłonu czy silnika(alternatora)?

> Macie jakieś porady co by przywrócić stan pożądany?

Zacząć od sprawdzenia stanu akumulatora, jeśli to nie da rozwiązania to wymiana czujnika.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po włączeniu zapłonu czy silnika(alternatora)?

Spadają powolutku (bardzo powolutku) w czasie jazdy.

> Zacząć od sprawdzenia stanu akumulatora,

Aku raczej ok.

Rok temu kupiony a 6h jazdy powinno sprawić, że wskazania będą ok.

Ale niestety... oslabiony.gif

Miałem odpinany aku na pół godziny ostatnio. Ma to znaczenie?

> jeśli to nie da rozwiązania to wymiana czujnika.

Dużo z tym roboty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aku raczej ok.

Jakiej marki?

> Rok temu kupiony a 6h jazdy powinno sprawić, że wskazania będą ok.

Miałem takie objawy w BBM'ie, gdzie kończył mi się alternator. Jechałem z Łodzi do Pragi(w Czechach) i gdzieś za Wrocławiem termometr zaczął mi pokazywać temperaturę z czapy, całą drogę był włączony i podłączony do zapalniczki laptop, ostatecznie alternator padł po kilku tygodniach/miesiącach. Przy okazji okazało się, że nie działają mi wycieraczki(niskie napięcie - skleił się przekaźnik), zaczęły działać dopiero na autostradzie w Czechach jak mocno pogoniłem.

> Ale niestety...

> Dużo z tym roboty?

Podobno nie(trzeba ściągnąć boczek), ale u mnie czujnik czeka na wymianę już ponad 2lata i chyba już go zgubiłem.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiej marki?

Wasza ulubiona Centra Futura grinser006.gif

> Miałem takie objawy w BBM'ie,

Ja też 893goodvibes.gif

Ale padaka postała w ciepłym i suchym magazynie kilka godzin i jej przeszło.

A tutaj stał samochód 5 dni w cieplutkim, hotelowym parkingu i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno nie(trzeba ściągnąć boczek), ale u mnie czujnik czeka na wymianę już ponad 2lata i chyba

> już go zgubiłem.

Jak sie chce 'po bożemu' to trza boczek ściągać bo tam jest kostka. Czujnik - podrabiany - termistor zalany w żywicy mozna kupić na alle... za 30 zł, rozebrać samo lusterko (wkład +obudowę należy zdjąć/wyjąć), uciąć, przylutować i zaizolować i po temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Każdej zimy zdarza się u mnie podobnie, odpukać tej na razie nie. Do tej pory jak mi świrował

> czujnik to polewałem lusterko obficie gorącą wodą i czekałem na wyschnięcie - można sobie

> pomóc suszarką. Jak na razie wracało do normy.

Jak już pisałem - stał kilka dni w ciepłym, ogrzewanym garażu (kilkanaście stopni na plusie).

Dodam, że nie przy wjeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak już pisałem - stał kilka dni w ciepłym, ogrzewanym garażu (kilkanaście stopni na plusie).

> Dodam, że nie przy wjeździe.

ale tu nie chodzi o ocieplenie czujnika. Chodzi o podanie maks. dużej temp na niego. Dziwnie to zabrzmi, ale robi sie z tego taka jakby kalibracja.

Sposób opisany powyżej juz kilku osobom pomógl wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale tu nie chodzi o ocieplenie czujnika. Chodzi o podanie maks. dużej temp na niego. Dziwnie to

> zabrzmi, ale robi sie z tego taka jakby kalibracja.

> Sposób opisany powyżej juz kilku osobom pomógl

No dobra - polecę w Sheratonie z czajnikiem, pełnym wrzątku na parking. wink.gif

Zobaczymy czy pomoże.

A może zapalniczką podgrzać? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak już pisałem - stał kilka dni w ciepłym, ogrzewanym garażu (kilkanaście stopni na plusie).

> Dodam, że nie przy wjeździe.

Może rzeczywiście brzmi to śmiesznie, ale tak jak napisał Wojtas_BB to jakby kalibracja, ja to nazywam pobudzeniem. Trzy cztery razy u mnie pomogło. Leje i na obudowę lusterka i staram się do wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

893goodvibes.gif> Może rzeczywiście brzmi to śmiesznie, ale tak jak napisał Wojtas_BB to jakby kalibracja, ja to

> nazywam pobudzeniem. Trzy cztery razy u mnie pomogło. Leje i na obudowę lusterka i staram się

> do wewnątrz.

Śmieszne to będzie jak będę po Sheratonie biegał z czajnikiem z wrzątkiem zlosnik.gif

Ale co tam... hehe.gif

A wracając do akumulatora.

Sprawdziłem Waszego ulubieńca (Centra Futura - przypomnę wink.gif ):

1. Na sucho (t.j. przed uruchomieniem silnika), w temperaturze otoczenia +1 st C (wg. mojego samochodowego termometru +10 270751858-jezyk.gif) - 12,4 V

2. Po włączeniu silnika 13,8 V (włączone radio, CB i zewnętrzny odbiornik GPS)

Więc chyba aku i alternator ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Na sucho (t.j. przed uruchomieniem silnika), w temperaturze otoczenia +1 st C (wg. mojego

> samochodowego termometru +10 ) - 12,4 V

Trochę mało, porządnie naładować prostownikiem.

> 2. Po włączeniu silnika 13,8 V (włączone radio, CB i zewnętrzny odbiornik GPS)

Norma mówi 13,8-14,4V, więc jesteś na skraju normy, ponów pomiary po porządnym naładowaniu akumulatora.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to początek końca czujnika w lusterku. Zakup termistora za 1zł załatwi sprawę. Stosowałem już zarówno w Stilo jak i obecnie w Palio - ten sam typ rezystora smile.gif. TomTom zaraz napisze, że tylko przeszczep z Alfy - u mnie działa termistor smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem, że wskazania temperatury zewnętrznej są do kitu.

> Są za wysokie

A ja zauważyłem u siebie podobne objawy. Dzieje się tak tylko zimą i to zawsze, gdy przejadę się po porządnie posolonej przez naszych drogowców nawierzchni. Po umyciu auta (jedno zwykle nie wystarcza) objawy ustępują i wszystko wraca do normy. Zauważcie, że większość z nas żali się na termometry zimą. Latem jest gut. Założę się, że tak samo będzie u Ciebie. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Każdej zimy zdarza się u mnie podobnie, odpukać tej na razie nie. Do tej pory jak mi świrował

> czujnik to polewałem lusterko obficie gorącą wodą i czekałem na wyschnięcie

Dzięki - pomogło.

Trochę się ludzie na mnie dziwnie patrzyli, jak stałem z parującym czajnikiem w windzie hotelowej grinser006.gif ale pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.