markkk Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Witam Ponieważ cos ostatnio w mrozy aku nie trzymal prądu a jazda była na krótkich odcinkach chciałem sprawdzic ładowanie oraz regulator napięcia i szczotki. ładowanie OK, szczotki ok 1cm. Ale podczas odkręcania głownego przewodu od alternatora niechcący dotknałem kluczem do masy(zawór od gazu) i poszły iskry i włączył sie alarm. Nie dało sie go wyłączyc juz i nie działał, bezpieczniki OK od alarmu i w kabinie. Więc wyłączyłem syrene kluczykiem żeby nie wyła. Myślałem że cos spaliłem, ale pożniej samochoód odpalił i wszystko działało. Niestety na drugi dzień podczas dojeżdzania do pracy zgasł i juz nie odpalił, nawet nie zakręci. Podczas jazdu juz dziwnie jechał, jakoś wył lekko czu buczał (relacja żony bo ona nim jeździ). Co sie mogło stać? narazie stoi na parkingu i nic pod tym jeszcze nie sprawdzałem. Główny bezpicznik koło aku mógł paść ? albo sam akumulator ? Chyba bezpiecznik ok bo jechałem po zdarzeniu i wszystko działało. EDIT: aku podładowałem i odapliłem i wróciełm do garażu nim, napiecie stałe podzas pracy silnika 11,9V, po zgaszeniu 12,30V czyli łądowania nie ma. Regulator na próbe wpiąłem nowy i to samo. Może mostek diodowy padl jednak. Jutro nastepna próba bo dzis w do sklepu juz nie zdążyłem po mostek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tschoob Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 > Witam > Ponieważ cos ostatnio w mrozy aku nie trzymal prądu a jazda była na krótkich odcinkach chciałem > sprawdzic ładowanie oraz regulator napięcia i szczotki. ładowanie OK, szczotki ok 1cm. Ale > podczas odkręcania głownego przewodu od alternatora niechcący dotknałem kluczem do masy(zawór > od gazu) i poszły iskry i włączył sie alarm. Nie dało sie go wyłączyc juz i nie działał, > bezpieczniki OK od alarmu i w kabinie. Więc wyłączyłem syrene kluczykiem żeby nie wyła. > Myślałem że cos spaliłem, ale pożniej samochoód odpalił i wszystko działało. Niestety na drugi > dzień podczas dojeżdzania do pracy zgasł i juz nie odpalił, nawet nie zakręci. Podczas jazdu > juz dziwnie jechał, jakoś wył lekko czu buczał (relacja żony bo ona nim jeździ). > Co sie mogło stać? narazie stoi na parkingu i nic pod tym jeszcze nie sprawdzałem. Główny > bezpicznik koło aku mógł paść ? albo sam akumulator ? Chyba bezpiecznik ok bo jechałem po > zdarzeniu i wszystko działało. nawet ECU moglo sie podtopic....zrobiles malutka spaware zwierajac do masy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaRabbit Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 U mnie jak spaliły się diody alternatora to właśnie tak dziwnie wył. Może nie masz ładowania i akumulator rozładował się do cna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesiu_Zett Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 > U mnie jak spaliły się diody alternatora to właśnie tak dziwnie wył. Może nie masz ładowania i > akumulator rozładował się do cna. +1, diody padły i nie było ładowania i auto nie zapala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markkk Napisano 11 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 > +1, diody padły i nie było ładowania i auto nie zapala jak sprawdzić diody ? tylko napięcie ładowania na zapalonym silniku czy to tylko w ten sposób sprawdza się sam regulator napięcia ? jak diody padły to cały mostek do wymiany pewnie ? może sam regulator padł to mniejsze koszty. sprawdze po pracy dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markkk Napisano 11 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 > nawet ECU moglo sie podtopic....zrobiles malutka spaware zwierajac do masy może nie bo wróciłem normalnie z garażu samochodem i wszystko ok było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markkk Napisano 12 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 wymieniłem alternator na inny, i dałem nowy regultaro napięcia oryginał, co sie okazuje, na zaciskach akumulatora nie ma ładowania, jest ok 12V, natomiast na alternatorze na wyjściu jest 15,7V, znaczy się spalil sie przewód główny od alternatora, bo jak sie wbije w przewód w połowie jego długości to jest ok 5V. Rozumiem ze do wymiany przewód będzie, ale czy nie za wysokie jest napięciena wyjściu alternatora? jak dam przewód i zmierze pozniej napięcie na zaciskach aku to będzie prawidłowe ok 14,4V ? tak gruby przewód wyrówna napięcie do 14,4V czy mnoże coś nadal jest nie tak tym razem z regulatorem napięcia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek1992 Napisano 12 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 najpierw wymień przewód i zobacz co będzie jeśli anpiecie nie będzie w okolicach 14 - 14,4V to prawdopodobnie regulator ma dosyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matts Napisano 12 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 > najpierw wymień przewód i zobacz co będzie > jeśli anpiecie nie będzie w okolicach 14 - 14,4V to prawdopodobnie regulator ma dosyć Przecież napisał że dał nowy regulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markkk Napisano 13 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 > Przecież napisał że dał nowy regulator. zabrałem sie do wymiany przewodu i wyciągnąłem aku i z głupia sprawdziłem główne bezpieczniki za aku. Noi największy 60A przepalony. Niestety w niedziele ciężko go dostać więc chyba w poniedziałek dopiero wymienie i zobacze czy wszystko OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 > Przecież napisał że dał nowy regulator. Ale praca altka z odłączonym aku mogła cofnąć efekty tych napraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markkk Napisano 15 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2013 > Ale praca altka z odłączonym aku mogła cofnąć efekty tych napraw bezpiecznik 60A poszedł w p .... po wymianie na nowy wszystko OK. stracilem 30zł na 2 alternatory kupione okazyjnie i 27zł na regulator napięcia przynajmniej mam altki na zapas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.