Skocz do zawartości

Aveo - świerszcz w dmuchawie


kordirko

Rekomendowane odpowiedzi

Mam świerszcza w dmuchawie, ćwierka szczególnie na 1 biegu.

ASO na przeglądzie stwierdziło, że dmuchawa w normie.

Proszę o wskazówki w jaki sposób sam mogę dostać się do tej dmuchawy i wygonić świerszcza, dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam świerszcza w dmuchawie, ćwierka szczególnie na 1 biegu.

> ASO na przeglądzie stwierdziło, że dmuchawa w normie.

> Proszę o wskazówki w jaki sposób sam mogę dostać się do tej dmuchawy i wygonić świerszcza,

> dziękuję.

U mnie w Lacetti ten świerszcz pojawiał się i znikał przez kilka lat - nic z tym nie robiłem - co najwyżej przełączałem na 2 smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W laczku też mam pojawiającego się i znikającego "świerszcza". Niestety to typowa przypadłość chevroletów z tej generacji. Teraz od paru miesięcy cisza, ale wiem że wróci wink.gif Pomęcz aso pare razy to wymienią. Ewentualnie pojedź do innego. Pewnie im się robić nie chce bo sporo grzebania z tym.

EDIT: to miało być do autora wątku a odpisałem omyłkowo ceckowi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ASO na przeglądzie stwierdziło, że dmuchawa w normie.

> Proszę o wskazówki w jaki sposób sam mogę dostać się do tej dmuchawy i wygonić świerszcza,

> dziękuję.

Jeśli to nie jakiś liść to nie ma jak go "wygonić"

Można albo z tym żyć, albo upierać się żeby ASO naprawiło.

Ja się upierałem i wymienili mi dmuchawę w ASO na miesiąc przed końcem gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję o zainteresowanie,

ale chodzi mi raczej o poradę gdzie konkretnie jest ten wentylator

niż poradę "jedź do ASO" albo "wentylator do wymiany".

Montaż/demontaż wentylatora jest opisany w TIS tutaj:

http://vip.5053.com.cn/daewoo/EN/documents/Kalos/start_kalos.html

prosiłbym o konkretną wskazówkę gdzie tenże element na rysunku niżej siedzi,

bo nie umiem zlokalizowac opisu w manualu od której strony się do niego dostać (od strony komory silnika? pod deską rozdzielczą? gdzie konkretnie pod deską ? )

Dziękuję

T3B17A05.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie jest ten wentylator-za schowkiem przed pasażerem

odpinasz kostkę w głębi i odkręcasz 3 śruby kluczem 10 (chyba) i wyciągasz wszystko w dół - silnik razem z wentylatorem

Odkręcasz potem wirnik wentylatora, rozpoławiasz obudowę silnika i wszystko masz na wierzchu.

Ale wg mnie nic nie zrobisz - to piszczenie to prawdopodobnie dźwięk trących szczotek po komutatorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w Lacetti ten świerszcz pojawiał się i znikał przez kilka lat - nic z tym nie robiłem - co

> najwyżej przełączałem na 2

U mnie jak wyżej.

Podejrzewam, że po jesieni jakiś liść się może ładuje w wiatrak. Jak zbutwieje to odpuszcza :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co mówicie może być prawdą, ale przedstawię Wam swoją historię świergotania......

Byłem już na 200% przekonany, że to wentylator bo cóż innego. Przed jazdą do serwisu myślę sobie rozkręcę miejsce gdzie jest filtr i posłucham - popatrzę może coś dojrzę.

Nic nie dojrzałem, ale świszczało dalej. Gdy ponagniatałem palcem plastik (tę zaślepkę która zakrywa filtr) okazało się, że przestaje świergotać. Po dokładnym przyjrzeniu się zobaczyłem, że gamonie gdy wymieniali mi filtr połamali taki mały dynks, który dociskał ten plastik.

Świergotanie brało się stąd, że powstała między filtrem a tą zaślepką szpara przez które zasuwało powietrze i sobie pośpiewywało. Gdy zakleiłem szparę taśmą - świerszcze już mnie więcej nie nawiedziły, a wentyl chodził dalej cichutko aż miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko co mówicie może być prawdą, ale przedstawię Wam swoją historię świergotania......

> Byłem już na 200% przekonany, że to wentylator bo cóż innego. Przed jazdą do serwisu myślę sobie

> rozkręcę miejsce gdzie jest filtr i posłucham - popatrzę może coś dojrzę.

> Nic nie dojrzałem, ale świszczało dalej. Gdy ponagniatałem palcem plastik (tę zaślepkę która

> zakrywa filtr) okazało się, że przestaje świergotać. Po dokładnym przyjrzeniu się zobaczyłem,

> że gamonie gdy wymieniali mi filtr połamali taki mały dynks, który dociskał ten plastik.

> Świergotanie brało się stąd, że powstała między filtrem a tą zaślepką szpara przez które zasuwało

> powietrze i sobie pośpiewywało. Gdy zakleiłem szparę taśmą - świerszcze już mnie więcej nie

> nawiedziły, a wentyl chodził dalej cichutko aż miło.

Zawsze byłem pewien, że filtr należy wymieniać samemu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.