Skocz do zawartości

[KzAK] Chevrolet Epica


camel00

Rekomendowane odpowiedzi

Zakup Epickiego Chevy czyli wątek łączony zlosnik.gif 'na co zwracać uwagę' + 'pierwsze oględziny za mną'

Pytania. Bierzemy pod uwagę rocznik 2006-2008

Czy silnik 2.0 ma jakieś bolączki? Z tego co wyczytałem jest na łańcuchu.

Jak z trwałością wyposażenia? Jest raczej bogate, psuje się coś?

Zawieszenie - delikatne. Prawda ?

Typowe bolączki? Podobno jest głośno podczas jazdy z większymi prędkościami, blacha rdzewieje, zegarek w beznadziejnym miejscu - to podkreślają użytkownicy we wszystkich opiniach.

__________________________

Część rozrywkowa, czyli polska rzeczywistość.

chevrolet-epica-salon-polska-1-wlasciciel

Telefon: pierwszy właściciel, bezwypadkowy, super stan, miód, orzeszki. Drzwi lekko przerysowane, można ew. polakierować. Cena? no... taka jak w Internecie.

Przed telefonem:

epica1.jpg

Po telefonie:

epica2.jpg

Na miejscu:

-Drzwi tylne, od strony pasażera (na zdjęciach nie widać, prawda?) - nie wiem co to było, ale wyglądało śmiesznie. Wydmuszka, bez wygłuszenia, głaskana młotkiem, pomalowana matowym sprejem.

-Środek: wszystko działało, ale wyglądało jak po 400k km wożenia ziemniaków.

-Schowek w podłokietniku - przyklejone butaprenem filcowe coś, nie powinno tam być jakiegoś plastiku?

-Schowek w górnej, środkowej części deski rozdzielczej: dziura do systemu wentylacji - tu również chyba powinno coś być?

-Kierownica gładka jak pupcia niemowlaka.

-Lewarek zmiany biegów praktyczne czarny. Strasznie nietrwałe te Koreańczyki.

-Tył - klapa krzywo spasowana, w miejscu stykania lamp z jednej strony 0mm, z drugiej 4mm.

-Bagażnik - w stanie gorszym niż środek. Pytanie: czy od środka na podszybiu nie powinno być jakiegoś wygłuszenia? Widok gołej blachy z zielonym podkładem i z czarnymi mazajami od lakierowania nie sprawiał wrażenia zbyt ...fabrycznego(?)

-Felgi - jakieś tragiczne Miczubiszi + cytuję: 'nowe zimówki' - jakiś ciekawy model z ultrawydajnym 3mm bieżnikiem. 'Są do tego jakieś oryginalne felgi' - ' tak, ale właściciel (taaa...) życzy sobie za nie extra kasę.'

Ale, żeby nie było: silnik -przynajmniej na postoju- pracował cicho i równo. W środku praktycznie nic nie słychać. Fajnie, że nie przywalił przodem.

Sprzedawca to strasznie sympatyczny człowiek (serio), z komisem pełnym salonowych rodzynków.

Oglądałem jeszcze mercedes-clk230 ale tego nie da się opisać słowami. Pozostałej zawartości placu zresztą również.

Tekst dnia dzisiejszego:

Ja: (uśmiech) ...co tam się stało w tył, że on taki nierówny.

Sprzedawca: ...? jak to? gdzie?

Ja: (uśmiech + wskzanie)

Sprzedawca: Proszę Pana, nic nie było robione, przecież on jest 'Polska Salon'

Czyli, gdyby ktoś nie wiedział - auta z Polski po prostu nie mają k.. wypadków hehe.gifzlosnik.gif

well... szukam dalej grinser006.gif 690km za mną. Ciekawe ile będzie zanim się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakup Epickiego Chevy czyli wątek łączony 'na co zwracać uwagę' + 'pierwsze oględziny za mną'

> Pytania. Bierzemy pod uwagę rocznik 2006-2008

> Czy silnik 2.0 ma jakieś bolączki? Z tego co wyczytałem jest na łańcuchu.

Z tego co wiem nikt tu nie narzekał.

> Jak z trwałością wyposażenia? Jest raczej bogate, psuje się coś?

Ani trochę - nic się nie chce zepsuć.

> Zawieszenie - delikatne. Prawda ?

Nieprawda. Bardzo dobrze znosi nasze drogi. Za to nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów.

> Typowe bolączki? Podobno jest głośno podczas jazdy z większymi prędkościami, blacha rdzewieje,

> zegarek w beznadziejnym miejscu - to podkreślają użytkownicy we wszystkich opiniach.

Z powyższych to mogę potwierdzić tylko słabo widoczny zegarek.

I po włączeniu świateł mijania przyciemnia się wyświetlacz radia i praktycznie go nie widać w słoneczny dzień.

> (...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za to nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów.

Załóż 225/45/17 i będzie super 893goodvibes.gif

> Z powyższych to mogę potwierdzić tylko słabo widoczny zegarek.

> I po włączeniu świateł mijania przyciemnia się wyświetlacz radia i praktycznie go nie widać w

> słoneczny dzień.

> > (...)

Jedyne minusy tego samochodu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóż 225/45/17 i będzie super

To wtedy nie bedzie sie nadawała do szybkiego pokonywania dziur. zlosnik.gif

> Jedyne minusy tego samochodu

Światła dzienne rozwiązują problem. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co wiem nikt tu nie narzekał.

>...

Dzięki za info.

Jeszcze tylko pytanie odnośnie schowków i bagażnika.

Jak wygląda wnętrze podłokietnika i schowka w górnej, środkowej części deski rozdzielczej (w niektórych wersjach widziałem tam nawigację).

Jak wygląda góra bagażnika (na podszybiu)? Jest czymś wyłożona czy goła blacha? Jeśli tak, to czy i jak pakierowana.

A... jest w Chevy opcja szybkiego sprawdzenia błędów z komputera? Coś jak np. 'kluczykowanie' w Jeep ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moje spostrzeżenia z użytkowania Epiki :

Troche historii.

Auto kupiłem w ASO Delta Plus w Chorzowie od pierwszego właściciela. Serwisowany tez tam był, do momentu sprzedaży ( 9 serwisów). W momencie zakupu Epica miała ~130/40 tys.km. Jest to model LT z 2.0 silnikiem benzynowym.

Jestem w stanie uwierzyć, że do tych 130tys.km. auto nie sprawiało większych problemów.

Moim zdaniem epicentrum wymian i natężenia wydatków przypada tutaj na przebieg ~150tys.km .

W moim przypadku wymieniłem:

- amortyzatory przód ( ~80% sprawności, ale tłoczyska wyrobiły się w skrajnym położeniu, stukało na drobnych wybojach)

- całkowita regeneracja wszystkich zacisków, korozja zaatakowała szczególnie tylne tłoczki, miałem wielkie przygody z tylnymi zaciskami

- wymiana osłon zew. przegubów ( obie strony), pojawiły się mikropęknięcia i smar wyciekał sobie przez długi czas... zorientowałem w lecie, jak wnętrze felg dziwnie zaczęło sie brudzić jakimś smarowidłem.

- termostat ( stary jeszcze działał, ale przycinał się już minimalnie), można było to zaobserwować jak jeździłem z podłączonym skanerem i ustawiałem LPG.

- "fabryczna" instalacja BRC, założona poniżej moich oczekiwań, od niby wspomnianej fabrycznej precyzji... po 4 latach wszystkie węże gumowe do wymiany, źle założone wtryskiwacze, typ instalacji NIE do tego auta, miało być Sequent 56 a był/jest Sequent Fast.

- górne węże wodne pękły po 4 latach użytkowania

- wymiana chłodnicy i skraplacza klimatyzacji. fatalnie pomyślany montaż skraplacza, dotyka o chłodnice i z czasem wyciera dziurkę. Sam skraplacz ( jego dolna część) zdezintegrowała się od soli itp..

- fatalne zabezpieczenie przed wodą, brudem itp( jego brak w zasadzie) załącza czujników parkowania, same czujniki też bardzo kiepsko zabezpieczone przed zalaniem. Wymieniłem 3 czujniki ( 1 kupiony w ASO, cena szok) resztę kupiłem na allegro używane. Po zabezpieczeniu czujników i złącza głównego do nich, nastał spokój.

- pojawiająca się rdza, tylne nadkola, ramka tylnych szyb, spod chromowanej ( z tyłu na klapie) listwy też rudy wychodził. Ale to było zrobione przez ASO.

- nie ma co liczyć na prawdziwą skórę, wszędzie króluje eko-derma. Ale po odpowiednim kremowaniu, da się o tym zapomnieć.

- lakier "schodzi" z klamek zew. ; a z wewnętrznych to plastikowe chromowanie też się łuszczy.

- szybko wyciera się lewarek zmiany biegów

Co do bagażnika, nie powala, szczególnie jak masz LPG i dojazdówkę w pokrowcu. Ale nie jest źle. Podłokietnik posiada dwa przedziały, głęboki i płytki. Jest OK.

Jak będziesz wymieniać filtr kabinowy to zwróć uwagę na przekaźniki od klimy, które są zamontowane zaraz koło mechanizmu wycieraczek. Wspornik, który je trzyma, również zdezintegrował się po kilku latach - trzeba zrobić nowy.

Koniecznie, musisz mieć TIS i EPC ( jeśli chcesz kupować odpowiednie części i w miare poznać auto). Niestety pełnego TIS w wersji on-line brak. Ktoś to niedawno dał link do TIS m.in. od Epiki, ale jak zacząłem go przeglądać, to jest mocno okrojony. Praktycznie jest połowę z tego co ma być. Także zostaje internet... szukanie odpowiedniego "mirrora"

Chyba tyle... Teraz zaczyna coś lekko pukać z tyłu, też obstawiam amory. Juz wymieniłem z tyłu prawie wszystko w zawieszeniu. A amory to wiesz... takie zwykłe coś, niby gazowe. Zamienników brak. Na ruskim forum, koledzy wstawiają amory od Camry ( po małych przeróbkach smile.gif )

Auto wygodne na co dzień, fajne audio, troche wysoko się siedzi, także jak masz więcej niż 180cm to trzeba się przyzwyczaić do pozycji za kierownikiem.

Sam silnik jest fajny, miły gang 6'ciu cylindrów.

Łańcuch rozrządu ma niby wytrzymać 300 tys,km. zgodnie z TIS, ciekawe...

AHA - wydaje mi się, że pompa wody wydaje z siebie dziwne dźwięki, na ta chwilę nic nie cieknie, ale przewiduję jej bliski koniec.

Moim zdaniem, dobre auto do przebiegu ~130tys.km. Do tego momentu, rzeczywiście można jeździć i nic nie robić smile.gif

Oczywiście wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie i przeżycia. Nie mówię, że wszyscy tak mają.

P.S

Co do sprawdzania błędów, tylko skaner OBDII. Jeżeli sam się bawisz w diagnostykę polecam Launch CReader VI, albo rosyjską wersję Chevrolet Explorer. Ale wtedy musisz mieć jakiegoś laptopa itd... jak się jedzie i ustawia np. LPG to moim zdaniem, lepiej mieć taki właśnie skaner.

P.S 2

Jak będziesz jechał na jazdę próbną, koniecznie słuchaj "trzeciego biegu" szczególnie w okolicach 2000/2300 r.p.m . Czy huczy/wyje czy jest cisza. W sumie od razu możesz wymienić w niej olej na czerwonego GM do manuali 75w85 albo Castrola Multivehicle 75w90. To są oleje GL 4 ( tylko), taki musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm... to co napisałeś to lekka masakra jest aż tak tandetnie go zrobili?

hehehe nie zrozum mnie źle, to jest auto, jak ja to nazywam " tani luksus" heheh smile.gif

Z drugiej strony, kup sobie sławetnego passta PQ46 - tj. B6 to wtedy zaczynają się wydatki, kłopoty i psioczenia. To auto jest do ogarnięcia w miarę tanio ( jak kupujesz w internecie). Do tego jest koniecznie potrzebne EPC i do samego serwisowania TIS. Żeby wiedzieć co, gdzie i jak rozkręcić i jak zdiagnozować... smile.gif Pod warunkiem, że sam "grzebiesz" przy samochodzie, albo masz kolege z podnośnikiem hehehhe smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ma już 100kkm i na razie popsuł się przegub (rozdarła się osłona i uciekł smar), łuszczył się chrom na jednej klamce wewnątrz i padł jeden łącznik stabilizatora.

Dwie pierwsze rzeczy wymienili na gwarancji, trzecią ja sam.

Auto nie nosi żadnych śladów zużycia, wszystko działa doskonale.

893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> E tam diesla. Jak ma być MOC to bierz V6

Ma być też rozsądnie finansowo i żebym nie musiał non-stop szukać stacji.

A jeździłem tym dieslem i mi sie podoba. Jedzie mniej więcej jak Epica i Lacetti. Mi takie osiągi wystarczą.

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oto moje spostrzeżenia z użytkowania Epiki : [ciach]

Czy ty jesteś pewien przebiegu? Jak rozstawałem się z moją wtedy 5-letnią Epicą nic absolutnie nie było do roboty, a z napraw to w całej historii był tylko uszczelniacz półosi.

W środku żadnych łuszczeń, skrzypień itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2.4 też jedzie jak Epica i ma tę przewagę, że jest cichutko

> Rozważ tę opcję

Przy moich przebiegach kazdy litr spalania w jedną czy drugą stronę to bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy było kręcone.. nie wiem na 100% Mam nadzieje, że przynajmniej to ASO nie robiło przekrętów. Rozmawiałem z właścicielem w momencie sprzedaży, z racji wykonywanego zawodu minium raz w tygodniu jechał do Wiednia. Mówił, że nie lubi samolotów. Do ASO przyjechał nowiutkim Subaru Outbackiem, mówił żeby nie kupować tego szmelcu smile.gif hehe Jakby Chevrolet miał auto w ofercie z 4x4 to od razu by kupił smile.gif Miał być sedan / kombi.

Także wiesz... w niespełna 4 lata zrobił ~140 tys. km ( 134/6 dokładnie nie pamiętam) teraz mam najechane 150 tys.km.

Foto1

Foto2

Foto3

Foto4

Foto 5

Foto 6

Oto jak wygląda auto po przebiegu 150tys.km - zrobiłem kilka zdjęć ( pare miesięcy temu) - nie jest najgorzej smile.gif

P.S

Pedały nie są powycierane na więcej niż 150 tys.km - ani też nie są całkiem nowe ( co by świadczyło o zamontowaniu specjalnie na sprzedaż), lewar zmiany biegów nosi ślady użytkowania, nie jest całkowicie wytarty, ale widać że pare razy już zmieniano biegi smile.gif

Jak wymieniałem sprzęgło ( chociaż bardziej prwencyjnie niż z konieczności) - to było zamontowane oryginalne, książka serwisowa od tego ASO, w którym kupowałem ( 9 stępli), osobiście rozmawiałem z właścicielem ( jedynym) - bardzo mało prawdopodobne, że przebieg kręcony.

Z drugiej strony, jak facet tyle jeździł po 'autobhanach' to tam w zime się nie szczypią, sypią jakis inny siuwaks niż sól. Wiem po mojej służbówce, jak jeździłem czasem do Niemec w zime, to auto zmieniało kolor na biały. Po paru latach podwozie oblegała rdza.

To może tłumaczyć moje problemy z zaciskami i skraplaczem klimatyzacji.

ot cała historia.

P.S 2

blue_impuls a czy przypadkiem asystent parkowania u Ciebie nie działał ?? cos pamiętam, że podawałem Ci procedurę sprawdzenia, który czujnik jest uszkodzony... aha no i wydeszek też z nierdzewki poszedł smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakup Epickiego Chevy czyli wątek łączony 'na co zwracać uwagę' + 'pierwsze oględziny za mną'

> Pytania. Bierzemy pod uwagę rocznik 2006-2008

po roku z hakiem ujeżdzania moge cos napisać o Epice.

Kupilem ją troche z przypadku - żona po zmarłym znajomym sprzedawała.

W momencie zakupu miała chyba 62 kkm, teraz ma niecale 75. kkm. Serwis ASO, choć to (jak już się nauczyłem) niekoniecznie jest gwarancją dobrej obsługi.

Auto zasadniczo bezproblemowe, i wbrew pozorom z przyzwoitym dostępem do części.

Samochód fajny - bardzo duży, zaskakująco zwrotny. Kompletnie wyposażony. Tworzywa wewnątrz na modłę japońską - niby nic specjalnego, ale zużycia po nich właściwie nie widać. Po porządnym wyczyszczeniu wnętrze mojej może udawać z powodzeniem nowe.

Silnik bardzo fajny, choć 144 KM sprzyjają raczej spokojnej jeździe. Bardzo długie zestopniowanie skrzyni - nie sprzyja dynamice w mieście, natomiast świetnie nadaje się w trasę. Spalanie - nie ma cudów. W Warszawie, w korkach ok 13,5-14. W trasie, o dziwo spada o połowę. Rzędowa szóstka pracuje aksamitnie - dla mnie nawet zbyt aksamitnie. Ale trzeba przyznać - jednostka napędowa jest klasą samą w sobie.

Zawieszenie przyjemnie miękkie, ale przy dobrych oponach da się tym pojechać dość szybko i przyjemnie po zakrętach. Nie jest to AR 166 na Bilsteinie, ale jest fajnie.

Hamulce są słabe. Tzn samo hamowanie jest sprawne, natomiast brak jest kompletnie ich wyczucia. Na pocieszenie tak samo "nieczułe" hamulce są w większości współczesnych aut.

Korozja. No cóż, u mnie wystąpiła na tylnej klapie, pod chromowaną listwą. Nic wielkiego, łatwe do ogarnięcia, ale mimo wszystko była. Plus oczywiście ramki tylnych drzwi - ale ich komplet w ASO to 90 PLN, więc zasadniczo nie ma o czym mówić. Oprócz tego powłoka lakiernicza i jej trwałość są b.dobre.

Z usterek - u mnie na początku przeczyszczenia wymagały hamulce, bo auto stało blisko 3 miesiące w garażu. ASO się nie popisało, trzeba było zrobić to samemu. Do tego wymiana oleju w skrzyni (dwukrotna - trzeba lać olej GM o czym nie wiedzialem), klocków z przodu (wytrzymaly 73 tys kkm, nieżle), oleju w silniku, i to wsio. Z nadprogramowych rzeczy polecial alternator - konkretnie jedna z diód prostowniczych. Naprawa prosta i tania. Wymienilem jeszcze tuleje wahaczy przednich, po wpadnięciu w dziurę pojawił się minimalny luz. Przy cenie oryginałów (55 PLN/szt) nie bylo co sie zastanawiac.

Generalnie - baaaaaaardzo fajne auto. I fajnie zaprojektowane. Ja lubię rzeczy dobrze przemyślane, a Epica taka jest. Widać, że nikt nie próbował na siłę komplikować prostych rzeczy. Np do wymiany klocków hamulcowych z przodu nie trzeba demontować zacisków. Albo do wymiany lewej żarówki świateł przednich da się jednym ruchem odkręcić wlew płynu do spryskiwaczy, dzięki czemu jest świetny dostęp. Takich rzeczy jest więcej.

Fajne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P.S 2

> blue_impuls a czy przypadkiem asystent parkowania u Ciebie nie działał ?? cos pamiętam, że

> podawałem Ci procedurę sprawdzenia, który czujnik jest uszkodzony... aha no i wydeszek też z

> nierdzewki poszedł

Tak, czujniki zwariowały i wspomniany uszczelniacz. O co ci chodzi z wydechem? Wymieniałem dla kaprysu, seryjny miał się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oto moje spostrzeżenia z użytkowania Epiki :

> Troche historii.

> Auto kupiłem w ASO Delta Plus w Chorzowie od pierwszego właściciela. Serwisowany tez tam był, do

> momentu sprzedaży ( 9 serwisów). W momencie zakupu Epica miała ~130/40 tys.km. Jest to model

> LT z 2.0 silnikiem benzynowym.

> Jestem w stanie uwierzyć, że do tych 130tys.km. auto nie sprawiało większych problemów.

> Moim zdaniem epicentrum wymian i natężenia wydatków przypada tutaj na przebieg ~150tys.km .

> W moim przypadku wymieniłem:

> - amortyzatory przód ( ~80% sprawności, ale tłoczyska wyrobiły się w skrajnym położeniu, stukało na

> drobnych wybojach)

> - całkowita regeneracja wszystkich zacisków, korozja zaatakowała szczególnie tylne tłoczki, miałem

> wielkie przygody z tylnymi zaciskami

> - wymiana osłon zew. przegubów ( obie strony), pojawiły się mikropęknięcia i smar wyciekał sobie

> przez długi czas... zorientowałem w lecie, jak wnętrze felg dziwnie zaczęło sie brudzić jakimś

> smarowidłem.

> - termostat ( stary jeszcze działał, ale przycinał się już minimalnie), można było to zaobserwować

> jak jeździłem z podłączonym skanerem i ustawiałem LPG.

> - "fabryczna" instalacja BRC, założona poniżej moich oczekiwań, od niby wspomnianej fabrycznej

> precyzji... po 4 latach wszystkie węże gumowe do wymiany, źle założone wtryskiwacze, typ

> instalacji NIE do tego auta, miało być Sequent 56 a był/jest Sequent Fast.

> - górne węże wodne pękły po 4 latach użytkowania

> - wymiana chłodnicy i skraplacza klimatyzacji. fatalnie pomyślany montaż skraplacza, dotyka o

> chłodnice i z czasem wyciera dziurkę. Sam skraplacz ( jego dolna część) zdezintegrowała się od

> soli itp..

> - fatalne zabezpieczenie przed wodą, brudem itp( jego brak w zasadzie) załącza czujników

> parkowania, same czujniki też bardzo kiepsko zabezpieczone przed zalaniem. Wymieniłem 3

> czujniki ( 1 kupiony w ASO, cena szok) resztę kupiłem na allegro używane. Po zabezpieczeniu

> czujników i złącza głównego do nich, nastał spokój.

> - pojawiająca się rdza, tylne nadkola, ramka tylnych szyb, spod chromowanej ( z tyłu na klapie)

> listwy też rudy wychodził. Ale to było zrobione przez ASO.

> - nie ma co liczyć na prawdziwą skórę, wszędzie króluje eko-derma. Ale po odpowiednim kremowaniu,

> da się o tym zapomnieć.

> - lakier "schodzi" z klamek zew. ; a z wewnętrznych to plastikowe chromowanie też się łuszczy.

> - szybko wyciera się lewarek zmiany biegów

> Co do bagażnika, nie powala, szczególnie jak masz LPG i dojazdówkę w pokrowcu. Ale nie jest źle.

> Podłokietnik posiada dwa przedziały, głęboki i płytki. Jest OK.

> Jak będziesz wymieniać filtr kabinowy to zwróć uwagę na przekaźniki od klimy, które są zamontowane

> zaraz koło mechanizmu wycieraczek. Wspornik, który je trzyma, również zdezintegrował się po

> kilku latach - trzeba zrobić nowy.

> Koniecznie, musisz mieć TIS i EPC ( jeśli chcesz kupować odpowiednie części i w miare poznać auto).

> Niestety pełnego TIS w wersji on-line brak. Ktoś to niedawno dał link do TIS m.in. od Epiki,

> ale jak zacząłem go przeglądać, to jest mocno okrojony. Praktycznie jest połowę z tego co ma

> być. Także zostaje internet... szukanie odpowiedniego "mirrora"

> Chyba tyle... Teraz zaczyna coś lekko pukać z tyłu, też obstawiam amory. Juz wymieniłem z tyłu

> prawie wszystko w zawieszeniu. A amory to wiesz... takie zwykłe coś, niby gazowe. Zamienników

> brak. Na ruskim forum, koledzy wstawiają amory od Camry ( po małych przeróbkach )

> Auto wygodne na co dzień, fajne audio, troche wysoko się siedzi, także jak masz więcej niż 180cm to

> trzeba się przyzwyczaić do pozycji za kierownikiem.

> Sam silnik jest fajny, miły gang 6'ciu cylindrów.

> Łańcuch rozrządu ma niby wytrzymać 300 tys,km. zgodnie z TIS, ciekawe...

> AHA - wydaje mi się, że pompa wody wydaje z siebie dziwne dźwięki, na ta chwilę nic nie cieknie,

> ale przewiduję jej bliski koniec.

> Moim zdaniem, dobre auto do przebiegu ~130tys.km. Do tego momentu, rzeczywiście można jeździć i nic

> nie robić

> Oczywiście wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie i przeżycia. Nie mówię, że wszyscy

> tak mają.

> P.S

> Co do sprawdzania błędów, tylko skaner OBDII. Jeżeli sam się bawisz w diagnostykę polecam Launch

> CReader VI, albo rosyjską wersję Chevrolet Explorer. Ale wtedy musisz mieć jakiegoś laptopa

> itd... jak się jedzie i ustawia np. LPG to moim zdaniem, lepiej mieć taki właśnie skaner.

> P.S 2

> Jak będziesz jechał na jazdę próbną, koniecznie słuchaj "trzeciego biegu" szczególnie w okolicach

> 2000/2300 r.p.m . Czy huczy/wyje czy jest cisza. W sumie od razu możesz wymienić w niej olej

> na czerwonego GM do manuali 75w85 albo Castrola Multivehicle 75w90. To są oleje GL 4 ( tylko),

> taki musi być.

Z jednym stwierdzeniem w tym poście nie zgadzam się na sto procent odnośnie skóry na fotelach na 100 % jest prawdziwa u mnie w Evandzie 2005 rok jeszcze czuć zapach prawdziwej skóry, zresztą wystarczy wyjąć tylną poduszkę kanapy żeby stwierdzić że jest to skóra a z tego co się orientuje w Epice są identyczne fotele , kanapa tylko w innym kolorze jak w Ewandzie więc też są skórzane 893goodvibes.gifFakt boczki w drzwiach już są z eko skóry tudzież dermy jak kto woli crazy.gif Stary Patent Daewoo w Leganzie którą zrobiłem 80 k km były fotele ze skóry : część na której się się siedziało tył i boki były z eko skóry ale po 15 latach użytkowania i 200000 tyś km nie nosiły śladów użytkowania podobnie jak w mojej Evandzie przy 115 000 tyś km w Epice może być tylko lepiej serduszka.gifA natomiast najnowsza wersja czyli Malibu to raczej na 99 % ma eko skóre przymierzałem się do nowego fuul wersji i zapachu skóry nie czuć mimo że jest buu.gif Acha i co do typowych bolączek odnośnie tylnych hamulców tak było w leganzie jest w Evandzie no i pewie w Epice to samo bo tył taki sam jak w Evandzie ale to pikuś cool.gif A i korozja nadkoli nie znana w 15 letniej Leganzie ujawniła się w 7 letniej Evandzie więc nie dziwi w Epice ( taki czasy angryfire.gif) A pozaty SUUPER AUTA serce.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupowałem swoją (z floty GM Polska, więc lekko pewnie nie miała) to miała 90kkm wskazania licznika (czy kręconego nie wiem, ale raczej kilometraż międzyprzeglądowy wskazywał na tą wartość końcową).

Była do zrobienia piasta (czujnik ABS padł) koła przedniego oraz tarcze i klocki przód - sprawdzone na przeglądzie przed zakupowym (450 PLN - ASO w W-wie się ceni...). Wymieniłem to plus płyny ustrojowe i filtry i tak już 2 lata jeżdżę bez przygód.

Auto jeżdżone było chyba głównie po Warszawie, bo zderzaki obrysowane z każdej strony, tylny nawet zerwany na zaczepie, ale to kosmetyka i już domowymi sposobami (lakier zaprawkowy oraz nowy wspornik zderzaka z potaka) wyprowadziłem na prostą. Korozję znalazłem tylko na ramionach wycieraczek i ramiona wymieniłem (potak).

Z rzeczy nieprzewidzianych ostatniej wiosny pojawił się błąd poduszek, ale czyszczenie kostki pod fotelem w ASO pomogło.

Także podsumowując wydatki na serwis przez 2 lata:

1. tarcze + klocki przód (~600zł z wym.)

2. piasta przód (~550zł z wym.)

3. ramiona wycieraczek (~70zł)

4. komplet płynów ustrojowych i filtrów (olej 2x, filtr oleju 2x, f,klimy 2x)

5. opony letnie (~1200zł)

6. czyszczenie złącza poduszki bocznej od fotelem (~150zł)

7. lakier zaprawkowy + plastikowy wspornik zderzaka (~50zł)

Na Twoim miejscu odpuściłbym sobie auta z komisów "import-export aut z EU, kręcenie liczników, Zdzisław Krętacz". Czasem fajne egz. pojawiają się w dilerskich komisach (nie tylko chevroleta) oraz z prywatnych rąk. Ale nie za 17k PLN...

Hehe, Właśnie doczytałem, że ta z komisu "magicznie" zmieniła cenę po Twoim telefonie hehe.gif Wał z kołami też niezły... w aukcji są a w rzeczywistości extra płatne screwy.gif

Ale za to po mieście widzę że pali 8 litrów... (co się "trochę" kłóci ze wskazaniem kompa na zdj.) to musi być jakiś lepszy egz. od mojej, bo moja ni ch... nie chce poniżej 11 zejść zlosnik2.gif

W trasie rzeczywiście 7, pod warunkiem że nie jedziesz autostradą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale nie za 17k PLN...

W ogóle nie brałem tego samochodu pod uwagę. Ba... nie wiedziałem nawet, że istnieje. Przeglądałem moto.allegro w poszukiwaniu Jeep GC zlosnik.gif ale ponieważ wyskakiwały same padliny, to w akcie desperacji wpisałem parametry zaporowe (cena/rocznik/pojemność) żeby zobaczyć czy w ogóle coś się pojawi. Wyskoczyło to zlosnik.gif Następnego dnia wsiadłem w samochód i pojechałem obejrzeć. Samochód sam w sobie nawet mi się spodobał więc można poszukać jakiegoś wartego grzechu egzemplarza. Nie ma co ukrywać, że w tym przypadku główną zaletą jest wypadkowa ceny do rocznika i wyposażenia, dlatego poszukiwania mają sens jedynie do pewnej kwoty, za która nie kupi się nic innego o podobnym standardzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Samochód sam w sobie nawet mi się spodobał więc można poszukać jakiegoś wartego grzechu

> egzemplarza. Nie ma co ukrywać, że w tym przypadku główną zaletą jest wypadkowa ceny do

> rocznika i wyposażenia, dlatego poszukiwania mają sens jedynie do pewnej kwoty, za która nie

> kupi się nic innego o podobnym standardzie.

I jak poszukiwania ? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli moge poradzić to poszukaj auta w komisach dilerskich lub jezdz sam do Niemiec po Epice.

Nie ma sensu pchac sie w złoma od oszustów.

Z mojej perspektywy auto bardzo fajne, duze i komfortowe.

Pozdrawiam i zycze powodzenia w szukaniu Epci

Arek Epica LMV W-wa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.