Skocz do zawartości

Zachowanie auta na śliskiej drodze


Keryp_

Rekomendowane odpowiedzi

> Wystarczy przejechać się po śliskim załadowanym na maksa busem a później pustym aby się przekonać,

> że pusty wpada w poślizg znacznie wcześniej.

> Pozdrawiam.

To nie jest dobry przykład bo naładowany bus ma inny środek ciężkości i rozkład masy niż nienaładowany.

Szczególnie będzie to zauważalne, jeżeli masz tył napęd - naładowany bus będzie miał lepszy rozkład masy (dociążony tył). Obniży się również środek ciężkości (większość ciężkiego towaru będzie nisko). Obie te rzeczy spowodują, ża auto będzie lepiej się trzymało drogi. Jeżeli jednak waga byłaby zwiększona po prostu na każdej części auta powiedzmy o 50% cięższy bus by się trzymał gorzej np. w ostrym zakręcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy od generacji ABSu - pierwsze ABSy (z lat 80tych) nie wyrównywały toru jazdy. Dopiero ABS z

> EBD wyrównuje ten tor.

Przetestowane na: Skoda Octavia 2012, Ford Focus 2012, Ford Focus 2010, Seat Leon 2007, Focus RS MK2, Fiat Punto 2012, Kia Ceed 2012, Hyundai i30 2012.

Fakt, raczej same świeże auta, więc ABS nowszej generacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jest wskazać jednoznacznie czy ciężar całościowy auta ma wpływ na lepsze pokonywanie zakrętów. Tu wg mnie kluczowym wskaźnikiem jest rozłożenie mas, a nie masa całkowita, ale również znaczenie ma wiele innych czynników jak opony, rodzaj napędu itp. Nie piszę tu o czystej fizyce, bo jazda po ulicy to nie zadanie z podręcznika fizyki i wpływ na poślizg mają również inne elementy niż tarcie pomiędzy oponą, a asfaltem.

Wystarczy lekki przednio napędowy samochód, z ciężkim silnikiem z przodu i będziesz miał masakryczną podsterowność. Abstrahując teraz od samego faktu, czy taki samochód szybko wpadnie w poślizg czy nie - żeby zwalczyć dużą podsterowność będziesz musiał wykonywać agresywniejsze ruchy kierownicą (lub mocniej skręcać) co już znacznie przyczyni się do możliwości wpadnięcia w poślizg.

Ktoś tu wspomniał o F1 i szybszym pokonywaniu zakrętów z pustym zbiornikiem. Waga w tym momencie również nie ma bezpośredniego wpływu na poślizg. Pusty zbiornik jest pod koniec wyścigu - tor jest mocniej nagumowany, pokonywanie szybko zakrętów ciężkim samochodem również szybciej niszczy opony, pałowanie w zakrętach przyczynia się do wyższego spalania, bolid jest doskonale wyważony, ale jednak pełny zbiornik zaburza w nieznacznym stopniu jego środek ciężkości itd itp.

Wspominana również była tu bezwładność. Większa masa to większa bezwładność. Racja - ale pamiętajmy, że bezwładność pojazdu zależy od: zmiany prędkości jazdy, masy pojazdu, mas wirujących (kół, elementów napędu itd) - czyli nie tylko waga pojazdu ma wpływ ale inne czynniki tak jak wspomniałem wyżej.

Tak, że podsumują - jeżeli pytasz o wpływ tylko i wyłącznie masy pojazdu (nie uwzględniając innych czynników) na tendencję wpadania auta w poślizg to uważam, że sama w sobie nie ma znaczenia, ale kluczowe jest jak jest rozłożona (środek po osiach i na jakiej jest wysokości)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w głównym poscie:

Zakładamy podobne konstrukcje, rodzaj napędu, opony, etc. - różnica tylko w masie aut.

Poza tym napisałeś, że masa własna pojazdu ma wpływ na bezwładność auta a bezwładność auta na przyczepność, potem pisząc, że masa nie ma wpływu zlosnik.gif . Rozpatrujemy samą masę a nie 4x4, bieżnik, gumę z krzemionką czy bez, czy jest szpera czy nie ma, czy pasażerowie z tyłu są anorektykami czy grubasami, czy poślizg nastąpi przy zeru absolutnym czy trochę powyżej i czy będzie on na skutek tego że kierowca ma zbyt umięśnione nogi czy raczej zbyt umięśnione ręce i jak mu staruszka wbiegła na pasach to za mocno skręcił albo za mocno depnął po hamulcach bo staruszka wbiegła z metalowym balkonikiem i obawiał się, że wleci on mu przez przednią szybę i uszkodzi mu nowy garnitur odłamkami szkła... Sama masa identycznie rozłożona w identycznym aucie bez dodatkowych dywagacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w głównym poscie:

> Zakładamy podobne konstrukcje, rodzaj napędu, opony, etc. - różnica tylko w masie aut.

> Poza tym napisałeś, że masa własna pojazdu ma wpływ na bezwładność auta a bezwładność auta na

> przyczepność, potem pisząc, że masa nie ma wpływu . Rozpatrujemy samą masę a nie 4x4,

> bieżnik, gumę z krzemionką czy bez, czy jest szpera czy nie ma, czy pasażerowie z tyłu są

> anorektykami czy grubasami, czy poślizg nastąpi przy zeru absolutnym czy trochę powyżej i czy

> będzie on na skutek tego że kierowca ma zbyt umięśnione nogi czy raczej zbyt umięśnione ręce i

> jak mu staruszka wbiegła na pasach to za mocno skręcił albo za mocno depnął po hamulcach bo

> staruszka wbiegła z metalowym balkonikiem i obawiał się, że wleci on mu przez przednią szybę i

> uszkodzi mu nowy garnitur odłamkami szkła... Sama masa identycznie rozłożona w identycznym

> aucie bez dodatkowych dywagacji...

Napisałem, że sama tylko i wyłącznie masa nie ma wpływu ale jest jednym z bardzo wielu czynników. I tak też uważam, jeżeli masz identyczne dwa np subaru 1000kg i 1500kg jadące w całkowicie identyczny sposób i ze śordkiem cięzkości umieszczonym tak samo i dosyć nisko to uważam, że będą miały taką samą tendencję do wpadnięcia w poślizg na śliskiej nawierzchni. Cięższym będzie sie gorzej przyspieszało i dłużej hamowało (ale to również dłuższe tematy niż tylko wpływ masy całkowiutej smile.gif).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisałem, że sama tylko i wyłącznie masa nie ma wpływu ale jest jednym z bardzo wielu czynników. I

> tak też uważam, jeżeli masz identyczne dwa np subaru 1000kg i 1500kg jadące w całkowicie

> identyczny sposób i ze śordkiem cięzkości umieszczonym tak samo i dosyć nisko to uważam, że

> będą miały taką samą tendencję do wpadnięcia w poślizg na śliskiej nawierzchni. Cięższym

> będzie sie gorzej przyspieszało i dłużej hamowało (ale to również dłuższe tematy niż tylko

> wpływ masy całkowiutej ).

Moje czepiactwo - ale jeśli masa jest jednym z czynników, to chyba ma wpływ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje czepiactwo - ale jeśli masa jest jednym z czynników, to chyba ma wpływ...

Spoko to nie czepiactwo, w ten sposób doprecyzowuje się właśnie odpowiedzi smile.gif To są tylko i wyłacznie teoretyczne dywagacje, ponieważ nikt z nas nie będzie w stanie tego sprawdzić w praktyce (nie wystarczy dołożyć do bagażnika worek z ziemniakami, ponieważ wtedy zmieni się więcej czynników niż tylko masa całkowita). Ja nie jestem fizykiem ani matematykiem. Tylko opisuję temat w sposób jaki ja to rozumiem, więc jeżeli ktoś to uważa za całkowite brednie, ponieważ wie dokładnie jak to działa to się nie będę spierał bo się po prostu nie znam smile.gif

Napisałem, że masa jest jednym z czynników bo np ma wpływ min. na siłę odśrodkową (która jest elementem siły bezwładności) (masa razy kwadrat prędkości podzielone przez promień skrętu), ale jednocześnie siła oporu bezwładności działa tylko i wyłącznie wtedy kiedy pojazd przyspiesza lub hamuje. Więc jeżeli zakładamy, że pokonujemy zakręt w taki sam jednostajny sposób to masa sama w sobie nie ma wpływu, ale jeżeli ostro przyspieszamy lub hamujemy to już jakiś wpływ ma (nie pytajcie już o wzór bo nie znam i musiałbym szukać - czy ma negatywny czy pozytywny wpływ smile.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To uszczegółówmy dalej..

Siła bezwładności działa zawsze gdy zmieniamy ruch z prostoliniowego jednostajnego na inny. Dlatego w zakręcie jak będziesz pokonywał z takim samym promieniem i z tą samą szybkością to jak będziesz cięższy będzie Cię bardziej wynosiło i szybciej wpadniesz w poślizg. Masz nawet masę we wzorze na siłę odśrodkową którą podałeś.

Bezwładność:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezwładność

Czyli bezwładność masy "jest to zdolność ciał do przeciwstawiania się wszelkim zmianom ruchu. Miarą bezwładności jest jego masa."

Wniosek: Bezwładność masy ma wpływ na poślizg ponieważ wektor siły odśrodkowej oraz wektor siły bezwładności zwiększa się radykalnie przy wzroście masy co powoduje rozkład sił w taki sposób, że siła normalna ujęta do obliczenia siły tarcia nie przyrasta w sposób proporcjonalny do w/w sił.

Siła ciążenia w spoczynku na poziomej drodze = sile normalnej . Siła bezwładności (rónwnież siła odśrodkowa) natomiast jest dodatkową siłą, która zmienia wartość wektora siły normalnej poprzez przemieszczenie masy w innym kierunku.

Podatność obiektu w ruchu na wszelkie działania bezwładności, określa pęd.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/co..._tarcie.svg.png

N - siła normalna mająca wpływ na wartość wektora tarcia

T - tarcie

G - siła ciężkości

F - może być siłą bezwładności podczas hamowania

Jeżeli F = T pojawia się poślizg

Podczas hamowania biorąc pod uwagę rozkład masy 99% pojazdów (silnik z przodu chociażby) jest najkorzystniejsza ponieważ wartość siły normalnej wzrasta na przednich kołach co powoduje większe tarcie - natomiast przy mniejszej masie ryzyko zrównania się wartości obu wektorów jest o wiele mniejsze niż w przypadku bardzo dużej masy (przy identycznym aucie i przy identycznym rozkładzie masy)

- Przy przyspieszaniu są o wiele mniej korzystne warunki "docisku" i ryzyko zrównania się tarcia i siły bezwładności jest o wiele większe nawet jeżeli rozkład masy jest 50:50 i jest RWD. Do siły bezwładności dochodzi tutaj dodatkowa wartość zwana momentem obrotowym koła. (Już nie tylko zatrzymujemy wirującą masę koła razem z budą auta, ale próbujemy pokonać siłę bezwładności auta przez duże przełożenie m.in. na promieniu koła i całym układem przeniesienia napędu)

- W zakręcie rozkład siły normalnej jest również niekorzystny. Siła odśrodkowa przyrasta w nieproporcjonalnie większym stopniu (iloraz prędkości i promienia skrętu opróćz masy) - natomiast siła normalna przyrasta tylko po jednej stronie auta i tylko troszkę, ponieważ siła odśrodkowa poprzez rozkład tej siły z siłą grawitacji powoduje nieproporcjonalnie mniejszy przyrost siły normalnej w stosunku do siły odśrodkowej. I tak dalej przy zrównaniu się siły tarcia i siły bezwładności mamy poślizg szybciej niż przy mniejszej masie.

W innych warunkach gdy nie próbujemy ingerować w ruch bezwładność pomaga utrzymać auto w ruchu jednostajnym prostoliniowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, upraszczając, bo zamotałem powyżej maksymalnie smile.gif

1. Jeżeli wraz ze wzrostem masy siła bezwładności (lub odśrodkowa) wraz z siłą normalną wzrastają wprostproporcjonalnie (podczas zmiany stanu ruchu), to masa nie ma wpływu na stratę przyczepności.

2. Jeżeli wraz ze wzrostem masy siła bezwładności (lub odśrodkowa) wzrasta bardziej niż siła normalna, to masa ma wpływ na wcześniejszą stratę przyczepności.

Jakby się teraz tak zastanowić, to 1 punkt wcale nie jest mało prawdopodobny hmm.gif w końcu sumujemy tak jakby 4 siły normalne z 4 kół. Z drugiej strony punkt przyłożenia owej wektorowej sumy sił normalnych zmienia się wraz ze wzrostem siły bezwładności... W stanie spoczynku możemy stwierdzić, że 1 punkt jest prawdziwy natomiast w ruchu wszystko zależy od wektorowego rozkładu determinującego czy wektor siły normalnej będzie się zwiększał wraz ze wzrostem masy w takm samym stopniu jak siła bezwładności (lub odśrodkowa) przy zachowaniu reszty parametrów ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, upraszczając, bo zamotałem powyżej maksymalnie

> 1. Jeżeli wraz ze wzrostem masy siła bezwładności (lub odśrodkowa) wraz z siłą normalną wzrastają

> wprostproporcjonalnie (podczas zmiany stanu ruchu), to masa nie ma wpływu na stratę

> przyczepności.

> 2. Jeżeli wraz ze wzrostem masy siła bezwładności (lub odśrodkowa) wzrasta bardziej niż siła

> normalna, to masa ma wpływ na wcześniejszą stratę przyczepności.

> Jakby się teraz tak zastanowić, to 1 punkt wcale nie jest mało prawdopodobny w końcu sumujemy tak

> jakby 4 siły normalne z 4 kół. Z drugiej strony punkt przyłożenia owej wektorowej sumy sił

> normalnych zmienia się wraz ze wzrostem siły bezwładności... W stanie spoczynku możemy

> stwierdzić, że 1 punkt jest prawdziwy natomiast w ruchu wszystko zależy od wektorowego

> rozkładu determinującego czy wektor siły normalnej będzie się zwiększał wraz ze wzrostem masy

> w takm samym stopniu jak siła bezwładności (lub odśrodkowa) przy zachowaniu reszty parametrów

> ruchu.

no to łątwiej wpadnie w ten poślizg czy nie ? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to łątwiej wpadnie w ten poślizg czy nie ?

Jak sobie to wszystko rozpisałem, to doszedłem do wniosku, że możesz mieć rację - masa nie ma znaczenia smile.gif o ile punkt 1 jest prawdziwy smile.gif czyli wszystko wzrasta wprostproporcjonalnie w każdych warunkach. W sumie cholera wie smile.gif trzebaby jakieś symulacje w excelu przeprowadzić wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, upraszczając, bo zamotałem powyżej maksymalnie

A jak sobie rozrysujesz wykres sił w zależności od prędkości - to masa zacznie mieć znaczenie.

Siła tarcia nie zależy od prędkości, ale siła odśrodkowa tak (a nawet od jej kwadratu)

I to głównie dlatego bolidy F1 jadą znacznie szybciej w zakrętach przy prawie pustym zbiorniku. Bo siła odśrodkowa jest znacznie mniejsza. A siła tarcia w ich przypadku zmienia się dużo mniej niż siła odśrodkowa przez zmniejszenie masy, bo nacisk w dużej mierze zależy od prędkości (docisk ze skrzydeł przy prędkości ok. 80km/h takiemu bolidowi pozwala już jeździć po suficie, bo docisk aerodynamiczny jest większy, niż grawitacja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

Wszystko racja - ale tutaj rozpatrujemy tylko zmianę masy - póki co, masa jest w mianowniku tych wszystkich wzorów i jej wartość nie zależy od reszty parametrów. Przy zmianie masy, teoretycznie wszystkie wskaźniki włącznie z siłą normalną, tarciem i siłami bezwładności przyrastają wprostproporcjonalnie. Czyli jak zwiększysz masę 2 krotnie, to 2 krotnie zwiększysz siłę odśrodkową, siłę nacisku, tarcie itd. przy tej samej prędkości i innych parametrach.

Jedynym zmiennym czynnikiem jest to, że nie są to wielkości skalarne, tylko wektorowe. I wszystkie siły działające na auto podlegają temu rozkładowi. Przez rozkład siły grawitacji + sił bezwładności + siły normalnej dopiero można znaleźć bezpośrednią zależność między nimi a od tej zależności tak naprawdę zależy czy ta wprostproporcjonalność będzie prawdziwa.

W skrócie - wiadomo, że siła bezwładności przyrasta o wiele szybciej pod wpływem prędkości - ale jest to pod wpływem prędkości nie masy. Dlatego po zwiększeniu masy proporcjonalnie tak samo będzie ona przyrastała jak przed zwiększeniem - będzie ona tylko powiększona procentowo o tyle samo ile zwiększyła się procentowo masa. Przy sile bezwładności i liczeniu rozkładu wektorów sił, zmieniają się różne inne parametry (np. środek ciężkości) i to one będą miały wpływ na ewentualne różnice w szybszej stracie przyczepności. Z tego tez powodu wektorowy przyrost wartości siły normalnej w stosunku do sił bezwładności (w ujęciu tylko wzrostu masy w funkcji np. prędkości) nie jest taki oczywisty. Jak rozrysujesz sobie rozkład sił, to jeżeli nawet ma wpływ to kąt wypadkowej siły ciążenia i siły bezwładności zmienia się tak czy siak w bardzo małym stopniu więc nawet wtedy gdy jest prawdziwe twierdzenie, że pod wpływem wzrostu masy siła bezwładności przyrasta powiedzmy wykładniczo bardziej niż siła normalna pod wpływem innych parametrów mających wpływ na rozkład wektorów, to i tak może być pomijalna (szczególnie przy małych współczynnikach tarcia)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko racja - ale tutaj rozpatrujemy tylko zmianę masy

To brakuje założenia, o zachowanie przy jakiej prędkości.

Dla mnie to oczywiste, że prędkość auta się zmienia i trzeba uwzględnić prędkość w rozważaniach. Bo nie da się jeździć ze stałą prędkością.

> zwiększysz siłę odśrodkową, siłę nacisku, tarcie itd. przy tej samej prędkości i innych

> parametrach.

To o jakiej prędkości mówimy?

Bo odpowiedź będzie inna dla 5km/h, a inna dla 100km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie da się jeździć ze stałą prędkością.

> To o jakiej prędkości mówimy?

> Bo odpowiedź będzie inna dla 5km/h, a inna dla 100km/h.

Przy identycznych prędkościach. Chodzi o charakterystykę proporcji siły nacisku do siły bezwładności w zakresie prędkości od 0 do 100km/h powiedzmy i założonym stałym promieniu skrętu. I pytanie czy ta proporcja będzie zbliżona do identycznej w tym zakresie prędkości dla różnych mas, czy nie? Czyli jak będzie wyglądał wykres tej charakterystyki dla różnych mas auta (czy będzie się zmieniał i jeżeli tak to jak radykalnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy identycznych prędkościach. Chodzi o charakterystykę proporcji siły nacisku do siły

> bezwładności w zakresie prędkości od 0 do 100km/h powiedzmy i założonym stałym promieniu

> skrętu. I pytanie czy ta proporcja będzie zbliżona do identycznej w tym zakresie prędkości dla

> różnych mas, czy nie?

Ta proporcja jest funkcją prędkości. Więc jest niezależna od masy (w pewnym uproszczeniu) ale jest zależna od prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ta proporcja jest funkcją prędkości. Więc jest niezależna od masy (w pewnym uproszczeniu) ale jest

> zależna od prędkości.

Rozumiem to smile.gif dlatego napisałem o charakterystyce tej krzywej w zakresie od 0 do 100.

Jeżeli tarcie jest zależne w uproszczeniu tylko od siły normalnej (przyjmujemy stały współczynnik tarcia dla danej nawierzchni) zaś siła bezwładności jest w funkcji prędkości, to poślizg następuje przy zrównaniu się obydwu sił (siły bezwładności i tarcia).

Dlatego zadałem takie pytanie o ten stosunek. Jeżeli będzie identyczny dla różnych mas w zakresie tych prędkości, to masa nie ma żadnego znaczenia i poślizg nastąpi w tym samym momencie niezależnie od masy. Jednak gdyby poprzez wektorowy rozkład sił stosunek ten jednak ulegał zmianie, to sama masa miałaby wpływ na wcześniejszy poślizg - pytanie tylk jak duży.

Moim zdaniem masa będzie miała wpływ na trochę inny rozkład sił (ponieważ siła grawitacji która również bierze udział w rozkładzie wektorów sił, się nie zmienia. Natomiast rozrysowując sobie owy rozkład będzie to prawdopodobnie pomijalny wpływ...

Intuicyjnie czułem na początku, że jednak będzie bardziej wynosiło auto - jednak jakby sobie to wszystko rozrysować i się zastanowić, to przy takim samym rozkładzie masy i innych parametrach, sama wartość masy faktycznie może nie mieć znaczącego wpływu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sama wartość masy faktycznie może nie mieć znaczącego wpływu...

Ach ta branża samochodowa i producenci sportowych aut. Zwyczajnie robią nas w konia każąc sobie płacić takie horrendalne pieniądze za lekkie materiały zamiast ładować stal i żelazo. W końcu wystarczyłoby do tego dołożyć wystarczająco mocny silnik aby zachować takie sam stosunek moc/masa i wszelkie lotusy, superleggery, typeR i temu podobne to niepotrzebne kombinowanie. W końcu masa ma wpływ tylko na przyspieszenie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.