Skocz do zawartości

Dylemat wyboru moto :/


Rekomendowane odpowiedzi

> Cały czas się zastanawiam czy pierwsze moto nie powinno kosztować max 6tyś i tego się trzymać

> Jak posmakuje i się dowiem co lubię to wtedy zmienię Ja może za wysoko celuję. Czemu tego nikt mi

> nie napisze

za dużo netu czytasz jak ja wink.gif

pomysł z 6 tys całkiem ok, ale za taką kasę moto będzie wymagało inwestycji, a ważne jest żeby było sprawne, samo to, że będzie kuleć już cię może zniechęcić wink.gif

lepiej zrobisz po prostu jak się przejedziesz kilkoma sztukami, raz choperem, raz turystykiem itp

z mocą nie ma co szaleć, teraz chyba dostaniesz gladiusa do jazd więc i tak już całkiem mocna maszynka, jak się będziesz czuł ok to możesz brać mocniejszy, w sumie wszystko leży we łbie, byle nie ścigacz, bo na tym nie da się wolno jeździć wink.gif a wtedy dobrze mieć większe doświadczenie niż po kursie prawka

także moja rada wpierw przejechać się różnymi, zwróć uwagę przede wszystkim na te wady chopera o których pisałem, każdy to zlewa jak pierwszy raz kupuje chopsa a potem można się rozczarować hehe

jeśli już zdecydowałbyś się na chopera to brać jak najmłodszy, wolno tracą wartość, chyba najszybciej po wyjeździe z salonu

klasa 600 szosowo-turystyczna tu spokojnie za 15tys znajdziesz coś w dobrym stanie co po jakiś kilku rzeczach eksploatacyjnych będzie prawie jak nowe

w sprzęcie za 6tys może być różnie... tu już zależy od twojej wiedzy mechanicznej co kupisz bądź farta

Na pojemności litr i więcej się nie napalaj bo po prostu nie masz tyle kasy żeby coś pewnego kupić, chyba że znowu, znasz się na mechanice i wiesz co Ci ktoś sprzedaje

Poza tym moto to kiła i mogiła, w lato gorąco jak nie wiem co, w dyńkę parzy kask, w kurtce się leje z ciebie, nie masz czym oddychać, jak szybciej jedziesz to głośny huk wiatru, jak zwolnisz to Cię inni chcą rozjechać, jak zacznie padać to prócz tego że cały mokry zaraz będziesz i zziębniety to szybka w kasku co chwila paruje i musisz ją odchylać, jak odchylasz to leci Ci woda do środka, najlepiej to nie oddychać (znowu się dusisz), jak jest zimnawo to też nie ciekawie, kolanka zaraz się odzywają, w paluchy zimno, teraz jazda - wszyscy się na Ciebie lampią, awaryjne hamowanie napełni Ci portki, tak samo jak nie widzący Cię inni uczestnicy ruchu, a no i serwis moto, jak starszy sprzęt to regulacji i synchronizacja ze 4 gaźników, ssanie i grzanie silnika, luzy zaworowe i inne cuda o których w samochodzie się już dawno zapomniało, aha no i strój, w skórze jesteś niczym terminator, niewygodne to, sztywne bo grube, a dobrać kask do czachy to masakra, ja miałem 1 motocykl 3 kaski i dopiero teraz chyba za 4 razem wiem czego chcę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za dużo netu czytasz jak ja

[...]

jezuuuu ale maruda wink.gif

a z plusow - autem i tramwajem do pracy ~40-50minut (i jeszcze czesto trzeba kawal pieszo isc z parkingu), rowerem 20minut, motocyklem <10minut i parkuje pod drzwiami firmy wink.gif

PS. Junaka M16 sobie odpusc, kolega ma. Niby jest zadowolony i w ogole cud malina i gwarancje ma... tylko ze co chwile cos tam nie jest ok, a to zaroweczka, a to cos stuka, a to lancuch naciagnac, a to cos sie odlaczylo. Zabawy ma wiecej niz ja z 17letnia japonia smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cały czas się zastanawiam czy pierwsze moto nie powinno kosztować max 6tyś i tego się trzymać

powinno kosztowac tyle ile jestes w stanie dac z 'zabawke'

> Jak posmakuje i się dowiem co lubię to wtedy zmienię Ja może za wysoko celuję. Czemu tego nikt mi

> nie napisze

bo pewnie sporo z nas ma odczucie ze trzeba kupic najlepsze na co cie stac, bo za chwile moze byc roznie i ciezko bedzie zmienic na cos lepszego wink.gif

Ja kupilem 'starocia' bo mi sie od dawna strasznie podobal, dalem 5kpln i git, a jak chwile na nim pojezdzilem to tak sie nakrecilem, ze w zimie dalem jeszcze 2.5kpln zeby go doprowadzic do stanu akceptowalnego przeze mnie, tylko ze efekt jest taki ze chetnie bym na niego teraz patrzyl, pucowal smile.gif , a na dojazdy do pracy kupil sobie jakiegos innego 'osiolka'* za 5kpln grinser006.gif

* stare XJ600, albo cos tej klasy/rozmiaru/wieku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powinno kosztowac tyle ile jestes w stanie dac z 'zabawke'

Wiesz zakłada że ze wszystkim chciałbym sie w 20tyś wyrobić

> bo pewnie sporo z nas ma odczucie ze trzeba kupic najlepsze na co cie stac, bo za chwile moze byc

> roznie i ciezko bedzie zmienic na cos lepszego

No ja tak to odczuwam ale boję się że kupie motor za 15-16tys i go przeszlifuje o asfalt.

> Ja kupilem 'starocia' bo mi sie od dawna strasznie podobal, dalem 5kpln i git, a jak chwile na nim

> pojezdzilem to tak sie nakrecilem, ze w zimie dalem jeszcze 2.5kpln zeby go doprowadzic do

> stanu akceptowalnego przeze mnie, tylko ze efekt jest taki ze chetnie bym na niego teraz

> patrzyl, pucowal , a na dojazdy do pracy kupil sobie jakiegos innego 'osiolka'* za 5kpln

> * stare XJ600, albo cos tej klasy/rozmiaru/wieku

Moge teraz kupic pewny motor od znajomego który na nim zrobił w zeszłym roku 4 tys km a wsadził w niego tez parę groszy bo chciał. Ster wymienił, łańcuch zębatki i jeszcze kilka rzeczy. Nawet nie myślał poważnie o sprzedaży ale skoro chcę kupić moto to może mi go odsprzedać. Pisze o tym Suzuki?

Sorki za takie ciągłe pisanie i pytanie bo ja jestem zielony w temacie moto. Jest fajny transalp gotowy do jazdy nie wymagający wkładu finansowego ale już się jacyś ludzie kręcą wokół niego więc muszę działać szybko.

Pełną kasę będę miał koło kwietnia na tego transalpa. Suzuki mogę kupić od ręki ale wystarczy że wpłacę zaliczkę i transalp poczeka na mnie.

Ot poważny problem oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz zakłada że ze wszystkim chciałbym sie w 20tyś wyrobić

nawet odliczajac ubranie i pakiet startowy to mozesz wybierac w prawie nowych motocyklach (wiek odwrotnie proporcjonalny do pojemnosci wink.gif ) - za 17-18kpln widzialem nowke sztuke Suzuki Inazuma 250...

> No ja tak to odczuwam ale boję się że kupie motor za 15-16tys i go przeszlifuje o asfalt.

sorry, ale to sobie motorynke kup... Na motocyklu jest ryzyko - jest zabawa i musisz sie z tym liczyc wink.gif ,poza tym nikt nie mowi ze jako swiezak _musisz_ zaliczyc glebe, ale to rowniez oznacza ze moze ja zaliczyc motocyklista z wieloletnim doswiadczeniem...

Parkingowki sie zdarzaja - kup sobie gmola, albo slidery i jak ci sie moto przewroci to najwyzej duma ucierpi (i moze troche lakier), a w sytuacji 'nerwowej' wolalbym miec pod tylkiem lepszy motocykl, (nowszy?), np. z ABS i z dobrymi oponami, prostą ramą, etc niż ulepa 'którego nie szkoda przeszlifować'

> Moge teraz kupic pewny motor od znajomego który na nim zrobił w zeszłym roku 4 tys km a wsadził w

> niego tez parę groszy bo chciał. Ster wymienił, łańcuch zębatki i jeszcze kilka rzeczy. Nawet

> nie myślał poważnie o sprzedaży ale skoro chcę kupić moto to może mi go odsprzedać. Pisze o

> tym Suzuki?

> Sorki za takie ciągłe pisanie i pytanie bo ja jestem zielony w temacie moto. Jest fajny transalp

> gotowy do jazdy nie wymagający wkładu finansowego ale już się jacyś ludzie kręcą wokół niego

> więc muszę działać szybko.

> Pełną kasę będę miał koło kwietnia na tego transalpa. Suzuki mogę kupić od ręki ale wystarczy że

> wpłacę zaliczkę i transalp poczeka na mnie.

> Ot poważny problem

mam wrazenie ze teoretycznie dumasz... jak masz mozliwosc to pozycz jednego na dzien, przelec sie po miescie, zjedz troche za miasto, wez drugiego, przelec sie podobna trasa, ocen na ktorym sie czujesz pewniej, na ktorym ci sie lepiej siedzi, itp i wybieraj.

olej sasiadow i zastanow sie nad tym co TOBIE sprawia frajde... bo inaczej to kup sobie 'Paska w tedeiku ze swiniakiem na zydlach i pelnym elektrykiem' smile.gif

Jak rozgladalem sie za motocyklami to przez chwile mi przez mysl przeszedl 100konny motocykl, przejechalem sie... fajnie sie siedzi, ale troche mialem stracha. Potem wsiadlem na 'armature' - moje marzenie... az sie nim nie przejechalem wink.gif - hamulce to chyba sa tam tylko po to zeby kierownica miala klamki symetrycznie, bo to wogole nie hamuje, poza tym nie skreca, a do tego wrazenie jazdy tylkiem po asfalcie wink.gif ... potem wsiadlem na oldtimera (junak m10) - fajne, ale... a potem wrocilem do swojego marzenia z mlodosci - Kawasaki Zephyr 550 - super! , ale za male gabarytowo wink.gif wiec wzialem oczko wyzej - Zephyr 750. Pojezdzilem sezon i tak sie wkrecilem ze wlozylem kase w porzadny przeglad i naprawy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nawet odliczajac ubranie i pakiet startowy to mozesz wybierac w prawie nowych motocyklach (wiek

> odwrotnie proporcjonalny do pojemnosci ) - za 17-18kpln widzialem nowke sztuke Suzuki

> Inazuma 250...

> sorry, ale to sobie motorynke kup... Na motocyklu jest ryzyko - jest zabawa i musisz sie z tym

> liczyc ,poza tym nikt nie mowi ze jako swiezak _musisz_ zaliczyc glebe, ale to rowniez

> oznacza ze moze ja zaliczyc motocyklista z wieloletnim doswiadczeniem...

> Parkingowki sie zdarzaja - kup sobie gmola, albo slidery i jak ci sie moto przewroci to najwyzej

> duma ucierpi (i moze troche lakier), a w sytuacji 'nerwowej' wolalbym miec pod tylkiem lepszy

> motocykl, (nowszy?), np. z ABS i z dobrymi oponami, prostą ramą, etc niż ulepa 'którego nie

> szkoda przeszlifować'

> mam wrazenie ze teoretycznie dumasz... jak masz mozliwosc to pozycz jednego na dzien, przelec sie

> po miescie, zjedz troche za miasto, wez drugiego, przelec sie podobna trasa, ocen na ktorym

> sie czujesz pewniej, na ktorym ci sie lepiej siedzi, itp i wybieraj.

> olej sasiadow i zastanow sie nad tym co TOBIE sprawia frajde... bo inaczej to kup sobie 'Paska w

> tedeiku ze swiniakiem na zydlach i pelnym elektrykiem'

> Jak rozgladalem sie za motocyklami to przez chwile mi przez mysl przeszedl 100konny motocykl,

> przejechalem sie... fajnie sie siedzi, ale troche mialem stracha. Potem wsiadlem na 'armature'

> - moje marzenie... az sie nim nie przejechalem - hamulce to chyba sa tam tylko po to zeby

> kierownica miala klamki symetrycznie, bo to wogole nie hamuje, poza tym nie skreca, a do tego

> wrazenie jazdy tylkiem po asfalcie ... potem wsiadlem na oldtimera (junak m10) - fajne,

> ale... a potem wrocilem do swojego marzenia z mlodosci - Kawasaki Zephyr 550 - super! , ale

> za male gabarytowo wiec wzialem oczko wyzej - Zephyr 750. Pojezdzilem sezon i tak sie

> wkrecilem ze wlozylem kase w porzadny przeglad i naprawy

Dumam teoretycznie bo nie jeździłem na moto więc na razie tylko teoretycznie. Jak zejdzie śnieg zaczynam jazdy na prawko. Została tylko praktyka ok.gif

Więc pierwsze moto i to dla totalnego świerzaka ma być. Więc temu mam dylemat. Gdybym jeździł to oczywiście jazda takim i innym i pewnie bym wiedział. zlosnik.gif A teraz to szukam opinii jakie moto dla takiego leszcza jak ja było by najlepsze hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz to szukam opinii jakie moto

> dla takiego leszcza jak ja było by najlepsze

Było już to powiedziane parę razy i powtórzę to jeszcze raz:

Każdemu początkujacemu polecam motocykl klasy miejskiej, naked, klasy 500, 600. Przeważnie ze stajni kawasaki, suzuki - bo są tańsze od hondy, yamahy - np. Suzuki Bandit 600, Suzuki SV 650, Suzuki SVF 650, Kawasaki ER6N, Yamaha MT-03 itp

Bo: (jezeli w grę wchodzi tylko asfalt)

- klasa 500, 600 to już motocykl a nie pyrkawki. Można sobie zrobić kuku, ale przecież ochotnik wiedział na co się porywa... zlosnik.gif

- nakedy są bez owiewek - czuć wiatr i predkość. W razie gleby nie ma plastików do naprawiania.

- łatwo sie tym manewruje w stosunku do cruzerów

- mają dobre a przynajmniej adekwatne hamulce

- są tańsze w zakupie od cruzerów, młodsze rocznikowo

Dostaniesz w łapy gladiusa - zobaczysz że to całkiem udany projekt.

Motocykl nie dostaje szajby po przekroczeniu 8 tysiecy jak rzędówki, ciągnie równo już o 3 tysiecy obr.

Dlatego moze nadawać się do rozważnej spokojnej jazdy.

Niemniej 73 KM pozwalają nawet poczatkujacemu w 5 sekund dobic do 100 km/h a w następne 4 do 150 km/h.

Dlatego wypadałoby już umieć skręcac i hamować zlosnik.gifzlosnik.gif

Aha - internetem nie pojeździsz.

Nie wiem jak, gdzie, z kim - ale ugadać się, zdobić jazdę próbna i przeanalizować wrażenia.

A jest bardzo prawdopodobne, że jak pojexdzisz na gladiusie to skłonisz się ku takowemu. Albo na starszą SV. Albo na wyższego DL. Albo na Translapa jak chcesz też po lasach pomykać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myslę że pewnie docelowo jakiś cruiserek będzie ale muszę się dowiedzieć co chcę. I tu jest

> dylemat. Na razie kupie chyba coś taniego i ewentualnie zmienię

Chcesz kupic cos co nie hamuje i nie skreca ? yikes.gif

Kup najpierw jakiegos naked'a i naucz sie na nim jezdzic, potem przymierzysz sie do innych typow i wtedy dopiero bedziesz wiedzial.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Budżet 10 tys, nowy

> Do wyboru

> Junak M16 podobno mercedes wśród chińczyków

> Honda PCX (nie przymierzałem się)

> Kymco Agility City 125

> Kymco New Dink 200

> Sprzęt ma być wygodny (mam 180cm), nie za mały (savage był za mały i mnie to wkurzało), oraz w

> miarę działać - przebiegi niewielkie max 5tys km rocznie

To ja polecam Sym CityCom 300i:

Sym Citycom

Tak super już dawno mi się nie jeździło:

I cena 9500zł a gdzieś widziałem wyprzedasz za 7500zł.

Duże koła

Przednia szyba skutecznie odbija wiatr

Ładnie się zbiera

Na wtrysku jeśli to zaleta

Cichy

Kolejna oferta Junak Jetmax 250 - nie wiem co to jest - pierwszy raz widzę:

Junak

Ogólnie przemyśl tego Citycom-a cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak z serwisem SYM i częściami?

Nie ma problemu, to nie marka "krzak" , której za 2 lata nie będzie ok.gif

Wydaje mi się, że to jest prawie to samo co Kymco

np Kymco Agility i Sym orbit - wiele elementów jest wspólnych.

Sam skusze się na takiego(CityCom) albo coś w używce z maxi skuterów.

Chciał bym Burgmana 650, podobają mi się biegi w kierownicy a dokładniej możliwość ich zmiany przez wciskanie guzików zlosnik.gif

Zobaczymy w lato jak to będzie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To moze zechcesz mnie oswietlic i wyjasnisz dlaczego ?

Zechcę.

Odpowiedziałeś na to: "> Myslę że pewnie docelowo jakiś cruiserek...".

Mam cruisera Kawasaki Vulcan VN 900 z 2008r. Hamuje i skręca- ma homologację.

Masz jeszcze jakieś durne zdanie do napisania, czy przestaniesz się w końcu ośmieszać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co nie znaczy, że napisanie: "nie skręca" jest normalne... Uogólnienie to w trumnie...

W ripoście możesz napisać że sporty nie hamują, tam jak zahamujesz na maxa to Ci tył podniesie, a na cruiserze nie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co nie znaczy, że napisanie: "nie skręca" jest normalne... Uogólnienie to w trumnie...

zluzuj gumkę bo "nie skręca i nie hamuje" jest równie popularne jak "lubisz stuki puki kup se suzuki " i jakoś właściciele suk się nie obrażają ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zluzuj gumkę bo "nie skręca i nie hamuje" jest równie popularne jak "lubisz stuki puki kup se > suzuki "

Niemniej odpalona zimna SV' ka wydaje odgłosy bliźniacze z młockarnią mechaniczną. zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Bo łańcuszki chroboczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpowiedziałeś na to: "Mam cruisera Kawasaki Vulcan VN 900 z 2008r.

No fakt, chwalic sie nie ma czym. biglaugh.gif

> Hamuje i skręca- ma homologację.

Chinskie i koreanskie kible tez maja homologacje.

> Masz jeszcze jakieś durne zdanie do napisania, czy przestaniesz się w końcu ośmieszać?

Durne to co najwyzej sa Twoje wypowiedzi / argumentacje.

Moze napisz jaka droge hamowanie ma to Twoje cudo gdy hamujesz

1 hamulcem przednim

2. hamulcem tylnym

3. obydwoma hamulcami

Porownaj ta droge hamowania z jakimkolwiek innym motocyklem innego typu - byle nie cruser. i moze przy odrobinie .... zauwazysz jakie sa roznice. Fakt, ze cruser'y ( dla przykladu HD do roku 2011- od w/w roku zostal w nim wprowdzony ABS i zaczeto wyposazac w elementy BREMBO - dletego zaczol wreszcie hamowac. Tyle, ze cruser to nie tylko HD a Suka, Yamaha, Honda i Kawa. ) hamowaly lepiej gdy uzywano hamulca tylnego mowi juz sam za siebie. Co wiec chcesz porownywac, srednia droge hamowania crusera ktora srednio wynosi miedzy 55 - 60 m ? W realu wyglada to tak, ze gdy ja sie zatrzymuje hamujac awaryjnie to Ty przejezdzasz jeszcze conajmniej 10 - 15 m czyli ja stoje a Ty rozbijacz sie o betonowy filar mostu, lub parkujesz w doopie ciezarowki - kumasz czy za trudne ?

HD reklamuje sie, ze V-Rod'a mozna polozyc najbardziej z wszystkich HD -> 37 st. przy ktorym trzesz podnozkami o asfalt.

mam nadzieje, ze filmik z tym palantem na HD ogladnales biglaugh.gif

Potrafie zrozumiec, ze dla ridera cruseraka przechyl nawet 40 st przekracza ich wyobraznie, dla mnie zabawa zaczyna sie od 45 st wzwyz - kumkasz ?

Nie pitol wiec o homologacji, o tym, ze ma hamulce, bo owszem ma, tyle, ze rodem zapozyczone z klasy 125 ccm !

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> No fakt, chwalic sie nie ma czym.

> Chinskie i koreanskie kible tez maja homologacje.

> Durne to co najwyzej sa Twoje wypowiedzi / argumentacje.

> Moze napisz jaka droge hamowanie ma to Twoje cudo gdy hamujesz

> 1 hamulcem przednim

> 2. hamulcem tylnym

> 3. obydwoma hamulcami

> Porownaj ta droge hamowania z jakimkolwiek innym motocyklem innego typu - byle nie cruser. i moze

> przy odrobinie .... zauwazysz jakie sa roznice. Fakt, ze cruser'y ( dla przykladu HD do roku

> 2011- od w/w roku zostal w nim wprowdzony ABS i zaczeto wyposazac w elementy BREMBO - dletego

> zaczol wreszcie hamowac. Tyle, ze cruser to nie tylko HD a Suka, Yamaha, Honda i Kawa. )

> hamowaly lepiej gdy uzywano hamulca tylnego mowi juz sam za siebie. Co wiec chcesz porownywac,

> srednia droge hamowania crusera ktora srednio wynosi miedzy 55 - 60 m ? W realu wyglada to

> tak, ze gdy ja sie zatrzymuje hamujac awaryjnie to Ty przejezdzasz jeszcze conajmniej 10 - 15

> m czyli ja stoje a Ty rozbijacz sie o betonowy filar mostu, lub parkujesz w doopie ciezarowki

> - kumasz czy za trudne ?

> HD reklamuje sie, ze V-Rod'a mozna polozyc najbardziej z wszystkich HD -

> mam nadzieje, ze filmik z tym palantem na HD ogladnales

> Potrafie zrozumiec, ze dla ridera cruseraka przechyl nawet 40 st przekracza ich wyobraznie, dla

> mnie zabawa zaczyna sie od 45 st wzwyz - kumkasz ?

> Nie pitol wiec o homologacji, o tym, ze ma hamulce, bo owszem ma, tyle, ze rodem zapozyczone z

> klasy 125 ccm !

Nie rozumiem po co taki agresywny ton boje_sie.gif.

Filmik jak się HD wywraca nie świadczy o suabym HD tylko o suabym kierowcy.

Moge wrzucic zaraz pincet linków jak sie w zakretach walą RR, R1 i inne Ninje.

Wracajac do tematu oczywiście, że cruisery nie służą do schodzenia na kolano ale pisanie ze maja hamulce jak chińskie skutery to gruba przesada.

Mój np. ma przednie zawieszenie i hamulce z R1. Zreszta wiele innych rzeczy też ma z R1.

I nawet skręca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zluzuj gumkę bo "nie skręca i nie hamuje" jest równie popularne jak "lubisz stuki puki kup se

> suzuki " i jakoś właściciele suk się nie obrażają

Sam se zluzuj- kolejne durne wyrażenie "dzieci Neostrady". Miałem suzuki i jakoś nic nie stukało. Wystarczy dbać o motocykl. Może czas dorosnąć i przestać pisać głupoty gdzieś zasłyszane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam se zluzuj- kolejne durne wyrażenie "dzieci Neostrady". Miałem suzuki i jakoś nic nie stukało.

> Wystarczy dbać o motocykl. Może czas dorosnąć i przestać pisać głupoty gdzieś zasłyszane?

myślisz ze nie dbam? Myślisz ze to tylko zasłyszane? Pomimo ze ujezdzam właśnie suzuki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Rzędowe dwójki i czwórki "stukają".

Natomiast ostatnio miałem okazje posłuchać troszkę SV 650 ( 04r)/1000 (03r) i tam, rzeczywiście, jakby stuków mniej zlosnik.gif

Może są "aksamitnie" pracujące Suzuki hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem po co taki agresywny ton .

Nie trawie, jak sie ktos wypowiada na temat o ktorym niema pojecia.

> Filmik jak się HD wywraca nie świadczy o suabym HD tylko o suabym kierowcy.

Owszem, tylko ze cruser nie zostal prezwidziany ddo glebszego pochylania sie w winklach,

> Moge wrzucic zaraz pincet linków jak sie w zakretach walą RR, R1 i inne Ninje.

Owszem, tyle, ze nie wala sie przy pochyleniach = HD. Co innego stracic przyczepnosc z powodu odpuszczenia tylenej czy przedniej opony, a co innego gdy glebi sie, bo otarlo sie podnozkami / podloga, czy gmolem.

> pisanie ze maja hamulce jak chińskie skutery to gruba przesada.

Czytaj ze zrozumieniem, napisalem, ze mialy do momentu dopuki Brembo nie zrobilo za nich roboty ktorej najwidoczniej zrobic nie potrafili, tak samo ja do Corvette nie potrafia zrobic skrzyni biegow tylko sciagaja od ZF z Niemiec. O Silniku V-Rod'a nie wspomne.

> Mój np. ma przednie zawieszenie i hamulce z R1. Zreszta wiele innych rzeczy też ma z R1.

> I nawet skręca

Jezeli przerobiles to OK, tyle, ze do nie mialy. Dzisiaj maja, ale nadal nie skrecaja biglaugh.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Owszem, tylko ze cruser nie zostal prezwidziany ddo glebszego pochylania sie w winklach,

No dokładnie. Nikt tu nie pisał, że cruiser wciaga nosem plastiki na torze.

> Owszem, tyle, ze nie wala sie przy pochyleniach = HD. Co innego stracic przyczepnosc z powodu

> odpuszczenia tylenej czy przedniej opony, a co innego gdy glebi sie, bo otarlo sie podnozkami

> / podloga, czy gmolem.

Nie do tego zostały stworzone - czemu nikt tu nie przeczy - to sie i walą.

> Jezeli przerobiles to OK, tyle, ze do nie mialy. Dzisiaj maja, ale nadal nie skrecaja

Niczego nie przerabiałem. Mówisz ze nie lubisz jak kto się wypowiada w tematach o których nie ma pojęcia a sam robisz to samo.

Poza tym plastiki nie nadają się do jazdy po drogach publicznych mimo że skręcają palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dokładnie. Nikt tu nie pisał, że cruiser wciaga nosem plastiki na torze.

Pytanie tylko dlaczego redukujesz wszystkie potocykle poza cruser'em do plastikow ?

> Poza tym plastiki nie nadają się do jazdy po drogach publicznych mimo że skręcają

Po raz ponowny, czy nie ma innych motoocykli poza pastikami i cruser'ami ? Naprawde znasz tylko te dwa typy ? Czy mam Ci wyszczegolnic jakie wogole sa produkowane, tyle co do wypowiadania sie i znajomosci tematu. U Ciebie jest cruser i plastik, u mnie jest znacznie wiecej.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.