Skocz do zawartości

Zmiana auta - nie moge sie zdecydowac.


CiniO

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w tytule. Zaznaczam ze chodzi o Irlandie, wiec troche inne ceny i koszty eksploatacji.

Mam teraz Mazde 6 2.0 benzyna, przebieg kolo 200kkm, rocznik 2004.

Auto jest super wygodne i jezdzi sie nie swietnie, ale ma swoje wady.

1. Pali srednio 8.8 l/100km co przy benzynie za 1.60euro i 25kkm rocznie daje ponad 3500euro na samo paliwo.

2. Rdzewieje, i nie wykluczone ze w przyszlym roku bedzie potrzeba zrobic cos z blacharka i tylnym zawieszeniem bo przegladu nie przejdzie. Mechanicznie jest OK, ale czuje ze wieksze problemy moga sie niedlugo zaczac.

3. Podatek drogowy kosztuje 710 euro na rok.

4. Jest to sedan, wiec nie jest zbyt praktyczny do przewiezenia czegos.

Moge za niego wziac okolo 2500euro.

Z powyzszych powodow chce auto zmienic tylko nie moge sie zdecydowac na jakie - od miesiaca ogladam, czytam i dalej nie wiem. Moze wy cos poradzicie.

Odrazu zaznaczam ze preferuja auta japonskie i raczej grupa VAG odpada.

Najpierw myslalem o jakims dieselu.

Jako ze auta do konca 2007 roku maja liczony podatek drogowy od pojemnosci silnika, to raczej kazdy diesel bedzie dosc drogi. Od 2008 jest liczone od emisji CO2 wiec diesle wychodza tanio pod wzgledem podatku.

Wpadl mi w oko Hyundai i30 kombi 1.6CRDI. Wmiare wygodne, praktyczne. Duzo sie zmiesci. Za szybkie to nie jest, ale bym moze przezyl. Kosz zakupu to kolo 9000 euro za rozsadny egzemplarz z 2008 moze 2009 roku. Spalanie pewnie bym sie zmiescil w 5 - 5,5 litra. Jednak nie do konca do mnie to auto przemawia. Nigdy nie jechalem takim, ale jezdzilem troche Kia Ceed i zadnej rewelacji nie bylo. Fotele raczej niezbyt wygodne, i ogolnie jazda dosc kiepska. Zato podatek by byl 280 euro i spalanie niskie. Koszty napraw tez nie powinny zabic, bo to wmiare prosty silnik jest chyba. (chyba)...

Ten pomysl jednak troche odrzucilem i zaczalem myslec o jakiejs hybrydzie. Honda Insight albo Toyota Prius. Rocznik 2008 Priusa w stanie idalnym moza wychaczyc za okolo 9000 euro, podobnie jak 2009 Insighta. Podatek chyba 190 euro rocznie. Spalanie tez mysle ze w okolicach 5-5.5 bym sie zmiescil, wiec w porownaniu z mazda gdzie paliwo mnie kosztuje 3500 rocznie, tu by bylo raczej blizej 2000 rocznie. Razem z oszczednia na podatku drogowym to mamy oszczednosc prawie 2000 rocznie. Utrata wartosci tych samochodow tez nie powinna byc duza. Jednak koszt zakupu dosc spory. I w razie jakis problemow koszt naprawy moze naprawde zabic.

Myslalem jeszcze nad czyms takim jak np Volvo V50 1.6 diesel cos kolo rocznika 2006, ale jakos nie do konca to auto do mnie przemawia. Nie do konca mi sie podoba. Malo wiem o tej marce. I boje sie, ze silnik moze byc troche awaryjny i koszty napraw przewyzszyly by oszczednosci na paliwie, w porownaniu chocby z moja obecna mazda

I teraz mi jeszcze dzisiaj wpadla w oko Honda Civic. 2007 rocznik 1.8 benzyna hatchback. Poczytalem i pisze za naprawde dobre auto. Za 7000euro moge miec w wmiare niskim przebiegiem. Wprawdzie podatek drogowy niewiele tanszy niz w mojej mazdzie, bo ponad 600 euro rocznie, ale licze ze taka honda nie powinna spalic wiecej niz 7 max 7.5 co daje wsumie okolo 1.5 litra na 100 oszczednosci w porownaniu z moja mazda. Te hondy sie wmiare nie psuja, takze wiec i koszt napraw powinien byc nizszy niz w przypadku mazdy, ktory juz swoje lata ma. Dodatkowo hatchback wydaje sie byc bardzo praktyczny. Fotele tylne mozna skladac go do dolu zeby powiekrzyc bagaznik, albo do gory zeby przewiec cos duzego zamiast tylnych siedzen. Do takiego auta moge zalozyc hak i w razie potrzeby pociagnac przyczepke zeby cos wiekszego przewiesc, a tego w hybrydzie nie da rady, bo tam producent nie dopuszcza mozliwosci ciagniecia przyczepy.

Oczywiscie koszt paliwa i podatku bedzie wiekszy niz w przypadku hybrydy, ale koszt zakupu tez. Auto wydaje sie bardziej praktyczne.

I teraz juz sam nie wiem czy brac tego civica, czy moze jednak szukac priusa albo insighta.

A moze wogole cos jeszcze innego...

pomozcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mocno rdza wychodzi?

Na tylnych nadkolach mocno. Na progach sie zaczyna pojawiac. Najgorsze jednak tylne zawieszenie i okolice. Tam to nie bardzo idzie odkrecic zadnej sruby zeby nie urwac. Hamulce tez juz atakuje i sie zaciski zapiekaja.

> nie dasz rady SAM w grazu zabezpieczyc?

Juz zabepieczcylem tyle ile sie dalo. Ale na dlugo to nie starczy. Teraz juz bedzie tylko gorzej.

> 1.8 to prawie to samo co 2.0 i róznicy spalania 1,5 l bym sie nie spodziewał...

No z tego co czytalem to powinna byc.

Silnik 2.0 w mazdzie jest bardzo fajny, ciagnie od niskich obrotow, jest bezawaryjny ale pali duzo.

W hondzie ten 1.8 to jest I-VTEC. Z 1.8 ma taka samo moc co 2.0 z mazdy. I z tego co czytalem powinien palic mniej. A do tego ten civic przyspiesza do 100 w 8.5s co by bylo dodatkowa atrakcja. A jak sie chce jechac oszczednie to sie jedzie powolutku na niskich obrotach i powinien palic bardzo malo.

Hybryda oczywiscie spali mniej, ale tam tez trzeba jechac oszczednie zeby osiagnac to niskie spalanie, a jak sie chce mocno przyspieszyc, to niestety nie da rady.

> Nie ma w

> civicu jakiego 1.4-1.5?

Jest 1.4, ale jest zdecydowanie za slaby do tego auta. Chyba cos kolo 14s do 100.

> Jak sytuacji z LPG w Irlandii? Masz pod bokiem stacje ?

Bardzo bym chcial LPG, ale nie da rady.

Najblizsza stacja 40km odemnie i LPG maja po 1.10 podczas gdy benzyna po 1.60. Nie oplaca sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

Powiem ci szczerze ze ja w ubiegłym roku robiłem magisterkę i malowanie teraz przymierzam się do sprzedaży i nie ma szans żeby mi się to zwróciło co było robione, mimo ze teraz wygląda jak nówka. Jak chcesz go trzymać jeszcze 5 lat to rob w innym wypadku nic nie rób

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem ci szczerze ze ja w ubiegłym roku robiłem magisterkę i malowanie teraz przymierzam się do

> sprzedaży i nie ma szans żeby mi się to zwróciło co było robione, mimo ze teraz wygląda jak

> nówka. Jak chcesz go trzymać jeszcze 5 lat to rob w innym wypadku nic nie rób

No nie zamierzam go trzymac 5 lat dlatego nie robie wink.gif

Jedyne co zrobilem to na nadkolach pojechalem papierem sciernym i pomalowalem sprayem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak w tytule. Zaznaczam ze chodzi o Irlandie, wiec troche inne ceny i koszty eksploatacji.

{ciach}

Skoro to Iradndia to popatrz w strone miejscowej motoryzacji. Może Rover 75 będzie dobrym rozwiązaniem? Jest podbny gabarytem do Mazdy 6.

Swojego mam dopiero pół roku i 10kkm. Motor 2.0 CDTI to jednostka BMW m47. Średnie spalanie obecnie mam na poziomie 6,5l/100km, latem było 5,5l/100km z działającą klimatyzacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W hondzie ten 1.8 to jest I-VTEC. Z 1.8 ma taka samo moc co 2.0 z mazdy. I z tego co czytalem

> powinien palic mniej. A do tego ten civic przyspiesza do 100 w 8.5s co by bylo dodatkowa

> atrakcja. A jak sie chce jechac oszczednie to sie jedzie powolutku na niskich obrotach i

> powinien palic bardzo malo.

I masz rację, mam styczność z trzema osobami, które jeżdżą taką Hondą z tym motorem.

Jedna hatchbackiem i dwie sedanem.

Pierwsza osoba namówiła na te auto dwie pozostałe i wszyscy są zadowoleni.

Spalanie oscyluje od 6,5l przy emeryckiej jeździe bez korków i bez wkręcania silnika na wysokie obr., ok 8-8,5l po Warszawie w korkach i 9-10l po autostaradzie przy prędkościach 160-190 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I masz rację, mam styczność z trzema osobami, które jeżdżą taką Hondą z tym motorem.

> Jedna hatchbackiem i dwie sedanem.

> Pierwsza osoba namówiła na te auto dwie pozostałe i wszyscy są zadowoleni.

> Spalanie oscyluje od 6,5l przy emeryckiej jeździe bez korków i bez wkręcania silnika na wysokie

> obr., ok 8-8,5l po Warszawie w korkach i 9-10l po autostaradzie przy prędkościach 160-190 km/h

No wsumie to juz auto kupione.

Musialem podjechac 800km do Londynu zeby kupic, ale mysle ze sie oplacalo.

Mial byc Prius - takiego sobie zarezerwowalem, ale ostatecznie na miejscu po obejrzeniu i priusa i insighta i civica i przejechaniu sie nimi padlo na civica.

Wzialem wersje 2.2 i-ctdi hatchback. Auto po lifcie z wrzesnia 2009 z przebiegiem 130kkm. W srodku wyglada jak nowe (nawet jeszcze pachnie tak jak auto z salonu), a mechanicznie to sie okaze. Jednak przebieg robi swoje. Narazie odpukac wszystko dziala OK.

Kosztowalo mnie wsumie ciut ponad 10k euro ale jezdzi sie tym wysmienicie. Miejsca jest wiecej niz w Mazdzie 6. Bagaznik tez ma taka sama pojemnosc. Takze mimo ze z zewnatrz auto jest mniejsze, to w srodku miejsca jest tyle samo a do tego jest duzo bardziej praktyczne - np podnoszone siedzenia tylne albo miejsca na maly bagaz pod tymi siedzeniami.

Spalanie jaki jak dotad zanotowalem wg komputera pokladowego.

- przy rownomiernej jezdzie 80km/h - 4.5 l/100km.

- przy rownomiernej jezdzie 100km/h - 5.1 l/100km

- przy rownomiernej jezdzie 120km/h - 5.6 l/100km

- przy rownomiernej jezdzie 140km/h - 6.5 l/100km

- przez miasto w duzych korkach - 7.5 l/100km.

- trasa po gorach z predkosciami 60km/h do 90km/h - 5.7 l/100km.

Ogolnie mysle ze srednie spalanie powinienem miec ponizej 6 l/100km, wiec 3 litry roznicy do mazdy 6. Diesel tez troche tanszy niz benzyna u mnie. Podatek drogowy 280, wiec tez ponad 400 euro oszczednosci. Wsumie na eksploatacji wyglada ze blisko 2000euro rocznie oszczedze, ale oczywiscie od tego trzeba odjac wszelakie niespodziwane wydatki (DPF, dwumas, sprzeglo, turbo, wtryski i inne smieszne niespodzianki jakie moga spotkac wlascicili diesli). Narazie jednak jestem pozytywnej mysli, ze chociaz jakis czas pojezdze bezawaryjnie.

Auto ma 17" felgi, i mimo ze wyglada fajnie, to chyba jednak bede musial zmienic na 16" bo po pierwsze opony 17" zbyt drogie, a po drugie po kretych dziurawych drogach u mnie nie do konca sie na tym wygodnie jezdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gratulacje! Niech sie nie psuje i długo właściciela raduje. Ciekawe jak z żywotnością dwumasy i

> sprzęgła

> AHa wiesz już ,że ten silnik ma spory potencjał do tuningu? Tylko nie wiem jak powyższe elementy...

No kiedys dwumasa i sprzeglo napewno padna. Pytanie tylko kiedy - oby nie predko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy w potencjalnych oszczednosciach uwzgledniasz utrate wartosci?

> Bo mam wrazenie, ze dosc optymistycznie do tego podchodzisz...

Teraz auto ma 4 lata kosztowalo okolo 10k.

Za powiedzmy 5 lat (zakladajac ze go tyle bede mial) bedzie mial 9 lat i powinien byc warty okolo 4k do 5k o ile dobrze licze. Takze ciut 1000euro utraty wartosci na rok.

Mazde 6 kupilem 1.5 roku temu za 4k. Teraz jest warta 2.5k.

A za 2 moze 3 lata nie bedzie warta nic, wiec utrata wartosci bardzo podobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.