Skocz do zawartości

Czy to możliwe... (pytanie o aku)


bb_maciek

Rekomendowane odpowiedzi

żeby po dwoch latach od nowości zaczal siadać akumulator? mam takiego wlasnie i ostatnio zaobserwowalem klopoty ze swoim. nie wiem szczerze jak to zdiagnozowac co moze byc przyczyna, ale moize podacie jakies rady jak mozna by go jeszcze odratowac? woda destylowana, ladowanie z prostownika niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> żeby po dwoch latach od nowości zaczal siadać akumulator? mam takiego

> wlasnie i ostatnio zaobserwowalem klopoty ze swoim. nie wiem

> szczerze jak to zdiagnozowac co moze byc przyczyna, ale moize

> podacie jakies rady jak mozna by go jeszcze odratowac? woda

> destylowana, ladowanie z prostownika

Możliwe - mój też umarł po ok. 2 latach ale został zabity przez luźną klemę i fakt, że miał za małą pojemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe - mój też umarł po ok. 2 latach ale został zabity przez luźną

> klemę i fakt, że miał za małą pojemność.

ale moj nie ma ani luznych klem ani za malej pojemnosci, specjalnie kupilem wiekszy to jest 38 Ah zamiast poprzedniego 34 dodam ze samochod to CC700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale moj nie ma ani luznych klem ani za malej pojemnosci, specjalnie

> kupilem wiekszy to jest 38 Ah zamiast poprzedniego 34 dodam ze

> samochod to CC700

no to może był niedoładowany w związku ze zbyt dużą V . W prawie każdym zakładzie sprawdzą co reprezentuje sobą elektrolit i bedzie wiadomo czy coś z AKU jescze da sie zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> żeby po dwoch latach od nowości zaczal siadać akumulator? mam takiego

> wlasnie i ostatnio zaobserwowalem klopoty ze swoim. nie wiem

> szczerze jak to zdiagnozowac co moze byc przyczyna, ale moize

> podacie jakies rady jak mozna by go jeszcze odratowac? woda

> destylowana, ladowanie z prostownika

możliwe

miałem taką akcje w cc900 tydzien po 2letniej gwarancji padł - udało sie naszczęscie załatwić wymiane na nowy palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz próbować ale 2 lata i zwykły aku pada, rozmawiałem raz z elektrykiem samochodowym i tak mi powiedział. Sam sprawdziłem na aku firmy Centra, zmieniłem na Boscha i wszystko ok od trzech lat ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz próbować ale 2 lata i zwykły aku pada, rozmawiałem raz z

> elektrykiem samochodowym i tak mi powiedział. Sam sprawdziłem na

> aku firmy Centra, zmieniłem na Boscha i wszystko ok od trzech

> lat

ale ja od dwoch lat mam Boscha

icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale ja od dwoch lat mam Boscha

Tyle, że ja silvera(czy jakoś tak) we wszystkich autkach już teraz.

Z tego co piszesz wynika, że mógł być niedoładowany i sie wykończył. Najlepiej podjedź do kogoś kto się na tym zna i powinien być w stanie sprawdzić tego aku dla pewności hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bydlak mogl byc poprostu niedoladowany i niestety.albo miales tez

> niefart i jakis sie wadliwy trafil.moj od nowosci chodzi 7 lat i

> pomalu nadchodzi czas jego wymiany

a nie mozna sprobowac go podladowac hmm.gif dolac wody destylowanej czy sprobowac jakies innej czarnej magii ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> żeby po dwoch latach od nowości zaczal siadać akumulator? mam takiego

> wlasnie i ostatnio zaobserwowalem klopoty ze swoim. nie wiem

> szczerze jak to zdiagnozowac co moze byc przyczyna, ale moize

> podacie jakies rady jak mozna by go jeszcze odratowac? woda

> destylowana, ladowanie z prostownika

Mnie tez padł po niecałych dwóch latach. Dzięki temu że jeszcze miesiąc gwarancji mi został wymienili mi na nowy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nie mozna sprobowac go podladowac dolac wody destylowanej czy

> sprobowac jakies innej czarnej magii ??

bo nie wiem czy to że problemy z odpalaniem ma od niedawna i nie zawsze, to czy znaczy ze aku padl hmm.gif czasem zdarzają sie dni, nawet ostatnio przy dużych mrozach, że auto paliło dość szybko. a czasem przy cieplejszej temperaturze ma własnie takie problemy hmm.gif może to wina czegoś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale moj nie ma ani luznych klem ani za malej pojemnosci, specjalnie

> kupilem wiekszy to jest 38 Ah zamiast poprzedniego 34 dodam ze

> samochod to CC700

to oczyść klemy i nasmaruj wazeliną techniczną może pomoże...

ostatnio mieliśmy w firmie taki przypadek że chłopaki normalnie odpalili auto, wyjechali z firmy, zatrzymali się na cpn i konieć jazdy, wszystkie kontrolki działały a efekt taki jakby aku wogóle nie było...

co się okazało, że klemy i słupki wygladają normalnie a mimo to ołów nie przewodzi prądu na tyle mocnego żeby rozrusznik mógł zakręcić, lampki na zegarach były, przy próbie odpalenia nie przygasały a jednak nie działało...

pomogło czyszczenie klem i smarowanko, i normalnie jak ręką odjął...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak aku jest solidnie wykonany , prąd ładowanoia właściwy , poziom elektrolitu nie za niski i auto nie stoi tygodniami albo przeciwnie - jest odpalane co chwilę to aku powinien długo służyć .

W Uno wytrzymał mi 7 lat , w dieslu prawie 5 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nie mozna sprobowac go podladowac dolac wody destylowanej czy

> sprobowac jakies innej czarnej magii ??

Magii nie trzeba. Niektóre parametry akumulatora łatwo sprawdzić.

Tak więc sprawdź na początek:

1. napiecie na klemach przy braku obciążenia akumulatora (woltomierzem)

2. Napięcie na klemach przy obciążeniu prądem rozruchowym

3. stan naładowania (areometrem, mierząc gęstość elektrolitu)

Można też sprawdzić pojemność akumulatora, ale to wymaga dość żmudnej procedury monitorowanego rozładowywania i potem obliczeń

Jeśli nie możesz dokonać czynności ujętych w punktach 1-3, to najlepiej podepnij jakiś inny akumulator, dobrze naładowany, i sprawdź, jak wówczas będzie się zachowywał samochód (podpinanie na próbę to nawiasem mówiąc jedna z nalepszych i najszybszych metod diagnostycznych, choć nie zawsze możliwa do zastosowania). Możesz również oczywiście podładować swój akumulator prądem równym liczbowo ok. 1/10 pojemności akumulatora. Zobaczysz przynajmniej, po jakim czasie dojdzie do gazowania.

Poczytaj też trochę - choćby na forum astry - o kłopotach z akumulatorami; sporo o nich pisano ostatnio na okoliczność mrozów.

Pozdrawiam.

kwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nie mozna sprobowac go podladowac dolac wody destylowanej czy

> sprobowac jakies innej czarnej magii ??

jaknajbardziej mozliwe, tak sie teraz zarabia pieniadze- wspolczesne myslenie firm produkujacych przerozne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki wielkie za porady ok.gif chyba sie zglosze do jakiegos znajomego mechanika zeby poprostu rzucil mi na to okiem. bo z tych prodedur ktore tam opisaliscie hmm.gif no moze sproboje najpierw sam z odpaleniem z innego aku 20.GIF jeszcze raz dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzieki wielkie za porady chyba sie zglosze do jakiegos znajomego

> mechanika zeby poprostu rzucil mi na to okiem. bo z tych

> prodedur ktore tam opisaliscie no moze sproboje najpierw sam z

> odpaleniem z innego aku jeszcze raz dzieki

Mam nadzieję, że to nie mój post zniechęcił Cię do samodzielnego działania. Jeśli jednak postanowiłeś zdać sie na fachowca (powinien to byc raczej elektryk, a nie mechanik), to zasugeruj mu jeszcze, by sprawdził także pobór pradu przy wyłączonych wszystkich (wszystkich, które daje się normalnie wyłączać) odbiornikach. Zdarza się bowiem, że coś (np. trwale zwarty wyłącznik światełka w bagażniku, uszkodzony alarm i in.) powoduje "zżeranie" prądu ponad miarę.

Pozdrawiam.

kwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.