Mike_wwl Napisano 1 Maja 2013 Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 Chrześniak mojej żony kupił sobie skuter - niby normalna rzecz - chłopak ma 17 lat to sobie kupił za 1000 zł. Niestety kupił go od kolegi kolegi kolegi i o ile jeździdło dało się zarejestrować, to po 100 km jeździć tym się nie da. Kierownica lata w przód i w tył i pierwsze podejrzenie padło na łożyska główki ramy - pół dnia rozbierania i co się okazuje - łożysko wygląda na nowe ale (miska) lata w główce jak szczur w żelaznym sklepie - nowo kupione łożysko wchodzi z lekkim luzem, po przejażdżce 2 km po kocich łbach łożysko znowu lata, dociąganie nic prawie nie daje - jest lepiej ale nie dobrze - wg. mnie jedynym wyjściem jest wymiana główki - ale tu pytanie czy to zgodnie ze sztuką się robi czy od razu na złom? Jak się robi to gdzie - tak, żeby było dobrze - dołożę chłopakowi nawet drugie tyle, byle się nie zabił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alster Napisano 1 Maja 2013 Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 Jaki to skuter? Jeżeli to np jakiś Zipp to nowa rama kosztuje 300,- W takim wypadku według mnie żadna partyzantka się nie opłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 1 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 > Jaki to skuter? Jeżeli to np jakiś Zipp to nowa rama kosztuje 300,- W takim wypadku według mnie > żadna partyzantka się nie opłaca. Jakaś nieprodukowana już Yamaha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alster Napisano 1 Maja 2013 Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 To faktycznie trochę lipa, osobiście bym się bał wymieniać główkę ramy, to właściwie najważniejszy element jednośladu. Jeżeli faktycznie miska łożyska lata w główce to może miski są od czegoś innego, ewentualnie może dotoczyć jakieś tulejki dopasowujące, ale według mnie to ostateczność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zet Napisano 2 Maja 2013 Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 Przyspawac miske Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 2 Maja 2013 Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 > Jakaś nieprodukowana już Yamaha. jak masz spawacza co się zna na robocie to można śmiało wymienić - przecież ktoś to kiedyś też pospawał kwestia, czy masz kogoś kto spawa i ma doświadczenie w takich zabawach , plus kogoś kto dorobi potrzebny kawałek rurki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 3 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 > jak masz spawacza co się zna na robocie to można śmiało wymienić - przecież ktoś to kiedyś też > pospawał > kwestia, czy masz kogoś kto spawa i ma doświadczenie w takich zabawach , plus kogoś kto dorobi > potrzebny kawałek rurki Nie mam, ale może ktoś słyszał / widział kogoś takiego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 > Nie mam, ale może ktoś słyszał / widział kogoś takiego ... Miski i tak wylatają, więc możesz poeksperymentować. Zanim je wkleisz do główki na Distalu możesz je napawać, delikatnie i z umiarem i oczywiście tę część, która wchodzi w otwór główki, następnie przy pomocy obróbki skrawaniem zrobić nadwymiar. Inny sposób to spęczanie: musisz dopasować kawałek rurki grubościennej lub pręta, na który nałożysz miskę. Następnie zmasowany atak młotkiem 300-500g powinien dać spodziewany efekt. Jeśli się mimo wszystko nie uda - pozostaje wymiana ramy, wymiana samej główki (tu chyba koszt przekracza wartość, bo jak skuterek ma jeździć po zabiegu prosto i jednym śladem, to musi być zachowana najwyższa precyzja) lub dorobienie misek na wymiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 3 Maja 2013 Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 Dziwi mnie jedna rzecz. Skoro łożysko jak i sama główka ramy w środku są okrągłe to przy jakimś większym dzwonie, który by je miał uszkodzić raczej by się zrobiło większe lub mniejsze jajo, powodujące zakleszczenie się starego/niemożność osadzenia nowego. A skoro stare lata jak żyd po pustym sklepie i nowe to samo, to może po prostu niewłaściwe zostało zakupione (może jakiś błąd skatalogowania, albo ktoś źle dobrał). Bo nie widzę opcji, żeby przy dzwonie główka ramy rozeszła się tak, że łożysko wchodzi całe na lajcie i jeszcze jest pełno luzu z każdej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 14 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2013 Więc tak ... Serwis stwierdził, że skuter zaliczył dzwona, główka się zowalizowała, ale nikt tego nie robił i się rozklepały miski. Na chwilę obecną proponują dorobienie łożysk i obróbkę misek , tak, żeby było ciasno i chyba na to się zdecydujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.