Skocz do zawartości

Pomysł na starą podłogę z desek


riot

Rekomendowane odpowiedzi

Taka myśl mnie dzisiaj naszła.

Pod wykładziną dywanową w jednym z pomieszczeń, mam deskę podłogową. Kamienica z lat 30. Deski pokryte są pewnie z 3 warstwami farb olejnych, ostatnia warstwa brązowa, pod nią jest jakaś jasna. Podłoga nie skrzypi, deski są w miarę równe, gwoździe dobite, widoczne jest lekkie zapadnięcie w środek pomieszczenia. Szczeliny są czymś wypełnione.

Moja myśl, to zdjąć starą farbę i lakier bezbarwny na górę...

Pomieszczenie 25 m2. Nie zależy mi na równej tafli z poziomem do mm, bardziej na usunięciu starej powłoki, żeby odsłonić drewno.

Wiem, że najprościej zawołać fachowca do cyklinowania i drugiego do lakierowania i problem z głowy, ale świat byłby za prosty i za drogi.

jakiś pomysł na to ? rozumiem że szlifierką oscylacyjną tego nie zrobię wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakiś pomysł na to ? rozumiem że szlifierką oscylacyjną tego nie zrobię

Zrobisz, ale się zayebiesz na amen zlosnik.gif

Teść zajmuje się wykończeniówką i dał się kiedyś namówić na "wycyklinowanie" podłogi ręczną szlifierką taśmową skil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najtaniej będzie jak weźmiesz fachowca. Zginiesz przy robocie ręcznymi materiałami, a tarczek też dużo zużyjesz.

Można niby wpierw opalać i skrobać, a dopiero później szlifować, ale czy warto ?

Majster w dwa dni ogarnie i będzie to wyglądało ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja myśl, to zdjąć starą farbę i lakier bezbarwny na górę...

> Pomieszczenie 25 m2. Nie zależy mi na równej tafli z poziomem do mm, bardziej na usunięciu starej

> powłoki, żeby odsłonić drewno.

> Wiem, że najprościej zawołać fachowca do cyklinowania i drugiego do lakierowania i problem z głowy,

> ale świat byłby za prosty i za drogi.

> jakiś pomysł na to ? rozumiem że szlifierką oscylacyjną tego nie zrobię

Nie, szlifierką oscylacyjną tego nie ogarniesz, kątówką z tarczami listkowymi narobisz "dziadów".

Jeśli ma być tanio, to zostaw tak, jak jest. Jeśli zaś chcesz odsłonić drewno, to - jak koledzy radzą - wypożycz maszynę do cyklinowania lub zleć to jednak komuś; wszelkie błędy uwydatnią się po lakierowaniu, a to zepsuje cały urok drewna.

Lakierować podłogę możesz sam - do tego nie potrzebna jest jakaś aparatura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taka myśl mnie dzisiaj naszła.

> Pod wykładziną dywanową w jednym z pomieszczeń, mam deskę podłogową. Kamienica z lat 30. Deski

> pokryte są pewnie z 3 warstwami farb olejnych, ostatnia warstwa brązowa, pod nią jest jakaś

> jasna. Podłoga nie skrzypi, deski są w miarę równe, gwoździe dobite, widoczne jest lekkie

> zapadnięcie w środek pomieszczenia. Szczeliny są czymś wypełnione.

> Moja myśl, to zdjąć starą farbę i lakier bezbarwny na górę...

> Pomieszczenie 25 m2. Nie zależy mi na równej tafli z poziomem do mm, bardziej na usunięciu starej

> powłoki, żeby odsłonić drewno.

> Wiem, że najprościej zawołać fachowca do cyklinowania i drugiego do lakierowania i problem z głowy,

> ale świat byłby za prosty i za drogi.

> jakiś pomysł na to ? rozumiem że szlifierką oscylacyjną tego nie zrobię

Oscylacyjną jak najbardziej zrobisz, tak odświeżałem u siebie parapety i zdzierałem stary lakier.

Aczkolwiek warto doposażyć się w szlifierkę ręczną taśmową, do wstępnego szorowania - ostrożnie bo z grubym papierem zbiera prawie jak strug. I potem oscylacyjna. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A te parapety miały łącznie 25m2?

A myślisz że busy do lakierowania to jak się szykowało? Zobacz sobie jaką powierzchnię burty ma taki busik. Jak mus to mus, trzeba zrobić i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taka myśl mnie dzisiaj naszła.

> Pod wykładziną dywanową w jednym z pomieszczeń, mam deskę podłogową. Kamienica z lat 30. Deski

> pokryte są pewnie z 3 warstwami farb olejnych, ostatnia warstwa brązowa, pod nią jest jakaś

> jasna. Podłoga nie skrzypi, deski są w miarę równe, gwoździe dobite, widoczne jest lekkie

> zapadnięcie w środek pomieszczenia. Szczeliny są czymś wypełnione.

> Moja myśl, to zdjąć starą farbę i lakier bezbarwny na górę...

> Pomieszczenie 25 m2. Nie zależy mi na równej tafli z poziomem do mm, bardziej na usunięciu starej

> powłoki, żeby odsłonić drewno.

> Wiem, że najprościej zawołać fachowca do cyklinowania i drugiego do lakierowania i problem z głowy,

> ale świat byłby za prosty i za drogi.

> jakiś pomysł na to ? rozumiem że szlifierką oscylacyjną tego nie zrobię

bierz cykliniarza, miałem podobna sytuację w swoim domu i farba "nowa" schodziła bez problemów, ale jak dotarł do starych na pokoście to urobił siępo uszy, bo po złapaniu temperatury ciagnęła się i momentalnie zapychała papier ścierny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bierz cykliniarza, miałem podobna sytuację w swoim domu i farba "nowa" schodziła bez problemów, ale

> jak dotarł do starych na pokoście to urobił siępo uszy, bo po złapaniu temperatury ciagnęła

> się i momentalnie zapychała papier ścierny

niektórzy cykliniarze nie podemują się takich robót gdzie jest grubo farby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.