Skocz do zawartości

Nowy egzamin praktyczny kat. A - kilka uwag


Rekomendowane odpowiedzi

> bzdura. bo klient w tym wypadku nieodpowiedzialny, i zadaniem szkoły jest wpajanie dobrych praktyk.

> czyli koleś olał temat. a Ty się na to godzisz, zamiast go poprosić o kilka ponadprogramowych

> ćwiczeń.

Nie przesadzaj, na miasto mnie samego nie puścił, zobaczył, że bez problemu robię manewry na placu to zaczęliśmy jeździć po mieście ale tam też za dużo nie miał mi co tłumaczyć bo jadąc 50km/h lub stojąc w korkach technika jazdy nie jest tak istotna, a zasad ruchu drogowego gościowi z 15 latami za kółkiem też nie musiał wpajać.

Dyktował gdzie mam jechać, a po wszystkim omawialiśmy przejazd ale pod kątem przepisów ruchu drogowego.

Tak naprawdę rady co do techniki jazdy mógłby mi dać, gdybyśmy pojechali na odcinki rajdu Dolnośląskiego bo w korkach to za bardzo poszaleć nie idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie przesadzaj, na miasto mnie samego nie puścił, zobaczył, że bez problemu robię manewry na placu

> to zaczęliśmy jeździć po mieście ale tam też za dużo nie miał mi co tłumaczyć bo jadąc 50km/h

no dziwne, że cię samego nie puścił.

> lub stojąc w korkach technika jazdy nie jest tak istotna, a zasad ruchu drogowego gościowi z

> 15 latami za kółkiem też nie musiał wpajać.

> Dyktował gdzie mam jechać, a po wszystkim omawialiśmy przejazd ale pod kątem przepisów ruchu

> drogowego.

no dlatego pisze, ze skoro na egzamin ogarnięte...

> Tak naprawdę rady co do techniki jazdy mógłby mi dać, gdybyśmy pojechali na odcinki rajdu

> Dolnośląskiego bo w korkach to za bardzo poszaleć nie idzie.

jak zwykle - cały akapit tłumaczenia i wymówek smile.gif

sęk w tym technike się na placu ćwiczy! nikt nie ćwiczy w ruchu ulicznym... kwestia chęci i nie klepania w koło już opanowanych manewrów tylko poznawania nowych - trudniejszych.

przyznał być poprostu że zmarnowałeś czas, który mogłeś lepiej wykorzystać. a nie lepisz do tego filozofię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czuję, żebym coś zmarnował to co miałbym przyznawać...

Nie wiem co jeszcze mógłbym się nauczyć na małym placyku, na którym musiałem rozpoczynać rozpędzanie na kawałku nieutwardzonym, żeby osiągnąć 50km/h do slalomu, czy hamowania awaryjnego?

Masz na myśli gumowanie, jazdę na przednim kole, czy kręcenie bączków...? icon_eek.gif

Nie widziałeś jak jeżdżę ale potrafisz stwierdzić, że zmarnowałem czas... Szkoda tracić czas na taką dyskusję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi sie jedna rzecz przypomniala co do egzaminu w Warszawie - wyjsciowo motor nie stal na stanowisku do przepychania a przed tym stanowiskiem. Egzaminowany sam wprowadzal motocykl na stanowisko po przejsciu przez pytania z obslugi.

Jest to o tyle istotne ze wprowadzajac motocykl mozliwie blisko prawej krawedzi cofniecie tylem jest banalne i moze nawet nie wymagac korekty, natomiast jesli wprowadzimy blizej lewej krawedzi wtedy nawet przy minimalnej probie cofniecia przy skreconej kierownicy przednie kolo zacznie nachodzic na linie.

Niby powyzsze jest mega oczywiste i logiczne, ale wiadomo jak to jest jak dochodzi czynnik stresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem co jeszcze mógłbym się nauczyć na małym placyku, na

Przeciwskrętu?

Spróbuj poćwiczyć 8 prowadząc jedną ręką, to samo ze slalomem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Motocykl powinien stać na środku, więc jak będzie inaczej to należy grzecznie, potulnie i z pozycji

> małego żaczka zwrócić na to uwagę.

Pewna reguła na róznych egzaminach jest to, że filozofow, cwaniaków badz tych którzy nie znaja swojego miejsca w szeregu sie dla zasady udupia grinser006.gif

Na Twoim miejscu przygotował bym sie jednak do przepchniecia z usmiechem motocykla na stanowisko wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam wiesz to jest istotne z czym kto przychodzi na kurs i ma potem wpływ jak ten kurs przebiega, więc to nie jest chwalenie, tylko informacje ważne z punktu widzenia dyskusji, więc sarkastyczne pytanie mogłeś sobie darować...

Akurat na tym forum dominują znacznie starsze ode mnie osoby, więc jeśli chodzi o staż to inni mieli by więcej do popisu, gdyby to o to w tej dyskusji chodziło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeciwskrętu?

Akurat przeciwskręt został mi zaprezentowany przy okazji szybkich slalomów, oczywiście jeśli chodzi o odpychanie kierownicy z jednej czy drugiej strony w celu wychylenia motocykla bo domyślam się, że przeciwskręt to oznacza ale nie jestem pewien bo nie znam nomenklatury.

> Spróbuj poćwiczyć 8 prowadząc jedną ręką, to samo ze slalomem.

Na co dzień nie planuję jeździć bez trzymanki ale na dokupionej

godzinie przed egzaminem popróbuję z ciekawości!

Poza tym podobnie jak pfikusny planuję zapisać się po zdaniu egzaminu na profesjonalny kurs doszkalający bo zdaję sobie sprawę, że na kursach PJ idzie nacisk na zdanie egzaminu bo to dobrze wygląda w statystykach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam od razu takie trudne słowa sssarkastyczne wink.gif

ja aktualnie planuję swój pierwszy maraton w życiu a bieganie regularne zacząłem 3 lata temu wink.gif

A wracając do motocyklizmu hmm z małego doświadczenia jakie posiadam nie da się tego porównać do jazdy samochodem a i przepisy powiedzmy, że traktuje się inaczej z większą dozą ostrożności, uwagi yikes.gif

Pojeździsz zobaczysz tylko już nas nie męcz swoimi doświadczeniami na kursie i poza nim.

Napisz jak uznasz, że jakaś informacja jest naprawdę wartościowa by się nią podzielić na forum np. że zdałeś egzamin i już masz prawko wink.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeciwskrętu?

> Spróbuj poćwiczyć 8 prowadząc jedną ręką, to samo ze slalomem.

Pamietam jak robiłem kurs to instruktor "meczył mnie" 8 jedną reką np w drugą uniesioną ku górze ew stojąc a nie siedząc... Wówczas wydawało mi to sie głupie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie czuję, żebym coś zmarnował to co miałbym przyznawać...

to nic nowego...

wg tego jak jestes za.... bisty to zmarnowałeś 20 h ćwicząc podstawy, zamiast pójść dalej.

> Nie wiem co jeszcze mógłbym się nauczyć na małym placyku, na którym musiałem rozpoczynać

> rozpędzanie na kawałku nieutwardzonym, żeby osiągnąć 50km/h do slalomu, czy hamowania

> awaryjnego?

no przeciez wymieniłem ze 3-4 przykłady. no ale do 50km/h to NIC się nie da wycwiczyc przeciez...

> Masz na myśli gumowanie, jazdę na przednim kole, czy kręcenie bączków...?

na prawde nie rozumiesz, że na placu mozna ćwiczyć masę innych sprawnościowych elementów niż te kilka egzaminacyjnych? i że dalsza edukacja to "gumowanie" (cokolwiek to jest), i stoppie? litości. nie prowokuj. chociaz jeden wątek zostaw w spokoju.

> Nie widziałeś jak jeżdżę ale potrafisz stwierdzić, że zmarnowałem czas... Szkoda tracić czas na

> taką dyskusję...

ile slalomów przejechałeś na stojąco? z jedną ręką na baku? iskrzyłeś gomolami? ćwiczyłeś pełne zatrzymanie i ruszenie, bez podparcia?

pewnie nie. nic mi do tego jak jezdzisz, chodzi o doskonalenie techniki... ale Ty już umiesz wszystko co potrzebujesz, i taka dyskusja faktycznie to strata czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ty prowokujesz wypisując farmazony, nigdzie nie napisałem, że wszystko umiem ale tobie to nie przeszkadza, żeby takie stwierdzenia formułować.

Umiem to co będą sprawdzać na egzaminie, a co dalej to przyjdzie czas na naukę później.

Napisałem co robiłem na kursie, żeby przygotować się do egzaminu i nie uważam, żebym stracił choćby minutę i przyjmij to do wiadomości, a nie się wymądrzaj nie wiedząc prawie nic o tym jak ten kurs wyglądał, poza tym co jednym zdaniem wcześniej opisałem...

Skończmy tę dyskusję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ty prowokujesz wypisując farmazony, nigdzie nie napisałem, że wszystko umiem ale tobie to nie

> przeszkadza, żeby takie stwierdzenia formułować.

> Umiem to co będą sprawdzać na egzaminie, a co dalej to przyjdzie czas na naukę później.

kwintesencja podejścia. "przyjdzie czas na naukę później" powiedział, użytkownik dróg publicznych bez uprawnień, z pełnym spokojem.

> Napisałem co robiłem na kursie, żeby przygotować się do egzaminu i nie uważam, żebym stracił choćby

> minutę i przyjmij to do wiadomości, a nie się wymądrzaj nie wiedząc prawie nic o tym jak ten

> kurs wyglądał, poza tym co jednym zdaniem wcześniej opisałem...

> Skończmy tę dyskusję!

skończ jak chcesz... nie odpowiadasz na pytania, to co mam przyjąć do wiadomości? na kursie pomimo "wybitnych" zdolności zrobiłeś niezbędne minimum - tj. bezmyślnie kręciłeś kółeczka, które potrafiłeś kręcić dużo wcześniej, zamiast zająć się ambitniejszymi ćwiczeniami...

myślałem do tej pory że trolujesz i się nabijasz w wątkach, ale tearz widzę, że Ty naprawde nie rozumiesz co się pisze do Ciebie, i nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytania. "uważasz" swoje i wiesz wszystko lepiej... tak jak w tym konkretnym przypadku.

ale już czekam na ciętą ripostę. przecież Ty nie możesz nie mieć ostatniego słowa. napisz jeszcze raz że Cie swiat nie rozumie i forumowi "nauczyciele" się na ciebie uwzięli bezpodstawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak dzieci

nie plawda. on zaczoł!

> bedziecie sie przerzucać swymi argumentami bez konca. Moze nie bedzie tak zle, moze skonczy sezon

> bezpiecznie i bogatszy w doświadczenia. Tego zyczę wszystkim

no oby. chociaż patrząc, że nie bardzo kojarzy pojęcie przeciwskrętu (wg wypowiedzi, traktuje to jako ciekawostkę, a nie podstawę poruszania sie na moto), to pogratulować kursu i 20h wydajnej nauki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie plawda. on zaczoł!

> no oby. chociaż patrząc, że nie bardzo kojarzy pojęcie przeciwskrętu (wg wypowiedzi, traktuje to

> jako ciekawostkę, a nie podstawę poruszania sie na moto), to pogratulować kursu i 20h wydajnej

> nauki.

może tak płynnie i bezproblemowo przeswoił przeciwskręt ze nawet nie ze go używa. Bo powyżej 40-50km/h nie da się bez niego jeździćok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystkie już miałem przećwiczone, górka, slalom 50tka i hamowanie awaryjne zrobiłem za pierwszym

> razem, kilka prób potrzebowałem na wolny slalom i 30tkę.

Z ciekawości - powiedzieli Ci żebyś prostował plecy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamin oblałem w listopadzie i chce w tym roku zdać.

Z ciekawości wykupiłem godzinę na gladiusie i jestem w szoku

jak fajnie sie nim manewruje(po tym jak poczytałem na forach to

myslałem ze ten motocykl jest ciezki do wspołpracy)

Wszystkie manewry bez problemu

tylko na 50 mialem problem z ominięciem przeszkody smile.gif

Chyba sie boje prędkości.Ale jako motocykl to ogólnie mi sie nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli uważasz, że 18 letnia osoba przychodząca na kurs PJ ma taki sam start jak osoba jeżdżąca 15

> lat to faktycznie nie jest to nic istotnego...

Na dwoje babka wrozyla. Dzisiaj podszedl do mnie gosciu, tak na oko z 55 - 60 lat i pytal o skrzyzowanie z lamanym pierszenstwem, przy okazji intrepretowal jak Ty co niektore rzeczy. To jedna strona, z drogiej przyznaje Ci racje.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamietam jak robiłem kurs to instruktor "meczył mnie" 8 jedną reką np w drugą uniesioną ku górze ew

> stojąc a nie siedząc... Wówczas wydawało mi to sie głupie....

Wiesz co, teraz naprawde nie dziwi mnie, ze ludzie oblewaja egzaminy. Moze warto by szkolecy skupili sie na tym, co naprawde jest potrzebne, a nie na jakichs akrobacjach.

Chyba faktycznie wezme urlop i kopne sie na zajecia na Kulikowisku.

wink.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się bo idąc na kurs teoretyczny też niczego nie pamiętałem poza podstawowymi "podstawami" i wszystko sobie odświeżyłem.

Pod tym względem skorzystałem też jako kierowca z kat.B, choć znikoma znajomość KRD nigdy mi w niczym nie przeszkadzała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Egzamin oblałem w listopadzie i chce w tym roku zdać.

> Z ciekawości wykupiłem godzinę na gladiusie i jestem w szoku

> jak fajnie sie nim manewruje(po tym jak poczytałem na forach to

> myslałem ze ten motocykl jest ciezki do wspołpracy)

> Wszystkie manewry bez problemu

> tylko na 50 mialem problem z ominięciem przeszkody

> Chyba sie boje prędkości.Ale jako motocykl to ogólnie mi sie nie podoba.

Chyba musiało być coś za ciasno ustawione bo według wszystkich kursantów jakich znam to jest najprostszy manewr.

Ale trening czyni mistrza, więc wszystko przed Tobą.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam jeszcze sylwetki "operatora" ścigacza, więc nic takiego nie sugerowali.

Nie no - tak tylko pytam, bo mi tego na kursie nikt nie powiedział.

Teraz sobie wykupiłem jazdy, żeby przed egzaminem sobie co nieco i...

Cholera - dlaczego raz mi wolny slalom wychodzi bez najmniejszych problemów, a innym razem jest zbyt ciasno...

No i... okazało się, że w momencie kiedy mocno prostowałem (nawet usztywniałem do przesady) plecy - wszystkie wolne manewry stały się mocno łatwiejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystkie manewry bez problemu

> tylko na 50 mialem problem z ominięciem przeszkody

50km/h masz miec w momencie wjazdu przez pierwsza bramke - potem mozesz zupelnie odpuscic gaz.

Zadanie bedzie tez latwiejsze jezeli przez pierwsza bramke wjezdziesz mozliwie blisko strony z ktorej bedziesz omijal przeszkode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok. 50km/h bo to mierzą na oko

W WORDzie?

Nie wiem, jak tam gdzie zdajesz, ale w Rybniku widziałem, że mają pomiar prędkości - zarówno przy omijaniu przeszkody jak i na szybkim slalomie.

Oczywiście większość szkół takiego sprzętu nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok. 50km/h bo to mierzą na oko

W szkole nauki jazdy przewaznie w ogole nie mierza bo nie maja sprzetu, natomiast tak jak pisalem w poscie inicjujacym ten watek, na egzaminie predkosc byla mierzona reczna 'suszarką'.

Co do kursow nauki jazdy to na miejscu osob majacych obecnie zapisac sie na kurs zwrocilbym uwage przedewszystkim na nastepujace kwestie:

- czy szkola dysponuje placem na ktorym mozna pocwiczyc wszystkie zadania ktore wystepuja na egzaminie w szczegolnosci 'szybkie' zadania.

- jak odbywaja sie jazdy po miescie tzn. czy instruktor jedzie jako pasazer na naszym motocyklu czy tez samochodem za motocyklem. Jezdzilem i tak i tak i wedlug mnie jedynie instruktor jezdzacy jako pasazer jest w stanie udzielic sensownych uwag co do sposobu jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu nie chciałbym jeździć z instruktorem na plecach, choćby ze względów "higieniczno-męskich", no chyba, że byłaby to jakaś niezła mulher.gif !

Mój jeździł ze mną na drugim motocyklu.

P.S. We wrocławskim Wordzie nie mają "suszarek" na placu manewrowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W życiu nie chciałbym jeździć z instruktorem na plecach, choćby ze względów "higieniczno-męskich",

Z tym tematem to raczej do seksuologa / psychologa a nie na forum motoryzacyjne hehe.gif

> P.S. We wrocławskim Wordzie nie mają "suszarek" na placu manewrowym.

To w jaki sposob są w stanie przeprowadzic egzamin zgodnie z Rozporządzeniem? Brak pomairu predkosci to troche tak jak by przy 'ósemce' nie było namalowanego granicznego prostokąta a w wolnym slalomie zabrakło bramek z pachołków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w jaki sposob są w stanie przeprowadzic egzamin zgodnie z Rozporządzeniem? Brak pomairu

> predkosci to troche tak jak by przy 'ósemce' nie było namalowanego granicznego prostokąta a w

> wolnym slalomie zabrakło bramek z pachołków.

Pytanie, czy rozporządzenie wyraźnie wskazuje w jaki sposób powinien być dokonywany pomiar prędkości?

Na razie to i tak panuje wolna amerykanka w WORDach, wszędzie wszystko jest inaczej, może za jakiś czas to uporządkują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak jest z ta 8.Trzeba kiwać głowa czy nie. Dzis na egzaminie

> zdający robił 8 bez kiwania glowa.

> .

Już o to pytałem i nie było jednoznacznej odpowiedzi i to samo tyczy się wolnego slalomu. Mi instruktor kazał to robić ale na żadnym filmiku poglądowym z egzaminów nic takiego nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już o to pytałem i nie było jednoznacznej odpowiedzi i to samo tyczy się wolnego slalomu. Mi

> instruktor kazał to robić ale na żadnym filmiku poglądowym z egzaminów nic takiego nie

> zauważyłem.

Ten co dzis zdawał nie kiwał na 8 i na wolnym slalomie wiec chyba nie trzeba.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na teorii czy placu

A i tu i tu.

Większość jednak na placu.

Kolega, jeżdżący znacznie lepiej ode mnie - dzisiaj na egzaminie dwa razy podparł się na wolnych manewrach...

Koleżanka - potrąciła pachołek już na wyjeździe (2 powt.) omijania przeszkody sick.gif

Ja dzisiaj sobie powtarzałem co i jak - nadal nie robię 100% wolnego slalomu, szybki - też za pierwszym razem mi się nie udał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz. Pierwszy praktyczny uwaliłem. Stres mnie zjadł.

Przed drugim podejściem przypomniałem sobie, że jak robiłem B to był ze mną kolega który skutecznie mnie rozluźnił.

No to zadzwoniłem i poprosiłem, żeby podjechał ze mną.

Skutek taki, że jak szedłem do motka na placu, to myślałem o wszystkim tylko nie o tym że właśnie mam zdawać zlosnik.gif

I poszło bez problemu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A i tu i tu.

> Większość jednak na placu.

> Kolega, jeżdżący znacznie lepiej ode mnie - dzisiaj na egzaminie dwa razy podparł się na wolnych

> manewrach...

> Koleżanka - potrąciła pachołek już na wyjeździe (2 powt.) omijania przeszkody

> Ja dzisiaj sobie powtarzałem co i jak - nadal nie robię 100% wolnego slalomu, szybki - też za

> pierwszym razem mi się nie udał...

Motocykliści z 2-letnim stażem potrafią oblać

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.