Owcen Napisano 7 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Aby zamknąć oponę, nie trzeba wcale trzeć sliderem po asfalcie. Ja to wiem. Aczkolwiek, takiego wyczucia nie mam, i dłuuuugo jeszcze mieć nie będę Tarcie "sliderami" w moim przypadku "mówi mi", że za chwilę zacznę trzeć podnóżkami, a wtedy się robi mało przyjemnie. "Kolano" dla mnie jest sygnałem, że dalej już "ryzyko" mocno wzrasta. Druga sprawa, że "Bandit" w e-N-ce ma bardzo nisko podnóżki. Więc tarcie nimi nie stanowi problemu. Stąd ja wymieniłem amor na "nowy" od wersji 600/05r. Po zmianowy. Moto stoi dużo wyżej, i dużo dalej można się "położyć", ale tylne koło jest mniej dociążone, co czuć niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 7 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Bardzo ładnie Na "kolockach" bym miał sporego pietra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Aczkolwiek, takiego wyczucia nie mam, i dłuuuugo jeszcze mieć nie będę Tak zle nie jest. CBF 600 ( z tymi "cypelkami" ) tarlem kiedy chcialem, tyle, ze ten zgrzyt nie brzmi dla mnie zbyt ciekawie. Motocykl z przeznaczeniem dla swiezakow maja podnozki / cypelki znacznie nizej, tak, ze zamknac opone jest ciezko. Dziecku w tym roku w pierwszej kolejnosci odkrecilem te cypelki. Byla kupa smiechu jak zaskoczylo, co stary ma za czesci w reku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Na "kolockach" bym miał sporego pietra Wydaje Ci sie, wbrew pozorom trzymaja tak samo jak normalna opona.. wogole to mi sie endurakie´, o wiele fajniej jezdz, tyle, ze zona nie lubi wiec goopa blada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 7 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Miałem okazje troszkę "transalpem" pośmigać. Troszkę ciężko mi sobie wyobrazić takie moto w szybkiej trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bluczek Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Miałem okazje troszkę "transalpem" pośmigać. > Troszkę ciężko mi sobie wyobrazić takie moto w szybkiej trasie. Do szybkiej jazdy to on nie jest stworzony(hamuje jeszcze gorzej niż przyśpiesza). Za to w miarę komfortowo można przejechać dość długi dystans - mój rekord w tym roku to prawie 900 km w 14 h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 7 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 Komfort się zgadzam. Przyspieszenie, hamowanie, biorąc pod uwagę, do czego ten motocykl został stworzony, też daje radę. Jedyny minus, to właśnie krótkie, szybkie, przelotowe trasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Transalpem na mitasach E-07 też można - zdjęcia z zeszłego roku. tak sie zamyka opone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 No to jak wszyscy, to i mój "chicken strike" Na razie nie ma się czym pochwalić, ale ja to stary już jestem i dopiero zaczynam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Na razie nie ma się czym pochwalić, ale ja to stary już jestem i dopiero zaczynam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 co to ? edit - hebel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > co to ? > edit - hebel? Coby Ci się ręka od tarcia nie zmęczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Coby Ci się ręka od tarcia nie zmęczyła od miesiąca jeżdzę, nie mam daru jak jeden kolega tutaj ale ćwiczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2013 > Miałem okazje troszkę "transalpem" pośmigać. > Troszkę ciężko mi sobie wyobrazić takie moto w szybkiej trasie. JAk bedziesz mial okazje to posmigaj DR 350 albo cos z DRZ 400 Szybkie moze nie jejst ale za to lekkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 8 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2013 Znajomy już drugi rok "kupuje" ktm 250. Może w końcu mu się uda, gdyż nie ukrywam, ciągnie "wilka do lasu". Nie raz zdarzyło mi się suzę troszkę "podtopić" Na szosowych oponach, niestety już problem był na "Soszów" w Wiśle w czasie deszczu wyjechać lasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 8 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2013 Obawiam się, że turystykiem już bym został w takiej pozycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 8 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2013 > Właśnie - ja też mam obawy przed gleba w przypadku zahaczenia podnóżkiem chociaż fabrycznie mam > składane na sprężynie Podnóżków nie ma się co bać, nie wiem jak pozostałe ale te składane tylko się ścierają(niestety) i ewentualnie sypią iskrami/gumą Trochę gorzej jest z centralką, bo przycierając nią podskakiwał i uślizgiwał mi się tył(do tego stopnia że przycierałem tłumikiem) i było to już nieco straszne. Moje gumki: Tył: Przód: PS.RSSSS wrzucisz swoje? (żadna ukryta złośliwość - czysta ciekawość, jak dalece już się "ośmieliłeś" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 8 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2013 > tak sie zamyka opone Tak to za parę lat może Najpierw muszę się jeszcze poduczyć na czarnym, później turystyka, jeszcze później supermoto i w końcu teren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 8 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2013 > Tak to za parę lat może > Najpierw muszę się jeszcze poduczyć na czarnym, później turystyka, jeszcze później supermoto i w > końcu teren trzeba było od supermoto zacząć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 8 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2013 > Moje gumki: > Tył: > Przód: Ale te na torze byly przysmazane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 9 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 Liczy się Ładnie "dojechane" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 > Ładnie "dojechane" Tego nie dyskutuje, bo zamknieta swietnie, tyle, ze na torze to w regoly zaden problem, w ruchu drogowym to juz inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 > Tego nie dyskutuje, bo zamknieta swietnie, tyle, ze na torze to w regoly zaden problem, w ruchu > drogowym to juz inna bajka. A dla mnie niezamykanie opony w ruchu drogowym to raczej plus niż minus. Za to umiejętność zrobienia tego na torze jak najbardziej. Świadczy to z jednej strony o umiejętnościach a z drugiej o świadomości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 > A dla mnie niezamykanie opony w ruchu drogowym to raczej plus niż minus. Kwestia tego gdzie je zamykamy i czy lamiemy przy tym prawo Ja mam na ten temat inne zdanie, ktore nie kazdy musi podzielac. > Za to umiejętność zrobienia tego na torze jak najbardziej. Świadczy to z jednej strony o umiejętnościach a z drugiej o świadomości. Na torze mam swiadomosc, ze moge to zrobic na co ktoryms zakrecie, kwestia tego czy chce. Lubie wejsc dosc szybko w autostradowy zakret zjazdu czy wjazdu. Na gorsich winklach jak dotad zamykalem bez wiekszych predkosci, tyle, ze troche sie przelamac trzeba. W mojej okolicy mam droge szybkiego ruchu ( Kraftfahrtstraße ) gdzie jest piekny dlugi luk w lewo- tak na oko 270 st. Analogicznie w drugim kierunku jest prawy winkiel Ostatnio przerysowalem tam lewy podnozek, na filmiku fajnie widac lekkie naprostowanie w winklu i ponowne zlozenie, szkoda tylko, ze nie slychac, ale nie ta kamera filmowalem . P.S. Adidas tez troche ucierpial - konkretnie podeszwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 9 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 Niestety, ale w ruchu drogowym, poza marketowymi parkingami po godzinach, nie mam za bardzo odwagi. Zostaje jeszcze najbliższy tydzień w Wiśle, mam nadzieje, że nie będzie padać i będzie można pośmigać po winklach skoro świt w tygodniu. Zazwyczaj wtedy jest pusto, więc można nieco się wyluzować, ale strach pozostaje Ktoś kiedyś napisał, że jeżeli przestajesz się bać, nie powinieneś jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 > strach pozostaje. Ktoś kiedyś napisał, że jeżeli przestajesz się bać, nie powinieneś jeździć. Jutro jade w gory, a raczej gorki, asfalt w wiekszosci tafla, ale uwazac trzeba, bo motocyjkistow naprawde sporo. Strach jest pozytywny, za duzo strachu - negatywne. Musze sie jeszcze tylko spakowac a tak sie u chinczyka nazarlem, ze nie mam sily sie podniesc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 > Ktoś kiedyś napisał, że jeżeli przestajesz się bać, nie powinieneś jeździć Coś w tym jest, choć sam wskazałbym raczej na respekt przed maszyną, bo strach ze swoim sposobem wpływu na nasze zachowania może mieć w mojej opinii negatywny wpływ na nasze bezpieczeństwo. Sam mam nadzieję, że nigdy nie przestanę odczuwać sporego respektu podczas nawet samego spoglądania na swój moto bo mogłoby to być później ryzykowne w czasie jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.