Darczi Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 ja rtam wole żeby oni mnie obsługiwali, nie chce mi się schylać itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > U mnie pasują U mnie też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > sztandarowe pytanie ''gdzie wlew'' zawsze pada, najchętniej wiercą zderzak bo jest stabilnie i > sztywno. > Ale wiele osób woli pochować pod autem... Pod autem=zawór niewidoczny podczas tankowania=niezgodnie z obowiązującymi przepisami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p i p p Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 No pięknie. Tyle lat trzeba było czekać na jakieś liberalne postanowienia. Chociaż wciąż się boję, że będzie można samemu tankować...po przedstawieniu dowodu odbycia szkolenia, badań lekarskich, założeniu kasku, rękawic i kamizelki odblaskowej z napisem TANKOWANIE GAZU, nie zapominając o okularach ochronnych. Na samochodzie trzeba będzie umieścić pomarańczowego koguta. Przed autem i za autem trzeba ustawić pachołek w biało czerwone pasy. I BHP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > ja rtam wole żeby oni mnie obsługiwali, nie chce mi się schylać itp Rencistą jesteś, plecy bolą czy to raczej objaw "jaśniepaństwa" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Nie jestem przekonany, że wszędzie to wejdzie. Wiem, że firmy sondują rynek, robią ankiety wśród klientów. Jeżeli chociaż jedna duża sieć zostawi stary system z obsługą przez pracownika mogą liczyć na znaczny wzrost obrotów, zgarniając rzeszę tych, którym "nie chce się schylać i brudzić rąk". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
japan600 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Mnie zawsze zastanawiało dlaczego obsługa stacji zawsze potulnie odkręca i zakręca ten zasyfiały > plastikowy korek zamiast zwalać tą czynność na mośków, którzy sobie je pomontowali w takich > miejscach, że czasami wici opadają. bo wszedzie panuje zasada klient nasz Pan zakladaja korek tam gdzie klient chce zeby opinia byla dobra, na przegladzie takimi pierdolami sie nie zajmuja a jakby ktos zwrocil uwage to klient tam juz nie wroci, na stacji paliw takze kazdy kładzie sie pod auto bo klient to kasa a jak pracownik jeszcze zwroci uwage to ten mosiek na niego skarge napisze itp itd i wiekszy grat tym gorzej zamocowany korek, jak kogos stac na instalacje lpg to zalozy pod klapka wlewu albo w normalnie dostepnym miejscu, a nie gdzie monterowi bedzie latwiej bo wyjdzie taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > To czemu nie montuje się ich na dachu skoro wielu ludzi to nie interesuje? Nie chce wlewu w blasze np. blotniku, bo po dluzszym czasie przewaznie problemy z ruda. Ostatnio kazalem gaziarzowi wsadzic w zdezak, wysoko aby wygodnie tankowac bylo (nie zalezy mi na tym czy widac korek czy nie) to stwierdzil (AC Auto), ze wysoko sie nie da bo wzmocnienie, bo to, bo tamto. Machnalem reka (chcialem u nich instalke zalozyc) i wsadzil chyba w najgorsze mozliwe miejsce (rog koncowki zderzaka gdzie wiecznie chlapie spod kol). Dostep lipny bo na ukos wzgledem podloza pistolet trzeba zapinac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Nie jestem przekonany, że wszędzie to wejdzie. Wiem, że firmy sondują rynek, robią ankiety wśród > klientów. Jeżeli chociaż jedna duża sieć zostawi stary system z obsługą przez pracownika mogą > liczyć na znaczny wzrost obrotów, zgarniając rzeszę tych, którym "nie chce się schylać i > brudzić rąk". Gdyby tak miało to działać to w momencie jak podjeżdżasz pod dystrybutor stał by już koło Ciebie pracownik i pytał co zatankować ( piszę o Pb i o ON ) a tak nie jest. Dawniej pompiarz stał i czekał żeby zatankować auto a teraz na większości stacji jest samoobsługa a pracownik podjazdowy (obsługujący dystrybutory) trafia się czasem przypadkiem kiedy kompletnie nie ma już co robić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darczi Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Rencistą jesteś, plecy bolą czy to raczej objaw "jaśniepaństwa" ? nie chce mi się, to nie będzie mój obowiązek zatankować LPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > nie chce mi się, to nie będzie mój obowiązek zatankować LPG To się przygotuj na czekanie ,uwierz mi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Gdyby tak miało to działać to w momencie jak podjeżdżasz pod dystrybutor stał by już koło Ciebie > pracownik i pytał co zatankować ( piszę o Pb i o ON ) a tak nie jest. Dawniej pompiarz stał i > czekał żeby zatankować auto (...) Tak jest nadal we Włoszech. Gość od razu zapina pistolet i do pełna, przyjmuje pieniądze, wydaje resztę i heja w drogę. To mi uświadomiło, że kiedyś pompiarz w Polsce też robił to samo. W czym teraz leży problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Jeżeli chociaż jedna duża sieć zostawi stary system z obsługą przez pracownika A kto będzie robił hot dogi? Widziałeś co się dzieje przy kasach jak jeden tankuje a jeden obsługuje?. Ja już dawno sam nabijam butlę. Tylko dwie z licznych stacji które odwiedzam chcą przez pracownika ( a odwiedzam prawie codziennie BP lub Statoil) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Ja już dawno sam nabijam butlę. Tylko dwie z licznych stacji które odwiedzam chcą przez pracownika > ( a odwiedzam prawie codziennie BP lub Statoil) Dziwne troche, w moim regionie na BP i Statoil to Ci nawet tankowac nie zaczna jak pacholka przed samochodem nie postawia i kierowca nie wysiadzie, a tu taka poufalosc jak tankowanie samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Rencistą jesteś, plecy bolą czy to raczej objaw "jaśniepaństwa" ? Rencistą nie jestem. Plecy bolą. Jest to też część "jaśniepaństwa". Polega to na tym, że wielu ludziom płacę za to, że robią coś za mnie. np. mogę sam kupić kawałek pola, uprawiać ziemniaki i sam je kopać ale jestem "jaśnie panem" i ziemniaki kupuję w sklepie. Ty sam sadzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Rencistą nie jestem. Plecy bolą. Jest to też część "jaśniepaństwa". Polega to na tym, że wielu > ludziom płacę za to, że robią coś za mnie. np. mogę sam kupić kawałek pola, uprawiać ziemniaki > i sam je kopać ale jestem "jaśnie panem" i ziemniaki kupuję w sklepie. Ty sam sadzisz? Czyli rozumiesz jaka jest różnica pomiędzy zakazem samoobsługi a wprowadzeniem samoobsługi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Czyli rozumiesz jaka jest różnica pomiędzy zakazem samoobsługi a wprowadzeniem samoobsługi ? Pewnie taka, ze żeby zostać obsłużonym w tym samym czasie nie wystarczy nacisnąć dzwonek raz krotko tylko trzeba będzie się na nim powiesić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Pewnie taka, ze żeby zostać obsłużonym w tym samym czasie nie wystarczy nacisnąć dzwonek raz krotko > tylko trzeba będzie się na nim powiesić. Trafiłeś w dziesiątkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.