Skocz do zawartości

zadyma


czajnior

Rekomendowane odpowiedzi

W artykule podlinkowanym w komentarzach pada stwierdzenie, że gość przypadkowo stuknął pierwszego motocyklistę i potem uciekał bo bał się o zdrowie swoje i swojej rodziny ale ja wątpię w przypadkowość pierwszego zdarzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W artykule podlinkowanym w komentarzach pada stwierdzenie, że gość przypadkowo stuknął pierwszego

> motocyklistę i potem uciekał bo bał się o zdrowie swoje i swojej rodziny ale ja wątpię w

> przypadkowość pierwszego zdarzenia...

Mnie to wygląda, że motocyklista specjalnie przyhamował mu przed maską, ale na 100% nie da się tego ocenić zza monitora. Nie ma co rozwijać tematu - na HP jest już właśnie jedna podobna dyskusja odnośnie zachowań motocyklistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z jednej strony, rozumiem dlaczego kierowca terenówki tak postąpił. Pewnie spanikował, wystraszył się itd.

Z drugiej strony, wątpię, aby tak z niczego, zwrócił na siebie uwagę pewnie ponad setki motocyklistów. Na filmiku widać, że maszyn jest bardzo dużo.

Bez opisu całości zdarzenia, możemy tylko gdybać niewiem.gif

Z tego co da się znaleźć w necie.

Pasażerom terenówki nic nie jest. Kierowca landrovera trafił do szpitala, został opatrzony, założono mu kilka szwów i poszedł sobie do domu. Żonie, dziecku nic się nie stało.

Motocyklista ma połamane nogi. Żyje.

Nikt nie zginął.

O co poszło....

Jeżeli ufać kierowcy landrovera, nie chcący zupełnie, mógł uderzyć w jednego z motocyklistów, ponieważ zachowywali się nierozważnie.

To co widzimy na filmiku, to już pościg, próba zatrzymania itd.

Świerza sprawa. Jutro pewnie na NYdaily coś się pojawi.

W każdym razie, nagonka się zaczęła. Święto motocyklistów zostało "banned". W przyszłym roku się nie odbędzie podobno oslabiony.gif

A większość artykułów pisane jest już z "wyrokiem w tle".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> W artykule podlinkowanym w komentarzach pada stwierdzenie, że gość przypadkowo stuknął pierwszego

> motocyklistę i potem uciekał bo bał się o zdrowie swoje i swojej rodziny ale ja wątpię w

> przypadkowość pierwszego zdarzenia...

Jak się bał to mógł albo wezwać busted.gif, albo podjechać na posterunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocyklem wcale nie trzeba hamować wystarczy wbić 1 bieg rozpędzić się kapkę tak z 70 i puścić gaz i motocykl szybko wyhamuje silnikiem. Na dwójce powinno być jeszcze podobnie. Dla puszkarza mogło to być irytujące i odebrane jako specjalne przyhamowanie. W zasadzie niespodziewane na pustej drodze.

Zresztą nie mam pojęcia co ten koleś na motocyklu chciał zaprezentować? Że nie boi się niczego czy jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>...Zresztą nie mam pojęcia co ten koleś na motocyklu chciał zaprezentować? Że nie boi się niczego czy jak ?

Dla mnie ten motocyklista, to burak i tyle.

Z tego, co mówił M. Kolonko, to gość będzie kaleką, bo ma złamany kręgosłup, więc ten nadziany gostek z auta może zostać oskarżony.

Nikomu nie potrzebna agresja zakończona tragedią. Po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie ten motocyklista, to burak i tyle.

> Z tego, co mówił M. Kolonko, to gość będzie kaleką, bo ma złamany kręgosłup, więc ten nadziany

> gostek z auta może zostać oskarżony.

> Nikomu nie potrzebna agresja zakończona tragedią. Po co?

Jeżdżenie i szukanie zaczepki, bo w grupie jesteśmy silni - tyle. Proste, bez podtekstów.

Kiedyś od takiej grupki (mniejszej i samochodowej) dostałem w głowę butelką bo byłem w złym miejscu o złej porze jak ten kolo z LR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.