Skocz do zawartości

[AH] Pad aku i błąd 1613


ZUBERTO

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba za dlugo mialem spokoj z autami i dopadlo mnie cos znowu.

Po 4 dniach postoju siadl aku, ale tak, ze pradu starczylo tylko aby drzwi otworzyc, lampki deski rozdzielczej czy zegarek zaswiecily tylko na moment i zgasly.

Od lata samochod wiecej stoi niz jezdzi, tzn. 2x w tygodniu odcinki max 5km i raz w miesiacu z 300km sie uda przejechac (czasem z doskoku 50km po miescie zrobie zeby "kola nie zkwadracialy").

Auto zony, zona w ciazy malo jezdzi, ja nie mam sil przepakowywac swoich gratow co chwila miedzy samochodami, by oba jezdzily podobnie, wiec pomyslalem sobie niedoladowany aku padl.

Pelen obaw, jako ze akumulator nowy (z maja 2013) naladowalem go (uwielbianym na AK automatem SENA z Biedaszopu) i wsadzilem do auta.

Wszystko zabanglalo jak nalezy, poza tym, ze wypedalowalem nieaktywny blad 1613.

Z internetowych poszukiwan wyczytalem, ze to zwarcie w ukladzie tylnej wycieraczki, albo cos z immo.

Samochod i tak musze pomierzyc pod katem poboru pradu, ale mozliwe ze 1613 wywalilo przy podlaczaniu akumulatora, czy juz sie bac najgorszego i lepiej go wyjac by odpalil chcac jechac do elektryka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wypedalowalem nieaktywny blad 1613.

Ten błąd zapisał się w pamięci ECM, gdy przekręciłeś kluczyk w stacyjce przy słabym aku, niewłaściwie zasilany czytnik immo nie odczytał pastyki lub wysłał nieprawidłowy sygnał do ECM.

PS. Gdy nie używasz auta tak długo powinieneś odpinać akumulator. Takie powolne głębokie rozładowywanie akumulatora powoduje jego śmierć...

Obliczyłem kiedyś, że akumulator 50Ah na postoju przez miesiąc może rozładować się do 0 pojemności:

70mA x 24h x 30 dni = 50,4 Ah -> tyle traci pojemności przez miesiąc.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym bledem tez se tak kombinuje, ale z tym rozladowaniem w 4 dni jesli wszystko jest sprawne to do konca nie wierze. Zwlaszcza, ze w trakcie jazdy bajerow elektrycznych sie nie uzywa, bo za wiele ich nie ma.

Przykladem niech bedzie moj byly Lanos, ktory obecnie porusza sie znacznie mniej, czasami stoi 2-3tygodnie i takich wpadek nawet zima nie zalicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim samochodzie też miałem podobne dwa przypadki (oba takie same). W niedzielę postawiłem samochód (przejechał tego dnia z 60 km), po kilku dniach stania w sobotę akumulator rozładowany (napięcie ok. 9v). Po niecałej godzinie ładowania samochód odpalił i nic nie działo się przez kolejne pół roku (a podobny sposób eksploatacji). Po pół roku sytuacja się powtórzyła. Przed tymi usterkami były bardzo mokre dni (lało). Nie wiem, czy to było przyczyną. Ja podejrzewam, że problemem była uszkodzona syrena od alarmu - od jakiegoś czasu już nie wyła, może robiło się w niej jakieś zwarcie i to wystarczało do rozładowania akumulatora przez tydzień.

Jeżeli masz starą syrenę z podtrzymywaniem, to albo ją wymień, albo rozbierz i usuń akumulatorek. Z wiekiem akumulatorek się uszkadza i powoduje spory pobór prądu z instalacji samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochod stoi w ASO, podpieli ponoc jakis analizator, wszystkie obwody maja prawidlowy pobor (ogolnie w spoczynku 15mA), akumulator pomierzony pod obciazeniem i w pelni sprawny.

Po 24h nie bardzo wiedza co moze byc powodem rozladowywania akumulatora, Astra zostala na kolejne 24h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, udało Ci się zdiagnozować usterkę? U mnie właśnie znowu akumulator się rozładował. Napięcie spadło do 8,4V. Wymiana syreny niestety nie pomogła. Usterka ciężka do wykrycia, bo pojawia się raz na kilka miesięcy. Wczoraj i w nocy znowu była duża wilgotność powietrza. Jednak nie wiem, na jaki element pobierający prąd może mieć ona wpływ. Największe zawilgocenie występuje podczas postoju raczej pod maską i wydaje mi się, że tu trzeba szukać przyczyny. Tylko nie mam pojęcia gdzie. Odczytanie błędów raczej nie wchodziło w grę, bo nawet kontrolki nie chciały się zapalić. Gdybym miał drugi akumulator, to można by podłączyć go równolegle i wtedy sprawdzić, czy są błędy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bledy powinno zapamietac, ale przyczyny z nich pewnie nie wyczytasz (pokaze za niskie napiecie tu, za niskie napiecie tam).

Moja ASO po 48h oddalo mi twierdzac, ze wszystko jest jak nalezy i pojecia nie maja (sugeruja wiecej jezdzic).

Za to napisze, ze wydaje mi sie, ze bardziej niz uczciwa cene wzieli (symboliczne 50zl).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bledy powinno zapamietac, ale przyczyny z nich pewnie nie wyczytasz (pokaze za niskie napiecie tu,

> za niskie napiecie tam).

> Moja ASO po 48h oddalo mi twierdzac, ze wszystko jest jak nalezy i pojecia nie maja (sugeruja

> wiecej jezdzic).

> Za to napisze, ze wydaje mi sie, ze bardziej niz uczciwa cene wzieli (symboliczne 50zl).

zapytaj w aso o zmiane lub aktualizacje softu, miałem to samo rozładowywał sie aku a z instalacją było wszystko oki. Dopiero po zmianie softu (był wgrany z innej wersji astry) takiego jaki powinien być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No najgorsze są usterki, które występują okazjonalnie...

Dzis znow nie odpalila (po paru wilgotnych dniach), ale tym razem nie wina aku.

Jakies zwarcie jest, bo "zegary" zyja wlasnym zyciem.

Chyba cos z centralnym, bo proba zamkniecia powoduje dodatkowe miganie kontrolek od swiatel awarynych (same swiatla nie migaja).

Jutro zaciagne zloma do ASO, bo TU z ASS sie wymigalo (auto stoi pod domem, a ASS obowiazuje dalej niz 5km od chaty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zapytaj w aso o zmiane lub aktualizacje softu, miałem to samo rozładowywał sie aku a z instalacją

> było wszystko oki. Dopiero po zmianie softu (był wgrany z innej wersji astry) takiego jaki

> powinien być

Jutro podzruce takie haslo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zaciągnij drugim 5 km od domu i wtedy zadzwoń

Z samej checi dogryzienia TU bym tak zrobil (choc to moja wina, ze nie czytalem OWU, a uwierzylem agentowi doplacajac do rozszerzonej wersji), ale do ASO mam blizej niz 5km 893goodvibes.gif

PS. Za uczciwy chyba jestem, bo laweciarz rownie dobrze moglby mnie z misteczka np. 50km oddalonego zabrac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zapytaj w aso o zmiane lub aktualizacje softu, miałem to samo rozładowywał sie aku a z instalacją

> było wszystko oki. Dopiero po zmianie softu (był wgrany z innej wersji astry) takiego jaki

> powinien być

ASO twierdzi, ze numer z softem jest im znany, ale w przypadku aut z automatyczna klimatyzacja, u mnie ma podobno nie wystepowac przy manualnej.

Troche se w kulki leca, bo zrzucaja sprawe na akumulator (pol roku, na gwarancji, ale nie kupiony u nich wiec winny). Proszac o wyniki pomiarow akumulatora dowiaduje sie, ze jednak jest OK i samochod tez.

To mnie deko zagotowali i dostali rade aby szukac przyczyny (stawam na jakies luzne polaczenie), a nie medytowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ASO twierdzi, ze numer z softem jest im znany, ale w przypadku aut z automatyczna klimatyzacja, u

> mnie ma podobno nie wystepowac przy manualnej.

no u mnie siedzi właśnie klimatyzacja automatyczna i po zmianie softu pobór prądu w spoczynku to około 15mA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co za aku masz? Seryjny czy sklepowy?

Sklepowy Bosch S4 44AH (oryginal GM tez 44 mial).

Dzwonili z ASO, zrobili 2x test aku, po naladowaniu i 1,5h pracy silnika (wyszedl OK) i po dobie postoju (nie przeszedl, szczegolow dowiem sie jutro), wiec mam podstawe do reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.