matadorRS Napisano 6 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Wiem że sąsiad ma ale on nigdy niema czasu to raz dwa to ma te maszyny tylko jako dodatek a nie jako wyłączną działalność wiec wg mnie nie przeszkadza to wcale a nawet pomaga bo jak on niema czasu (a przeważnie nie ma) to może ktoś zaglądnie do mnie Wiem że dziady jedyny dobry serwis wg mnie oponiarski w okolicy to dopiero przy Creatorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 > Wiem że sąsiad ma ale on nigdy niema czasu to raz dwa to ma te maszyny tylko jako dodatek a nie > jako wyłączną działalność wiec wg mnie nie przeszkadza to wcale a nawet pomaga bo jak on niema > czasu (a przeważnie nie ma) to może ktoś zaglądnie do mnie > Wiem że dziady jedyny dobry serwis wg mnie oponiarski w okolicy to dopiero przy Creatorze. Popatrzmy na to okiem totalnego laika motoryzacyjnego, który jedzie gdzie popadnie, w stylu "o wulkanizacja, to jadę". Nie jesteś sąsiadem mechanikiem o super opinii do którego dojadę w najgorszy zaułek Wrocławia po dziurawej drodze. Ja do Twojego sąsiada mechanika jadę 22 km z domu bo wiem że warto. I teraz tak, decydujesz się na otwarcie wulkanizacji w jakimś garażu przy domu. Po drodze laik kierowca mija dwa lśniące zakłady wulkanizacyjne. Pamiętaj, że taki laik musi Ci na początku zrobić ruch w interesie. Do Ciebie będzie prowadzić jakaś tabliczka i dwa zakręty po dziurawej drodze, warsztat na uboczu. Jak myślisz, gdzie pojedzie? Jak chcesz się bawić w te opony to od razu stawiaj bilboard przy głównej ulicy z napisem wymiana opon 50 zł (nie od) bo inaczej może myć słabo o klienta. Tak czy siak, jak otworzysz to trzymam za Ciebie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 > Znajomy wymyślił żeby otworzyć u mnie wulkanizację. > Ma 8 000zł na wyważarkę i montażownicę (resztę sprzętu w tej chwili pomijam). > Dylemat kupić używana firmową czy nowa chińczyka z gwarancją. teoretycznie ma sprzęt starczyć na 3 > lata na rozkręcenie biznesu później planuje kupić coś "lepszego". > Ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie? Otwieraj, zarabiaj i nie przejmuj się pierdołami. Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Jeszcze tylko jedno pytanie, bo zauważyłem, że ta kwestia nie była poruszona w wątku. Czy Ty, lub Twój znajomy macie doświadczenie w branży, tzn potraficie wymieniać opony i wyważać koła? To bardzo istotne pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 > Otwieraj, zarabiaj i nie przejmuj się pierdołami. Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz. > Powodzenia. Jeżeli pierdołą jest sześć zakładów wulkanizacyjnych w promieniu 500 metrów, z czego jeden przy głównej drodze w mieście, drugi obok obok marketu i przy stacji Shell, dwa kolejne również przy ulicy biegnącej z marketu na obwodnicę śródmiejską i jeden u mechanika z super opinią(ale na uboczu) a on właśnie chce otworzyć warsztat właśnie obok tego mechanika, to jednak problem może być większy niż się wydaje. Właśnie przypomniałem sobie, że dochodzi jeszcze jeden warsztat konkurencyjny przy głównej ulicy przed wjazdem do bocznej gdzie autor miałby otworzyć swój. Ten firmowany jako Bosch Service. Wg mnie albo dają coś super ekstra w usłudze czego nie ma konkurencja albo nie wróżę sukcesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 > sześć zakładów wulkanizacyjnych jeden przy > głównej drodze, drugi obok obok marketu dwa kolejne > również i jeden u mechanika, dochodzi jeszcze jeden warsztat konkurencyjny > Wg mnie albo dają coś super ekstra w usłudze czego nie ma konkurencja albo nie wróżę sukcesu. Chyba nie pomylę się dużo stwierdzeniem, że 99% klientów wulkanizacji to faceci... a skoro tak, to magnesem może być np obsługa topless... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Jeżeli pierdołą jest sześć zakładów wulkanizacyjnych w promieniu 500 metrów, z czego jeden przy > głównej drodze w mieście, drugi obok obok marketu i przy stacji Shell, dwa kolejne również > przy ulicy biegnącej z marketu na obwodnicę śródmiejską i jeden u mechanika z super opinią(ale > na uboczu) a on właśnie chce otworzyć warsztat właśnie obok tego mechanika, to jednak problem > może być większy niż się wydaje. > Właśnie przypomniałem sobie, że dochodzi jeszcze jeden warsztat konkurencyjny przy głównej ulicy > przed wjazdem do bocznej gdzie autor miałby otworzyć swój. Ten firmowany jako Bosch Service. > Wg mnie albo dają coś super ekstra w usłudze czego nie ma konkurencja albo nie wróżę sukcesu. Skoro sprawa tak wygląda, to pomysł jest delikatnie mówiąc, poroniony...Jeśli na czymś chce się zarobić, to wchodzi się w lukę, a nie w tak nasycony rynek. To tak, jakby sprzedawać piasek na pustyni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Jeżeli pierdołą jest > Pierdołą jest wymyślenie otwierania zakładu wulkanizacyjnego gdziekolwiek, posiadając 8 tys. złotych. Bo ludzie myślą, że kupią 2 maszyny i będą kroić kierowców jak Straż Gminna w Białym Borze. I nie sądzę, żeby jakieś pierdoły wypisywane na forum wybiły im ten pomysł z głowy. To niech otworzą i sami się przekonają. Za 2 sezony maszyny sprzedadzą i będą się cieszyć jak wyjdą na zero. Ale kim ja jestem, żeby w tak poważnej sprawie nieznanemu człowiekowi doradzać? Więc życzę mu powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > to wchodzi się w lukę, a nie w tak nasycony rynek. To tak, jakby sprzedawać piasek na > pustyni... Masz rację, to tak jakby Arabia Saudyjska importowała ropę naftową... Ale zauważ, że my żyjemy w poronionym kraju, który mając swoje bogate złoża węgla, ów węgiel importuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 8 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Jak nie potrafisz czytać to się nie wypowiadaj, Nich ktoś końcu zamknie ten temat to więcej tu ekspertów od wszystkiego jak merytorycznych wypowiedzi. Temat był o maszynach a zeszło na tym jak nie warto niczego robić bo jesteś debil i na pewno zniszczysz felgi a wogle jesteś kretynem bo przecież we Wrocławiu już jest wulkanizacja wiec po co więcej. A jak nie masz miliona złotych to najlepiej z domu nie wychodź. Czyli jak zwykle na AK. Nie warto o nic pytać bo oprócz kilku merytorycznych wypowiedzi za które dziękuje przeleciała fala filozofów spod budki z piwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > Jak nie potrafisz czytać to się nie wypowiadaj, Nich ktoś końcu zamknie ten temat to więcej tu > ekspertów od wszystkiego jak merytorycznych wypowiedzi. Temat był o maszynach a zeszło na tym > jak nie warto niczego robić bo jesteś debil i na pewno zniszczysz felgi a wogle jesteś > kretynem bo przecież we Wrocławiu już jest wulkanizacja wiec po co więcej. A jak nie masz > miliona złotych to najlepiej z domu nie wychodź. > Czyli jak zwykle na AK. Nie warto o nic pytać bo oprócz kilku merytorycznych wypowiedzi za które > dziękuje przeleciała fala filozofów spod budki z piwem. Słuchaj kolego, może po prostu wypowiadają się ludzie którzy liznęli tematu i faktycznie mają coś do powiedzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BlacKnight Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Panowie wtrącę swoje 3 grosze do rozmowy, nie mam doświadczeń, o które prosi autor tematu, ale wtrącę z punktu widzenia klienta. Widzę, że rozmowa zeszła głównie na temat szybkości obsługi, co wlicza się wszak w jakość, ale nikt nie pisze o jakości samej w sobie, nie mówię tu o obsłudze toples Jak kolegom powiem, że za przekładkę na stalowych płacę 60pln to słyszę, że głupi jestem bo oni płacą 40pln, może i głupi ale zadowolony z usługi, a np. ten kumpel co twierdził, że jestem głupi to jak złapał kapcia w trasie to i metrową rurą nie mógł odkręcić koła po takiej przekładce za 40pln. Inny znów podjechał zmienić koła, auto usportowione z nakładkami na progi, podnoszą, coś strzela, na pytanie panowie co robicie, odpowiedz eeeee, nic się nie stało, a jak się stało? i cisza... W dzisiejszych czasach jakość też ma znaczenie, nie tylko cena i szybkość obsługi. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > Czyli jak zwykle na AK. Nie warto o nic pytać bo oprócz kilku merytorycznych wypowiedzi za które > dziękuje przeleciała fala filozofów spod budki z piwem. Kolego nie denerwuj się. Faktycznie pytałeś o maszyny a poszło w kierunku słuszności otwierania biznesu. Ale to też jakaś cenna rada bo Ty z kolegą jesteś nakręcony, widzisz same plusy i sens wchodzenia w biznes a my patrzymy na to bardziej na chłodno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > Jak nie potrafisz czytać to się nie wypowiadaj, Nich ktoś końcu zamknie ten temat to więcej tu > ekspertów od wszystkiego jak merytorycznych wypowiedzi. Temat był o maszynach a zeszło na tym > jak nie warto niczego robić bo jesteś debil i na pewno zniszczysz felgi a wogle jesteś > kretynem bo przecież we Wrocławiu już jest wulkanizacja wiec po co więcej. A jak nie masz > miliona złotych to najlepiej z domu nie wychodź. > Czyli jak zwykle na AK. Nie warto o nic pytać bo oprócz kilku merytorycznych wypowiedzi za które > dziękuje przeleciała fala filozofów spod budki z piwem. Masz rację, ale sam zobacz jak to brzmi. Mam 8 tys. na montażownicę i wyważarkę i chęć otwarcia wulkanizacji. Jaką brać? Nową czy używaną. To się dziwisz, że wypowiedzi odbiegają od tematu. Bo kto ma człowiekowi doradzić wybór sprzętu? Właściciel wulkanizacji? Może jeszcze takiej, co to po drugiej stronie ulicy działa? A może właściciel hurtowni sprzętu wulkanizacyjnego? A może handlarz sprzętem używanym? A tutaj masz autokącik, czyli forum użytkowników aut, to nie dziw się, że w większości wypowiedzieli się właściciele tychże aut. A taki właściciel chce mieć koła umyte, wypachnione, nieuszkodzone, wyważone jak należy, opony zapakowane w gratisowe woreczki, a wszystko w miłej, przytulnej, rodzinnej atmosferze z filiżanką kawy w tle w 15 minut i najlepiej za darmo. A realia są takie, że na przykład zimowe, mimo, że czasami w stanie agonalnym, to cyt." jeszcze ze dwa sezony pojeżdżą, później dorżnę je latem i jeszcze sprzedam na allegro" Koniec cytatu. Ja nie twierdzę, że wszyscy tak traktują opony, ale jak masz 8 tys i garaż, to połowa klientów będzie właśnie taka. A jak powiesz, że opony złomy, to się obrażą i pojadą tam, gdzie ich okłamią. I jeszcze tylko napiszę, że nawet lepiej, jak w takim temacie wypowiadają się użytkownicy aut, a nie znawcy maszyn. Bo decydując się na biznes usługowy dostajesz od klienta pewien obraz oczekiwań.A klient, który widzi nowe maszyny ma inny obraz sytuacji od takiego, który na dzień dobry zobaczy odrapany złom, choćby nawet w bardzo dobrym stanie mechanicznym. I nadal życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > Jak nie potrafisz czytać to się nie wypowiadaj, Nich ktoś końcu zamknie ten temat to więcej tu > ekspertów od wszystkiego jak merytorycznych wypowiedzi. Temat był o maszynach a zeszło na tym > jak nie warto niczego robić bo jesteś debil i na pewno zniszczysz felgi a wogle jesteś > kretynem bo przecież we Wrocławiu już jest wulkanizacja wiec po co więcej. A jak nie masz > miliona złotych to najlepiej z domu nie wychodź. > Czyli jak zwykle na AK. Nie warto o nic pytać bo oprócz kilku merytorycznych wypowiedzi za które > dziękuje przeleciała fala filozofów spod budki z piwem. Stary...Róbcie co chcecie, wasza kasa, stosujcie dumpingowe ceny...Tylko się potem nie żal, że KTOŚ tnie opony w waszych autach (oby tylko tyle przy takiej "polityce") i takie tam, i co z tym zrobić? Nie ta kasa nie ten rynek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > Stary...Róbcie co chcecie, wasza kasa, stosujcie dumpingowe ceny...Tylko się potem nie żal, że KTOŚ > tnie opony w waszych autach Smutny ten kraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.