Okap kuchenny, wentylacja grawitacyjna

[Olleo]

Mam taki dylemat zwiazany ze sprzecznymi wymaganiami zony. Okap ma byc, ale ma nie pracowac, bo kazdy jest za glosny

Jesli jednak bedzie podlaczony do wentylacji grawitacyjnej, to te wentylacje blokuje (okapy posiadaja klapke, ktora sie uchyla dopiero przy wlaczonym silniku). Moge bez problemu miec dwa otwory wentylacyjne w kuchni, bo jeden kanal mam nieuzywany (zapasowy), ale to nie bardzo pomoze w odprowadzeniu spalin i goracego powietrza znad plyty gazowej, bo nad nia beda szafki (ze wspomnianym okapem podszafkowym).

Okap ma byc tego typu:

Moze by tak kupic tani okap i wypruc wentylator z silnikiem? A moze sa takie "grawitacyjne" okapy?

A moze sa jakies wolnoobrotowe z wiekszym wentylatorem?

Co by tu...

p.s. w kuchni sa dwa okna.

p.s.2. wiem, ze sa klapki jednokierunkowe (otwarte przy podcisnieniu, zamkniete przy nadcisnieniu), ale u mnie nie ma gdzie tego wstawic, bo wylot wentylacji jest zaraz nad szafka okapowa.

[Olleo]

No chyba, ze sa okapy, ktore zaglusza skwierczenie smazonej cebulki na masle i nie zabija mnie cena

[romano11]

> Mam taki dylemat zwiazany ze sprzecznymi wymaganiami zony. Okap ma byc, ale ma nie pracowac, bo

> kazdy jest za glosny

Jest na to sposób...

> Moze by tak kupic tani okap i wypruc wentylator z silnikiem? A moze sa takie "grawitacyjne" okapy?

> A moze sa jakies wolnoobrotowe z wiekszym wentylatorem?

> Co by tu...

Skoro wiatrak pracujący w kuchni jest zbyt głośny, to cóż Ci pozostaje? Może zamontować inny wiatrak (kanałowy?) na drugim końcu przewodu wentylacyjnego, do którego podłączony jest okap, lub "gdzieś po drodze", no w każdym bądź razie poza kuchnią. Może jakiś wentylatorek dachowy? Jest taka możliwość?

[gondoljerzy]

Twoja żona chce taką paskudę powiesić sobie nad kuchenką? I będzie ją czyścić we wszystkich zakamarkach? Albo robotna, albo nieświadoma.

Co do grawitacji to dwa razy się zastanów. Wentylacja grawitacyjna działa tylko wtedy, gdy w budynku jest cieplej niż na zewnątrz. Kiepsko też działa w wilgotne, deszczowe dni.

[Olleo]

> Jest na to sposób...

> Skoro wiatrak pracujący w kuchni jest zbyt głośny, to cóż Ci pozostaje? Może zamontować inny

> wiatrak (kanałowy?) na drugim końcu przewodu wentylacyjnego, do którego podłączony jest okap,

> lub "gdzieś po drodze", no w każdym bądź razie poza kuchnią. Może jakiś wentylatorek dachowy?

> Jest taka możliwość?

nie

[Olleo]

> Twoja żona chce taką paskudę powiesić sobie nad kuchenką? I będzie ją czyścić we wszystkich

> zakamarkach? Albo robotna, albo nieświadoma.

> Co do grawitacji to dwa razy się zastanów. Wentylacja grawitacyjna działa tylko wtedy, gdy w

> budynku jest cieplej niż na zewnątrz. Kiepsko też działa w wilgotne, deszczowe dni.

obecnie mam taki od 7 lat i nie ma takiego dramatu, o jakim piszesz:

[Olleo]

z tego, co widze, to podszafkowe maja glosnosc 50-60dB z reguly, sa tez nawet do 76dB, ale jest tez taki 33dB:

http://www.ceneo.pl/533209#tab=spec

Pytanie, czy nie podal tutaj producent glosnosci dla najnizszego biegu. Sa w ogole jakies w miare ciche okapy tego typu?

[Olleo]

Ciekawe, na ile mozna wierzyc miernikowi glosnosci w Smart Tools w androidzie Wg tego programu moj okap na najnizszym biegu ma glosnosc ok. 62dB, a na najwyzszym ponad 80dB. To calkiem mozliwe, bo na najwyzszym prawie nie da sie rozmawiac, a kanaly poprowadzone sa z 4 kolankami i o mniejszym przekroju, niz zalecany.

[Olleo]

Znalazlem ciekawy okap: Teka CNL1 2002, tylko za Chiny Ludowe nie mam pojecia, jaka ma wydajnosc - na stronie producenta stoi, ze maks 391m3/h (i to by mi odpowiadalo, bo mam jakies 30m3 kubatury kuchni), a na kilku stronach widzialem juz, ze ma 600m3/h...

[edited]

ok, znalazlem - 600m3/h przy wyciagu, 391m3/h z filtrami weglowymi jako pochlaniacz. To prawie 2x wiecej, niz potrzebuje, choc nie musze uzywac 3 biegu. Co o tym myslicie?

[romano11]

> Znalazlem

> Co o tym myslicie?

No cóż... zawsze jeszcze są inne wyjścia: nowy dom, nowa żona...

[Olleo]

> No cóż... zawsze jeszcze są inne wyjścia: nowy dom, nowa żona...

Eee, to latwiej okap dobrac.

[gondoljerzy]

> Znalazlem ciekawy okap: Teka CNL1 2002, tylko za Chiny Ludowe nie mam pojecia, jaka ma wydajnosc -

> na stronie producenta stoi, ze maks 391m3/h (i to by mi odpowiadalo, bo mam jakies 30m3

> kubatury kuchni), a na kilku stronach widzialem juz, ze ma 600m3/h...

> [edited]

> ok, znalazlem - 600m3/h przy wyciagu, 391m3/h z filtrami weglowymi jako pochlaniacz. To prawie 2x

> wiecej, niz potrzebuje, choc nie musze uzywac 3 biegu. Co o tym myslicie?

Ciekawe jak mierzą wydajność? Na goło czy po podłączeniu do kanału wentylacyjnego o długośći xx metrów? Ale głośność obiecująca, a to jest równie ważne jak skutecznośc działania. Ja mam w kuchni w miare nowy i wydajny okap. Nie patrzyłem na decybele, a w sklepie wydawał się być cichy. W domu, w stosunkowo małej kuchni okazał sie jednak dość głośny.

[Tomrad]

> Ciekawe, na ile mozna wierzyc miernikowi glosnosci w Smart Tools w androidzie Wg tego programu moj

> okap na najnizszym biegu ma glosnosc ok. 62dB, a na najwyzszym ponad 80dB. To calkiem mozliwe,

> bo na najwyzszym prawie nie da sie rozmawiac, a kanaly poprowadzone sa z 4 kolankami i o

> mniejszym przekroju, niz zalecany.

Aż z ciekawości zamierzyłem SmartToolsem swój okap:

I bieg 46 dB - całkiem znośnie

II bieg 54 dB- też do przyjęcia

III bieg 70 dB - to już było zdecydowanie za głośno.

[el_diablo]

> Znalazlem ciekawy okap: Teka CNL1 2002,

Człowiek, który robi mi kuchnię polecał okapy Falmec właśnie ze względu na niski hałas. W tym tygodniu powinieniem mieć podłączony to dam znać, czy faktycznie jest cichy.

[Wasylek]

> Jesli jednak bedzie podlaczony do wentylacji grawitacyjnej, to te wentylacje blokuje (okapy

> posiadaja klapke, ktora sie uchyla dopiero przy wlaczonym silniku).

Ale jeśli wyjmiesz klapkę z okapu, to okap będzie całkowicie "przewiewny", nie może tak być?

[Jogi]

te klapki to o kant doooopy potłuc. U mamy w kuchni jest Amica, pomijam to, że pracuje głośno, ale te klapki to wywalę. Jak tylko zrobi się choć trochę wietrznie, to cały czas napierdzielają, co się uchylą, to zamkną i non stop klap... klap klap... klap.........klap......klapklap.... u siebie mam Teka, bez klapek i jak nawet czasami trochę mi zawieje w garnek, to nie panikuję, a przynajmniej mam cicho w domu