KrystianJaworzno Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 Witam szanowna Brać AK. Mam do Was pytanie, dzisiaj mojemu dobremu znajomemu drogówka zabrała DR za brak mocowania akumulatora oraz za wycieki oleju z silnika z tym że mocowania faktycznie nie było, natomiast jesli chodzi o wycieki to silnik był mokry ale nic nie cienkie bo jest po remoncie, plamy zostały sprzed awarii. Pacjent to seicento van z 2006r. Pytanie czy mogli mu zabrać DR? P.s. Dodam że najpierw chcieli zatrzymać DR za przeciazone auto-niestety po przeliczeniu im nie wyszło, pózniej za ledy ze źle zamontowane-kolega pokazał im wytyczne montażu na smartfonie i znowu musieli sie obejść smakiem a wiec drażyli dalej i wzięli za to co napisałem. Odnośnie przeciazenia chcieli tez mu zabrać dlatego ze góra koła schowała sie za rant blotnika.... Sa na to jakies paragrafy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 Policja może zatrzymać DR w przypadku PODEJRZENIA, że samochód może zagrażać środowisku lub bezpieczeństwu na drodze..... Przez te podejrzenia mogli zatrzymać DR .... Pojedzie na SKP , stwierdzą ,że ok ... zapłaci za 2 elementy do sprawdzenia i odbierze DR i po sprawie ... Na bałwanów nie ma rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > Policja może zatrzymać DR w przypadku PODEJRZENIA, że samochód może zagrażać środowisku lub > bezpieczeństwu na drodze..... > Przez te podejrzenia mogli zatrzymać DR .... Pojedzie na SKP , stwierdzą ,że ok ... zapłaci za 2 > elementy do sprawdzenia i odbierze DR i po sprawie ... > Na bałwanów nie ma rady 40 zł i stracony czas nie "po sprawie". Wypadało by na bałwanów skargę napisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > 40 zł i stracony czas nie "po sprawie". Wypadało by na bałwanów skargę napisać. No, ale akumulator nie był przymocowany , tak ? Silnik był z oleju , tak ? Policjant nie jest mechanikiem i nie wie , czy cieknie z niego faktycznie czy już nie , stąd skierował auto do SKP na weryfikacje... Więc skarge to sobie można i do ministerstwa pisać Byli skurczybykami i dalej nimi są .... chcieli się dowalić to się dowalili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > No, ale akumulator nie był przymocowany , tak ? > Silnik był z oleju , tak ? > Policjant nie jest mechanikiem i nie wie , czy cieknie z niego faktycznie czy już nie , stąd > skierował auto do SKP na weryfikacje... > Więc skarge to sobie można i do ministerstwa pisać > Byli skurczybykami i dalej nimi są .... chcieli się dowalić to się dowalili W sumie racja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 W seicento na bank jest mocowanie fabryczne akumulatora. Wiec lepiej na przyszlosc by znajomy sie tym zajal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 Twój znajomy musiał coś zacwaniaczyc bo WRD nie dowala się tak sam z siebie... a wygląda że się dowalili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > No, ale akumulator nie był przymocowany , tak ? A jak mój aku w moto jest "przymocowany" taśmą gumową, to się liczy? Gliniarz nie jest mechanikiem, ale fabryka tak to wypuściła... > Silnik był z oleju , tak ? > Policjant nie jest mechanikiem i nie wie , czy cieknie z niego faktycznie czy już nie , Ale powinien znać treść rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich wyposażenia, skoro zabiera się za kontrolę stanu technicznego. Chyba że to był jakiś powiatowy krawężnik, a nie drogówka... to nie dziwota, że niekumate... Dział III Warunki techniczne pojazdu samochodowego i przyczepy przeznaczonej do łączenia z tym pojazdem Rozdział 1 Warunki ogólne § 9. 1. Pojazd powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby: 9) nie występowały wyraźne wycieki w postaci spadających kropel materiałów eksploatacyjnych z zespołów i układów pojazdów; Więc silnik "spocony" może być, byle nie lał pod siebie. > Byli skurczybykami i dalej nimi są .... chcieli się dowalić to się dowalili Ale nie ma się co dziwić: sama zmiana nazwy z MILICJA (z komunistycznymi korzeniami i nawykami) na POLICJA nie zmieni nic, skoro "nowych" przyuczają do zawodu starzy wyjadacze, którzy niejeden mandat wystawili bezpodstawnie... osobiście mam do tej instytucji "stosunek negatywny". Edit: doczytałem, że jednak drogówka... A co do bezpodstawnych mandatów - piszę z własnego doświadczenia. Teraz bym ich olał sikiem prostym, ale na początku lat '90 dostałem mandat za przekroczenie prędkości... problem w tym, że ci (tu każdy wstawia, co o "nich" sądzi ) "suszyli" na oko, bez radarowego miernika prędkości... ot milicja IV RP... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > Twój znajomy musiał coś zacwaniaczyc bo WRD nie dowala się tak sam z siebie... a wygląda że się > dowalili musiał się z nimi kłócić , ja tak niedawno robiłem - przy dostaniu mandatu za prędkość , to też te mendy zaczęły szukać dziury w całym , kazał otworzyć maskę , a ja mu sarkastycznie powiedziałem , '' zapewniam że silnik tam jest '' , i właśnie sprawdzał czy jest aku przypięty , itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrystianJaworzno Napisano 5 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > Twój znajomy musiał coś zacwaniaczyc bo WRD nie dowala się tak sam z siebie... a wygląda że się > dowalili Właśnie nie cwaniaczyl, to nie ten typ człowieka, po prostu oni go chcieli za przekroczenie ladownosci a tu zonk bo ladownosci ma 505kg a miał na aucie jakies 250kg plus on około 80. I tak jak pisałem pózniej gasnica i trójkąt i znowu zonk bo wszystko jest i ważne a wiec dalej ledy i kolejny zonk bo z homologacja i prawidłowe odległości w montażu a wiec kazali maskę otworzyć. P.s. Acha jeszcze mu wpisali wytarta gumę na pedale sprzęgła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > Właśnie nie cwaniaczyl, to nie ten typ człowieka, po prostu oni go chcieli za przekroczenie > ladownosci a tu zonk bo ladownosci ma 505kg a miał na aucie jakies 250kg plus on około 80. > I tak jak pisałem pózniej gasnica i trójkąt i znowu zonk bo wszystko jest i ważne a wiec dalej ledy > i kolejny zonk bo z homologacja i prawidłowe odległości w montażu a wiec kazali maskę > otworzyć. > P.s. > Acha jeszcze mu wpisali wytarta gumę na pedale sprzęgła... Napisał bym skargę, przynajmniej tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 5 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 > Napisał bym skargę, przynajmniej tyle. no co/kogo? żę policjant ruchu drogowego kontrolował pojazd ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > (...) drogówka zabrała DR (...) Pytanie czy mogli mu > zabrać DR? Oczywiście, że drogówka może zabrać DR. > > Dodam że najpierw chcieli zatrzymać DR za przeciazone auto-niestety po przeliczeniu im nie wyszło, A to co za dziecinada? Niby co przeliczali? Czy kolega miał pełne gacie ze strachu czy nie? > pózniej za ledy ze źle zamontowane-kolega pokazał im wytyczne montażu na smartfonie i znowu > musieli sie obejść smakiem Oczywiście. Bo policjant z drogówki to idiota i będzie narażał się na odpowiedzialność karną i dyscyplinarną tylko dlatego, że nie wie jak powinny być zamontowane światła do jazdy dziennej? (...). Odnośnie > przeciazenia chcieli tez mu zabrać dlatego ze góra koła schowała sie za rant blotnika.... Sa > na to jakies paragrafy ??? Nie wierzę. To kolega nie ma takich oczywistych rzeczy w smartfonie? Przecież każdy ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 No ja nie mam a poci mi się uszczelka pod miską olejową, ale nie cieknie chyba faktycznie będę się musiał wyposażyć w dane rozporządzenia i przepisy. PZDR VEN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > No ja nie mam a poci mi się uszczelka pod miską olejową, ale nie cieknie chyba faktycznie będę się > musiał wyposażyć w dane rozporządzenia i przepisy. > PZDR VEN Naprawdę masz smartfona bez dostępu do internetu? Przecież to tak, jakbyś kupił sobie 50 calowy telewizor 3D tylko po to, żeby oglądać Flipa i Flapa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > no co/kogo? > żę policjant ruchu drogowego kontrolował pojazd ? Nie, na jego bezpodstawne decyzje, które naraziły na wymierne straty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Bo policjant z drogówki to idiota i będzie narażał się na odpowiedzialność karną i > dyscyplinarną Na coooo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Napisał bym skargę, przynajmniej tyle. Lepiej napisz list do Świętego Mikołaja - większe szanse powodzenia. Nikt nie wykaże, że funkcjonariusz nie miał "uzasadnionego przypuszczenia" np. zagrażaniu bezpieczeństwu. Już sam fakt poruszania się 8-letnim seicento takie daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Nie, na jego bezpodstawne decyzje, które naraziły na wymierne straty. która decyzja była bezpodstawna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Lepiej napisz list do Świętego Mikołaja - większe szanse powodzenia. > Nikt nie wykaże, że funkcjonariusz nie miał "uzasadnionego przypuszczenia" np. zagrażaniu > bezpieczeństwu. Już sam fakt poruszania się 8-letnim seicento takie daje. Jak zauważyłeś dodałem "chociaż tyle". Nie spodziewam się konsekwencji. Co najwyżej nagrał bym wszystko komórą i wrzucił na YT podając nazwiska policjantów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Ty masz jakieś fiksacje- czy to dlatego, że nie dali pozwolenia na chodzenie z klamą niczym Cordel Walker ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > która decyzja była bezpodstawna ? Jeśli w rozporządzeniu jest o kapaniu płynów, a nic nie kapało to gdzie podstawa? Jak by policja musiała wypłacać odszkodowania trzy razy by się zastanowili zanim by coś wywinęli. Nie było by przypadków jak w Drogówce ze światłami dziennymi w przyczepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Ty masz jakieś fiksacje- czy to dlatego, że nie dali pozwolenia na chodzenie z klamą niczym Cordel > Walker ? Nie wiem co to są fiksakcje. Wkurza mnie jedynie samowolka i nieprofesjonalizm. A na brak pozwolenia nie narzekam. P.S. Kto to jest Cordel Walker? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Nie wiem co to są fiksakcje. Wkurza mnie jedynie samowolka i nieprofesjonalizm. A na brak > pozwolenia nie narzekam. ale co Ciebie wkurza, ktoś napisał post na zasadzie nie byłem, nie widziałem, mój znajomy miał/ma, a reszta skacze i bębenek podbija Życie uczy, że póki czegoś samego się nie pomaca i nie zobaczy to wszelkie osądy i jednoznaczne opinie mozna sobie w buty włożyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > ale co Ciebie wkurza, ktoś napisał post na zasadzie nie byłem, nie widziałem, mój znajomy miał/ma, > a reszta skacze i bębenek podbija > Życie uczy, że póki czegoś samego się nie pomaca i nie zobaczy to wszelkie osądy i jednoznaczne > opinie mozna sobie w buty włożyć Wkurza mnie to, że urzędnik może zrobić coś na podstawie swojego widzimisia, człowiek musi udowadniać, że nie jest wielbłądem, a urzędnik się z tego śmieje. Czy olej cieknie czy nie nie ma tutaj znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuwarek Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > ale co Ciebie wkurza, ktoś napisał post na zasadzie nie byłem, nie widziałem, mój znajomy miał/ma, > a reszta skacze i bębenek podbija > Życie uczy, że póki czegoś samego się nie pomaca i nie zobaczy to wszelkie osądy i jednoznaczne > opinie mozna sobie w buty włożyć To mi przypomina trochę tą sytuację, pewnie wam znaną: jakiś tekst BTW z absurdów. Nie wiem czy tak jest nadal ale jakiś czas temu na SKP po zabranym dowodzie np. za ten cieknący olej, sprawdzali dodatkowo amortyzatory, za co kasowali (zgodnie z przepisami) - a absurd jest taki że normalny przegląd roczny sprawdzania amortyzatorów nie wymagał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Wkurza mnie to, że urzędnik może zrobić coś na podstawie swojego widzimisia, człowiek musi > udowadniać, że nie jest wielbłądem, a urzędnik się z tego śmieje. Czy olej cieknie czy nie nie > ma tutaj znaczenia. Ma znaczenie - gdyby akumulator był przymocowany, a auto nie było zarzygane olejem to nie mieliby się do czego przyczepić. Poza tym sporo kontroli już w życiu przeszedłem i nigdy nie spotkałem się z tym, żeby Policja czepiała się bez powodu - kierowca często już samą rozmowę zaczyna złym tonem, potem rzuca jak wesz na grzebieniu, a wreszcie dziwi, że ktoś chce mu utrzeć nosa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > Ma znaczenie - gdyby akumulator był przymocowany, A nie sprawdzaja Ci przymocowania akumulatora przy kontroli? Patrz mnie też nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 > A nie sprawdzaja Ci przymocowania akumulatora przy kontroli? > Patrz mnie też nie... Widocznie jesteśmy normalni i nie trzeba szukać na nas haka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krajowy Napisano 6 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Gdy czytam ten i podobne watki to smiac mi sie chce. Jesli auto jest niesprawne, to nie jest troche sprawne. Wiekszosc z Was wyznaje zasade, ze "JA" moge i mi nic nie moga. Mam mnostwo znajomych i nikt nie mial problemow z policja. A teksty ze przekroczylem predkosc, bo musialem i mi sie mandat nie nalezy jest conajmniej smieszny. On nawet smieszny nie jest w niektorych przypadkach. Prawo jest po to, by go przestrzegac. Czesto.nawiacujecie do zachodu, OK ale tam od ludzi prawo jest egzekwowane. W Polsce znajdzie sie kilka ospb, co prawa chca przestrzegac, to sa gnojeni , wypisywane sa rozne glupstwa na ich temat w internecie itp. Zastanowcie sie czego Wy chcecie, bo wiekszosc by chcialo rosje i Niemcy jednoczesnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.