Skocz do zawartości

Jaki mandat za przepaloną żarówkę z tyłu ?


MarcG

Rekomendowane odpowiedzi

> No patrz, a w Uno pierwsze problemy z masą jednej lampy zaczęły się po 17 latach Widać coraz

> "lepiej" produkują

akurat w 1996 roku rodzice kupili sobie uno. problemy z masa zaczely sie nastepnego dnia - cos bylo niedokrecone i samochod po kangurku gasl. takze, kwestia dyskusujna grinser006.gif

gwoli scislosci - usterka zostala bardzo szybko usunieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> akurat w 1996 roku rodzice kupili sobie uno. problemy z masa zaczely sie nastepnego dnia - cos bylo

> niedokrecone i samochod po kangurku gasl. takze, kwestia dyskusujna

> gwoli scislosci - usterka zostala bardzo szybko usunieta.

No ale tu masz czynnik ludzki, a nie korozję instalacji. Mojemu blacharzowi też się zdarza nie docisnąć jakiejś kostki, ale ja o tym wiem i po nim wszystkie sprawdzam zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wole mrugającą lampkę w bagażniku niż samo otwierające się i zamykające się VAG-i w których co

> chwilę pada któryś miktrostyk Piszczy otwarta klapa bagażnika (mikrostyk), nie działą

> oświetlenie bagażnika (mikrostyk), nie świeci lam0pka w podsufitce oraz ta w drzwiach (

> mikrostyk), auto samo się otwiera/samo się zamyka (mikrostyk). Zgnita antena dachowa, w której

> utleniajace się aluminium powoduje zżeranie lakieru pod podstawką. Rozładowujący się

> akumulator 74Ah w jedną dobę do zera, zgnite kable oraz uszk moduł komf (skoda OII), zalany

> modul komfortu Pasnik B5. To tak na szybko z ostatnich 2 tyg u sąsiadów moich, szcześliwych

> posiadaczy VAG-ów. Mogę książkę napisać o tym VAG-owskim guanie.

> aaa i te panmcerne A6 3.0 ftedeiku z 2006 roku. W połowie grudnia zerwał się łancuszek, wcześniej

> dzwonił na wolnych obrotach od okołu roku

Dosc ciekawe co piszesz. Czyzbys nie znal nikogo kto szanuje samochody? Mikrostyki w Vagach - cóż, to po prostu duzy przebieg, powyżej 500 tys faktycznie padają, wymiana jest na szczęście bardzo tania. Zalać moduł komfortu w Passacie? Nie da się - to możliwe tylko jak totalnie nie dbasz o auto. Zerwany łańcuch w A6? Czyżby właściciel nie słyszał że dzwonił na wolnych obrotach od około roku??? shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i czego to dowodzi? Wiary właściciela w samoregenerację?

U drugiego który jeździ takim autem od lipca jest tak samo. Dzwoni szczególnie głośno po odpaleniu silnika. Na forum wyczytał, że z takim dzwonieniem zrobi spokojnie kolejne 500 000km bo to jest nie do zajechania TDI i na dodatek w ałdiku. Także może jeździć spokojnie . Co najlepsze, zna on właściciela ałdika u którego łancuch się zerwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, że w nowszych autach (powiedzmy młodszych niż 15 lat) jest przeważnie sygnalizacja

> przepalonej żarówki więc zaskoczenia nie powinno być

To ciekawe, bo miałem auta z 2005, 2008 i obecnie 2011 roku (sluzbowe) i w zadnym nie było, a nie były to golasy tylko dość bogate wersje (klasa B)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dosc ciekawe co piszesz. Czyzbys nie znal nikogo kto szanuje samochody? Mikrostyki w Vagach - cóż,

> to po prostu duzy przebieg, powyżej 500 tys faktycznie padają, wymiana jest na szczęście

> bardzo tania. Zalać moduł komfortu w Passacie? Nie da się - to możliwe tylko jak totalnie nie

> dbasz o auto. Zerwany łańcuch w A6? Czyżby właściciel nie słyszał że dzwonił na wolnych

> obrotach od około roku???

Zmierzam tylko i wylacznie do tego, że psuje się wszystko bez względu na markę i przebieg. W Skodzie OII w firmie nie nadążali z naprawami silników, czasami nawet trzy auta stały w tym samym czasie w serwisie. Kolega ma od nowosci Passata ftedeiku b5fl z przebiegiem obecnie 140 000km. Juz chyba ponad polowe mikrostyków wystepujacych w tym aucie wymieniłem.

VW-owcy pisza o korozji w Oplach, ci ludzie siedzą nadal w latach 90 tych w epoce kadeta i astry F. Passat b5-b5fl - gnijace przednie błotniki, golf 4 - gnijace przednie błotniki oraz gnijaca podłoga w okolicy zbiornika paliwa i jeszcze duzo innych typowych ognisk korozji

Nie to żebym się uwziął na vaga, zmierzam po prostu tylko i wylacznie do tego, że psuje się wszystko, bez względu na markę, a nie tak jak ktoś tu napisał, francuskie są "cacy" a Ople ,,to coś" już jest be. hehe.gif

EOT zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U drugiego który jeździ takim autem od lipca jest tak samo. Dzwoni szczególnie głośno po odpaleniu

> silnika. Na forum wyczytał, że z takim dzwonieniem zrobi spokojnie kolejne 500 000km bo to

> jest nie do zajechania TDI i na dodatek w ałdiku. Także może jeździć spokojnie . Co najlepsze,

> zna on właściciela ałdika u którego łancuch się zerwał.

I to jest dowód na to, że 3.0TDI jest złe? No proszę Cię facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zmierzam tylko i wylacznie do tego, że psuje się wszystko bez względu na markę i przebieg. W

> Skodzie OII w firmie nie nadążali z naprawami silników, czasami nawet trzy auta stały w tym

> samym czasie w serwisie. Kolega ma od nowosci Passata ftedeiku b5fl z przebiegiem obecnie 140

> 000km. Juz chyba ponad polowe mikrostyków wystepujacych w tym aucie wymieniłem.

> VW-owcy pisza o korozji w Oplach, ci ludzie siedzą nadal w latach 90 tych w epoce kadeta i astry F.

> Passat b5-b5fl - gnijace przednie błotniki, golf 4 - gnijace przednie błotniki oraz gnijaca

> podłoga w okolicy zbiornika paliwa i jeszcze duzo innych typowych ognisk korozji

> Nie to żebym się uwziął na vaga, zmierzam po prostu tylko i wylacznie do tego, że psuje się

> wszystko, bez względu na markę, a nie tak jak ktoś tu napisał, francuskie są "cacy" a Ople

> ,,to coś" już jest be.

> EOT

Ja się zgadzam, ze wszystko się psuje i nie ma tak ze niemieckie mniej, ale to co piszesz o Passatach to mnie bardzo dziwi - miałem 3 sztuki B5FL (w sensie ze uzytkowalem, bo jezdzilem wieksza iloscia) i w zadnym nic nie gnilo (przednie błotniki - nie wiem o czym piszesz niewiem.gif) , zadnej korozji nie było , mikrostyki owszem padaly ale tylko w takich smieciach od Turków z przebiegami po 500 tys, modul komfortu nie był nigdzie zalany bo ciężko to zrobić niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja się zgadzam, ze wszystko się psuje i nie ma tak ze niemieckie mniej, ale to co piszesz o

> Passatach to mnie bardzo dziwi - miałem 3 sztuki B5FL (w sensie ze uzytkowalem, bo jezdzilem

> wieksza iloscia) i w za....................

W dosłownie każdym passacie b5-b5FL, którego posiadali znajomi były problemy z mikrostykami, około 50% aut sprowadzonych, pozostałe od nowosci u jednego właściciela. Krajowe z naprawdę małymi przebiegami. Praktycznie u każdego błotniki zgniły. Tylko u jednej osoby na przednich błotnikach nie było sładu rdzy....ale...... tu uwaga biglaugh.gif w Passacie z roku 2002roku od nowosci u jednego właściciela przegniła ściana grodziowa wink.gif. Co prawda zaniedbanie właściciela ale i tez głupotA inzynierów vw. Właściciel zadzwonil do mnie, że ma duzo wody w kabinie. Nie wie skąd. Auto z roku 2002 i nie zagląał do akumulatora, nigdy nie doładowywał do lipca 2013 roku. Auto garazowane w domu.Akumulator do polowy zarósł mchem a dziura powstała na wysokosci okolo 5-7cm nad metalowa podstawka akumulatora, która też nadawała się do wymiany. Passat ze zdrowymi błotnikami, 100% bez wypadek, mały przebieg, ale z dzurą w ścianie grodziowej. Zgnilizne trzeba było zlikwidować, całe podszybie oczyścic z mchu i polakierować, a akumulator już profilaktycznie wymienić. Obecnie po otwarcie drzwi pasażera światło w kabinie mruga. Drzwi kierowcy już zrobiłem. Aaa i te kondonki-odpływy które się zatkały zostały wyrzucone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I to jest dowód na to, że 3.0TDI jest złe? No proszę Cię

Nie, to znaczy że jest to mocarny, nie zniszczalny ałdik w tedeiku, z najlepszym możliwym silnikiem w tej budzie. Zajrzyj na forum a6.

Obecnie mam w warsztacie a4 z 2008 roku, które się nie wkręca powyżej 2300obr/min 2.0TDI. O ile z zewnatrz jest ładne, o tyle wnętrze mnie zszokowało. Prawie jak fiat punto / siena z lat 90"/ Przyjechali śmieciarze, zabrali kontener PET, przetopili to wszystko na deske rozdzielczą do ałdika w tedeiku oraz na pozostały plastiki do wnętrza tego auta, która już od samego patrzenia się rysują. sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.