Epica do oceny

[spad]

Zerknijcie proszę na tę Epicę.. Coś niepokojącego widać po fotkach? ile to może spalać? Epica ma jakieś swoje typowe bolączki?

[iwik]

> Zerknijcie proszę na tę Epicę.. Coś niepokojącego widać po fotkach? ile to może spalać? Epica ma

> jakieś swoje typowe bolączki?

Oprócz "standardowego" przebiegu sprowadzonych aut - 179kkm?

Nie wygląda źle na zdjęciach (z zewnątrz nawet za dobrze), jak jest blisko można obejrzeć. Sprowadzona z Włoch widzę, więc g...no się sprawdzi w historii serwisowej. Pełna ścieżka zdrowia najlepiej z pomiarem ciśnień na cylindrach. Sprawdzić czy cała elektryka działa, bo jak nie to będą wydatki (ogrzewanie foteli, składanie lusterek, regulacja fotela, szyby, czujniki parkowania). Gdzieś na mokrym czy ABS i kontrola trakcji działa (sygnalizuje uślizg). Dokładnie przekładnie kier. czy nie cieknie i nie stuka.

Spalanie w mieście będzie koło 14 litrów LPG, w trasie 10 bez przekraczania 140.

No i uważać na umowy "na Włocha" w tym przypadku

[esjot]

> Zerknijcie proszę na tę Epicę.. Coś niepokojącego widać po fotkach? ile to może spalać? Epica ma

> jakieś swoje typowe bolączki?

Przedni zderzak nie dolega tak samo z lewej i prawej strony.

[spad]

> Oprócz "standardowego" przebiegu sprowadzonych aut - 179kkm?

Na przebieg nawet nie zwracałem uwagi bo i po co

> Nie wygląda źle na zdjęciach (z zewnątrz nawet za dobrze), jak jest blisko można obejrzeć.

> Sprowadzona z Włoch widzę, więc g...no się sprawdzi w historii serwisowej. Pełna ścieżka

> zdrowia najlepiej z pomiarem ciśnień na cylindrach. Sprawdzić czy cała elektryka działa, bo

> jak nie to będą wydatki (ogrzewanie foteli, składanie lusterek, regulacja fotela, szyby,

> czujniki parkowania). Gdzieś na mokrym czy ABS i kontrola trakcji działa (sygnalizuje uślizg).

> Dokładnie przekładnie kier. czy nie cieknie i nie stuka.

Oki

> Spalanie w mieście będzie koło 14 litrów LPG, w trasie 10 bez przekraczania 140.

No to lubi pociągnąć sobie

> No i uważać na umowy "na Włocha" w tym przypadku

Musi być pełen legal jak dla mnie.

[Ryb]

> Zerknijcie proszę na tę Epicę.. Coś niepokojącego widać po fotkach?

Brakuje osłon na klemy akumulatora. One są trudne do kupienia i żaden handlarz po wypadku tego braku nie uzupełni.

Więc lampka ostrzegawcza nr 1.

A poza tym wygląda tak dobrze, że aż za dobrze. IMO warto obejrzeć auto z bliska. Chociaż ja chyba szukałbym czegoś z Polski.

> ile to może spalać? Epica ma

> jakieś swoje typowe bolączki?

W dieslach padają przeguby. Zakładam że w benzynie nie będzie tego problemu (mniejszy moment). Może też paść czujnik ABS zintegrowany z piastą. Mimo że piasta taka sama jak do Evandy to czujnik jest inny i cena piasty różni się x2. Sprawdź też przekładnię kierowniczą (ale znów to raczej problem diesli).

Wszystko jest jednak łatwe do ogarnięcia i tanie.

[iwik]

> A poza tym wygląda tak dobrze, że aż za dobrze.

Mówiłem Jak na auto z Włoch to dziwne, zwykle są trochę poobijane przynajmniej zderzaki.

> W dieslach padają przeguby.

Napisz coś więcej proszę (koszty, po czym poznać)

> Może też paść czujnik ABS zintegrowany z piastą. Mimo że piasta taka sama jak do Evandy to czujnik

> jest inny i cena piasty różni się x2.

Tragedii nie ma - nowa piasta koło 350zł. Robiłem u siebie jedną (właśnie czujnik ABS był padnięty).

[Ryb]

> Mówiłem Jak na auto z Włoch to dziwne, zwykle są trochę poobijane przynajmniej zderzaki.

Mogło być lakierowane. To jeszcze nie jest problem, ale trzeba auto bardzo dokładnie pooglądać.

> Napisz coś więcej proszę (koszty, po czym poznać)

Hałasy podczas ruszania przy skręconych kołach, stuki przy zmianie obciążenia napędu.

Koszt w ASO to 700-900zł, ja kupowałem na Allegro po 500, 300 a ostatnio znalazłem w hurtowni za 150.

Różnicy jakości nie widzę, pierwszą wymianę miałem na gwarancji w ASO i ten oryginał wytrzymał najkrócej.

> Tragedii nie ma - nowa piasta koło 350zł. Robiłem u siebie jedną (właśnie czujnik ABS był

> padnięty).

U mnie zaczęło hałasować łożysko. Dałem za piastę ok. 500zł.

[rwIcIk]

> Brakuje osłon na klemy akumulatora. One są trudne do kupienia i żaden handlarz po wypadku tego

> braku nie uzupełni.

> Więc lampka ostrzegawcza nr 1.

Mnie tę osłonę urwali w serwisie - na szczęście nie zginęła.

[danceagent]

Ogłoszenie nieaktywne - ktoś łyknął