Skocz do zawartości

Fluence/Megane - klima 2-strefowa,to normalne ze tak działa?


zakrzes

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem cool.gif

Pacjent jak z podpisu, silnik 1.6 110KM. Klimatyzacja automatyczna, 2-strefowa.

Auto z wyłączona klimatyzacja zachowuje się jak najbardziej normalnie. Włączam przycisk AUTO czyli uruchamiam klimatyzację i dzieją się cuda. Chwile po włączeniu w układzie jakieś szumy, dźwięki sprężonego powietrza jakbym hamował TIRem z naczepą. Ale jestem skłonny przyjąć ze przy odpaleniu "nabija" się układ, i TTTM zlosnik.gif Ale dlaczego co 5 sek. Agregat się włącza na chwile, i wyłącza ? Oczywiście towarzyszy temu spadek napięcia a tym samym obrotów silnika, agregat przy starcie ciągnie pewnie od cholery,elektryka nie wyrabia. Ale dlaczego to się włącza i wyłącza co chwile? Dzieje się tak nie tylko na postoju, w trakcie jazdy tez to czuć. Jedziemy na V biegu, klima jest na AUTO i samochód zachowuje się tak, jakbym w momencie włączenia agregatu odjął nogę z gazu,auto traci moc. Po chwili wszystko wraca do normy.... Mija 5 sek. i znowu.

Byłem w ASO , bo gwarancja. Doktor podłączyli kombajn i powiedział ze było zbyt duże ciśnienie w układzie. Opróżnił układ, nabił od nowa i "do obserwacji" - ale już wiem ze poprostu nie wiedział osso c'man. W drodze z serwisu to samo.

Generalnie klima chlodzi super, ale to włączanie i wyłączanie jest irytujące. Tak jakby jadąc na trasie co chwila odejmować i dodawać gazu - bez sensu crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Fluensie z 1.6 faktycznie jest lekki efekt przyhamowania auta podczas włączenia klimy w czasie jazdy. zlosnik.gif Automat włącza i wyłącza co jakiś czas sprężarkę, ale w tym aucie jest to odczuwalne. Potwierdzam to i jest tak od nowości. Prawdopodobnie silnik jest niestety za słaby (bo jest) i tak to wygląda. Tutaj jeszcze alkor ma Fluence 1.6, pewnie się odezwie i skrobnie coś od siebie w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie zauważam spadku mocy ale ja w sumie tym autem mało jeżdżę. Ogólnie zauważam mało mocy nawet bez klimy zlosnik.gif

Natomiast dźwięk jest i owszem.

Tu masz w 6s filmu.

A tu w 32s.

Ale nie jest to co 5s tylko rzadziej. W czasie jazdy tego nie słychać, w czasie postoju tak.

U Ciebie jest faktycznie co 5s czy po prostu często?

-- edyta --

Podnieś maskę na postoju i zobacz czy w tym momencie nie włącza się wentylator chłodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy automatycznej klimie jest to IMO jak najbardziej normalne że sie włącza i wyłącza. W końcu

> musi ustalić zadaną temperaturę a nie chłodzić aż ją wyłączymy.

Dokładnie ok.gif Przy manualu sprężarka pracuje non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> We Fluensie z 1.6 faktycznie jest lekki efekt przyhamowania auta podczas włączenia klimy w czasie

> jazdy. Automat włącza i wyłącza co jakiś czas sprężarkę, ale w tym aucie jest to odczuwalne.

> Potwierdzam to i jest tak od nowości. Prawdopodobnie silnik jest niestety za słaby (bo jest) i

> tak to wygląda. Tutaj jeszcze alkor ma Fluence 1.6, pewnie się odezwie i skrobnie coś od

> siebie w tej sprawie.

No właśnie, te dźwięki nie niepokoily mnie tak bardzo jak te "skoki" mocy w trakcie jazdy. Na postoju podczas włączania się agregatu jest minimalnie "wachniecie" obrotów , ale podczas jazdy jest to bardziej odczuwalne. Panowie z ASO stwierdzili że TTTM , ale nie chciało mi się wierzyć ze to jest tak słabo wymyślone. Ale chyba jest. W sumie ten 1,6 to nie taki skończony muł, da się tym jeździć.... Żeby ten agregat tak go obciążał ? Mam drugie auto, G.Punto z manualną klima - to auto kompletnie się nie zbiera, a jednak włączenie klimy powoduje tylko wzrost zużycia paliwa, ale nie ma wpływu na i tak watłą moc podczas jazdy... Żenada crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie nie zauważam spadku mocy ale ja w sumie tym autem mało jeżdżę. Ogólnie zauważam mało mocy

> nawet bez klimy

> Natomiast dźwięk jest i owszem.

> Tu masz w 6s filmu.

> A tu w 32s.

> Ale nie jest to co 5s tylko rzadziej. W czasie jazdy tego nie słychać, w czasie postoju tak.

> U Ciebie jest faktycznie co 5s czy po prostu często?

> -- edyta --

> Podnieś maskę na postoju i zobacz czy w tym momencie nie włącza się wentylator chłodnicy.

To jest dokładnie to. Auto nowe, nigdy nie miałem francuza - nie spotkałem się z czymś takim w żadnym z poprzednich aut. Dlatego wole dopytać, psujom z ASO nie ufam z zasady zlosnik.gif

Co do wentylatora, wiem do czego zamierzasz, ale tu jest ok. Kilka razy stał bardzo długo na zapalonym silniku, i wentylator się nie włączał, a wskaźnik temp. jak zaczarowany stoi w połowie skali. Jako ze jeszcze się z autem poznajemy dość mocno obserwuje wskaźniki, słucham wszystkie dźwięki. Nawet w korku dość dużym nic się nie działo, wskaźnik OK, wentylator chyba nawet się nie włączył, albo go nie słyszałem. Co by się nie działo wskaźnik temp. dochodzi tylko do połowy cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do wentylatora, wiem do czego zamierzasz, ale tu jest ok. Kilka razy stał bardzo długo na

> zapalonym silniku, i wentylator się nie włączał, a wskaźnik temp. jak zaczarowany stoi w

> połowie skali.

Chodzi mi o to, że przy włączeniu klimy nawet przy zimnym silniku włącza się wentylator chłodnicy. I to jego start powoduje taki dźwięk i spadek napięcia. Sprawdź u siebie, ja dziś rano sprawdzałem zlosnik.gif

Nie ma to nic wspólnego z temperaturą silnika.

W trakcie pracy klimy na postoju wentylator się cyklicznie włącza i wyłącza chłodząc chłodnicę klimy nawet przy zimnym silniku.

-- edyta --

Też mam GP z manualną klimą i wrażenia mam podobne. Tam nie czuć włączenia sprężarki. Jedynie na wolnych obrotach obroty lekko wzrastają na chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie Przy manualu sprężarka pracuje non stop.

Hmm, no nie wiem. Mi się wydaje, że przy manualu sprężarka też się wyłącza jak już nabije układ. Przynajmniej takie mam wrażenie w GP z manualem.

BTW sprawdziłbyś u siebie czy ten syk to przypadkiem nie włączający się wentylator chłodnicy przy włączeniu klimy? Bo ja dziś się upewniałem (kiedyś też ten temat sprawdzałem) i przy włączeniu 'auto' wentylator chłodnicy się włącza nawet przy zimnym silniku. Po jakimś czasie się zatrzymuje i potem włącza znowu - cyklicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW sprawdziłbyś u siebie czy ten syk to przypadkiem nie włączający się wentylator chłodnicy przy

> włączeniu klimy? Bo ja dziś się upewniałem (kiedyś też ten temat sprawdzałem) i przy włączeniu

> 'auto' wentylator chłodnicy się włącza nawet przy zimnym silniku. Po jakimś czasie się

> zatrzymuje i potem włącza znowu - cyklicznie.

Tak właśnie jest. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak właśnie jest.

Ciekawe, że właściciele MIII nie zgłaszają czegoś takiego.

Czy tam jest inny wiatrak? A może tam się nie włącza od razu tylko jak wzrośnie ciśnienie lub temperatura w układzie. hmm.gif

Albo we Fluence włącza od razu drugi bieg wentylatora zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe, że właściciele MIII nie zgłaszają czegoś takiego.

> Czy tam jest inny wiatrak? A może tam się nie włącza od razu tylko jak wzrośnie ciśnienie lub

> temperatura w układzie.

> Albo we Fluence włącza od razu drugi bieg wentylatora

Możliwe zlosnik.gif Fluens to w ogóle taki trochę ulep, niby to Megane III w sedanie, a jednak sporo cześci jest zupełnie innych i plug&play w ogóle nie wchodzi w rachubę. Przykład: filtr kabinowy, z MIII hb / gt nie podejdzie, za to identyczny ma Nissan Juke. grinser006.gif W sumie to ten sam koncern. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

> [...]

> Jedziemy na V biegu, klima jest na AUTO i samochód zachowuje się tak, jakbym w momencie

> włączenia agregatu odjął nogę z gazu,auto traci moc. Po chwili wszystko wraca do normy....

> Mija 5 sek. i znowu.

> Byłem w ASO , bo gwarancja. Doktor podłączyli kombajn i powiedział ze było zbyt duże ciśnienie w

> układzie. Opróżnił układ, nabił od nowa i "do obserwacji" - ale już wiem ze poprostu nie

> wiedział osso c'man. W drodze z serwisu to samo.

> Generalnie klima chlodzi super, ale to włączanie i wyłączanie jest irytujące. Tak jakby jadąc na

> trasie co chwila odejmować i dodawać gazu - bez sensu

Przejechałem się w weekend trochę autostradą z tempomatem. Prędkości 100-110 (bo powyżej hałas zlosnik.gif ). I faktycznie czuć takie szarpnięcie co jakiś czas i chwilowy wzrost spalania.

Wcześniej nie zaobserwowałem bo albo klima wyłączona albo brak autostrady. Teraz specjalnie zwróciłem uwagę i faktycznie.

Wygląda na to, że tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejechałem się w weekend trochę autostradą z tempomatem. Prędkości 100-110 (bo powyżej hałas ).

> I faktycznie czuć takie szarpnięcie co jakiś czas i chwilowy wzrost spalania.

> Wcześniej nie zaobserwowałem bo albo klima wyłączona albo brak autostrady. Teraz specjalnie

> zwróciłem uwagę i faktycznie.

> Wygląda na to, że tak ma być.

A ja w rewanżu sprawdziłem ten wentylator dokładnie z latarką. I miałeś racje, włącza się razem z agregatem, i kręci dopóki klima jest ładowania. Kompletnie tego nie słyszałem, myślałem ze to szumi z klimy tak ledwo słyszalne, a nie - to zwykły wiatrak z chłodnicy. Po co się włącza - nie wiem, to przecież nie ma związku.

Przy jeździe w korkach po mieście te szarpnięcia nie są odczuwalne, bo zmieniasz biegi, hamujesz, oddajesz gazu. Ale przy równej jeździe ze stała prędkością - czuć bardzo. Ja wiem ze jestem przewrazliwiony na wszelkie puki,stuki i dźwięki zlosnik.gif - dlatego dla mnie bardzo czuć, moja żona twierdzi "ze może i faktycznie" grinser006.gif

Myśle ze zastosowali jakiś duży agregat tej klimy, bo faktycznie z chłodzeniem nie ma problemu. Momentalnie schladza kabinę, ja nie mogę narzekać. Ale jej rozruch żeby był aż tak ciężki żeby 110KM nie dawało rady ? To chyba przesada.... No nic, dopisuje do listy "wkurzające" i tyle. Pomimo wszystko jestem bardzo zadowolony z wyboru autka. Dzięki za podpowiedzi w tej sprawie ok.gifpiwo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja w rewanżu sprawdziłem ten wentylator dokładnie z latarką. I miałeś racje, włącza się razem z

> agregatem, i kręci dopóki klima jest ładowania. Kompletnie tego nie słyszałem, myślałem ze to

> szumi z klimy tak ledwo słyszalne, a nie - to zwykły wiatrak z chłodnicy. Po co się włącza -

> nie wiem, to przecież nie ma związku.

Trochę ma bo chłodzi chłodnicę klimy jak się nagrzeje. Z tym, że wentylator powinien startować dopiero jak potrzeba (nagrzeje się układ) a nie od razu. Chyba.

Ciekawe, czy w czasie jazdy jak jest przepływ powietrza przez chłodnice to też wentylator się załącza z klimą. hmm.gif

Jeżeli tak to pewnie księgowi zaoszczędzili na czujniku temperatury chłodnicy klimy i wpięli wentylator na krótko z klimą zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie bardzo dziwne z tym wentylatorkiem. U mnie przy zwykłej klimie podczas jazdy się nie włącza, tylko jak stoję lub się toczę, a u was w nowszych autach się włącza hmm.gif

I to osłabienie...mam 107KM które już troszkę przedreptały po padoku i nie czuję żadnego spadku mocy, na pewno nie jadąc normalnie "w trasie".

W mieście owszem, jak się włączy dodatkowo wentylator to jakoś tak ciężej idzie ale i tak nie czuć żadnego szarpnięcia hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W mieście owszem, jak się włączy dodatkowo wentylator to jakoś tak ciężej idzie ale i tak nie czuć

> żadnego szarpnięcia

Idzie ciężej nie z powodu włączenia wentylatora. Równocześnie z wentylatorem startuje sprężarka klimy i to głównie ona obciąża silnik.

To czy czuć szarpnięcie zależy również od typu sprężarki i układu regulacji chłodzeniem.

Te o zmiennym skoku tłoka pracują ciągle i wydajność chłodnicza jest regulowana przez sterownik regulujący skok tłoczka sprężarki, i tu nie powinno być zauważalnych szarpnięć.

Mam automatyczną klimę i przy silniku 1,6 nie czuję szarpnięć, a chyba mam sprężarkę o stałym skoku. Start wentylatora po włączeniu klimatyzacji to jego normalne zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To właśnie bardzo dziwne z tym wentylatorkiem. U mnie przy zwykłej klimie podczas jazdy się nie

> włącza, tylko jak stoję lub się toczę, a u was w nowszych autach się włącza

> I to osłabienie...mam 107KM które już troszkę przedreptały po padoku i nie czuję żadnego spadku

> mocy, na pewno nie jadąc normalnie "w trasie".

> W mieście owszem, jak się włączy dodatkowo wentylator to jakoś tak ciężej idzie ale i tak nie czuć

> żadnego szarpnięcia

No i właśnie o tym rozmawiamy, bo mnie to zachowanie zaniepokoiło na tyle, ze pojechałem do serwisu. Żona na grane punto, 75konikow i NIC nie czuć, oprócz większego spalania. Włączanie i wyłączanie klimy w trakcie jazdy nie daje żadnego odczuwalnego efektu. I taki silniczek słaby. A tu? Tak słabo jest to właśnie pomyślane, niestety. Algo agregat jakiś duży, bo wydajność robi wrażenie. Dziś z 30st. do 19stu schładzal może 2 min. Fakt, auto nowe, ale w punto dmucha i dmucha i dmucha... Zanim to schlodzi, boszzzz... A we Fluence kubatura kabiny większa, a schładzanie wydajniejsze. Wiec chyba to.... No nie wiem. Tak czy inaczej, w ASO pytali 2 razy o co mi chodzi, bo dla nich to było normalne, inni userzy potwierdzają, wiec..... TTTM zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, trza się do tego przyzwyczaić. Trochę to dziwne, ale nic sie na to nie poradzi. Ale faktycznie, wydajność i skuteczność klimatyzacji jest pierwsza klasa, automat w poprzedniej MII nawet nie umywa się do niej. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżdziłam Scenicem z silnikiem1,6 i manualnym AC.

> włączenie klimy = wystawienie żagla za plecy

a ja megane 1.6 a auto AC nie mogę wyczuć kiedy klima jest włączona,a kiedy nie, a wydajność ma bardzo przyzwoitą ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja megane 1.6 a auto AC nie mogę wyczuć kiedy klima jest włączona,a kiedy nie, a wydajność ma

> bardzo przyzwoitą

No i ja miałem okazje powozic Megane 1.6 2013r - z ta sama 2-strefowa klima. Dwa światy. Po włączeniu AUTO zbędnej różnicy w mocy i obrotach, potwierdzam. Fluence jednak ma jednak z ta klima duży problem. crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i ja miałem okazje powozic Megane 1.6 2013r - z ta sama 2-strefowa klima. Dwa światy. Po

> włączeniu AUTO zbędnej różnicy w mocy i obrotach, potwierdzam. Fluence jednak ma jednak z ta

> klima duży problem.

niby to to samo a jednak oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Odświeżę temat..

Panowie Fluence to nie Megan, gadanie w stylu handlowców w salonie "kup Pan Fluence" bo to Megan tylko tańszy kończy się przy konsultacji z zaprzyjaźnionym mechanikiem ASO. Wiele rozwiązań we Fluence jest niestety znacznie gorszych - oszczędności i już. Większa awaryjność znacznie gorszy montaż.

Co do klimy MK III z nowszych roczników nie ma sprężarki z elektromagnesem - czyli brak jest sprzęgła w starym rozumieniu. Sprężarka pracuje NON-STOP, niezależnie od tego czy włączymy klimę czy nie różnica polega na uzyskiwanym ciśnieniu. Zawór elektromagnetyczny steruje ciśnieniem poprzez zmianę konta tarczy uchylnej. Teoria tutaj:

http://www.laser-sinex.pl/auto-klimatyza...romagnetycznym/

Co do efektu trzymania za zderzak po włączeniu klimy- owszem jeśli na dworze jest 25 stopni to można powiedzieć, że w MK III nie czuć utraty mocy. Jednak jeśli mamy na dworze 35 stopni i skok tłoków ustawiony przez tarczę na żądanie ECU jest maksymalny, to wtedy owszem utratę mocy czuć i to wyraźnie.

Co do wentylatora na zimnym silniku startuje w MK III razem z włączeniem klimy (NIE WŁĄCZENIEM SPRĘŻARKI bo jak już pisałem ona pracuje NON_STOP) i po chwili zostaje wyłączony - pewnie test..

Podsumowując mniejsze odczucie utraty mocy w MK III wynika z kompresorów, które dzięki swojej konstrukcji dają się precyzyjniej - bardziej liniowo sterować. Oczywiście takie kompresory mają też bardzo poważne wady miedzy innymi żywotność i niemożność śmigania autem z rozszczelnionym układem (uszkodzenie sprężarki).

Koniec wywodu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.